TEMAT: Ogródek Robaczka

Ogródek Robaczka 03 Lis 2014 21:49 #310329

  • Madżenka
  • Madżenka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 105
  • Otrzymane dziękuję: 33
Kasu dziekuję za porady, tak zrobię w najbliższy weekend, zakuluję moich dwóch Jamesów i chyba Brother C.
Dodad wczoraj tam byłam , trochę pograndziłam w wątku rożanym :)
"Madżenie ogrodnika" w innej przestrzeni wirtualnej
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek Robaczka 03 Lis 2014 23:16 #310369

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Dobry wieczór!
Czy Was też ciągnie już do wiosennych zdjęć? Ja zaczęłam przeglądać bibliotekę żeby przypomnieć sobie ubiegłoroczne nasadzenia cebulowe, kolorystykę etc, ale skończyło się na tym, że cały wieczór przeglądam i ...jakoś tak tęskno mi się zrobiło... jeszcze ponad 4 miesiące do wiosny :cry3:

Ale nic to. Byle przeżyć listopad, a póki można sadzić cebulowe, jakoś to będzie ;)
Poza tym szykują się świetne premiery płytowe (Pink Floyd! :woohoo: ), kilka koncertów i nowości w kinach, zatem można nadrobić zaległości ogólno-kulturalne ;-)
Grudzień zwykle upływa mi pod znakiem dekoracji śwątecznych, wianków, wypieków, kupowaniu prezentów i innych przyjemnych zajęć, więc zleci szybciej niż nam się wydaje. Perspektywa stycznia trochę mnie przeraża, ale.... pomyślę o tym za 2 miesiące :lev: W lutym Portugalia, potem Gardenia, a od marca wiosna!
Ehh, co tam zima, zleci piorunem :happy4:

A wracając na ziemię, do miłych gości, spieszę z odpowiedziami:

Dorotko, dzięki za info o nowym wątku. Postaram się wpisać coś sensownego, poszukam tylko fotek :kiss3:
Kasiu, jarzmianek mam sporo i ciągle jakieś kwitną - niemal całe lato bez przerwy od maja do jesieni. Wydaje mi się, że służą im moje ciężkie, gliniaste ziemie i lekki półcień. Wspaniałe byliny, bardzo wdzięczne i moim zdaniem jednej z najlepszych towarzyszek róż na rabatach! Są takie ażurowe i eleganckie..w dodatku sieją się bardzo obficie :dance:
Aniu, wiesz, ja jestem bardzo wątpliwym talentem kulinarnym, ale przy lawendzie wyraźnie się odstresowuję i nawet mi wychodzą wypieki :happy:
Drobne przymrozki były, bo ścięło mi wilczomlecz Diamond Frost, ale wciąż kwitnie kobea i pelaśki, więc nie jest źle. Chciałabym jeszcze porobić sadzonki, więc mróz musi poczekać ;-)
Różom zaserwuję szkołę przetrwania ;-) Angielki i rabatowe tnę dosyć nisko wiosną, bez względu na zielone pędy, a kopce i tak nie osłonią wyższych partii, więc nie wiem czy jest sens. Ramblerów i pnących nie dam rady okryć bo są zbyt duże na przyginanie, albo oplecione wokół podpór. W ubiegłym roku też kopczykowałam tylko nowe nasadzenia i delikatesy, inne sobie poradziły bez tego. Będę miała zapas ziemii i w razie silnych mrozów i braku śniegu mogę zadziałać, ale zostawiam to jako ostateczność. Mamy strefę 7a, więc róże odporne do -25 powinny sobie poradzić bez problemu.
U Ciebie jest dodatkowo metrowa kołderka ze śniegu, więc mają jeszcze lepiej :wink4:
Dalu, cieszę się, że trufle się udały! Planuję kolejne podejście do nich w weekend, spodziewamy się gości :) Pozdrawiam serdecznie!
Iwonko, witaj! Ostróżka mnie również zadziwiła, kwitła dosyć długo i późno ją ścięłam...ale nie sądziłam, że zdąży zawiązać pączki. Ciekawe czy pogoda pozwoli jej zakwitnąć :) To piękna odmiana, Misty Mauvees.
Jeśli szukasz odpowiednika takiej mikstury to zmieszaj lekką ziemię ogrodową z dodatkiem kompostu i drobnej kory - będzie idealnie i na pewno taniej.
Madziu, zaraz poszukam Ci fotek Jude z sezonu. Obok rosła Jubilee Celebration i wspaniale komponowały się kolorem ze względu na ciepły odcień Jubilee, złocisty rewers na płatkach i kulisty kształt kwiatu, ale posadziłam je zbyt blisko siebie i w weekend przesadzałam Jubilee. Poza tym na tej rabacie mam inne róże w tych kolorach - drobniutkie Sweet Memories, Charlottę, Golden Celebration, Tea Clipper, Graham. Dotychczas były też 4 Chippendale, ale pojechały do Constancji B)
Zestaw z perovskią brzmi interesująco! Ja również postawiłam na pastelowe byliny - mam w pobliżu szałwie, przetaczniki i dzwonki brzoskwinolistne, a latem jeżówki Milkshake, Coconut Lime i Mozarella. Zaraz poszperam w letnich fotkach i znajdę jakieć ujęcia tej rabaty, choć już do końca aktualne po jesiennych roszadach ;-)
Małgosiu, u mnie większość róż trzyma mocno liście, a nieliczne mają pączki..zawsze jesienią staram się sprzątać opadłe liście, ale na razie niewiele tego pod krzewami, więc czekam na ochłodzenie z głównymi porządkami. Zazdroszczę zakończenia przygotowań do zimy, u mnie jeszcze w powijakach :oops:
Madżen, róże angielskie, które planujesz kulkować, zacznij przyginać już teraz, systematycznie, aż pędy będą tak płasko, jak się da. Wtedy możesz je okryć gałązkami świerkowymi albo obsypać ziemią i będziesz mieć gwarancję, że wiosną pędy będą żywe. Wiosną uniesiesz tylko wyżej gałązki i uformujesz łagodne łuki. Ja tak zrobiłam z Souvenirem du President Lincoln i Reine de Violletes. Pozostałe - Louis Odier czy pnące upinałam wiosną w poziomie na podporach i kwiatów było również zdecydowanie więcej. Pozdrawiam!
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 03 Lis 2014 23:18 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 04 Lis 2014 00:03 #310378

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Madziu, znalazłam takie "cuś" z udziałem Jude:



W prawym dolnym rogu Jude





Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pamelka, mateo, Amarant, VERA

Ogródek Robaczka 04 Lis 2014 21:01 #310523

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Ja zazwyczaj w tym okresie zaczynam planować zmiany w ogródku i nowe nasadzenia. A później nie mogę się doczekać wiosny.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 04 Lis 2014 21:15 #310528

  • Julka
  • Julka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 500
  • Otrzymane dziękuję: 57
Ale piekne cieple foty :hearts: Przeczytalam Twoj plan na zime i tez uwazam, ze szybko zleci ciach-ciach ale po takich fotach, to lata mi sie chce :happy3: No moze po grudniu, bo swiat to nie przepuszcze przeciez :happy:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 04 Lis 2014 21:59 #310554

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kasiu- bardzo mi się podoba Twój wykaz zajęć, skracających czas do wiosny.. Też mi się wydaje, że byle listopad zleciał, to w grudniu już kolorowo i przedświątecznie, od stycznia dzień coraz dłuższy i zaczynamy wyglądać przedwiośnia.. Oby zima była lekka, a wiosna wczesna :dance:
Jednak jak pomyślę o wczesnej wiośnie i o tym, że u Ciebie startuje z wyprzedzeniem..to do Ciebie musiałaby zawitać w okolicach lutego- zgadzasz się, mam nadzieję :happy3:

Ciasteczka lawendowe- raz widziałam w tv taki wypiek.. Nigdy nie jadłam, ale wyglądają smakowicie. A Twoja dbałość o detale, wyszywane serwetki "lawendowe".. to wszystko dodaje smaku- w każdym wymiarze, również tym estetycznym. Nieustannie mnie zadziwiasz! :hug:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 05 Lis 2014 09:04 #310610

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Co tam Kasiu u Ciebie ? Za oknem takie piękne słońce ,że aż człowieka wątpliwości nachodzą czy to aby na pewno zima nadchodzi .Szkoda ,że wszystko już zmarzło ,przynajmniej u mnie .Denerwuje mnie ,że przed nami jeszcze kopcowanie róż ,tylko nie wiadomo kiedy to nastąpi .Potem ,to już tylko czekanie na wiosenkę :comp:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 05 Lis 2014 10:47 #310632

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Podobno szykuje się kolejna zima - "nie - zima" :( Nie jestem szczęśliwa, bo moim zdaniem naszym roślinom potrzebna jest przerwa wegetacyjna. I to bez względu na nasze widzi-mi-się. Ale w takiej sytucaji Twoja koncepacja, by podarować sobie różane kopczyki jest coraz bardziej rzeczywista :D
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 05 Lis 2014 21:30 #310781

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Też wyczytałam, że zima ma gdzies być, ale gdzie nie wiadomo.
Robactwa bedzie co niemiara.
U mnie przygotowania do zimy sie nie skonczyły. Po prostu jak zwykle nie napinam się. Co zdażę zrobić do zrobię. Kopcowanie robię dopiero jak zapowiadaja nadejście porządnych mrozów.
Drugie zdjęcie bedzie mi się dzisiaj śniło. :hearts:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 05 Lis 2014 21:47 #310790

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Dziękuję za zdjęcia Jude the Obscure :) Czyli ładnie jej w pastelowym towarzystwie .
Ale jak to wszystko u Ciebie bujnie rośnie i kwitnie ! :woohoo:
Ostatnio zmieniany: 05 Lis 2014 21:49 przez magdala.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Lis 2014 19:06 #312612

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Dobry wieczór!
Wypadłam na jakiś czas z trybików forumowego życia ale na swoje wytłumaczenie powiem, że od piątku mieliśmy gości i towarzyska aktywność pochłonęła nas bez reszty.
Zabraliśmy teściów do kina ("Bogowie" - widzieliście?), oni nas na zakupy (hurrrrraaaaa!), testowaliśmy rogale marcińskie, a wieczorami graliśmy w scrabble.
Fajnie było, ale miło też odpocząć...w samotności ;-)
Długi weekend mija, goście wyjechali, a ja wykorzystałam pogodę i wybrałam się przed południem do ogrodu w poszukiwaniu ostatnich śladów złotej jesieni.
Znalazłam ich całkiem sporo!
Było cicho, ciepło i słonecznie...liści coraz mniej, ale te, które pozostały przybrały atrakcyjne barwy..poranna rosa skrzyła się w słońcu, a wróbelki pozowały aż miło :)
Zapraszam na wspólny spacer :bye:

Zaczęłam od wschodniej strony..





Irga pozioma potrafi być uciążliwa, ale jesienią jest bezbłędna..teraz płonie purpurą









Graby już straciły większość liści, ale to młodziaki, więc mają wybaczone. Za to buk trzyma miodowy kolor:



Modrzew się ozłocił





I fajnie kontrastuje z irgami



Pęcherznice Diabolo od wschodniej strony prawie straciły prawie wszystkie liście.







Rozplenica wygląda przepięknie, mimo że już się złoci. Wspaniała trawka..i te kłosy!











Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, constancja

Ogródek Robaczka 11 Lis 2014 19:11 #312622

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Robaczek wrote:
Zabraliśmy teściów do kina ("Bogowie" - widzieliście?)...
Widzieliśmy i się podobało! :)
Bezsprzecznie teraz mamy czas modrzewi! Pięknie płoną :hearts:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Robaczek

Ogródek Robaczka 11 Lis 2014 19:44 #312643

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Bozi, ja również zimą planuję zmiany - to chyba naturalne, że z perspektywy łatwiej nam oceniać to, co się udało i wyraźniej widać to, co wymaga zmian. Pochłaniam lektury, programy ogrodnicze, przeglądam zdjęcia, nadrabiam zaległości u Was..to wszystko sprawia, że bilans minionego sezonu można przekuć na wiosenne metamorfozy :dance:
Julek, czasami myślę, że taka przerwa od ogrodu wychodzi na zdrowie nie tylko nam, ale przyrodzie też ;-) Trzeba nabrać dystansu zrobić rachunek sumienia i zatęsknić za zielenią! Tylko czemu ta przerwa trwa prawie 5 m-cy... :cry3:
Monia, ani się obejrzymy i połowa listopada za nami ;-) Czyli plan na przetrwanie zimy się sprawdza :hug: Poza tym, póki jeszcze jest co oglądać za oknem, nie jest źle..choć te szybko zapadające ciemności nie poprawiają nastroju po pracy... :unsure:
Cześć Ewuniu! U nas jeszcze dużych przymrozków nie było, więc sporo róż mocno trzyma liście, np. Rosarium Uetersen wcale nie wygląda na koniec sezonu:



i cała różanka przy tarasie..



Choć kwiaty są już naprawdę ostatnie...









Sweety, szczerze, ja też wolałabym "normalną" zimę, nawet z większym mrozem, byle był śnieg i szybka wiosna ;-)
Margo, ja też się nie spinam..mam jeszcze sporo porządków przy różach do zrobienia, ale jak nie zdążę, to ogarnę wiosną. Na pogodę wpływu nie mamy, więc trzeba się cieszyć złotą jesienią, przeczekać zimę i liczyć na rychłą wiosnę :lev:
Madziu, jeszcze raz dziękuję za kokoryczkę :kiss3: Posadzona oooo tutaj, przy ścieżce:



Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 11 Lis 2014 19:48 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): magdala, Amarant, VERA

Ogródek Robaczka 11 Lis 2014 20:57 #312699

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
U Ciebie róże wyglądają jakby miały w ogóle nie gubić liści.
U mnie tylko niektóre tak wyglądają
Czy Ty też zauważyłaś, że dzisiaj było wyjątkowo cicho?
Rano, kiedy wypuszczałam psa na dwór, cisza po prostu aż dzwoniła.
Jeszcze mi się to nie zdarzyło, bo niedaleko mam drogę prowadzącą do W-wy
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Lis 2014 21:39 #312730

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Oglądamy finały ATP w Londynie i słuchamy nowych Floyd'ów.. :lev:
W kominku się pali, winko smakuje wybornie..ehh..życie jest piękne :P

Gosiu, niektóre róże straciły część liści i czekają na uporządkowanie, ale to pewnie w kolejny weekend, jak dam radę. Sporo jest jednak wciąż zielonych i ciekawa jestem, czy szykuje się powtórka z ubiegłego roku, gdy wiosną obrywałam liście z pnących... :jeez:
Kto wie jaka będzie ta zima... :dry:
U nas też było dzisiaj wyjątkowo cicho..z dala od miasta, przemarszów i demonstracji. Błoga cisza.
Nawet wróbelki nie wyglądały na spłoszone :wink4:

Jeden dzień z życia pary wróbelków



"...podrap mnie za lewym skrzydełkiem.."



"ok.."



"...a teraz buziaczek!"



"yyy..gdzie jesteś?!?!?"

Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 11 Lis 2014 21:40 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA

Ogródek Robaczka 11 Lis 2014 22:01 #312738

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2682
Robaczek wrote:
słuchamy nowych Floyd'ów.. :lev:
I jak? Bo odkąd się dowiedziałam, to jak z pewnych względów ;) płyt nie kupuję, to w tym wypadku jednak rozważam :)
Kasiu, jak patrzę u schyłku sezonu na Twoje róże i przypominam sobie te wiosenne plagi, które je nękały, to Ty jednak musiałaś przesadzić ;) lub bardzo o nie walczyć :)
Rozumiem, że irgi, choć kłopotliwe, to jednak jesienią ich notowania zwyżkują i zostaną? ;)
Zapas drewna do kominka niezbyt duży, to chyba znak, że zima jednak łaskawa będzie? ;)
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Lis 2014 23:19 #312769

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Marta, cała płyta jest instrumentalna, więc to taki muzyczny "smaczek", idealny na jesienne wieczory... Trochę brakuje melodyjnego głosu Gilmoura, bo jedyny utwór z wokalem to świetny singiel "Louder Than Words", który okupuje pierwsze miejsce LP Trójki od 3 tygodni ;-)
Na całej płycie słychać typowe dla PF granie, coś w stylu swobodnych muzycznych improwizacji, swoiste "jam sessions", nagrane w 1993r.
Polecam!

Róże w maju miały mączniaka rzekomego, ale potem całe lato nie chorowały wcale. Od lipca nie zrobiłam ani jednego oprysku. Chyba wyczerpały limit plag na ten rok w wiosną ;-)
Oby w przszłym roku nie było powtórki.. :whistle:
Irgi zostają w tym miejscu, w innych już zostały wykopane i oddane. Co za dużo, to nie zdrowo :wink4:
A zapasy drewna zostały z ubiegłego roku i..muszą wystarczyć! Mam gigantyczny rachunek za wodę do zapłacenia :tongue2:

I jeszcze kilka dzisiejszych ujęć



























Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 11 Lis 2014 23:22 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, constancja, moni

Ogródek Robaczka 12 Lis 2014 08:25 #312785

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry, Kasiu!

Zadziwiające, jak znacząco różnią się ogrody w Wielkopolsce od tych mazowieckich, na przykład.
U Ciebie wciąż dużo koloru, słońca między rabatami, życia - krótko mówiąc.
U mnie ogród ewidentnie zbiera się do snu, zrzucił już niemal wszystkie liście (uff, ciężko to wszystko grabić).

Podziwiam piękną kolorystykę przenikających się liści, owoców, igieł, traw - bardzo ładnie się to w promieniach słońca prezentuje.
Inwentarz też to lubi - ptaszeczki z lubością gaworzą na drzewie :)

Teściowie się zasiedzieli, ale skoro wspólny czas upłynął miło, to chyba była to przyjemna wizyta? ;-)

Dobrego tygodnia - jak to świetnie, że jest taki krótki!

PS. Louder than Words bardzo mi się podoba - dziś dołączy reszta, czekam więc z niecierpliwością na popołudnie z muzyką i kieliszkiem chilijskiego!
Foo Fighters też kupowaliście? Strasznie kręcące jest A Something from Nothing...
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.848 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum