Forum Ogrodnicze Oaza

Klony palmowe bardzo łądnie,oryginalnie wygladaja,,,ale ja mam za małą działkę na nie Więc poogladam u Ciebie
Lubię te małe iryski,śliczne są

Małgosiu,
moje początkowo też cierpiały, szczególnie ten bordowy, gdy rósł bez osłony w wietrznym i zbyt słonecznym miejscu. Potem dwa klony przesadziłam na rabatę przy ogródku japońskim, ale blisko domku. Tam są zasłonięte od wiatrów, a słońce dopiero idzie od południa do zachodu. Tam im służy miejsce.
W Oliwie też klon jest osłonięty iglakami, troszkę cieniowo - słońce tylko poranne, no i osłonięty od wiatrów. Wg mnie one potrzebują dobranego odpowiednio miejsca, wtedy będzie ok. Poza tym ja nie mam wymyślnych gatunków, które są bardzo delikatne i mogłyby nie dać rady - zielone były kupowane z hodowli w Borach Tucholskich, więc pewnie dlatego są takie dzielne.


Hannah,
Dziękuję za odwiedziny i cieszę się, że spacer się podobał.
Co do ścieżki u mojego kolegi, to gapa ze mnie, ale nie zrobiłam zdjęcia. Jak tylko będzie okazja postaram się to naprawić. Niewiele takich u nas widziałam, ale znalazłam coś podobnego na 3 zdjęciu w prezentowanym tutaj ogrodzie
Kamienne ścieżki
Mój kolega rozbijał na wielkie nieregularne plastry olbrzymie kamienie - średnica tych plastrów to nawet 60-70 cm. On małym samochodem i własnymi siłami tych kamieni w całości by nie był w stanie przywieźć. Rozbijał je w miejscu znalezienia. Potem w ogrodzie dopasowywał kształtami i opowiadał, że pamięta, który plaster z którym "sąsiadował".

Edit:
Aniu,
oglądaj do woli. Kloniki wydają się bardzo kompaktowymi, ja bym wcisnęła wszędzie. Irysków będzie więcej, dopiero zaczynają.

Klony przepiękne. Super wygląda jałowiec,po pniu widać, że bardzo stary.

Danielo nowość super! Klony rewelacyjne. Orliki jakie już duże masz - tegoroczne? Moje ledwie z ziemi wschodzą.

Danielo, wspaniały mini-krajobraz z jałowcem

Martina,
tak, zdecydowanie lubię klony za ich kształt liści i kolory. Mam trzy i jakoś dają radę. Jałowiec ma ok. 11-12 lat. To znajda, dwa młodziutkie upuszczone na chodniku znalazła moja teściowa. Jeden na działce rośnie bez formowania, a ten drugi był posadzony w naroznym gazonie i tak sie ładnie wygiął. Od dwóch lat go zaczęłam odsłaniać, ma fajny kształt.

Monik,
dziękuję. Orliki już tegoroczne, te będą wysokie, ciemne jak oberżyna.

Doroto,
dziękuję.

Dzisiaj jadąc do pracy wstąpiłam do szkółki, szukałam pnączy do cienia... poza bluszczem nic nie było.
Szukałam Karagany syberyjskiej szczepionej - nie było.
Patrzyłam co mają ze szczepionych - tylko jakieś stare okazy sosny po kilkaset złotych.
Szukałam rośliny do mojej kałuży, wybór żaden, rośliny tylko do dużych oczek, każda po 35 zł. Nie kupiłam.
No przecież chcę kupować na miejscu, bez opłat kurierskich... ehhh

Kupiłam ostróżki - jasno i ciemnoniebieską. Do cienia pnącza zamówiłam (Hortensja pnąca Miranda i Jiaogulan Gynostemma - ziele długowieczności, czyli coś dla zdrowia), do kałuży będzie w tym roku Grzybieńczyk wodny (Nymphoides peltata) o! Pewnie większą ma szansę na kwitnięcie niż lilie wodne, które w tak małym zbiorniku, to raczej trudno zaadoptować.

Klony przepiękne i wspaniale pokazane na zdjęciach. Marzy mi się taki czerwonolistny......ale niestety miejsca brak

Agnes,
już pisałam, że klony są bardzo kompaktowe. Ja tam zawsze bym znalazła miejsce (jeszcze). Powstrzymuje mnie tylko delikatność tych odmian, które mi się podobają...

Dzisiaj kilka zdjęć z ostatniego weekendu. Prace rozmaite trwają, nie miałam czasu na robienie zdjęć. Po powrocie zapytałam się swojego EMa co ja właściwie robiłam - a on na to - Nic, tylko się miotałaś!

Powojnik Cecile (Atragene)






Jaskry


Kruszyna (polski 'bambus')


Iryski mini nn




Azalia nn


'Blue Tit'


zdjęcie rodzinne - po prawej pontyjka


Jabłoń Genewa




Bodziszek (Geranium phaeum)

Cecile pięknie się prezentuje. Musze i ja nadrobic braki w powojnikach z tej grupy.
Tyle roboty w ogrodzie, że nie ma kiedy zdjęć robić. Też się miotam

Danielo, piękny powojnik. Jałowce z minielementami dekoracyjnymi nawiązującymi do ogrodów japońskich też oryginalnie się prezentują.
U mnie odwrotnie niż u Doroty. Pięć minut na fotki zawsze się znajdzie. Gorzej o dwie, trzy godziny wolne na prace ogrodowe.

Powojnik niesamowity I wielkość i kolor kwiatów...

Daniela wrote:
Mini ogródki szczelinowe urzekły mnie swoją drogą ale mini sprzęt ogrodniczy to jest to

Doroto, Romku, Moniko,
dzięki za odwiedziny. Z tym fotografowaniem to też zależy od nastroju, staram się z uczciwości reporterskiej uwieczniać roślinne spektakle i wszystko co się zmienia, ale ostatnio zauważyłam, że zdjęć robię mniej. Chyba jeszcze ogród za mało "rozkwitnięty". Kolega obiecał mi pożyczyć obiektyw i sobie obiecuję poszaleć w temacie makro. Akurat dobry czas na to się zbliża.
Cecylka już drugi rok z kolei ma taki wysyp kwiecia, cudna jest. Bardzo ją lubię.

Wiesiu,
ten "szpadelek" pochodzi z kompletu narzędzi "balkonowych" czy do roślin doniczkowych (dostałam ten komplet chyba z 20 lat temu, doczekał się chwili sławy) , gdzieś jeszcze mam grabki i szerszy szpadel. Zabawnie to wygląda na zdjęciu, ale pokazuje, że do specjalnych zadań potrzeba i specjalnych narzędzi. Tam przydała się także pęseta.

Danielo nieustannie jestem pod wrażeniem Twoich miniaturowych ogrodów
Gratuluję talentu, pomysłów i cieprliwości

rododendron ukazuje swoje piękno
Bardzo podoba mi się ten ciemny ,wyrazisty bodziszek
Iryski też śliczne,po tulipanach to one królują teraz

I już powojnik Ci kwitnie???? Ale szybki. A piękny, że trudno przejść obojętnie. Moja "Warszawska Nike" się szykuję i już się doczekać nie mogę.

Pamelko,
dziękuję. Z cierpliwością to u mnie słabo, choć różnie mówią - sama się zaliczam do osób, które lubią szybki efekt. Ostatnio roślinność - szczególnie w ogródku w Oliwie - przyspieszyła tak, że chyba stracę cierpliwość.

Aniu,
iryski to u mnie się dopiero rozkręcą, ale te mini zawsze są pierwsze. Rododendrony też zaczęły się rozwijać - dzisiaj kolejny w Oliwie.

Dorko,
Cecile u mnie pierwsza, ale za nią pójdą następne i Twój też.

A teraz zdjęcia z weekendu z działki.

Cecile


Powolutku roślinność w szczelinach się zadomawia


Kokoryczki


Widok na zachód


Za schodkami ubyły jukki i zrobił się całkiem fajny widok - zasłonić czy nie - oto jest pytanie? Coś bym tam posadziła, ale jeszcze nie wiem co, jakieś szczepione wysoko drzewko - ale tam patelnia i zimne wiatry. Pomysł mam na karaganę syberyjską Walkera, ale ona zasłoni widok...


Tadziowe poziomkowe poletko




Rh 'Roseum Elegans'


Azalia nn

Piękny ogród i Rh cudne, bardzo je lubię chociaż ciągle robią mi brzydkie niespodzianki, bo nie kwitną.