Pada...leje...i d***
Miało być wejście...zrobione
To znaczy już jest zrobione tylko nie zamontowane
Więc nowa pergola czeka
Fajna, prosta metalowa, bez żadnych udziwnień-taką chciałem
Skończyłem też przekopywanie rabaty tej ze słoneczniczkiem
5 taczek korzeni słoneczniczka poszło do słoneczniczkowego nieba
Chyba wysypię tą rabatę korą
Tylko muszę ziemi zebrać...a ziemię na kopczyki różane, i Grzesiu do zimy przygotowany
Gorzatko nie ominie...bo zaczekam do niedzieli
Chyba że jutro będzie ladnie, dziś odpoczywam...ja i mój kręgosłup...i moje zatoki
artam ja jestem wyrozumiały...ale to po prostu ze mną już coś nie tak
No wlaśnie...gdzie są moje pełne hiacynty ja pytam
Druga Marta tylko grozi patelnią...a WY....hmmm...działacie jawnie słowem pisanym
Wejście będzie jutro...dzisiaj pojadę tylko wysiać jakieś jednoroczne w szklarni i pomidory podlać
Siberio eee tam...ale za to masz już wiosnę...wczesną
I piękny tunelik
Igor dziwnych klientów to mało powiedziane
Jeden nam w piątek skrzynkę, z rozsadą kalarepy, przejechał samochodem
Może nie zauważył
Jeden dzień sprzedawałeś?
Ja już 10 lat
Miłka oooo i pasożyt się znalazł po zimie
Ja tam się nie przejmuje innymi ludżmi, tylko to akurat szli goście na imprezę imieninową do sąsiada
Dzięki, ja Tobie również
Comcia no konewki też, a jedna zawsze przypomina mi Ciebie Mariolka
Marta no jasne ja zawsze wybaczam wszystko...no prawie
Ale Tobie się zbiera też już
Zapraszam oczywiście latem
Grzesik no właśnie a ja miałem takiego variegata...to chyba zzieleniał
Dziękuję za identyfikacje....ten żywokost też jest ładny
Żółta magnolia lada chwila...może jest już dziś rozkwitnięta
Kokorycz...jednak to nie moja bajka
Narcyz z Netto
I rowerek w pełni barw