Forum Ogrodnicze Oaza

Alinko, to prawda, lipcowy ogród bez lilii, rozwarów, floksów, liatr i ...wielu, wielu innych letnich kwiatów jest smutny...

Wyjątkowo oryginalne elementy dekoracyjne ale figurki z fontanienki biją wszystko na głowę Czy takie cudo można gdzieś kupić?

Romuś, takie fontanienki można było kupić ładnych kilka lat temu...Ja długo szukałam fontanny do swojego ogrodu, bo bardzo chciałam mieć jakiś element wodny, ale niekoniecznie oczko No i trafiła się taka w jednym z wrocławskich sklepów; potem niczego podobnego już nigdy nie widziałam
Dzisiaj, po nocnej ulewie, roślinki odetchnęły; zrobiło się chłodniej i nieco przyjemniej



...i raz jeszcze mój agapant, który nieustannie zachwyca mnie czystym, błękitnym kolorkiem:

Daluś jak Ci zazdroszczę tej ulewy.....u mnie tak strasznie sucho, roślinki mdleją od upału i suszy.... wczoraj nie miałam siły podlewać ogrodu... dziś koniecznie muszę nastawić podlewanie.... sąsiadce uschła śliczna dwuletnia śliweczka, mimo podlewania....
Śliczny jest ten zielony zakątek z hostami i bluszczem Nawet jak przekwitną liliowce jest cudnie

Fajne te figurki fontanienkowe ,chyba juz takich sie nie spotyka .Przepis na likier miętowy też sobie zapisałam ,bo lubię miętę, a raczej herbatkę miętowa .U mnie też wiśnie już zalane spirytusem stoją i nabierają mocy .Miło było znów zajrzeć do Ciebie Dalu .Agapant ma dość duzo kwiatów mój ma tylko 2 łodyzki kwiatowe

Jadziu, spróbuj tego likierku, bo naprawdę jest pyszny, szybko się robi i ma fajny kolorek

Agnieszko, za całego serca życzę Ci porządnego deszczu, bo wiem, jak u mnie męczyły się roślinki podczas tego upału
Moją okrągłą rabatę tak planowałam, żeby możliwie jak najdłużej była efektowna - wczesną wiosną kwitną tam narcyzy i tulipany, potem czarują listkami młode hostki i kokoryczka, jeszcze później kwitnie hortensja pnąca i bodziszki, a latem to już jest festiwal liliowców...Nie mam tam tylko nic kwitnącego jesienią, ale przebarwiające się listki host i jabłonki, a także dojrzewające jabłka są też jakąś tam ozdobą...

Dzisiaj kilka fotek hortensji bukietowych Kyushiu, które właśnie zaczynają kwitnienie:

Dalu piękny ten agapant , mój po trzech latach wypuścił jeden pąk ale jest nadzieja , że teraz będzie tylko lepiej .......... w ogrodzie miałam cebulki brodii (brodiea) kwiaty podobne do agapantów i w kolorze i w formie ale po ostatniej zimie nie wylazły pewnie zmarzły.

Mireczko, brodii nie znam, ale jeśli podobna do agapanta, może warto się nią zainteresować?

Lato w pełni, owoce i warzywka dojrzewają zaczynają U mnie może niezbyt dorodne, ale w pełni ekologiczne, niczym nigdy nie pryskane:

Pięknie dojrzewa Ci Dalu winogrono u mnie niestety w ubiegłym roku zaatakował tarcznik i musiałam zlikwidować Spróbuję jeszcze raz w tym roku.

U mnie jabłuszka tez się już rumienią, choć ja mam te późne odmiany. Przepis na miętówkę odpisałam - u mnie mięty tez dużo. Ale ja mam aż trzy odmiany mięty - variegate - ananasowa - tej nigdy nie spożywałam bo nie wiem czy jest "spożywcza", mięta o dużych listkach - ma taki mocny smak i taka o małych listkach - tez jeszcze nie próbowałam.

Takkże jestem zachwycona twoimi figurkami - bardzo oryginalne

Och jak się cieszę że 'Kyushiu' tak pięknie kwitnie, bo właśnie sobie taką nabyłam

Dalu... to jest właśnie problem. Do wieczora nie wychodzimy do ogrodu, bo słońce, a wieczorem chcą nas zjeść komary
Pięknie jest u Ciebie, floksy, hortensje- wszystko takie dorodne. Rzeźba pokaźna, ja bym chyba takiej nie zmieścił

Igorku, moja fontanienka wygląda na taką dużą tyko na tej fotce - w rzeczywistości sięga mi mniej więcej do pasa i na pewno zmieściłaby się w każdym ogrodzie...



Dzisiaj od rana pada - i dobrze! Po wczorajszym upale, kilka chwil wytchnienia dla ludzi, zwierząt i roślin

Wiesiu, właściwie wszystkie hortensje bukietowe ładnie kwitną, ale -jak dla mnie- prawdziwie efektownie wyglądają tylko w większej grupie, ponieważ ich kwiatki są bardzo delikatne, często ażurowo-koronkowe

Iwonko, u mnie rosną trzy wiekowe jabłonki - jedna ma dosyć wczesne owoce, które zajadamy już w połowie czerwca, druga jest pyszna jesienią, ale głównie jako składnik szarlotek, a trzeci ma bardzo późne jabłuszka, które dojrzewają zimą już na strychu...
Do miętówki oczywiście nadaje się najbardziej zwykła mięta pieprzowa; jest najbardziej aromatyczna.
Pozostałe, to raczej ciekawostki ogrodowe, ale ja też mam kilka w moim kąciku ziołowym...

Romuś, ta odmiana, która rośnie w moim ogrodzie od kilkudziesięciu lat, jest niezawodna. Mam jeszcze odmianę o ciemnych owocach, ale ta -niestety- co roku łapie mączniaka i nie ma z niej pożytku

Liliowce powoli kończą kwitnienie, więc dzisiaj ostatnie już niedobitki (nie licząc Stella d'Oro, która to odmiana zawsze kwitnie najdłużej, aż do pierwszych przymrozków).

Dalu- moje winogrona właśnie były ciemne, jeden krzaczek bardziej ciemny a drugi nieco mniej.

Dalu, piszesz:
Niesamowite, Twoja tak długo kwitnie !? Moja już dawno bez kwiatów, za to zawiązała dużo nasion, jak zwykle. Może moja to nie Stella?

Dalu, witaj. Dawno nie byłam w twoim ogrodzie, ale nadrobiłam wszelkie zaległości.
Piękny ten pierwszy liliowiec mimo, że żółty
Zawsze z zachwytem oglądam twoje kwitnące hortensje, masz racje w grupie wyglądają jeszcze wspanialej.
U mnie tez bukietówki zaczęły pokaz. Nie mogę się na nie napatrzeć.

Dorotko, ja też lubię tego żółtego liliowca - oprócz tego, że ma fajny, pająkowaty kształt, ślicznie pachnie, co nie jest regułą u liliowców
Hortensje zaczynają swój spektakl - na szczęście trwa on wystarczająco długo, żeby się nim nacieszyć

Marysiu, Stella d'Oro kwitnie kilka razy! Teraz zbiera siły po pierwszym kwitnieniu i za chwilę znowu będzie kwitł! Pamiętam rok, kiedy ostatnie kwiatki zwarzył pierwszy przymrozek; to był chyba listopad...

Romuś, to może te ciemne są bardziej podatne na różne choroby? Kompletnie nie znam się na winoroślach, ale uwielbiam winogrona, więc w ogrodzie są obowiązkowe

Dzisiaj przyjechali do mnie goście ze Szwajcarii, ale okazało się, że pani jest Amerykanką i chyba nieco ekscentryczną osobą, choć przemiłą. Jeszcze nigdy mój ogród nie widział takiej miłośniczki roślinek Słuchajcie, kobieta od wejścia wyciągnęła aparat i przez dwie godziny fotografowała każdy kwiatek, każdy krzaczek, każdy chwaścik Przy brzozie stała dobre dziesięć minut Czy oni w tej Szwajcarii nie mają ogrodów???Gdy powiedziałam, że mamy "nice garden", zrobiła wielkie oczy i rzekła "nice? i have never seen such a fantasic garden!" Kurcze, gdybym wiedziła, że ona będzie na kolanach fotografować każdą roślinkę, wczoraj trochę bardziej przyłożyłabym się do pielenia
A więc parę fotek z tego "fantastic garden", tym razem na różowo

No popatrz jaka osoba na poziomie Ci się trafiła jako gość
Ale zupełnie jej się nie dziwię, a Amerykanie są po prostu bezpośredni - powiedziała, co naprawdę myśli
Czyż to nie miłe, jak ktoś się tak bezgranicznie zachwyci