Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie +3,6°C. Na razie bez słoneczka, ale prognozy przewidują że niedługo ma się rozchmurzyć. Czekam na to słońce by wyjść na dłuższy spacer z kijkami. Wystawiłam sałatę na taras. Dziś będę pikować pora i siać rzodkiewkę do multipalet. Zachęcona Waszym przykładem pierwszy raz będę siać cebulę. Dotychczas uprawiałam z dymki, z miernym zresztą sukcesem.

O 5 było -8... Postanowiłam to przespać. Wyszło skutecznie: o 7 było -3, 0 9 +2...
Teraz jest +8 w słońcu (czasem się pokazuje) i +4 w cieniu.

Wczoraj musiałam pojechać zrobić zakupy - po raz pierwszy odkąd pamiętam zostawiłam aparat w autku - to świadczy o tym jak się czuję...

Ale "damy radę"...

W Dino popatrzyło na mnie takie śmieszne Kalanchoe:

no i jakoś tak wylądowało w koszyku.

Co do "psów na wagę" - w tej chwili mam jakieś 120 kg bokserów i buli. Tydzień temu było jeszcze 152 kg... Boli...

Zrobiło się zimno i przyleciały sikorki. Dużo modrych i dziś była nawet uboga. A aparat w autku

Kawa i zobaczyć jak "wygląda rzeczywistość".

Spokojnej niedzieli...

Mamma wrote: Kiedyś miałam kocie rodzeństwo, Sznapsa i Zagrychę, więc umiem sobie okoliczności nadania imion wyobrazić

Pierwsze sałaty posadzone,jest słonecznie, termometr na działce + 6C (temp mierzona w cieniu). Wszytko ma duże pąki, co może wychodzi z ziemi, oby nie odbyło się rozczarowań. Za tydzień sadzę bób i szpinak.

A teraz na balkonie + 11 C świeci słonce i oby nie było już gorzej.

Tak wyglądał mój Apap:

Co za piękny kolor. Cudo

Biotit wrote:
W sensie, że do gruntu? Matko, ale ja zapóźniona jestem. Jeszcze nawet rozsady szpinaku nie wysiałam. Zapomniałam o nim zupełnie. Lecę to nadrobić.

Cudny, jak świeżo wyłuskany kasztan...

Krecik stary wrote: Dlaczego mieszasz podłoże z torfem?

Piękny, słoneczny dzień; temp. +13º. Powietrze czyściutkie, ciśnienie wysokie 1037 hPa (jako nadciśnieniowiec, czuję się świetnie - pewnie Słoneczko dużo dało)

Wiosenka na działce:

Nie chcę "przedobrzyć" z zawartością nawozu w gotowym podłożu i dlatego mieszam go z torfem .W ub.sezonach zdarzało się,że gotowe podłoże właśnie miało jego nadmiar.

Edytko
U Ciebie takie ciepełko a u mnie szaro buro i ponuro. Nawet psina się dogrzewa.

Tak Łukaszu, teraz ciepełko, zimy praktycznie nie było - ani większego mrozu, ani śniegu (już na działkach straszą robalami, których mróz nie stępił )
Teraz ciepełko.ale już się boję, żeby w kwietniu zima nie zawitała, ech...

A psinka śliczna

Pewnie psina się zastanawia, jak w tym TV zmienić kanał

Łukaszu! Wpisz proszę w swoim profilu miejsce zamieszkania, wtedy będziemy wiedzieli gdzie jest to "u mnie". Nie musi być dokładnie, wystarczy powiat lub województwo.

Janinko, czytając Twój post, tak się uśmiałam, że patrzyli na mnie jak na wariata
Ale psinka tak rzeczywiście jakby tv oglądała

On tak mordkę suszy po powrocie z podwórka, czasem jak jest rzeczywiście zimno to nawet łapkę kładzie na tej półce, raz jedną raz drugą. Śmiesznie to wygląda
A teraz już pora spać...

Biotit Apap był cudny.

Łukasz czy to mastif neapolitański?

A mnie przewiało i boli mnie całe pół twarzy, od ucha zaczynając....mam nadzieję, że to się źle nie skończy
Na dokładkę łokieć prawy też rwie.
A niby pogoda dziś taka piękna, aż się w spociłam... a jednak trzeba uważać.

Łukasz
Taka uroda, czy mordeczka siwieje?