TEMAT: Przy ścieżce

Przy ścieżce 22 Mar 2015 17:35 #351491

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Zuza wrote:

Co chodzi o wątek to ... dojrzewam do niego , trudna sprawa !
Już łatwiej było podjąć decyzję o zamążpójściu niż o założeniu wątku ... ale z czasem , pewnie się otworzę :)

Co też porównujesz :rotfl1: Zakładaj, opowiadaj, chętnie poczytam i obejrzę.
Znalazłam irysa:



Dobrze nie jest, taki sam był rok temu.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zuza


Zielone okna z estimeble.pl

Przy ścieżce 22 Mar 2015 17:54 #351504

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
:lol: po ogrodzie Cię poznałam
Sporo mam czytania :coffe:
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 22 Mar 2015 18:45 #351535

  • Zuza
  • Zuza's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 287
  • Otrzymane dziękuję: 327
No to fajnie , znalazł się :) czekam na ciąg dalszy , kurcze ... może zakwitnie :dance: :dance: :dance:
Może i Ja tego szczęścia doświadczę u siebie ... nie tracę nadziei
Pozdrawiam cieplutko i wrzucę Ci foteczkę na dobranoc he he ...

a1cac372e8.jpeg


( z tymi irysami Katherine Hodgkin to problemu nie mam , są super )
:bye:
Ostatnio zmieniany: 22 Mar 2015 19:05 przez Zuza.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): vita

Przy ścieżce 23 Mar 2015 13:47 #351785

  • Figaro
  • Figaro's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 35
  • Otrzymane dziękuję: 20
Vito, tutaj częściej mogę oglądać Twój ogród, a od dzisiaj mogę się też wpisywać:).
Zaglądałaś do mojego ogrodu w budowie na innym forum i gadałyśmy o czosnku słoniowym.
U mnie jeszcze ziemia b. mokra i zimna, nawet w skrzyni warzywnej, gdzie zamierzam go posadzić, więc ząbki ciągle czekają, ale mam nadzieję że już w tym tygodniu je posadzę. Nie mogłam się powstrzymać i z dwudziestu zakupionych, musieliśmy jednego spróbować. Nie jest wiele łagodniejszy od zwykłego, ale i tak pyszny.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): vita

Przy ścieżce 23 Mar 2015 21:09 #351913

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
U mnie obrońcą jałowców jest m. Ale ze względu na to, że są już duże i robią ścianę.
Muszę go przekonać do pozbycia się ich.
Może Iza zabierze mnie do Ciebie, jeśli mnie przyjmiesz ;)
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 24 Mar 2015 15:38 #352097

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Zuza wrote:
Z bergenią mam nie ciekawe doświadczenie :( Ciągle liście i liście ... a kwiat bardzoooooo sporadycznie i z czasem zastąpiłam ją czym innym , pewnie hostą .
Troszkę brakuje mi jej , bo była bardzo dobrym wyznacznikiem początku ale i końca sezonu . Otóż liście klapnięte oznaczają koniec robót w ogrodzie , sezon się kończy i nic tu po mnie .
A znowu wiosną , jak już bergenia się podnosi , to wiedziałam , ze już czas zacząć sezon i można działać ...
Teraz są nowsze odmiany i nie wiem czy znów jej do ogrodu nie sprowadzę .

Ładnie napisałaś o tym wyznaczaniu sezonu kondycją liści bergenii.
Mam jej dużo, kiedyś kupiłam na targu duży pęk sadzonek i tak się zaczęło.
Jej kwiaty właściwie mnie nie interesują, lubię liście. Nie wiem, może moja ma jakąś chorobę grzybową? Powinnam ją pewnie ze trzy razy w sezonie czyścić.
Ostatnio doczytałam, że starsze rośliny trzeba po prostu wymienić. Jakieś odmianowe jeszcze mam na rozsadniku, ale co mi po jednym egzemplarzu?

Co do Hermodactylus tuberosus, nie mogę znaleźć o nim informacji, pewnie ma jakieś szczególne wymagania: ciepła gleba, kamienista, głębsze sadzenie...z tych szczypiorków, które pokazałam to kwiatów na pewno nie będzie.

Dzięki za fotkę 'Katherine':)
PS. W jakim obuwiu pracujesz w ogrodzie?
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 24 Mar 2015 16:40 #352104

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Aszko, jaka miła wizyta, cieszę się, że reaktywowałaś wątek i, że do mnie zajrzałaś :)
Figaro wrote:
Vito, tutaj częściej mogę oglądać Twój ogród, a od dzisiaj mogę się też wpisywać:).
Zaglądałaś do mojego ogrodu w budowie na innym forum i gadałyśmy o czosnku słoniowym.
U mnie jeszcze ziemia b. mokra i zimna, nawet w skrzyni warzywnej, gdzie zamierzam go posadzić, więc ząbki ciągle czekają, ale mam nadzieję że już w tym tygodniu je posadzę. Nie mogłam się powstrzymać i z dwudziestu zakupionych, musieliśmy jednego spróbować. Nie jest wiele łagodniejszy od zwykłego, ale i tak pyszny.

W głowę zachodzę, kim jesteś? Wszystko wskazuje na to, że G. :dance:
Ja na razie tylko tnę i przesadzam (tej roboty u mnie zawsze najwięcej), mam ogród w dolinie i na glinie: zimny.
Czosnek słoniowy poddany degustacji, cieszę się, że nie było rozczarowania. Uprawiam go już parę lat, sporo ofiarowałam chętnym, ale jak dotąd nie udało mi się jeszcze spróbować pieczonego. Pora to nadrobić.
Zerkam do doniczki z wysianym jesienią modrakiem morskim, na razie nic się nie dzieje, ale jesienią będę miała roślinę mateczną do podziału :)

Margo, oczywiście, że Cię przyjmę :) Przekonać M. do pozbycia się dużych roślin nie będzie łatwo, ale działaj :)
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 24 Mar 2015 16:40 #352105

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
vita wrote:
uchowałam cebulicę, nawet zakwitnie.
Świetnie! Bardzo się cieszę :)
Moja rośnie w dwóch miejscach, ale powinnam o niej zapomnieć ,bo za bardzo się nad nią trzęsę i rośnie gorzej
niż na starej działce, gdzie w ogóle nie zaprzątałam nią sobie głowy ;)
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 24 Mar 2015 17:31 #352117

  • Figaro
  • Figaro's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 35
  • Otrzymane dziękuję: 20
vita wrote:

W głowę zachodzę, kim jesteś? Wszystko wskazuje na to, że G. :dance:
Ja na razie tylko tnę i przesadzam (tej roboty u mnie zawsze najwięcej), mam ogród w dolinie i na glinie: zimny.
Czosnek słoniowy poddany degustacji, cieszę się, że nie było rozczarowania. Uprawiam go już parę lat, sporo ofiarowałam chętnym, ale jak dotąd nie udało mi się jeszcze spróbować pieczonego. Pora to nadrobić.
Zerkam do doniczki z wysianym jesienią modrakiem morskim, na razie nic się nie dzieje, ale jesienią będę miała roślinę mateczną do podziału :)


Nie pomyliłaś się, tu G. :)
Ja też na razie tylko przycinam i czyszczę i czekam aż się nagrzeje i obeschnie.
Trzymam kciuki za modraka.
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 24 Mar 2015 18:12 #352129

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Magda, trudno mi przestać starać się o ostatnią cebulkę, pamiętasz ile mi przysłałaś?



Zaczynam tracić rośliny, z kwitnieniem szachownic też nie jest najlepiej.

Figaro, jednak! Wszyscy na Twojej tu obecności możemy skorzystać :)
To ja pierwsza! Na poprzedniej stronie pokazałam modraka morskiego, mam go drugi rok i już kwitł. Czy sądzisz, że można byłoby spróbować go w tym roku wybielić? Czytałam, że powinno się to robić z rozrośniętymi roślinami.
Od wczoraj mam trzeciego: C. amabilis.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): magdala, VERA

Przy ścieżce 24 Mar 2015 18:58 #352152

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Czy widać na fotce ubytek kolejnych czterech jałowców? Oprócz nich nie ma tu też dwóch róż i powojnika.
Prostokąty przy słupkach znowu do wzięcia!



Ale tylko prostokąty, bo lada miesiąc, jak ruszą byliny to będzie tak:





Bo na razie nic się nie dzieje, no może tyle, że doceniłam zalety tej paproci: zdjęcie z początku marca.



a to z kwietnia ubiegłego roku, paproć ozdobna przez cały rok (nie wiem jaka :rotfl1: )



Jeszcze wczorajszy, około szkółkingowy zakup: ptaszki do obelisków, które kiedyś powstaną.



Rozgadałam się :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, VERA

Przy ścieżce 24 Mar 2015 19:43 #352172

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Cudne ptaszki!
Nie znam się na paprociach ale wydaje mi sie, ze to może być Dryopteris erythrosora (Nerecznica czerwonozawijkowa). Ona ma takie cudne nowe liście.
Moje zimozielone paprocie super wyglądały po zimie, po przymrozkach i suszy - do wycięcia :(
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 24 Mar 2015 20:04 #352179

  • Figaro
  • Figaro's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 35
  • Otrzymane dziękuję: 20
Usunięcie jałowców nic a nic nie zaszkodziło, a jeśli za chwilę będzie tak jak na zdjęciu, to w ogóle nie może tu być rozważań w kategorii straty.
A wiesz, że w jednym z ogrodów w Anglii, bardzo starym i zacnym (Chenies Manor) jest założenie bardzo symetryczne, angielskie z jałowcami przy schodach. Sama byłam zdziwiona, jak zobaczyłam:).
Podoba mi się obelisk, ale nie widzę, żeby coś się po nim wiło?

Co do modraka i bielenia - też czytałam że bieli się rozrośnięte rośliny, bo bielenie je osłabia. Dlatego po tym zabiegu i zebraniu plonów trzeba zostawić roślinę w spokoju, opuścić następną wiosnę, żeby dać mu się zregenerować.
Mam już przykryty "dzwonem" rabarbar, sporą kępę, z zeszłorocznego podziału, od półtora tygodnia. Ależ pędy poszyły w górę, bardzo szybko rośnie w ciemnościach i jest intensywnie czerwony. W wolnej chwili na pewno zrobię mu zdjęcia, bo w końcu to "mój pierwszy raz".
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 24 Mar 2015 20:12 #352185

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Nie dość, że się rozgadałaś ;) , to jeszcze ile zdjęć nawstawiałaś!
Jak tak zaczniesz nas rozpieszczać, to się nie opędzisz od próśb o jeszcze :lol:
Vita, a Ty te jałowce to wykopujesz czy wycinasz piłą przy użyciu jakiegoś operatora piły? :rotfl1:
Bo jeśli wykopujesz, to nie ma się co meczyć, wyciąć, korzenie zostawić, rozłożą się w czasie ;)
No i skoro już zwieńczenie obelisków jest, to zapytam, czy jakieś przyspieszenie w sprawie samych obelisków nastąpiło?
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 26 Mar 2015 11:49 #352636

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Ja też się już nie mogę doczekać na taki busz na rabatach. Braku tych jałowców chyba nawet się nie zauważy :drool:
Fajne ptaszorki.
Ewa
Ostatnio zmieniany: 26 Mar 2015 11:49 przez Ave.
Temat został zablokowany.

Odp: Przy ścieżce 26 Mar 2015 13:00 #352657

  • grazynaG
  • grazynaG's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 42
  • Otrzymane dziękuję: 8
Troszkę jak Tajemniczy Ogród. Pięknie.
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 26 Mar 2015 21:08 #352848

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ja też nie zauważyłam, ze czegoś tu brakuje
Zresztą o tej porze roku u mnie tez jest tak pusto :)
No może nie tak
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 28 Mar 2015 17:45 #353247

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Dorotka, Narecznica czerwonozawijkowa, dzięki :) Zapisałam, bo ciągle mam luki w swoim spisie roślin.
Miejsce w którym u mnie rośnie, choć pod sosną, jest dosyć wilgotne. Do dzisiaj narecznica wygląda bardzo dobrze.
Ale trzeba ciachnąć, wszystkie inne paprocie już oczyszczone.

Figaro, każda roślina, jeśli tylko znajdzie się dla niej dobre miejsce i sprzyjające warunki, może być pożądana i piękna :rotfl1: Kiedyś nawet zapragnęłam podagrycznika (wariegackiego), pokazanego w dobranych kolorystycznie donicach. Moje jałowce rozczarowały, bo były to najpospolitsze i ekspansywne odmiany.
Co wije się przy obelisku? Jakiś powojnik botaniczny, dlaczego nie widać go na zdjęciu z zeszłego roku?
To ja przykryłam modraka, na razie miednicą, bo akurat była pod ręką :rotfl1: Dzwony mam jeszcze w piwnicy, a czasu jak na lekarstwo!

Marta, jałowce wycinam sekatorem, to co zostaje będzie usunięte później. Mam wątpliwości co do pozostawiania korzeni, czy aby nie gnieżdżą się w takich miejscach gryzonie?
Jak to dobrze mieć kogoś, kto kontroluje rzucone na gorąco pomysły :) Jeszcze przyspieszenia w sprawie obelisków nie ma, ale sprawdziłam proporcje, grubości rurek do wielkości ptaszków: w sam raz!

Ave, Margo, wszystko widać, jak się czeka. Nie wiem jak u Was, ale u mnie drastyczne załamanie pogody.
Wczoraj pracowałam w krótkim rękawku, dzisiaj w dwóch swetrach, bardzo krótko pracowałam.
Busz oddalił się w czasie.

Grażyno, troszkę tak, witam Cię serdecznie :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.700 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum