TEMAT: Porozmawiajmy o różach

Porozmawiajmy o różach 10 Mar 2016 19:59 #443529

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Emilio jeszcze go zostaw, zobaczysz jak będzie się dalej rozwijał, ciąć mocniej zawsze będziesz mieć czas.
Chyba że chcesz go mocniej przyciąć.


Zielone okna z estimeble.pl

Porozmawiajmy o różach 10 Mar 2016 20:08 #443535

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Nie nie chce, to młody trzyletni krzaczek , w tamtym roku susza mu trochę dokuczyła,tak sobie myślałam , ze to zostawię, ale opryskam tym nowym specyfikiem pomodoro, bo boje się by nie rzucił się grzyb .Chodzi mi o zamieranie pędów.

Porozmawiajmy o różach 10 Mar 2016 22:58 #443592

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
To zostaw ją w spokoju a za kilka tygodni sama pokarze Ci co musisz jej przyciąć.

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2016 18:49 #444127

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Przed gródek mam do spółki z mama wirtualnie podzielony.Na jednej stronie mam róze ja na drugiej mama. Róże są z jednego źródła w jednym wieku, ale w jesieni róze mamy zostały okopczykowane i niestety przycięte. Ja swoje zostawiłam nawet z kwiatami. Zresztą były zielone do styczniowych mrozów. W jesieni nie robiłam nic. Cziś byłam przeglądnąć te róze. Niestety róże mamy wszystkie po za jedną zmarzły. Moje nie, Co samej góry mają zielone, lub różowe nowe pedy. Co jest? Cay jesienne przycięcie miało tak negatywny wpływ na zimowanie? Kopczyk jeszcze nie rozgarnięty, może tam u nasady coś jest zielonego.

IMG_0101.jpg

Tak wyglądaja moje

IMG_0106.jpg
Ostatnio zmieniany: 12 Mar 2016 18:52 przez Emalia112.

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2016 18:58 #444133

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Czy mi sie dobrze wydaje, że jeden pęd w tej zmarzniętej jest zielony?

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2016 19:25 #444156

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Niestety szaro oliwkowy, oczka są martwe, no chyba , że się obudza. W tej chwili nie widać oznak życia.Jak rozgarnę kopczyki to zobaczymy. Na razie nie chcę mamy martwić.

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2016 19:30 #444160

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Warto poczekać..ja w ten sposób straciłam Grus An Achen...wydawały sie długo martwe więc wykopałam a tam pod ziemią było życie, wypuszczała pędy ze szczepienia.Niestety posadzone powtórnie już nie chciały żyć :( szkoda bo to piękna róża jest
Teraz będę sadziła [o ile jeszcze] głębiej niż każe "książka" zgodnie z sugestią pana Sołtysa.

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2016 19:46 #444171

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Nieraz tak miałam, że po zimie obumarły wszystkie pędy prócz jednego.
Aszka dobrze mówi, nie ruszać jej. Trzeba mieć nadzieję, że wypuści pędy z miejsca szczepienia.
A może jest też kawałek żywych pędów pod ziemią :)

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2016 21:56 #444277

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Ja tak dzisiaj wykopałam JduP, nad ziemią wszystko czarne a pod ziemią 2 świeżutkie pędziki, wsadziłam w donicę bo od początku sadzonka była kiepska. Zobaczę co z tego wyniknie......

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2016 22:10 #444288

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Ja tak zamawiałam zeszłej jesieni :wink4:
Miałam upatrzona jedną, ale jednej nie opłaca się zamawiać...
Więc dobrałam jeszcze 5. Co prawda same moje upatrywane od lat.
Wszystkie przyszły prócz tej jednej wymarzonej :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
A były tam m. in. pnące Open Armes, Sally Holmes i Dainty Bess.

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2016 22:19 #444294

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Róże alba....nie do zdarcia
Posiadam Maxima,Maiden'blush, Amelia...wielkie krzaki chorób niewiele
,

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2016 23:00 #444320

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Ja po tej zimie mam stratę dwu róż, które mi ukradli, reszta mimo, że nie kopczykowana, bardzo dobrze przezimowała.Jedynie Wasterland ma na paru łodygach ciemne plamy , ale pędy wypuszcza na całej długości łodyg.Natomiast u mamy róże kopczykowane na dziesięć tylko jedna przezimowała w dobrej formie. Wydaje mi się, że to Frezja. Reszta czarna lub szrooliwkowa bez oznak życia. Zima wydawała się taka łagodna. A trawa pampasowa zmarzła mi, i wisteria tez widzę, nie szczególnie przezimowała.

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2016 23:15 #444327

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
A mi się Variegata di Bologna nie udała :( nie zakwitła nawet raz, a potem wiosną jak się puściła od korzeni :whistle: dzikami :jeez: wykopałam i już jej nie mam :(
Jakbyś szukała niższej to mogę polecić New Imagine
lub też mniej spektakularna Let's Celebrate

No ale wszystko zależy jaką sadzonkę róży uda Ci się zdobyć :lev: to tylko moje doświadczenia nie najlepsze :(

Porozmawiajmy o różach 12 Mar 2016 23:19 #444330

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3084
  • Otrzymane dziękuję: 5969
Kryzysowa/Kasiu, pnącą terminatorką u mnie jest Laguna i mogę ją polecić z czystym sumieniem :)

Porozmawiajmy o różach 20 Mar 2016 07:57 #446973

  • EWA1
  • EWA1's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 129
  • Otrzymane dziękuję: 73
Moje róże posadzone jesienią i okopczykowane o dziwo przezimowały prawie dobrze , za to dwie pnące zmarzły do gołej ziemi , nie do zdarcia okazała się NEW DAWN i kupiona w sieciówce , której nazwy nie znam .

Porozmawiajmy o różach 20 Mar 2016 08:34 #446982

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Mam Nostalgię, która nie cięłam krótko wskutek tego ma trzy drapakowate pędy i nie wygląda efektownie. Pasuje chyba przyciąć ją krótko ( na Podkarpaciu zaczęły kwitnąć forsycję). Na ile oczek od ziemi mogę te trzy pędy przyciąć bez szkody dla kwitnienia.? Mamy Nostalgia krótko co roku cięta, miała piękny pokrój, ale niestety w tym roku zmarzła. Myślę, że to przez jesienne cięcie, bo były od siebie oddalone o parę metrów, więc to nie stanowisko.Moja Nostalgia jest silnym krzewem, dobrze przezimowała, ale brzydki pokrój.

Porozmawiajmy o różach 20 Mar 2016 08:42 #446985

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Wszystkie róże krzaczaste tnie się na 4-5 oczek.
Tu są pięknie pokazane sposoby na prawidłowe cięcie forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...-roz?start=18#128745
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, zielonajagoda, Emalia112

Porozmawiajmy o różach 20 Mar 2016 12:25 #447065

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Róże w dawniejszych latach ładnie zimowały najwyżej jedna podmarzła lub przemarzła ..w tym roku przemarzło mi 10 róż jak mam działkę 16 lat pierwszy raz miałam takie straty ..nawet w największe mrozy takiego pogromu nie miałam..zauważyłam że jesienią nie było przymrozków tylko od razu ścisnął silny mróz a róże jeszcze były żywe i kwitły...


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.692 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum