TEMAT: Ogródek Robaczka

Ogródek Robaczka 10 Paź 2014 07:04 #304611

  • Madżenka
  • Madżenka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 105
  • Otrzymane dziękuję: 33
Kasiu jeśli pozwolisz odpowiem nt hakonechloa - zasycha całkowicie na zimę i w przeciwieństwie do innych traw nie zdobi ogrodu zimą, dlatego ja ścinam nisko jesienią. Wiosną dosyć szybko odbija. Miałam stripe it rich, nie rosła na słońcu przez niemal dwa lata, przesadzona na ocienioną rabatę :idea2: (póżne, zachodnie słońce) i teraz rośnie jak szalona :happy4: Musze przetestować wiosną aureola bo podobno wytrzymuje palące słońce.
Cisy boskie ! Już się zachwycam białą rabatą za nimi.

Ps. Pięciorniki wyciep bez zmrużenia oka, przez 4 lata dawałam szansę bladoróżowym... Formowałam, dbałam, rozlazi się w brzydkie pochruszcze. :mad2:

Dzisiaj otrzymam pierwszą dostawę różyczek , ale głowna dostawa w następnym tygodniu :):):) :dance:
"Madżenie ogrodnika" w innej przestrzeni wirtualnej
Ostatnio zmieniany: 10 Paź 2014 07:07 przez Madżenka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek Robaczka 10 Paź 2014 09:04 #304627

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
U mnie młoda hakonechloa rośnie na silnym słońcu, na zimę jej nie ścinam i niczym nie okrywam. Często ja podlewam.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 10 Paź 2014 16:47 #304702

  • Ani
  • Ani's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 83
  • Otrzymane dziękuję: 9
Robaczku czy jarzmianki to kapryśne byliny? A te cyklameny to wieloletnie?
Śliczne ślimaki.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ostatnio zmieniany: 10 Paź 2014 16:48 przez Ani.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 10 Paź 2014 21:37 #304803

  • PEPSI
  • PEPSI's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 103
  • Otrzymane dziękuję: 14
Kasiu, ogród zachwyca o każdej porze. Jest idealny. A ja tak się zastanawiam, czy masz czas poleniuchować na tym fajnym hamaku - huśtawce? :bye:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Paź 2014 19:56 #304974

  • Lisi Ogon
  • Lisi Ogon's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 51
  • Otrzymane dziękuję: 13
Witaj Kasiu!

Kilka rzeczy zaciekawiło mnie ostatnio w Twoim ogrodzie.
Po pierwsze, jego "kręte ścieżki". Podobnie jak w życiu, za zakrętem często czeka coś nowego, ciekawego...
Wprawdzie nie każdy zakręt bywa miły, ale każdy jakoś nas wzbogaca.

Po drugie - Twój zapęd do formowania kul, stożków, spirali i fal. Czyżby mały zwrot ku ogrodom formalnym?
Jak może wiesz, jestem ich wielką miłośniczką. U siebie nawet popełniłam namiastkę, "coś na kształt" małego, lekko sformalizowanego zagonu. Myślę, że formalne akcenty w Twoim ogrodzie dodadzą mu czegoś, co nazwałabym "glamour". Bardzo mi się to podoba!

A po trzecie - hmmm....
Rozy, którymi zastawiłaś cały taras Constancji wpędziły ją do dołów, łopat, taczek i kwadratury głowy :evil: . Ciekawe, jak sobie kobita z tym całym dobrem poradzi.
Tylko błękit wciąga nas
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 12 Paź 2014 06:17 #305089

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
Kasiek...przywlokłam Ci latte...bo widzę ,że już nie śpisz :kiss3:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Paź 2014 21:11 #305600

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Dobry wieczór!
Przedłużony piątkowym urlopem weekend zleciał zbyt szybko i nie zdążyłam wykonać planu w 100%, ale sporo udało się zrobić.
Czerwone róże w całości wykopane, powędrowały na taczce do sąsiadki. W sumie 11 krzaczorów :tongue2:
Białe róże musiałam poprzesadzać, bo były zbyt blisko nowego żywopłotu. Na białą rabatę wjechały też 3 Annabelle, wykopane spod płotu, gdzie ledwie je było widać, a do tego białe byliny, które częściowo już rosły na tej rabacie. Słowem, "dzieło" niemal ukończone :dance:
Oczywiście efektów nie widać i muszę uzbroić się w cierpliwość, bo jeszcze długo nie będzie widać...ale przynajmniej główne nasadzenia są na miejscu :flower:
Poza tym posadziłam pierwszą turę cebul, ok. 300, kolejne w drodze, już zamówione, a jeszcze pewnie będę polować na wyprzedaże w grudniu... :whistle:
Zostało i do przesadzenia/wykopania kilka róż, ale to pikuś :wink4:
Z jesiennymi porządkami też czekam, bo liście róż trzymają się mocno i jak dotąd, księżniczki wcale nie chcą iść spać ;)





















i żaróweczki







Za chwilę zaległe odpowiedzi.. :oops:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 13 Paź 2014 21:13 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa, waldek727, Bozi, anabuko1, Amarant, VERA

Ogródek Robaczka 13 Paź 2014 21:14 #305601

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Piękne różyczki, ale z zadziwieniem czytam, ile Wy dziewczyny tych cebulek sadzicie :supr3: . Nigdy dotąd nie miałam takiego zacięcia :supr: .
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Paź 2014 21:40 #305609

  • Madżenka
  • Madżenka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 105
  • Otrzymane dziękuję: 33
Hi hi mnie doadła zaraza różyczkowa a Ciebie tulipankowa :) to ile planujesz ich posadzić? Bo rekodzistki na O sadzą po 2000 szt :)
"Madżenie ogrodnika" w innej przestrzeni wirtualnej
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Paź 2014 21:51 #305616

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Siberko, jak minął weekend? Zaraz biegnę zobaczyć co u Ciebie słychać :bye:
Monia, udało się zatańczyć na łopacie? Hortensje posadzone? Chętnie obejrzę nową rabatkę :)
Juliet, cisy są czadowe, mam nadzieję, że się przyjmą..mam trochę obawy bo bryły musiały być mocno okrojone..ale trzymam kciuki ;)
Dzięki za lekcję botaniki, kiepska jestem w te klocki :supr:
Moni, melduję, że cebulki pod sosną posadzone :idea1: Zasypane korą czekają na wiosnę. Nic innego tam nie pasuje, więc tak zostanie.
Weekend miałam pracowity, ale jak pomyślę o Twoich rewolucjach październikowych i innych planowanych zrywach powstańczych (listopadowe, a może styczniowe???) tp i tk czuję się malutka :lol: Ale plan na białą rabatę w zasadzie wykonany, więc weekend udany! :dance: W prawdzie rany wojenne mam jakbym się ze sforą wściekłych kotów spotykała co wieczór, ale róże wykopane :silly:
Julek, pięcioraczki zostaną bo nie mam gdzie przesadzić, a żal byłoby się z nimi rozstać :oops: Są urokliwe, ale trochę mi się gryzą z resztą..tymczasem pięciorniki wylecą, za gęsto jest na tyłach. Wolę tam ażurowe trawki, dosadzę gracillimusy wiosną.
Markitko, Pani Bestio - dzięki za głos w sprawie pięcioraczków, widać nie doceniam ich roli w kształtowaniu wizerunku ogrodu ;-)
Nie planowałam się ich pozbyć, jeno przemyśleć miejscówkę, bo trochę słabo je widać znad żywopłotu, a cały urok polega na tym, by były widoczne te zgrabne pnie świerkowej rodzinki. Po przycięciu żywopłotu wiosną ocenię sytuację ponownie, ale z braku innego miejsca pewnie zostaną. Pozdrawiam obie Panie w imieniu własnym i pięcioraczków :bye:
Małgosiu, u mnie też resztki różane, ale wciąż pokazują się pączki i póki pogoda dopisuje, jest jeszcze szansa na kilka kwiatków :flower2:
Moja najstarsza ostrożka ( ma 3 lata) osiągnęła prawie 50 cm średnicy i nie rozrasta się mocniej tylko dlatego, że rośnie między kamieniami ;-) U Ewy widziałam metrowe (u podstawy) potwory, które rosną z roku na rok coraz większe. Może to też zależy od odmiany? Mam różne i niektóre rosną mizernie..
Madżenko, dzięki za odpowiedź w sprawie Hakone. U Ciebie trawki rosną od kilku sezonów i chętnie wysłuchamy wskazówek.
Nad pięciornikami nie zamierzam się litować - miałam ich więcej i już znaczna część wykopana, a te ostatnie 8 wkrótce wyleci. Czekam tylko na chętnego do kopania, bo ja już nie mam siły :ouch: Pozdrawiam, do napisania :bye:
Bozi, ja wybrałam tę trawkę ze względu na tolerancję stanowisk cienistych - te słoneczne niestety w większości zajęte ;-) Ale na razie radzą sobie dobrze i mam nadzieję, że będą ładnie rosły bo chciałabym je porozsadzać wiosną i stworzyć gęste czupryny wokół cisowych stożków.

Skoro o hakone mowa..dzisiejsze fotki dla miłych gości









cdn. ;-)
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 13 Paź 2014 22:16 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Pani Bestia, Amarant, VERA

Ogródek Robaczka 13 Paź 2014 22:11 #305623

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ani, witaj! Jarzmianki posadziłam pierwszy raz w ubiegłym roku i w tym sezonie zauważyłam już sporo siewek. Są zupełnie bezproblemowe. Najlepiej rosną na lekko zacienionej, żyznej i wilgotnej ziemii, ale w tym roku posadziłam je też na rabacie od południa i radzą sobie całkiem dobrze. Czyli urosną wszędzie :)
Pozdrawiam serdecznie :bye:
Pepsi, dziękuję za przemiły komplement, ale uwierz mi, do ideału daleko...przede wszystkim brakuje do pełni szczęścia jakiś 3-4 tysięcy metrów ;) Póki co 'upycham" rośliny z desperacją w oczach zamiast tworzyć ogród z prawdziwego zdarzenia...Ale może kiedyś...kolejny ogród mam już w głowie z grubsza wymyślony, głównie podczas długich letnich wieczorów na hamaku :lol:
Lisico droga, słabość do angielskich ogrodów z nutką formalizmu deklaruję od początku mojej zielonej przygody, ale realizacja postępuje z różnym skutkiem i ..odwleka się w czasie. Nie często trafiam na rozsądne ceny cisów czy bukszpanów, a żeby zamysł było widać, trzeba tego posadzić trochę..i trochę więcej. Tymczasem ogród nijak nie chce być z gumy i choć śnią mi się po nocach grabowe żywopłoty, labirynty z buka i partery z cisa i bukszpanów zdobione bajecznymi topiarami rodem z francuskich ogrodów..to budzę się i za oknem widzę tylko małą "chusteczką", obsadzoną różami po kokardę ;-) Bo miłość nie jedno ma imię.. ;-)
Ale wszystko co przybliża mnie do marzeń sprawia wielką radość!
Chętnie obejrzę Twój formalny zakątek, jeśli zechcesz go pokazać - zachęcam :kiss3:
Constancja ma to szczęście w różanym "nieszczęsciu", że pogoda sprzyja, a przymusowy urlop pozwala na kolejną rewolucję. Wszak jesień w Borach bez rewolucji była nieco smętna, nie uważasz? Za rok zoorganizujemy kolejną :devil1: To już nasza mała tradycja :happy-old:
Doris, dzięki za kawkę, kochana jesteś :drink1:


Trochę jesiennych migawek z dzisiejszego spaceru..do znudzenia, wciąż te same widoki :pinch:













Kobeowo









Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 13 Paź 2014 22:17 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, anabuko1, Amarant, Ewogrod, VERA

Ogródek Robaczka 13 Paź 2014 22:19 #305627

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
jej Kasiek.....i właśnie dla takich widoków chce jak najszybciej się wyprowadzić do domku z ogrodem.....wstać rano i wejść do ogrodu :hearts: troszkę się jednak nam się to przesunie bo w przyszłym roku szykuje się nam weselicho - siostra Werka :wink4:
więc wyprowadzka najwcześniej za 2-3 lata :whistle: ale już pewna bo ja nie podaruje :evil:

aha no i jakieś spotkanko z kuracją musimy wymyślić bo nam Asia w marazm popada....... ;) :drink1: :whistle:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Paź 2014 22:23 #305628

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Edytko, ja co roku sadzę setki cebul, więc to nie przejściowe szaleństwo ale coroczna tradycja ;-)
Nigdy ich nie wykopuję latem, a z czasem się wyradzają ...więc dosadzam, bo czymże byłaby wiosną bez łanów krokusów, tulipanów i czosnków? :oops:
Madżen, w zeszłym roku posadziłam prawie 2000. Załapałam się na okazyjne wyprzedaże i żal było nie sadzić. Ostatnie sadziłam w styczniu ;-)
W tym roku nie planuję szaleństw....ale z drugiej strony, w zeszłym roku też był spontan :happy4:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Paź 2014 22:34 #305636

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Kasiu :bye:
Hortensja bajeczna,może i moje za 2 lata już będą większe bujniejsze.Ale i tak te co mam to bardzo mnie cieszą. :hearts:
Nacieszyłam oczy pieknymi różyczkami, miłej będzie zasypiać :) tylko ,zeby nowe chciejstwo jakieś mnie nie dopadło :silly:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Paź 2014 22:36 #305640

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Robaczek wrote:
Madżen, w zeszłym roku posadziłam prawie 2000.
:supr3: :supr: :tongue2:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Paź 2014 22:37 #305642

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
2000 cebul :supr3: ,a ja myślałam, że jak mam 500 to już czas do lekarza :happy3:
Z różami zresztą podobnie ;) , mam przesadzenia 4 sztuki i zabieram się do tego jak pies do jeża :supr:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Paź 2014 23:53 #305667

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Edytko & Markitko, z tych cebul połowa to były tulipany, a reszta czosnki i drobizna ;-) Szybko poszło :rotfl1:
Aniu, V. Fraise szybko nabiera masy, wymaga jednak dobrej ziemii i podlewania :garden1:
Ach te chciejstwa...ja mam fazę na trawy i cisy, a Ty? ;)
Martuś, trzeba zoorganizować sabacik, co racja to racja :drink1:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 14 Paź 2014 08:29 #305692

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Dzień dobry!
W Posen zachmurane i siąpi od rana..rano coraz ciemniej, dzień krótszy...ale na weekend zapowiadają słoneczną pogodę i tego się trzymajmy!
Tymczasem pozdrawiam znad porannej kawy, miłego dnia :coffe:

Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Amarant, VERA


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.934 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum