Madżenko, w takim razie widzimy się na Gardenii
Bergenie podobają mi się w dużych ogrodach i naturalistycznych aranżacjach, szczególnie w angielskich ogrodach
Aniu, za każdym razem gdy przeprowadzasz korekty w ogrodzie zadziwiasz nas wszystkich bo wydaje się, że lepiej być nie może, a tu nagle odrobina magii i...jest jeszcze piękniej!
Sadzenie tulipanów dopiero przede mną, posadziłam dotychczas kilka paczek, ale to dopiero preludium jesiennego sadzenia
Uwielbiam wiosenne kwiaty i sadzę cebule bez opamiętania
Pozdrawiam serdecznie
Małgosiu, moje derenie zmieniają miejsce, przesadzam je na słoneczną rabatę przy tarasie. Z tego co czytam wolą ciepłą, zaciszną miejscówkę w słońcu. Nie wiem, czy ten kąt, który zaplanowałaś nie będzie zbyt ciemny?
Kompost popieczarkowy stosuję jako mulcz na rabatach. Ściółkuję nim róże, mieszam też z ziemią w czasie sadzenia. Moim zdaniem to uniwersalny materiał, ale musi być dobrze przekompostowany, ja stosuję 4-letni. Jesienią też planuję dostawę - będzie idealny na wyściółkowanie rabat po jesiennych porządkach
Wiolu, mam te derenie od zeszłego roku, więc trudno mi powiedzieć jak się będzie sprawował w kolejnych latach. W ubiegłym roku zimy u nas nie było..teraz przesadzam go w cieplejsze miejsce, chcę mieć go bliżej tarasu ey podziwiać te zjawiskowe kwiaty w maju
Czytałam, że lubią zaciszne miejsca, w słońcu lub półcieniu i przepuszczalną, humusową glebę.
Dziękuję za serdeczny wpis o ławeczkach
Tamaryszku, tulipany dopiero zaczęłam sadzić, większe partie przede mną
Białe posadziłam wcześniej, bo kończyłam prace na białej rabacie i chciałam uzupełnić cebulami. Rosną tam już tulipany tej odmiany - Exotic Emperor - i bardzo mi się podobały wiosną, więc skorzystałam z okazyjnych cen w marketach i dosadziłam parę sztuk
Staram się sadzić min. 50 sztuk z odmiany, ale zdarzają się też bolesne pomyłki, bo cebule mam z różnych źródeł
Lampki solarne M kupuje na brytyjskim Amazonie, są bardzo solidne i mocno świecą. Mamy je już 3 rok, dokupiliśmy teraz kolejne. Jeśli chcesz poszukam Ci linka.
Pozdrawiam!
Isiu, moja ulubienica - Lady of Shalott - kwitnie cudnie aż do zimy, ale to nie jedyna ulubienica w tych kolorach! Graham Thomas, Charlotte, Jude the Obscure...wszystkie cudne. Lesienią dosadzę kolejnego żółka - The Lark Ascending
Ty już posadziłaś różane nabytki? Planujesz jeszcze coś jesienią? Pozdrawiam!
Ewa, dziękuję!
Kasiu, fajnie, że jesteś! Brakuje mi zdjęć Twojego ogrodu, tak dawno nic nie pokazywałaś..
Może jesienią będziesz miała więcej czasu?
Z opuchlakami walczę dopiero pierwszy sezon. zauważam łowickie wzorki na rodkach i szybko zareagowałam, podlewając nicieniami. We wrześniu zrobiłam powtórkę. Wydaje mi się, że wzorków mniej, ale dopiero w kolejnym sezonie ocenię skuteczność. Z opinii w necie wnioskuję, że nicienie skuteczne, ale musi być wilgotno żeby się namnażały, więc w czasie takiej suszy jak w tym roku pewnie wyginęły...w przyszłym roku planuję powtórne zastosowanie. Jestem przeciwna twardej chemii w ogrodzie, więc nie poddam się z tymi robaczkami
Jeszcze kilka fotek z październikowego ogrodu...i lecę do ogrodu!
jarzmianki kwitną niestrudzenie
kocimiętka lekko zmrożona
...trawy czarują jesiennym wdziękiem...
Carex Evergold dla Moni - nie traci na uroku cały sezon. Mam go w donicy już drugi rok, zimą wygląda tak samo. Polecam!
cisy stroją się w urocze kulki
moje jedyne astry...
i ogólnie