Forum Ogrodnicze Oaza

Chciałam jeszcze podzielić się miłym zaskoczeniem, które stało się moim udziałem kilka dni temu.
Otóż dwa lata temu w chwili słabości kupiłam w markecie podobno angielkę, podobno Glamis Castle.
Kwitła słabo, rosła też słabo.
W dodatku znalazła się w kompletnym cieniu lilii drzewiastych i paulowni z drugiej strony, nie on jedna.
Przesadziłam ją i dwie inne, które "zabrały się" od przedwiośnia. A "niby Glamis Castle" nie. Sucholec.
I nagle...



Oczywiście, to mogą być pędy od podkładki, ale liście wyglądają "angielkowato".
Mam już drugi przypadek takiego zmartwychwstania - ale angielka pierwsza.

Pokazuję to, by się nie poddawać zbyt wcześnie, zwłaszcza jeśli nam na jakiejś odmianie zależy.

A tak w ogóle to sprawy mają się nieźle. Starsze angielki porosły w spore krzaczory (jak na moje warunki), a nawet sadzone rok temu współpracują.
Ruszyły też nówki, w tym dwie sadzone w kwietniu, marnie do niedawna wyglądające, Bathsheba i Tranquillity, z Rosarium o ile pamiętam.

Czyli w różach ruch ogromny "szybkobiezne "dobre Aniu
A ja też się pochwalę wszystkie ścięte do samej
ziemi pnące w tym min Flamentanz mają po odbiciu pąki .Bardzo się cieszę.
A Louis Odier bije na głowy wszystkie z przyrostem



Deszcz miał i swoje mocne strony ,róże poszły momentalnie
w górę ,a meszka znikła .No fakt spryskana też ,po
za tym ciągle walczymy z mrówkami.
Wszystkie pięknie odbijają ,te co zmarzły
są już do wykopania nie ma co płakać.






Tę posadziłam w naszej odkrytej altance .
Mąż płacze ,że będzie za mało miejsca na stoliki
,a ja chcę upajać się zapachem
Miejsca jest sporo jak dla nas i gości ,cala działka
,mężczyźni płaczą nie wtedy co trzeba i nie nad tym co trzeba

LO też się rozrasta, a nie mam dla niego żadnej kratki, co gorsza nie mam też pomysłu jak to rozwiązać, wolałabym kolumnę szeroką, ale wtedy słabo z kulkowaniem, ach te decyzje ogrodowe.

Odwiedziłem wczoraj jeden z miejscowych ogrodniczych i trafiłem na takie cudo. Była oznaczona jako 'Crocus Rose'. Podobna, więc to może faktycznie ona? Uprawiacie tę odmianę? Polecacie?



I taka wpadła mi w oko:

Tez byłam dzisiaj w szkółce ,są min te co mi zmarzły 2 ,ale cena 30 zł za sztukę nie kupiłam trudno ,za drogie .
Po napisaniu tego postu zajrzałam do Rozarium ło matko ,nie wiedziałam ,że takie ceny
,to jednak 30 zeta u mnie to piękne rozrośniete egzemplarze .Co to się porobiło z cenami ?kto ma kupować te róże ?

Te ze zdjęć były po 25 zł. W ogóle mieli sporo ładnych róż. W innym ogrodniczym za 17 zł kupiłem pnącą białą, na którą nie załapałem się w ubiegłym roku. Cieszę się, bo dobra cena, piękna sadzonka i śliczna odmiana.

Mateusz te ze zdjęć tutaj bierz w ciemno ,piękne są

Mateuszu, Crocus Rose (alternatywne nazwy, City of Timaru; Emmanuel) to angielska róża z domu Austina. Gorąco polecam, choć to raczej delikatna panienka, a nie herod-baba.

Polecam też oczywiście nasz spis odmian przedstawionych przez uczestników forum

Bogusiu, z jasnych jeszcze taka pnąca zwróciła moją uwagę



Jeśli ona z tych bardziej wrażliwych, Aniu, to nie wiem, czy jest sens zawracać sobie nią głowę. Po minionej zimie praktycznie wszystkie moje róże startują od parteru. Mróz nie miał dla nich litości.

Mateuszu, nie miałam na myśli mrozoodporności, tylko siłę wzrostu.
Angielki rosną przy mojej chatce w Karkonoszach i żadna mi nie zmarzła - fakt, trochę je okrywam na zimę, ale tylko tam.

Kwestia gustu, ale ja wybierając Krokusa lub tę wielkokwiatową z ostatniego zdjęcia nie wahałabym się ani chwili.

Miłą niespodziankę sprawiła mi dzisiaj i rozwinęła pierwszy kwiat

Róża damasceńska Rose de Rehts







Pięknie, urzekająco i intensywnie pachnąca.

Aniu, tak piękna jest , pokaż cały krzaczek, chciałabym wiedzieć jak się rozkrzewia, mam ją od roku i kwitła, teraz ma dużo pąków mimo że jest niewielkich rozmiarów.

Mateusz przepiękna ta pnąca mam jedną białą pnącą ,ścięta
po zimie ,ale pięknie odbiła i pomimo ,że jest niska jeszcze to już ma paczki
.Ta zima była bezlitosna u mnie dla roź.
A druga przepraszam chce przesadzenia ,bo jest w całkowitym polcieniu .

Crocus Rose posadziłam jesienią. Ładnie przetrwała zimę i jak na razie tyle o niej mogę powiedzieć
Potem zrobię fotkę to Wam pokażę , jak obecnie wygląda

MARRY wrote:
U mnie też po wiosennym przesadzeniu niewielka, ale bardzo ładnie się krzewi i chętnie zawiązuje pąki.

Crocus Rose


Ninetta

Stanwell Perpetual kwitnie:





a to zapowiedzi
Aicha



i Lavender Lessie

Amadeus- róża pnaca czerwona. Pierwsza zaczyna , ostatnia kończy. Dwuletnia.