Forum Ogrodnicze Oaza

Anusia, podziwiam to, co robisz w 'dyniowej' sprawie: wiedzę i umiejętność jej przekazania; i jeszcze ogromny talent organizacyjny
Słoneczka życzę, w duszy i za oknem

Roma

BUTTERNUT
pIENA LUNGE DI NAPOLI
MAKARONOWA
MUSKAT PROWANSALSKI
ROUGE D' ETAMPES 'KARETA KOPCIUSZKA'
AUSTRALIAN BUTTER

Gosiu, dziękuję za potwierdzenie otrzymania nasionek, bo już się martwiłam co z przesyłką. Były to nasionka makaronowej warszawskiej i nie mogłabym Ci ponownie dosłać, bo sobie zostawiłam 2 nasionka a resztę wysłałam do Ani.
Nasionka wysyłane do Ani pakowałam w woreczki po 3 szt. (te, których miałam niewiele), a Rouge chyba po 4, nie pamiętam, ale jak zabraknie Rouge to doślę, bo mam jeszcze sporo. Jeśli Ania wysyła po 5 nasionek, to może po prostu powyjmować z woreczków i dołożyć do innych.
Aniu, nasionka od Ciebie doszły, Piena Lunga i Australian Butter, nie widać śladu otwierania koperty.

To, co piszesz o okradzeniu czyjejś koperty, załamało mnie. Kiedyś, dawno, gdy dostawaliśmy czasami po 1 dolarze w listach od kuzyna z Ameryki, to najczęściej tego dolara nie było. Potem nigdy mi się nie trafiło, by ktoś dobierał się do kopert, nawet w tym roku siostra przesłała mi dwa razy pękate koperty z różnymi nasionkami, ale dotarły nietknięte.Myślałam, że czasy okradania korespondencji dawno się skończyły, a tu ...proszę taki kwiatek! Jest to tym bardziej przykre, że dla złodzieja nie miało to pewnie żadnej wartości, a dla nadawcy i odbiorcy było bezcenne, bo to nie tylko nasionka ale wyraz czyjejś bezinteresowności i dobrego serca.
Nie wiem, ale ja chyba napisałabym do Poczty Polskiej. Nawet, jeśli nie była to przesyłka polecona, to i tak trasa przesyłki jest poczcie znana. Niech zwrócą uwagę na swoje punkty pocztowe.

E tam Nusiu zaraz załamana. P patrz ile złodziej empatii wykazał dwa nasionka zostawił.

Hanulka
Witam Cię bardzo cieplutko, niesamowicie się cieszę, że nas odwiedziłaś Ja ... staram się o to duchowe "słoneczko" cały czas, ale ono uparte jakieś, nie chce ze mną współpracować ... aktywność na Straganiku pozwala mi na odpędzanie "demonów", jednak muszę sprostować Twoje spostrzeżenia, wybacz - talentem organizacyjnym wykazuje się przede wszystkim Emalia, od której sporo się uczę, a przekazywanie wiedzy ... znasz mnie - zawsze to lubiłam
Dziękuję Hanusiu ...
Ponieważ wiem, że nie skusisz się na dyniowe pestki, to chciałabym Ci jakoś zadośćuczynić odwiedziny "po próżnicy" i wkleję zdjęcie takiego oto cudu, który wyszedł spod ręki naszej forumowej Dorotki ( Elfiku )

- ściereczka ( zwróć uwagę na monogram w górnym narożniku )

- woreczki na dyniowe skarby

Romeczko
Bardzo dziękuję za wyrozumiałość
Jednocześnie chciałabym poprosić także o opinię pozostałych uczestników Straganiku, czy nie lepiej byłoby przenieść ostatnie opracowanie dyniowych gatunków i odmian na sam początek wątku tak, aby każdy Nowicjusz mógł od razu, bez przebijania się przez wszystkie wpisy zapoznać się z Dyniową Rodzinką ? Jak sądzicie ? Oczywiście pytanie skierowane jest także do naszej Romci - czy taka operacja jest możliwa ?

Nusieńko
Nie tyle się zmartwiłam, co .... ech, co tam, napiszę to .... wkurzyłam i bardzo zezłościłam Na szczęście pestek Ci u nas dostatek, dla każdego wystarczy, ale chodzi o sam fakt gmerania w cudzych przesyłkach! I ja miałam podobny przypadek, ale pocztowa ingerencja w list miała miejsce w latach 80-tych - wówczas korespondowałam z Włoszką ( pomijam fakt, że listy dochodziły po 3 miesiącach ) - ktoś był na tyle uprzejmy, że zamieścił na kopercie pieczątkę "cenzura". Ale żeby we współczesnej Polsce takie praktyki były nadal uświęcone ?

Najważniejsze, to nie poddawać się i dalej robić to z sercem ( jak słusznie zauważyłaś ) i przekonaniem, że ZAWSZE warto. Emalia ma rację, jakby nie było, zostały dwa ziarenka.

Dla Ciebie " ku pokrzepieniu serc" - kandyzowane dynie udające .... bakalie ( po degustacji stwierdzam, że są pyszne, lekko zeschnięte z wierzchu, mięciutkie w środku )- resztę opiszę w wątku kulinarnym ...

Emalio
Powiem tak: podziwiam nie tylko Twoje zaangażowanie na Straganiku i trzeźwą ocenę sytuacji, ale i bardzo spokojne i stonowane podchodzenie do PEWNYCH "znerwicowanych" wpisów
Dla Ciebie też coś znalazłam ...

Nasionka mam już przygotowane do wysłania, jutro polecą do Ani, dołożyłam też nadwyżkę swoich kupowanych, bo ja wszystkich nie zużyję, a szkoda żeby się zmarnowały, mam nadzieję że Ania mnie nie zbije że jej dodaję pracy

Emalia112 wrote:

Moja empatia nie obejmuje złodziei, a zwłaszcza okradaczy kopert.

Aniu, bakalie dyniowe są niezwykle kuszące. Muszę przypilnować, by domowy łasuch ich nie zauważył.

Czytałam wyżej o kradzieży nasionek Pewnie ten co ukradł nawet ich ne wysieje a dla adresata taka przesyłka jest cenna.
Anulka ja dostałam swoje nasionka i tak:
1. Rouge D'Etampes
2. Makaronowej Pyzy
3. Orange Dawn
4. PLENA LUNGE DI NAPOLI
5. Autralian Butter
Dziękuję jeszcze raz

Dzisiaj rano znowu przeczytałam cały Dyniowy Straganik w poszukiwaniu opisu cudów, które dostałam.
Wszystko skrzętnie zanotowane wraz ze sposobem wysiewu i czeka do przyszłego sezonu

Nawet nie wiesz jak się ucieszyłam widząc zdjęcia haftowanych dyniek
Ale czemu woreczki nie zapełnione?

Adasiowa wrote:
Uzupełniam wpisy
Roma
BUTTERNUT
pIENA LUNGE DI NAPOLI
MAKARONOWA
MUSKAT PROWANSALSKI
ROUGE D' ETAMPES 'KARETA KOPCIUSZKA'
AUSTRALIAN BUTTER

Dorota15
1. Rouge D'Etampes
2. Makaronowej Pyzy
3. Orange Dawn
4. PLENA LUNGE DI NAPOLI
5. Autralian Butter

Aniu nie ma problemu

Dobry pomysł z przenosinami opisów dyń na sam początek. Obecnie wątek ma 12 stron ale to nie koniec przecież . Dużym utrudnieniem będzie szukanie opisów odmian kiedy to się jeszcze bardziej rozrośnie a patrząc na płodność Pań z pewnością to nastąpi .

Romeczko
Bardzo dziękuję za pomoc ... i poproszę o jeszcze ( PW ) . Chciałabym, aby wszystkie odmiany prezentowanych dyniek znalazły się właśnie na początku wątku.

Nusieńko
Sama muszę się pilnować .... dlatego słoiczek został zamknięty i ukryty w czeluściach szafki.

Elfiku
Nie mam serca napychać tak pięknych woreczków ... one same w sobie stanowią cudowną ozdobę ... nieśmiało znalazłam zastosowanie - najprawdopodobniej napełnię je mieszanką suszonych ziół, które zebrałam latem tego roku, nasączę kroplą olejku lawendowego i w ten sposób zatrzymam aromat łąki - przyjemne z pożytecznym
Gdybyś nabrała ochoty na inne odmiany dyniek ( sukcesywnie będziemy zamieszczać nowinki ), zapraszam serdecznie.

Arturo
Dziękuję za wsparcie, chociaż zdaję sobie sprawę, że przysporzyłam Romce kłopotu

Jagódko
Będę czekać z utęsknieniem na tak pieczołowicie przygotowaną przesyłkę

A taką oto dynię ( Bambino ) zastałam onegdaj na grządce

Szukam dla niej zastosowania .... ale póki co razem z pozostałymi kuzynkami ozdabia kącik w mieszkaniu. Z niemal identycznej dyni ( NN ) popełniłam następną partię "Nusiowego" keczupu - dyńka ma mniej słodki miąższ niż muskat prowansalski, z którego zrobiłam pierwszą porcję, dlatego musiałam dostosować proporcje pozostałych składników. Moim zdaniem śmiało można wykorzystać tę "odmianę" do produkcji domowych sosów w typie keczupu ( np. leczo lub ciekawy będzie też sos typu Uncle Ben, taki słodko-kwaśny z ananasem i kukurydzą ).
Dynia jest duża, więc wystarczy jedna na kilka/kilkanaście słoików.

Anulko, pociągnęłaś za sobą inne bardzo chętne do pracy dziewczyny, Twój zapał napędza..... , przyznam się, że o ile chłonę wiedzę to przekaźnik ze mnie kiepski..... . Zdziwiło mnie grzebanie w kopercie, ale tak już jest, że czasy zmieniają się, ludzie nie......
Kandyzowana dynia bardzo sugestywna dla podniebienia.....ja dzisiaj używam sobie na kandyzowanej pigwie......mniam.

Aniu,to żaden kłopot z chęcią pomogę U mnie właśnie bambino została do przerobienia szt 2 ale jeszcze nie wiem co zrobię,tak mnie korci zrobić w zalewie octowej.

Nasionka poleciały rano priorytetem, jutro powinny być u Ciebie Aniu. Bardzo mnie kusi ta kandyzowania dynia, oj bardzo, ale zostały mi tylko dwie hokkaido i takie biedronkowe zwyklaki, ileż bym dała żeby u nas były takie stragany z dyniami jak u Ani w koziołkowym mieście.

Mam nadzieję że ten wąteczek zostanie po zakończonej akcji rozsyłania nasion i będziemy wymieniały w nim doświadczenia z uprawy dyń z tych nasionek, takie dyniowe compedium, czy też tak uważacie?

Też tak

Ta dynia, która sprzedawano w sieci Biedronki, to Muskat, bardzo dobra dynia, więc spokojnie możesz z niej robić wszystko.Farma która je produkuje znana jest z bardzo dobrej jakości dyń.