Forum Ogrodnicze Oaza

Ale się muzycznie zrobiło super jest to, że oprócz ogrodów tyle osób łączy również muzyka.
Janusz masz rację, okładka i wizytówka niesamowite ! I płyta również - najbardziej się cieszę, że moje chłopaki (9 i prawie 15 lat) również chętnie tej płyty słuchają - niech się uczą na klasyce !
To prawda w KRK zawsze się sporo dzieje i jest w czym wybierać! Ale Slasha mi szkoda ...chociaż w jego piórach się nie kochałam jak Asia
Sabaton będzie też grał w Krakowie 2 dni po koncercie w Poznaniu moje chłopaki już sikają po nogach ...a mnie jak na damę przystało nie wypada...się do tego przyznać

Kasiu masz bardzo zdolną Mamę

acha, co do liści róż (pytałaś o to ale mi wyleciało) nie nie będę wybierać ręcznie - jak się uda kilka suchych dni to wydmucham odkurzaczem a jak nie to wiosną.

Aguś, turniej w Londynie to finał rozgrywek ATP - aktualnie trwa faza grupowa, Round Robin i w niej szlagierowym pojedynkiem będzie dzisiejsze starcie Rogera z Murray'em. Półfinały w sobotę i finał w niedzielę
Ja żałuję, ze mieszkając w Stanach nie zdecydowałam się na US Open, mimo cen biletów...na pewno było warto.
Bardzo lubimy jeździć na koncerty, wrażenia są nieporównywalne! To również fajny motyw na jesienne spadki nastrojów, zawsze mi wtedy skaczą endorfinki Na pewno jeszcze będzie okazja do spotkania, choćby na Brit Floyd! Niestety nie mieliśmy okazji ich usłyszeć dotychczas, ale wiele dobrego czytałam o ich wykonach.
W kwestii zdjęć, przepraszam, że nie odpisałam. Nie zmieniłam obiektywu, to raczej kwestia światła i staranniejszych ujęć. Wiem, że nie wykorzystuję możliwości sprzętu i zanim zdecyduję się na zmianę obiektywu (przymierzam się) chciałabym najpierw opanować użytkowanie tego, co mam.
Dla mnie mistrzostwem swiata jest to, co Constancja potrafi wykrzesać ze zwykłego Canona i kitowego obiektywu..wszak to fotograf robi zdjęcia, nie aparat Jednocześnie, podziwiam Twoją determinację i zacięcie fotograficzne, szlifowanie warsztatu. To, że zdecydowałaś się na kurs, uporządkowanie i tak dużej wiedzy przez profesjonalistów, bardzo mnie inspiruje. Pod Twoim wpływem sama zaczęłam szukać... i znalazłam szkołę fotografii Formaty w P-niu, a teraz zastanawiam się nad kursem. Dzięki!
Miłego, szybkiego dnia, do 16!
Januszu, Louder than Words jest bezkonkurencyjne, od kilku tygodni sluchamy tej fantastycznej kompozycji. Wiesz, ze zadebiutowała na LP Trójki 4 tygodnie temu (od razu na 3 miejscu) i od tego czasu jest na szczycie? My też głosujemy!
A widziałeś teledysk? Kręcony w Kazachstanie
Miłego dnia

Kasiu, widać, że tenisowo nie jestem na bieżąco - myślałam, że te dwa nazwiska to już musi być finał
No nic, nie dam rady wiedzieć wszystkiego = dobrze, że mogę dowiedzieć się o aktualnościach rozgrywek od Ciebie.
Skoro finały w weekend, jest szansa że obejrzę!

Muzycznie - no cóż, to jest jedna z najważniejszych sfer mojego życia. Super, że i Ty i ja możemy dzielić tę pasję wspólnie z M.
Moja córka również od najmłodszych lat słucha (wciąż poszukuje) różnego rodzaju muzyki, co bardzo mnie cieszy.
A ja - pisałam już chyba, że pochodzę z na wskroś muzycznej rodziny... dziadek grał na saksofonie i klarnecie (w orkiestrze kolejowej), a ja spędzałam z nim dużo czasu w piwnicy, gdzie miał przystosowane pomieszczenie do prób. Jego syn, a mój ojciec, grał na pianinie, jego córka, czyli moja ciocia, na skrzypcach i altówce w operetce, jej mąż klarnecista, ich syn wiolonczelista... i tak długo by można. W każdym razie, muzyka towarzyszy mi od dzieciństwa, ale sama nie gram - owszem, próbowałam na gitarze, ale wciskano mi klasykę, a ja chciałam od razu brzmieć jak The Police Jak się domyślasz, odpuściłam, chociaż przez cztery lata LO śpiewałam w chórze. Ponoć mam słuch absolutny, co potrafi bardzo utrudniać życie, zwłaszcza gdy próbuję oglądać jakieś talent show
W tamtych latach, mojego dzieciństwa, obok mnie bardzo słuchało się jazzu, ale do mnie jeszcze trafiał średnio - dopiero po latach dojrzałam do interpretacji tego gatunku muzyki. Sama zakochana byłam w nurcie New Romantic i elektro-pop, z domieszką klasyki rocka. Wciąż ewoluuję, chociaż jeszcze nie wyobrażam sobie spędzania czasu w operze

Dzięki za odpowiedź w sprawie zdjęć!
Myślę, że kurs właściwie prowadzony, bez marketingowych trendów, jest bardzo, ale to bardzo właściwą decyzją.
Constancja świadomie używa aparatu, a raczej aparat nie przeszkadza jej w robieniu zdjęć.
I to jest właśnie ten poziom, do którego dążę

Kasiu,czytam, że jesteś fanką tenisa Czy sama też grasz? U mnie tenis to sport nr 1 - M. gra od zawsze, a dwaj synowie są trenerami; starszy był całkiem niezłym zawodnikiem, reprezentantem i wielokrotnym mistrzem Polski. On jest z pokolenia Matkowskiego i Kubota, z którymi zresztą wielokrotnie grał i ...wygrywał. Ot, zmarnowany talent
A muzycznie, to ja jednak zupełnie inne klimaty kocham - piosenka poetycka, głównie francuska...Ale chyba to dobrze, bo fajnie jest różnić się ładnie Inaczej świat byłby nudny
Co do zdjęć - jestem pod wrażeniem, jak bardzo podniósł się na Forum poziom w tym względzie
Niektóre zdjęcia są fenomenalne i myślę, że niejeden profesjonalista nie robi lepszych

Cześć Kasiu, przepiękne zdjęcia!!! Kochana, nie bądź taka skromna, sama jestem pod wrażeniem zdjęć Constancji, ale z całym szacunkiem dla Niej, Twoje nie odbiegają
Ale, ale, gdzieś mi tu przemknęła nazwa Archive jak by to powiedziała Kora "kocham, kocham, kocham"
Chociaż moje pierwsze spotkanie z muzyką Archive zakończyło się tym, że wyłączyłam odtwarzacz. Bo ile można czekać na rozwinięcie - mówię o utworze Lights (pełna wersja trwa 18:29). Na szczęście wróciłam

I ja uwielbiam muzykę...bo ja wiem czy coś lepszego może być.....? , ale repertuar mam bardzo rozległy, po prostu wszystko co dobre..
M ma sporą kolekcję winyli z......lat dawnych i to jest to, inaczej słucha się.. rytuał niemalże .

Dobry wieczór!
I dotrwaliśmy do piątku! Piąteczek, piątunio
Weekend czas zacząć! U nas leci Lista z Niedźwiedziem, winko nalane, Forum odpalone i lektura Monty Dona też czeka

Cześć Aguś!
Dzięki za ciekawą refleksję, nie miałam pojęcia, że pochodzisz z tak muzykalnej rodziny!
Szkoda, że nie wyszło ze szlifowaniem talentu, ale kto wie..może jeszcze do tego wrócisz? Nigdy nie wiadomo, kiedy nas dopadnie chęć rozwijania pasji, które drzemią gdzieś w środku..tak jak fotografia, projektowanie zieleni i inne

Turniej w Londynie nabiera rumieńców, jutro półfinały! Rozpędzony FedEx wczoraj rozjechał Murray'a w świetnym stylu, dzisiaj wygrał Djoko i przypieczętował panowanie jako nr 1 w tym roku..ale w przyszłym Roger go dopadnie
Dalu, witaj! Bardzo lubimy oglądać tenisa z M, niestety sami nie gramy..tak wyszło
Ale gratulacje dla Ciebie i zdolnych pociech! Niesamowite, ile udało im się osiągnąć
Kubot świetnie sobie radzi w Londynie ze szwedzkim partnerem w duecie, oby tak dalej!

Muzycznie się pewnie różnimy, ale jak pięknie! Zauważyłam, że z wiekiem dojrzewam też muzycznie i gusta ewoluują..kto wie, czego będę słuchać za 20 lat?
Zgadzam się, że niektóre zdjęcia na Forum są naprawdę fenomenalne! Widać pasja ogrodnicza wyczula nasze zmysły na piękno i idzie w parze z rozwojem innych zainteresowań
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkich fanów tenisa w domu
Januszu, zgadzam się, teledysk robi wrażenie - świetny pomysł
Iwonko, niech Cię uścisnę mocno, kochana!!!
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że czujesz tego bluesa! Lights to klasyk nad klasykami. Byliśmy kilka razy na ich koncertach, w tym na trasie z orkiestrą symfonicznę i ten wykon Lights zapamiętam do końca życia W ogóle to nasza przygoda z Archive zaczęła się 4 lata temu, gdy po usłyszeniu w radiu Bullets kupiliśmy bilety na ich koncert w Poznaniu kilka dni późnej. Od tamtej pory byliśmy na 8-9 koncertach te grupy, w tym na fenomenalnym występie na WrocLove na Wyspie Słodowej, kilku w Niemczech i w Londynie.
Na żywo są nieprawdopodobni... jest wszystko: muzyka najwyższych lotów, melodyjne wokale, chemia z publicznością, spektakl, atmosfera i te niepokojące dźwięki...no magia. Choć bliższe są mi płyty sprzed 2 lat, jestem bardzo ciekawa albumu Restrictions i kolejnej trasy.
Może wybierasz się na jakiś koncert w czasie nowej trasy? Ja już się nie mogę doczekać!
Sieriko, wszystkiego co dobre, słucham i ja Jak dobrze, że jest w czym wybierać
Teraz u nas gra Jack White, Would you fight for my love?


Zanim będą kolejne, ostatnie foty z minionego weekendu...

Kasiu zdjęcia robisz cudowne .Taką jesień , jak pokazujesz nawet można pokochać .

Dziękuję Ewuniu!
Zostawiam Ci listopadową różę

Kasieńko dziękuję ,jest cudowna

jej Kasiu.......Twój ogród nie wygląda jakby była już połowa listopada i bardzo późna jesień
cuuuudnie
zaś te wróbelki iżywe i te kamienne, pokryte tym mchem są po prostu urocze, urokliwe itp

Martuś, dzięki! Jesień mamy łaskawą! Oby jak najdłużej
Ta ławka z kamiennymi wróbelkami to ulubione miejsce ptaszków w naszym ogrodzie - mamy tam dla nich karmnik i budkę lęgową
Do tego różane owoce jako smakołyki

Parka wróbelków wymiata , choć to dość kontrowersyjna parka chyba , zdaje się, że samiczki brak
Ale modele z nich zawodowi
Kto ma łaskawą jesień, to ma

To mazurki pani Marto......o wróbla teraz trudno, rarytas........ ale faktycznie pozują rewelacyjnie

Ja myślę, że to para poprawna politycznie U Mazurków chyba nie ma różnic w wyglądzie między dziewczynami i chłopakami..

Kasieńko- Twój ogród zachwyca o każdej porze roku! Nawet jeśli sypnie śniegiem, to widok iglaków i traw oprószonych puchem też będzie wywoływać zachwyt. To duża sztuka tak skomponować ogród, żeby w każdym czasie czymś zachwycał..

Sporo liści u Ciebie na drzewach- u nas ostatni tydzień przetrzebił większość gałęzi. Trzymają sie jeszcze dzielnie berberysy.. i kilka ostatnich listków na brzozach. Poza tym- goło, zimno i ponuro Pchniesz trochę słońca do nas

U siebie nie widuję ani wróbli ani mazurków, to nie poznałam ...
I tak mi się podobają

A sroki, palące Marlboro masz ?

Ja do niedawna nie wiedziałam, że istnieje cos takiego, jak Mazurek.. No wróbel, to wróbel przecież.. Kilka lat temu wertowałam net w poszukiwaniu info, dlaczego tak liczebnośc wróbli spadła- i doczytałam, że są jeszcze inne "wróble". One często latają razem- tzn wróble i mazurki. U mnie latem ogródek opanowało stado ok 20 stuk- awantura na trawniku i toaleta na murku

Czytałam o srokach-palaczkach , u mnie się pojawiają, ale śladów nie zauważyłam . Widuję sporo sójek, są dzwońce, kopciuszki i mnóstwo sikorek. A, i rudziki