Forum Ogrodnicze Oaza

Och jak ja lubię takie okazałe i szybko rosnące , piękny ten wiąz więc muszę go mieć

Mnie też wiąz zachwycił , a zwłaszcza tempo w jakim rośnie
A jakie rozmiary docelowo on osiąga?

Jolu -zapisuję się i ja do jesiennej części

Wiąz pięknie Ci rośnie, ja swojego, który na razie jest drapakiem, przeniosłam jednak w inne miejsce, gdzie się może rozrastać do woli i nie będzie żadnym innym roslinom zasłaniał światła.

A ja musze zakupić sobie fortegillę. Cudne ma teraz kolorki.
Ty tez nie masz czasu
Nie wiem, czy to my zwalniamy, czy świat przyspieszył.
Ostatnio zauwazyłam, ze kiedyś na przyszykowanie się do pracy wystarczało mi 30 min.
Teraz wstaję wczesniej, a i tak wychodze o tej samej porze co kiedys.
Tylko mi nie mów, że musze więcej czasu poświęcić na maskowanie upływającego tegoż

Jolu- wybacz starszej pani, że nie zameldowała w odpowiednim czasie o tym, że Twoje pięciorniki już (mam nadzieję, bezpiecznie) znalazły docelowe miejsce Kiedy zakwitną to te które okażą się żółte, pójdą na księżycową rabatkę.

Pamelko, piękne są Twoje rośliny i dobre robisz zdjęcia, tylko - wybacz - czemu napisu nie dasz ździebko niżej? Troszkę niedowidzę ale w pierwszej chwili myślałam, że to jakaś skaza na kwiatku.

Proszę, wybacz staruszce za, może nie słuszną uwagę.

Joluś, cudności pokazujesz na tych zdjęciach, a ja potem chora chodzę... ehhh... Ginko biloba 'variegata' jest normalnie...ehhh...boski Powiedz jak ci rośnie? Co z zimowaniem? No normalnie nie zasnę...

Wiesiu no to jeszcze widokowo wiąz jesiennie a przed nim Gingko biloba 'Variegata' żółteczko teraz.


i jeszcze listki, te zielone, zacienione tak się wybarwiają.


Marta wiąz rośnie zupełnie przyzwoicie i osiąga docelowo 2-3 metry

Miło powitać Madziu
Dorotko i dobrze, niech rośnie więc Mój podcięty, więc pod nim miejsce na niskie kulki się zrobiło
Margoś świat zdecydowanie szybciej wiruje jakoś
U mnie czas na przygotowanie do wyjścia wciąż stały znaczy nie jest źle
Zaglądaj częściej
Romciu niech rosną zdrowo U mnie niestety musiały wywędrować zza różyczek. Mam nadzieję, ze krzaki dzięki temu się rozrosną
Witaj Majko Kiedyś nie znakowałam zdjęć, ale odkąd na forach zaczęło być głośno o kradzieży zdjęć, tak jakby zespołowo postanowiliśmy znakować Niżej .... pewnie, że można, ale z centralnego miejsca może trudniej usunąć podpis
Gosiu gingko nie będzie duże rośnie wolno, ma nieregularny pokrój, w wieku 10 lat osiągnie około 1 m. U mnie już dwa razy zimował bez problemu
A tak wygląda teraz.

Szkoda, że gingko cały rok takie nie jest

Gingo też jest piękny

Ja mam ciągle ochotę na posadzenie u siebie jeszcze jakiegoś okazu miłorzęba właśnie i modrzewia, tylko trzebaby skądś miejsce wykombinować na to Zobaczę po zimie

Joluś...no normalnie nie mogę...cudny jest... Powiedz mi jeszcze gdzie nabyłaś to cudeńko i ile na taki okaz trzeba szykować pieniądzorów ...

Pamelko, myślisz, że to problem? 2 minutki na Picasa i...

Oddają zdjęcie właścicielce i przepraszam za usunięcie napisu, ale chciałam pokazać jakie to (niestety)proste.

Pawełku Californian Sunset jest bardzie żółty zdaje się
To prawda Wiesiu, ładny i niewysoki docelowo
Dorotka polecam może Marikena. On jest niewielki, choć paskowań na listach nie ma
Gosiu z tego co pamiętam, czy dobrze , to był prezent, więc o cenie się nie wypowiem zupełnie
Majko spryciulka z Ciebie
Oczywiście wiem, że napis można usunąć, Panu można biust dostawić, a Pani odjąć nogę za pomocą programów graficznych
Jednak zerknij na zdjęcie, na środeczku widać, jak nic
To po pierwsze, po drugie sygnowanie swojego wytworu /tu zdjęcia/ jest sygnałem o prawach autorskich do niego. Zawsze można dochodzić swoich praw.
Wiesz ile za zdjęcia płacą?
Moje amatorskie pewnie nic nie warte, ale nigdy nie wiadomo, komu się przydać mogą

A u mnie już po rewolucji Wykopki się skończyły a tak mniej więcej przebiegały cannowe ...
letnio


październikowo



Daliowe nieco mniejsze także już zakończone
O i jest łysiutko


Hostowa rabatka także przetrzebiona zostały tylko te bardziej odporne na jesienne chłody


A modrzewie cieszą jeszcze kolorami, choć nie wiem czy długo




kolorowo


i czasem słonecznie

Pierwszy raz widzę Twoją modrzewiową rabatkę i właśnie przypomniało mi się, że poluję na Dianę

A co do cann, to brakuje mi jeszcze fotki kłączy przygotowanych do zimowania , ja co prawda mam jedną darowaną , ale ponieważ była z siewu i nie zakwitła, chcę ją przechować do przyszłego roku i wreszcie się przekonać, co ja mam. Bo to w ogóle moja pierwsza w życiu canna i nie wiem, czy mam dokładnie ją z ziemi oczyścić, czy nie, i co potem, zostawić, czy przysypać czymś . I w jakiej temperaturze najlepiej trzymać?
Matko, jedna canna, a tyle problemu

A widzisz, jeszcze są nieodkryte tereny u mnie
A tak prawdę powiedziawszy postanowiłam oddzielić sporą odległością świerki i modrzewie rosnące na mojej działce ze względu na ochojniki świerkowo-modrzewiowe.
Czy to zapobiegnie powstawaniu galasów zobaczymy
W pobliżu spory las mieszny, więc i modrzewi zapewne w nim dostatek
Canny nie obsypuj z ziemi, w żadnym razie. Zetnij liście na wysokości 10-15 cm i przysyp ziemią.
Od czasu do czasu zwilżaj, aby nie wyschła.
Pamiętaj jednak, ze nie nazbyt wiele, aby nie zgniła
Temperatura oby nie było poniżej zera, bo zmarznie i powyżej 5-10 stopni, bo zacznie rosnąć Pomieszczenie nie musi być widne.

No i właśnie takie obrazki

powodują, że skutecznie zniechęcam się do dalii i kann

A co do żółtego gingko, to taki żółto-zielonkawy przez cały sezon jest Bejing Gold