TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. V

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 00:19 #651379

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Naprawdę piękne zdjęcia.
Ciekawe to agility i ten psi zapał...
Ale jakie zaangażowanie pańci, Małgosiu, gratuluję kondycji :bravo:
Przydał by się taki trening moim psiskom, może by się w końcu wymęczyły. No i schudły...
Już sobie wyobraziłam jak Gin wskakuje do tej opony i w niej zostaje :rotfl1:
No i kto by z nimi biegał...
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2019 00:31 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Łatka, Biotit, CHI, Betula, Kajtkowa, aga, JaNina


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 08:15 #651389

  • bela
  • bela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 801
  • Otrzymane dziękuję: 2436
Słoneczko od rana świeci 9st ciepła, tydzień temu zalałam obornik i dzisiaj mam zamiar zrobić nawożenie rzędowe pod pomidory,ogórki i paprykę.Mam pytanie czy pod fasolę szparagową też dajecie rozpuszczone złotko?
pozdrawiam Bożena
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, CHI, Betula, Kajtkowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 08:47 #651392

  • Pi Ef
  • Pi Ef's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 231
Wiatr ucichł. Wczoraj chciało głowę urwać. Stawialiśmy z nieślubnym szybowiec dla pomidorów ze starych okien.Tzn. Nieslubny stawiał ja trzymałam żeby nie odlecialo .
Szybowczyk w zasadzie, bo 3.2/2.5 czy cuś koło tego. Trochę się obawiałam że odlecę na tym szybowcu, no ale stoi choć jeszcze bez dachu.

Belu, ja wszystkie fasolki i groszki wtykam na najgorszym kawałku ogródka. Niczym nie nawiążę i sobie świetnie radzą. Choć gdzieś czytałam że na start coś im trzeba dać.

Ayamy bardziej mi się podobały na zdjęciach niż w realu. Gdyby były ze trzy razy większe to łatwiej byłoby podziwiać ich urodę.
Moje ulubione kury to chyba maransy. Spokojne, nie wybuchają (jak włoszki) kiedy się obok nich przechodzi, i te cudne czekoladowe jajka:)
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2019 08:55 przez Pi Ef.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Kajtkowa, Mamma, Agusiak

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 08:56 #651393

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21386
Mamma - agility jest ciekawe, w przeciwieństwie do konia psa NIE DA się zmusić do skakania..
Agility dużo mnie nauczyło. Marzy mi się taki "mały ośrodek agility" - założenie było, że koparka w zimie skończy plac, ale nie wyszło. Muszę czekać do końca maja...
Zapomniałam napisać - zdjęcia są z 2011 :happy:

O 6 było +10 :supr3: Jeszcze nie wychodziłam, ale z okna widać kwitnące morele i forsycje. Ptaki śpiewają, koguty pieją... śniadanie, kawa i do pracy.

A wiecie, że nie ma "paragrafu na koguta"? Chyba, że w mieście jest wprowadzony zakaz utrzymywania drobiu. Bo jak nie, to straż miejska, policja, prokuratura, sąd, gmina ani nawet lekarz powiatowy wet. nie może takiego właściciela zdyscyplinować, co by koguta uciszył...
Miałam taką sąsiadkę - na wsi... Jak się okazało, latała z donosami na "pianie kogutów" do w/w instytucji.
Głupia kobieta - bo wystarczyło porozmawiać, ze mną... Pracowałam wtedy 7-15 i nie mogłam tego załatwić... Ale jakby ze mną porozmawiała, to byłoby po problemie. Obok kurnika była latarnia i w nocy, co dwie godziny, zapała się i gasła - więc koguty "czuły się w obowiązku witać SŁOŃCE!. Ja nie byłam w stanie tego dopilnować, bo telefony nie pomagały. A kobieta miała czas, ale widać uważała, że lepiej donosić niż porozmawiać "po ludzku"...

Pi Ef - pisałyśmy razem. Też lubię maransy. Kiedyś miałam kolorowe - teraz mam białe. Białą kura, a jajko jak czekolada :happy:
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2019 09:00 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Betula, Mamma, Agusiak, aga

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 09:02 #651394

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
bela wrote:
Mam pytanie czy pod fasolę szparagową też dajecie rozpuszczone złotko?

Generalnie fasole dzięki bakteriom brodawkowym wiążą azot z powietrze. Natomiast w przypadku nowych, bardzo wydajnych odmian fasolki szparagowej eksperci zalecają małą dawkę nawozu na start. Więc ja szparagowe nawożę na początku (przy wsadzaniu rozsady) niewielką dawką obornika granulowanego.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, CHI, Mamma, aga

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 09:28 #651396

  • bela
  • bela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 801
  • Otrzymane dziękuję: 2436
Dzięki i ja tak zrobię bo gdzieś czytałam na forum tylko nie mogłam znalezć,a mam fasole na tyki zieloną szerokie strąki i jest pyszna bez łyka i po ugotowaniu rozpływa się w ustach.
pozdrawiam Bożena
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Betula, Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 10:44 #651403

  • Adriаn
  • Adriаn's Avatar
Betula wrote:
Adrian! Nie wierzyłam w te Twoje wcześnie wysiane ogórki, a tu proszę, nie tylko dają radę, a nawet kwitną. Rzodkiewkę masz już praktycznie do jedzenia. Z rozsady, czy z siewu? Co to za cytrus Ci prawie dojrzewa na trzecim zdjęciu?
Mamma! Szczawiowa już jakiś czas za mną chodzi. Jak zobaczyłam Twoje zdjęcie dostałam ślinotoku :) Jutro robię. Szczaw mi na trawniku rośnie, będzie z czego zrobić :) A kurak cudo.
Ogórki 2 razy przesadziłem. Od soboty są w szklarni. Może zaowocują jak zimne noce im nie zaszkodzą. A rzodkiewkę wysiałem końcem stycznia do szklarni jak tylko ziemia rozmarzła i przykryłem folią, żeby miała lepiej kiełkować w takim zimnie, bo na polu jeszcze był śnieg. A ten cytrus to klementynka.
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2019 11:57 przez Betula.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 11:13 #651405

  • aga
  • aga's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 843
  • Otrzymane dziękuję: 4750
Przestańcie wreszcie o tych kurkach,bo to jest moje niestety niespełnione marzenie. :( Albo może dajcie jeszcze jakieś fotki,niech chociaż waszymi oko nacieszę... :woohoo:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, CHI, Agusiak

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 11:55 #651408

  • Pi Ef
  • Pi Ef's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 231
20180607_101741.jpg

'

Kogut plymouth rock (o ile dobrze pisownię pamietam) jedyne kurze zdjęcie jakie znalazłam w telefonie.
Te kury szybciutko sprzedaliśmy chociaż były piękne i wielkie. Ciągle stały na przejściu i ciągle ktoś się potykał bo w ogóle nie miały idei by zejść człowiekowi z drogi.
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2019 12:05 przez Pi Ef.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Łatka, CHI, Betula, Mamma, Agusiak, aga

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 12:03 #651410

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21386
Aga - mówisz i masz - sprzed chwili:

P4036610.jpg

P4036611.jpg


Testowałam nowy inkubator, Wykluł się niespodzianek. Nie wiem czy "szwedzki kwiat" czy "czubatka", bo jajko niewyraźnie podpisałam. Potem jeszcze wykluł się drugi, ale był nie "do życia" i pisklak został sam. Nie mam z kim go trzymać - będzie domowy. Zoo będzie mieć problem... :club2:

Kwitnąca morela:
P4036580.jpg


i takie "cuś"
P4036586.jpg


Przyszły róże z "róże ogrodowe" - jestem w pozytywnym szoku...
Miałam sadzić, ale zamrażarka padła :mad2: :mad2: :mad2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Marzenka, Adasiowa, Armasza, Łatka, Betula, Mamma, Agusiak, aga

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 12:07 #651412

  • Pi Ef
  • Pi Ef's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 231
CHI znowu chyba razem pisałyśmy
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2019 12:08 przez Pi Ef.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 12:45 #651414

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Ale nakręcacie tymi kurakami. :hearts: A ja całą zimę myślę nad takimi stworzeniami tyle że poszedłbym w brojlery. Po zebraniu jak będę wiedział czy jest nowy zarząd a co za tym idzie media zdecyduję :dance:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma, Agusiak

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 13:31 #651418

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43738
Cieplej niż wczoraj i bardziej wieje niż dnia poprzedniego.Od rana słoneczko i dość chłodny wiatr,który jakby się wzmagał.Aktualnie termometr wskazuje 20,3*C z tendencją spadkową,a w cieniu ok.18*C.Już jest wiosna.

001-154.jpg


002-126.jpg


004-83.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2019 14:00 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Adasiowa, Armasza, Łatka, Zbyszko46, rozalia, Betula, Mamma, Agusiak, aga

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 13:43 #651419

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19987
  • Otrzymane dziękuję: 83428
Małgosiu - "cóś" to anemon Blanda, wieloletni, a nawet agresywnie się mnożący, przynajmniej u mnie. Mogę Ci wykopać jaką kępkę, jeśli się podoba.
Wzruszyły mnie zdjęcia Twoich psów. Tu i w Twoim wątku. Dlaczego, dlaczego one maja tak krótki "termin przydatności"? :(
"Na dole" nie tyle pochmurno, co jakby słońce założyło sobie na twarz woalkę. Wieje, więc mimo rzeczywiście +18 w cieniu trzeba coś narzucić na grzbiet (w moim wieku, pełno młodzieńców w krótkich majtkach na ulicach).
To może też pokażę anemony - z parku, rodzime dzikuski.





A poza tym - na wrocławskich ulicach szaleństwo kwitnących śliw, ozdobnych i (chyba) użytkowych, chmury bieli i różu...
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2019 16:34 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, Betula, Mamma, Agusiak, aga

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 14:02 #651420

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Też ostatnio zauważyłam tę dziwną modę. Wystarczy, że jest więcej niż +5°C i młodzi ludzie wychodzą na miasto w szortach. Chyba tak bardzo do lata tęsknią.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Mamma, Agusiak

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 14:10 #651422

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
No nie wytrzymam :club2: kur mi się chce :cry2:
A jak już coś sobie wbije do głowy, to koniec.
Już myślałam jak tu zrobić tymczasowy kojec dla kurczaków i kaczek (chyba to ptactwo będzie) . Przy domu zrobię klatkę z siatki i paneli ogrodzeniowych a żeby nic się nie podkopało na dół na trawę też pójdzie siatka. Za domek będą służyły budy, które Mariusz zrobił a które psy mają tam, gdzie słońce nie dochodzi :rotfl1:
To tak na razie póki nie dokończymy adaptacji (prawie byłej) szklarni.
A co do pogody to fajnie ciepło 17*C, ale znów wieje.
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, Betula, Agusiak, aga

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 14:29 #651424

  • Pi Ef
  • Pi Ef's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 231
piskl.jpg


Kaczki mówisz? Może biegusy? Przezabawne i cicho mamrają.
Zdjęcie niestety znów zeszłoroczne.
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2019 16:14 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Armasza, Łatka, Betula, Mamma, Agusiak, MARRY, Pizza

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Kwi 2019 16:02 #651430

  • Pizza
  • Pizza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 583
  • Otrzymane dziękuję: 2828
Aww, jakie cudne kaczątka!
Wstyd się przyznać, ale ja kaczki częściej widuję na talerzu niż żywe :wink4: Chociaż uważam, że są przeurocze.
Ale swoich nie mogłabym mieć do jedzenia, bo jakoś dziwnie bym się czuła, wsuwając z apetytem pieczoną kaczkę, która mi jeszcze rano kwakała pod domem (hipokryzja, bo jestem mocno mięsożerna, ale cóż poradzę).

A tak wygląda dziś mój parapet. Bardzo silne słońce i piękna pogoda. Dwadzieścia stopni. Miała być burza, a jest pięknie.

IMG_20190403_151152.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Betula, Mamma, Agusiak


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.697 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum