Forum Ogrodnicze Oaza

Kasiu, cudowne widoki . Czy jednak glicynia przekwitając nie osypuje się brudząc samochód?

Pokazuj tę glicynię, póki kwitnie. Niech się nacieszę
Nie mogę się doczekać realizacji Twoich pomysłów na większej przestrzeni
Pogoda się zrobiła przepiękna, wszystko ruszyło. Wcześnie kwitnące róże całe w pączkach. Przebieram nóżkami, bo to już niedługo

Pogoda i u nas się zrobiła cudowna..do domu wczoraj ściągnęliśmy też po zachodzie słońca

Fotki glicynii piękne- cudowne jest to pnącze

Kasiu, znasz na pewno odmianę tulipanów, które są na pierwszym zdjęciu w odpowiedzi do Sieriki i na ostatnim zdjęciu w tym poście? Trafiła mi sie pomyłka- jedna taka cebula w paczce z czysto białymi papużkami..ale piękny jest ten tulipan i chciałabym dokupić..tylko nie wiem, co
Podpowiedz nazwę ?

Ściskam- udanej niedzieli!

Wspaniałe obrazki, wiadomo, dosadzałaś czosnki? U mnie wyginęło w tym roku mnóstwo miłego dzionka

Zdjęcia glicynii przebiły takietamy ,które uwielbiam. I obwódki niezapominajkowe.
Tak sobie zakodowałam, że one się sieją ,że zupełnie nie pomyślałam o pikowaniu. Jak widać, nie dla każdego to co oczywiste , jest oczywiste.
Jeszcze muszę pochwalić bukieciki. Przepiękne !!!

Dzień dobry!
Słonko zaglada w okna od rana, więc wstałam po 9, odpaliłam "Piosenki bez granic", które towarzyszą mi w każdy niedzielny poranek i dopijam już drugą kawę na tarasie
Wprawdzie jak czytam, że Aga już godzinę temu wyplewiła cały trawnik i obciachała sosny to mam wyrzuty sumienia...ale tylko przez chwilę
Odpisuję więc miłym gościom i wracam na hamak

Edytko, oczywiście, to niezbyt praktyczne rozwiązanie, ale...u mnie w czasie kwitnienia glicyni samochody stoją w garazu i na podjeżdzie, a pod wiatę mają zakaz wjazdu Głównie ja pod nią sterczę, wącham i fotografuję Bo widzisz...[tu będzie wyznanie] ...ja nienormalna jestem
Od początku bowiem chodziło o podporę na glicynę, a nie żadną wiatę na smaochód Całe szczęcie Mój M to wie i rozumie korbę , więc grzecznie parkuje w garażu
Ewa, ja też przebieram nóżkami, bo róże zapączkowane, że hej! Niestety nie mam tych wczesnych u siebie, ale np. T.Bugnet widziałam i wąchałam! już u Ewci
U mnie pierwsza będzie chyba Constance Spry A u Ciebie, która zwykle otwiera sezon?
Glicynia będę was zanudzać póki kwitnie
Monia, te tulipanki na zdjęciu pod odpowiedzią dla Sieriki to green wave parrot - tych jest 20 szt, na pierwszym planie, a dalej są już Groenland, które jak pisałam są tutaj omyłkowo, bo kupione jako Virchic. Ale zgrały się kolorami, więc jest ok

Udanej niedzieli Moni! Odpocznij trochę
Iwonko, dosadziłam mnóstwo czosnków, bo udało mi się upić w Lidlu zestawy w dobrej cenie. Już zaczynają kwitnąć i wyglądają cudnie!
Ciekawe co dolega Twoim..? może zgniły? Nie ma siły, trzeba dosadzać jesienią...
Ino, dzięki kochana! Skoro glicynia przebija wszystko, to zaraz będzie na bis
Niezapominajki wkrótce przekwitna i będę je usuwać - zostawie tylko kilka krzaczków na siewki a potem, jesienią przepikuję na rabaty między tulipany i znowu będą błękitne rzeczki. Polecam! Bardzo ładnie się przyjmują

No to glicyniowo i ogólnie...

Kasik, nie miej żadnych wyrzutów sumienia - ja tak mam i nie należy się tym wzorować

Niezapominajkowe rzeczki urzekające... masz jakiś dar ich rozmnażania, zresztą, jak wszystkiego - zielone ręce
Glicynia na szczęście po przymrozkach pięknie odbiła, zobacz jakie masz naszyjniki i kolie - toż to cudo istne jest!
Ciekawa jestem, czy by się u mnie to pnącze sprawdziło... szkółkarze sprzedają... tyle, że mnie się wydaje, że one pasują tylko do ogrodów romantycznych, więc na razie jestem odporna na ich wdzięki, podziwiam za to u Ciebie z wielką przyjemnością...

Dobrego popołudnia!

Łoczy Panie bolo od tych różności, cuda

Cudnie
a glicynia pachnie aż tutaj

Kasiu zadumałam się u Ciebie, nie wiem co napisać Przed oczami nadal glicyniowe fotki i judaszowiec
Cudnie, cudnie i gęsto się zrobiło

Dzięki za podpowiedz.
Lidlowe Virichic mam i są kolorystycznie podobne, ale spokojniejsze w kształcie(nie wiem czy to te, czy te pomylone, jak u CIebie). Zaczęły kwitnąć jako ostatnie, ale świetne są- kwitną do tej pory!
Ta pojedyncza pomyłka wygląda na Green Wave- dzięki! Już wiem, co dokupić- są bardzo fajne.
W ogóle muszę się w papuzie solidnie jesienią zaopatrzyć- zawsze papużki lubiłam najbardziej i coś czuję, że będzie nalot na sklep ogrodniczy. Mają co roku cały regał w cebulach

Glycyniowe fotki cudowne.. Wspaniały jest też daszek ze spływającymi gronami

Jestem chyba w rajskim ogrodzie i widzę błękitny deszcz Mam nadzieję ,że P Bóg zza krzaka się nie wychyli i nie powie.......a co ty tu robisz grzeszesznico ? Pięknie Kasiu

Witajcie!
Ale nam się upalnie zrobiło Końcówka maja rozpieszcza słońcem i letnimi temperaturami, jak tak dalej pójdzie to niedługo zaczną kwitnąć róże
Dzisiaj lecimy do Londynu, a tam 15 stopni...brrr...ale nic to... będą inne atrakcje c

Aguś, już dawno się pogodziłam z tym, że perfekcjonizm nie leży w mojej naturze Nie lubię też wcześnie wstawać, zwłaszcza w weekendy, więc nawet nie aspiruję żeby Cię dogonić
Glicynia urzeka, choć w tych temperaturach niestety szybko przekwita...a jak Twój złotokap? To bliski krewny glicynii, a jednak wpisuje się w Twoje otoczenie leśnego ogrodu, może więc nic straconego..
Iwonko, żadne cuda, ino krzaki psze pani
Moni, dzięki kochana, zapraszam też na żywo!
Pamelko, busz się zrobił niesamowity..jak będę przenosić się do nowego ogrodu i wykopię połowę stanu posiadania to podejrzewam, nikt nie zauważy ich braku
Moni, te co masz z Lidla to na pewno Groenland,(kupowane jako Virchic) a ten jeden inny to Green wave parrot - u mnie było to samo. Mam Virchic z drugiego źródła i są zupełnie inne..Polecam jesienne zakupy na wyprzedażach aukcyjnych, ceny znacznie lepsze niż w sklepach ogrodniczych
Ewunia, kobieto o złotym sercu... Ty grzesznicą?? Dziękuję za odwiedziny i przemiły wpis, kochana jesteś

Wczorajsze migawki:

czosnek Gladiator

czosnkii Violet Beauty

Purple Rain

Rosenbachianum

Śmiałek darniowy i Globemaster

Lilak Meyera

Azalia Chanel

Czosnek Mount Everest

Ambrowiec Silver King

Kokorycz

Montana

Asao

Enkiant dzwonkowaty - przymrozki niestety załatwiły większość pąków...

i takie tamy..

Pozdrowienia dla wszystkich!
Do napisania po Chelsea

No raczej i do tego spora część będzie już urządzona po wykopkach
Kasiu ile lat ma Twoja Montana? jak duża urosła? nie podmaraza?
Masz może większą fotkę?
No to się zapytałam

a czosneczki to ja już na fejsie ale tego nigdy mało i tu jeszcze więcej fotek
Kasiek, baw się dobrze na Chelsea i przywieź masę fotek i obszerną relację jak wcześniej

Dobrej zabawy i upojnych wrażeń na wystawie. Za późno lecisz, mogłaś sie minąć z księżną Kate.. A może to był dzień zamknięty..?
Spokojnej podróży !

Hej, Kasiek, szczęśliwej podróży !
Jak wrócisz, to będą kwitły róże, zobaczysz
U mnie po chodunkach, Maigold i roadrunnerkach zakwitła Solei Delbarda
U Ewy pierwsza jest Harlow Carr
Buziaki