Forum Ogrodnicze Oaza

Na wystawie można było także podziwiać ogród zaprojektowany przez Alana Titchmarsh'a - moje ogrodowe guru
Nie brał udziału w konkursie, to ogród rocznicowy. Miał upamiętniać 50-lecie programu tworzenia zieleni miejskiej w Wielkiej Brytanii - "Britain in Bloom".
50-lecie ogrodnictwa świętował też sam Alan Titchmarsh, więc jubileusz prawdziwie diamentowy!
Projekt miał odzwierciedlać zróżnicowaną florę i krajobraz Wielkiej Brytanii. Od terenów górzystej północy, po ciepłe plaże na południu Walii.
Sam ogród jest podzielony na dwa odrębne obszary, podniesionej górnej części - zbudowanej na skałach sprowadzonych ze Szkocji, na której dominował klimat wrzosowiska i dzikich kwiatów. Rosną tam sosny, brzozy i inne rodzime gatunki drzew. Wzdłuż meandrującego strumienia wypływającego ze skał, ogród przechodzi do dolnej części morskiej.
Tą część oddzielono malowniczą furtką w stylu cottage garden…strumyk wpływa wprost do "morza" po piaszczystej plaży osłoniętej przez palmy, otoczonej nadbrzeżną roślinnością. Altanka w nadmorskiej konwencji tworzy schronienie i miejsce na refleksję….dokąd zmierza ogrodnictwo w Wielkiej Brytanii?
Trendy jak co roku wytycza Chelsea Flower Show - reszta w rękach ogrodników.


From the Moors to the Sea
Projektant: Alan Titchmarsh

Jeśli mowa o celebrytach angielskich programów ogrodniczych..na wystawie widziałam też Toby Buckland'a, Carol Klein i Chris Beardshow'a

Od początku podglądam etapami prezentowane ogrody. Większość mi się podoba, a raczej powinnam napisać, że w większości znajduję coś ciekawego dla oka.. chociaż niektóre aranżacje rabat są zbyt swobodne w moim odczuciu i nazbyt polne, jeśli mogę się tak wyrazić..
W pamięć najbardziej zapadł mi ogród garncarza- odwzorowano w nim niezwykły klimat! Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak ukazano wszelkie detale, a postarzane cegły i omszone kamienie- mistrzostwo.
Piękny jest ogród ostatni- jubileuszowy , oraz jeden z powyższych- w fioletach..

Niektóre ogrody wyglądają jak wycinki pól naszych rodzimych i może "w tym szaleństwie jest metoda"- jednak mogę podziwiać to na zdjęciu, ale w swoim ogródku nie wytrzymałabym z tak bałaganiarskimi rabatami
Oczywiście nie twierdzę, że u mnie jest porządek- do tego jeszcze daleko jednak takie swojsko- sielskie polne rabaty wyglądają, jakby wymagały pielenia
Z kolei ogród włoski, miejscami wręcz ascetyczny- zupełnie nie zachęca do relaksu.. I weź tu bądz mądra skoro i tak źle i tak niedobrze..

Bardzo dziękuję, że mogłam dzięki Tobie poczuć atmosferę wystawy i mieć mozliwość oglądania tylu pięknych ogrodów. W każdym, gdzie woda pluskała się w otoczeniu kamieni na pewno spędziłabym dłuższą chwilę.

Kasiu ja nie wiem co powiedzieć.... chcesz bym się rozchorowała??
Przecudne te ogrody. Ta wszędobylska niby naturalna sielskość... Ten mech na dachówkach i zielsko porastające ściany studni... Ogromne pnącza rosnące tam "od zawsze" - jak to stworzyć w tak krótkim czasie?? Mi przez 8 lat się nie udało.
Śmiałam się pokazując memu M. jakąś fotkę, że busz jak na moim skalniaku, tylko podagrycznika brak

Dzięki Kochana, za tę ucztę

Poza ogrodami biorącymi udział w konkursie, na wystawie zwiedzaliśmy liczne ekspozycje producentów z branży ogrodniczej. Prezentowano architekturę ogrodową, rękodzieło, rzeźby, altany, elementy wystroju ogrodowych pokoi, meble wypoczynkowe, ale także drobne "smaczki" i galanterię ogrodową.

Artystyczne, kute ozdoby jak zwykle "przykuły" moją uwagę

Rękodzieło..

Ogrodowa moda..

Urocze poidełka…z Australii!

Fantazyjnie rzeźbione ławki z grawerem..

Rzeźby..

mebelki..

Pod dachem, w pawilonie głównym ekspozycje miały szkółki roślin.

Były tulipany z Holandii…

Lilie…

Gladiole..

Fuksje

Róże Harkness'a...

Powojniki

…i więcej róż…

Niektóre stoiska były całkiem zwyczajne….

….inne oryginalne…

…..a także prawdziwe dzieła sztuki z mini-ogrodami pokazowymi lub tradycyjnym warzywnikiem

Jutro ciąg dalszy

Kasiek.......te konie, no coś niesamowitego
i te róże, lilie, powojniki...........i ten warzywnik
za zdjęcia

Kasiu, dzięki za świetną relacje z wystawy !
Dziś tylko szybko przejrzałam fotki, bo juz późno, ale jeszcze do nich na pewno wrócę ! Ja oglądałam tylko migawki z wystawy w TV, fajnie obejrzeć zdjęcia

Przepadłam i zatopiłam się w ostatniej porcji fotek! Meble ogrodowe, wszelkie bibeloty.. poidełka Coś wspaniałego!!
Upolowałaś coś dla siebie- bo przyznam, że czytam szybko, żeby na zdjęciach się skupić..więc mogłam przegapić

Kasiu, dzięki za obszerną relację. Czuję się prawie, jakbym tam była
...a wiesz, że część tych powojników była od Marczyńskiego?

Daj daj więcej zdjęć, normalnie nie chce się wychodzić z tego wątku

Dzień dobry!
Za oknem buro i ponuro, popijam kolejną kawę i podczytuję co u Was.
Pogoda w Posen marna, a jak u Was?
Zyczę miłego dnia i zostawiam różany widoczek sprzed 2 dni

Siadlam na spokojnie przy porannej kawie i delektuje sie widokami Dzieki Kasiu, ze chcialo Ci sie chciec, to wszystko pokazac
Z ciekawoscia ogladam projekty, szczegolnie ta prosta architekture w polaczeniu ze zwyczajna roslinnoscia, bo to juz od poczatku MINI czyli od trzech lat lazi za mna ale zadnych inspiracji znalezdz nigdzie nie bylo mozna. A teraz sobie tak siedzie i patrze na Positively Stoke-On-Trent, bo od zeszlego roku wykluwa mi sie mini namiastka czegos takiego na tylniej rabacie i wiem, ze musze wyplewic rozowa gipsowke i zostawic tylko biala, bo mi sie nie bedzie podobac - jednak za ciemno jest - chociaz u mnie piwonia jest biala i mam jeszcze dodatek bialych Winchesterow, oprocz Isaaczek i Pomponelek. I juz wiem, ze murek idacy po okregu bede musiala jednak wymyslec z czegos co bedzie mniej szatkowane niz kostka granitowa....
A co do reszty projektow, to bardzo przypad mi do gustu pomysl z przedluzeniem powierzni mieszkalnej, no miodzio Tylko roslinnosc bym wymienila i dala w zamian roslinnosc z ogrodu kaskadowego hihi

Kasia .... jeny...te gadżety ogrodowe to czaaaad normalnie szczególnie konie ,inne rzeźby ( mosiężne ?...)i przeboskie wprost poidełka Kcem takie
hej Robaku...ale róż u Ciebie....szok ....cu-do-wnie

Kasiu, ja dziś też już na spokojnie i z kawką wracam do foto relacji.Może warto założyc osobny wątek ze zdjęciami z tej wystawy ? Łatwiej bedzie do tych zdjęc wracać

A ja własnie kombinuję gdzie by tu na kawę wybyć.

Witaj Kasiek
Dzięki za wspaniałą relację z Chelsea Najbardziej poruszyły mnie ogrody zaprezentowane wczoraj. A już zupełnie wymiękłam przy Positively Stoke-On-Trent... Boszszsz... co za cudowna kompozycja róż, bylin, traw... sąsiedztwo zbiornika wodnego w nowoczesnej oprawie
I na dokładkę pokazałaś rzeźby Helen Sinclair, w których od paru lat się kocham... Moje marzenie (ściętej głowy)
U Ciebie w ogrodzie również wspaniały różany spektakl Musiałam się chwilę zastanowić, czy to nie wystawy ciąg dalszy...

The Laurent-Perrier Garden
Projektant: Luciano Gubbilei

Zachwycił mnie ten ogród
Kasiu, dziękuję za te wspaniałe opisy i fotki - dzięki Tobie nmamy namiastkę wystawy
Elementy kute - piękne! Ciekawa jestem, czy coś Cię zainspirowało? Będą nowe kute podpory lub inne ozdoby w Twoim ogrodzie?

Kasiu, jeszcze raz dziękuję za wrażenia, cudowne zdjęcia i opisy

Ogrody cudowne, ale też detale, które pokazałaś, poidełka z Australii miodzio i moda ogrodowa i biżuteria ogrodowa, nie zapominając o różach i powojnikach, cuda, cuda!
Spojrzenie Twoim okiem na wystawę bezcenne


No i pokazało się pierwsze zdjęcie Twoich róż Dzięki, czekam na jeszcze

Daisy wrote:
Właśnie, właśnie popierwm wniosek o więcej zdjęć.
Nie jest źle z różami, przynajmniej załączona fotka przeczy wcześniejszym doniesieniom
U nas pogoda pod psem, pewnie jeszcze gorzej niż u Was
Kolejną kawę, znaczy którą
Dożyje Pani moich lat to poprzestanie na odliczaniu kawy do 2 najwyżej
Miłego dnia życzę pomimo deszczu.

Takie ogrodowe dodatki to marzenie, przynajmniej w moich okolicach, to pierwsza sprawa.
Kolejna .... a jakie mogą być ceny takich dodatków słuszne chyba