Forum Ogrodnicze Oaza

Pomodoro zadziałał ten ostatni oprysk w środę sprawdzałam dzisiaj pomidory i są czyste nie znalazłam żadnego liścia z ZZ jak jutro nie będzie padać to powtórzę go.

Jaki typ mąki będzie lepszy do zrobienia zakwasu w celach 'opryskowych' żytnia typ2000 bo zakwas na żurek można zrobić zarówno z t2000 , t1400, t720 - pytam bo z racji faktu ,że regularnie piekę chleb mam mąki we wszystkich w/w typach .

Ja się nie zastanawiałam jaki typ mąki wybrać kupuję Żurkową Żytnią i z niej robię dodaje tylko czosnek

Bakterie kwasu mlekowego nie są aż tak wybredne żeby sprawdzać typ mąki użytej do przeprowadzenia fermentacji. Równie dobrze można je namnożyć na żytnich otrębach.
Powracając do pytania to użyj mąki razowej typ 2000.

Joane 100g ząbków czosnku rozdrobnić , zalać 5 L wody i odstawić na 3 lub 4 dni, nie rozcieńczać.

Ja nie trzymam się ściśle przepisu , główkę czosnku , rozgniatam , zalewam 1 l wody . Po 3-4 dniach dolewam trochę do mleczanu wapnia . Po kilku dniach na słoneczku czosnek zaczyna fermentować .

Danusiu serdecznie dziękuję za przepis. Zaraz nastawiam z jednej główki. Na razie starczy.

Właśnie się kisi kolejny zakwas. W poniedziałek pryskam krzewy owocowe i wiśnie. Na porzeczkach mam rdzawe plamy, na wiśniach liście też chorują, a po przeczytaniu waszych doświadzeń z tymi opryskami na krzeewach i drzewach też spróbuję.
Ciekawe jest to, że moje pomidory rosną przy tych krzewach i drzewach i na pomidorach nic a to co było niepryskane zaczyna chorować.

Z mojego doświadczenia - najlepsza mąka żytnia 2000, ale u nas nie zawsze jest, to robię zakwas z drobniej mielonych i nawet dodaję płatki owsiane

Joasiu

Mówiąc o wiśniach masz zapewne na myśli drobną plamistość liści drzew owoców pestkowych. To trochę za późno. O opryskach trzeba pomyśleć w maju. A jak już jesteśmy przy drzewkach owocowych to powiem, że jestem najbardziej zadowolony z efektu właśnie tu. Bo na pomidorach to nie wiadomo czy była ZZ czy jeszcze nie. Tu, na gruszy, rdza była bo plamki się pokazały. Ale ewidentnie choroba została przystopowana a rozwój grzyba, sprawcy tej choroby- zatrzymany jako, że nowe plamy się nie tworzą a w miejscu plam już istniejących nie tworzą się narośle.

Polecałbym również ten oprysk tym, którzy uprawiają winorośl przeciw mączniakowi i innym chorobom grzybowym. Winorośl szczególnie pozytywnie reaguje na wapń .

Eus wrote:
Pisałem na ten temat zupełnie niedawno :

pomodoro wrote:

szparag61 wrote: z"720" robiłem zakwas, może żurek z tego się ugotuje, ale mnie po dodaniu roztworu kredy
raczej nie gazowało CO2, zrobiła się tylko jakaś pianka i tyle.
Po zmierzeniu pH roztwór zakwasu z kredą miał ok. 6 dolałem tylko połowę wody i tym prysnąłem
dziś około 10 krzaków

Wczoraj robiłem zakwas i do mąki żytniej dodałem trochę płatków jęczmiennych zmielonych.Dziś zauważyłem,że zakwas lekko się "zburzył".Teraz już jest normalny,ale taki jakiś inny zapach.Czy to normalne,czy mam go wylać?Z płatkami robię pierwszy raz.

Nie wiem co Wy z ta mąka tak się gimnastykujecie , robię zakwas z tego co mi mąż do szafki wstawi, ostatnio miałam, najtańsza tortowa ,wyszedł taki jak trzeba . Sloik pierwszy raz wyparzylam a teraz nawet nie myje , pilnuje tylko żeby w dzień stał na słońcu a w nocy w kuchni, jak za długo stoi to dodaje łyżkę maki jako pozywki. Czasem dodaję trochę otrąb pszennych albo zytnich ,liść laurowy, ziele angielskie i czosnek, jak mam to ze sliioika przefermentowany, jak nie mam to świeży

Też dodałem świerzy czosnek,a kisi się na pokrywie akwarium,cały czas ciepłej.

Kreciku , jak buzuje , to znaczy że się kisi . Im szybciej nastaw zaczyna fermentację tym lepiej , po to dajesz starter , czyli resztę z poprzedniego zakwasu , jak nie chce zastartować , znaczy szybko fermentować to może gnić , jakieś dzikie bakterie mogą się mnożyć , to trochę tak jak z winem , nastawiasz i powinno zacząć fermentować .
Przedwczoraj nastawiłam świeży zakwas , wystawiłam na słońce , wczoraj buzowało aż miło , dziś już tylko pianka została , teraz może sobie spokojnie dochodzić .

Włśnie tak było u mnie wczoraj zrobiłem, dziś rano buzowało.A teraz jest spokój.Tacco dziękuję uspokoiłaś mnie.

To moje ogórki , trochę późno wsadziłam , ale za to zdrowiutkie . Pryskałam kilka razy , Ponieważ w skrzyni miałam niewłaściwie przygotowaną ziemię to sam żurek lałam wprost do podłoża . Na razie tydzień przerwy w oprysku , nie wiem kiedy będę pryskać , chyba za tydzień profilaktycznie , chyba że coś się wydarzy .




Pomidory pryskane były już nie wiem ile razy , teraz też mają przerwę .


Noce zrobiły się bardzo zimne , więc teraz pomidory troszkę osłoniłam , mam nadzieję że do jesieni dojrzeją .


Papryka na razie bez zabezpieczenia . Pryskana co parę dni .


A te to jakieś totalne dziwaki . To mają być Koktajlowe Malinowe .


Grona mają ładne , krzaki rosną i rosną , jeden ma już 2 m .


A na szczytach wyglądają tak .


A tak wygląda całość .

Kreciku , a co do zapachu , inaczej pachnie mąka żytnia i inaczej mąka pszenna , płatki owsiane na mleku inaczej pachną niż kasza manna , albo kluski lane . Po ukiszeniu ten zapach się zaciera i pachnie kiszonką .

Danusiu

Jeśli to koktajlowy malinowy ode mnie to owoce mniej więcej tak wyglądają.




Ale coś musiałaś nabroić z nawożeniem. Na liściach widać niedobór potasu a na wierzchołkach boru albo cynku.