Forum Ogrodnicze Oaza

Cecile to przepiękny powojnik, a szczelinki tak mi się podobają, że już szukam miejsca w ogrodzie.

Ale się u Ciebie zmienia, już nie mogę się doczekać wieczornych pogawędek w Twoim ogrodzie.

Te kamienne rabaty...

Małgorzato,
z rododendronami to dopiero początkująca jestem, może to tzw. głupie szczęście zobaczymy co będzie dalej.

Martino,
Cecile to moja ulubienica, pierwszy mój powojnik - jak widać prosty w obsłudze i polecam każdemu z tej grupy (Atragene) - nawet dla początkujących. Szczelinkę można zbudować wszędzie - moje są naprawdę niewielkie, ale dają mi dużo satysfakcji - fajnie na nie popatrzeć. Troszkę są jak taka biżuteria ogrodowa - małe a zdobią.

Gosiu,
zmienia się, bo cały czas coś robimy, zmieniamy, a poza tym ogród(ki) dojrzewają. Też się nie mogę doczekać - mam nadzieję, że w końcu się to uda.

Moniko,
jeszcze ich tak nie nazywałam - "kamienne rabaty". Już mówili na mój japoński ogródek vel skalniak, kamieniołomek itd. Widocznie różnie się kojarzy. Gdy na zdjęciach ogląda się kawałkami to faktycznie część z rododendronem wygląda jak rabata, w końcu w moim zamyśle to ląd, więc się zgadza, bo obok prawie białe kamienie to przecież morze - o "morskiej skale" i "półwyspie" to już nie wspomnę.

Dzisiaj jeszcze parę zdjęć z weekendu.
Bodziszek Renarda


Ozdobna truskawka


Modraszek ikar


Dla bojących się cięcia - przykład (z bliska) efektu po cięciu sosny czarnej w zeszłym sezonie. Gałązka musiała być znacznie skrócona. W miejscach gdzie były pozostawione igły wyrastają młode przyrosty. Z nich pozostawię tylko 2, no może 3.


Azalka




Tadziu przy pracy


Bodziszek Samobor

Daniela wrote:
Na tle ciemnej zieleni, za schodkami, widziałbym Danielo nie szczepioną na pniu Salix integra ‘Hakuro nishiki’.
Wiem, że ma tak samo dużo zwolenników co i przeciwników ale uważam iż akurat to miejsce byłoby dla niej odpowiednie.

Oglądając twojego modraszka właśnie skojarzyłem, że nie widziałem w tym roku motyli u siebie Czyżby to efekt późnej wiosny?
Weekendowe zdjęcia wiosennego ogrodu są super, pięknie zakwitł powojnik

Waldku,
dziękuję za sugestię - tyle, że ja działam dosyć szybko i skutecznie i już drzewko zakupione.
Szczepiona na pniu Hakuro Nishiki na wysokim sztamie mimo wszystko po pewnym czasie tworzy zwartą kulę i to dość sporą, która wg mnie przytłoczyłaby szybko widok. Jeśli - jak zrozumiałam Twoje słowa - proponowałeś nieszczepioną, to zarosłaby podobnie jak jukki i zasłaniała niczym parawan. Muszę przyznać, że przy tej skali mojego japońskiego zakątka wszystko muszę dokładnie zawsze przemyśleć.

Karagana jednak odpadła też z tego powodu (w tym miejscu ), że niczym obelisk zasłoniłaby mi perspektywę. Wczoraj byłam (służbowo) w szkółce i przy okazji wybrałam już drzewko na to miejsce - głóg dwuszyjkowy Pauls Scarlet dosyć wysoki. Będę miała większą możliwość nadawania formy, poza tym myślę, że Tadziowi bardzo się spodoba - drzewko jest już na działce, tylko on o tym nie wie - taka niespodzianka. Z wysokości tarasu będzie widoczne drzewko, które też kwitnie, a z wysokości chodnika nie będzie przytłaczało.

Piotrze,
zdecydowanie wiosna - choć późna - piękna.
U mnie motylki wiosennie już sobie latają, a jak rozwiną się przetaczniki to mam nadzieję, na wiele fajnych zdjęć.

Powojnik Cecile zachwycający Myślę , że tarczownicy bardzo spodoba się miejscówka przy "kałuży"

masz piękne ,uporządkowane rabaty
Bodziszki śliczne maleństwa

Ładny kolor ma ta azalia nn. A Twój "Roseum Elegans" ile ma lat?

Margolko,
pewnie by jej tam było ładnie, ale tam patelnia słoneczna - tarczownica da tam radę? Posadziłabym u stóp nowego drzewka.

Aniu,
to tylko na zdjęciach tak ładnie wygląda, nie ma co klaskać. Bodziszki bardzo lubię, jeden mi chyba wypadł, za to trzy nowe w tym roku przybyły, a to jeszcze nie koniec - czekam jak zakwitną.

Leosto,
Azalia nn pierwszy raz zakwitła tak okazale, też mi się podoba. Roseum Elegans posadzony w 2011 czyli 3 sezon zaczął u mnie, zakupiony był dość okazały. Było podejrzenie, że mu źle na kamieniach będzie i na słonku, ale nie narzeka. Na "instrukcji" miał narysowane pełne słoneczko.

W tym roku u mnie też jeszcze nie widziałam modraszków
Danielo-z przyjemnością zaglądam do Twoich ogródków,ciągle w nich się coś zmienia.

Romko,
ja z równą przyjemnością zaglądam do Ciebie - dziękuję.

Dzisiaj - skoro w tytule "dwa ogródki" - ten drugi, malutki przed domem w Oliwie. Choć właściwie to on pierwszy. Zanim zakwitną róże i inne kwiaty jeszcze soczyście (w miarę) zielony.

Zakwitł rh


Szykuje się klematis bylinowy


Wierzba skandynawska w nowej sukience


Widok po wejściu do ogródka po prawej


Widok w stronę ulicy


Strefa cienia


Widok z dołu


jw i w stronę ulicy


W formie obelisku róża Excelsa


Taka rabata na końcu skarpy przy wjeździe, założona w zeszłym roku: dwie róże -

Bonica i Jubile du Prince de Monaco, bodziszki, kocimiętka, dzwonki, miodunka itp.


Nowość


Zeszłoroczny gratisek Wiciokrzew japoński 'Aureoreticulata'


Nowość pnącze bylinowe zwane ziołem długowieczności


Skarpa wzdłuż wjazdu - głównie irga i barwinek


I jeszcze klonik widziany z ławeczki pod domem.

Super wygląda ta kępa chyba miskanta w trawniku
Właściwie co ja mówię , wszystko super wygląda , zadbany, uporządkowany, piękny ogród

Oj Dani ,wlasciwie to nawet potknąć nie ma sie o co taki porządeczek
Na miskanta uwazaj nie za blisko domu,ma stalowe korzenie plyty chodnikowe podnosi z latwoscia nawet fundamenty potrafi podważyć
Najlepiej we wkopanym betonowym kręgu zamknąć jegomościa aby sobie dalej nie wędrował

Pozdrawiam Markus

Marto, Markus,
bardzo lubię tego miskanta choć z niego straszny włóczęga. Na działce jakoś daję radę z nim, ale ma więcej miejsca i co sezon jest odchudzany i rozpraszany po całej Polsce. W Oliwie posadziłam go bo mam niespecjalne sąsiedztwo (na dole) i służy mi jako parawan. Niedługo będziemy tam stawiać nowe ogrodzenie by trochę wyciszyć i zasłonić, wtedy kto wie czy miskanta nie wyrzucę, bo w zacisznym miejscu mogłabym posadzić klona palmowego Garnet.

No i znowu działka.




Krzewuszka Monet i goździki


z bliska - krzewuszka kwitnie skromnie, do tej pory była tylko ozdobna z liści


Orliki




Placyk grilowy po odbudowie, a przed postawieniem pergoli dla pnącz


Po prawej posadzony głóg dwuszyjkowy Paul's Scarlet


Widoki z części japońskiej

Witaj

Piękny masz zakątek. W szczególności podoba mi się wejście na działeczke wszytsko ładnie skomponowane

Danielo - u mnie tarczownicę "cieniują" wysokie irysy żółte ich liście mają do 1.5 m wysokości - dołożę Ci do kompletu kłącze