Forum Ogrodnicze Oaza

84 cm śniegu? Hm tego nie pamiętam, ale ponad 4 metry to już tak. Pieszo wracałam do domu. Oprócz zaprzęgu z saniami i koniem nic nie jechało. Ktoś się wtedy zlitował i nas parę metrów podwiózł. Gdy weszłam do domu, wystraszyłam wszystkich. Miałam odmrożone policzki. Szalik się przykleił. Oczywiście potem obiwiązkowo 2 tygodnie łóżka.
Adrian, do pomiaru nie przekroczył. W innych miejscach było go znacznie znacznie więcej. Tym, którzy mierzyli...wpisywano hm.że tak powiem "na oko".

Adrian mówię o górach... Jeśli z jednej strony drogi jest skarpa ponad 4 m, potem droga, potem może być nawet w dół, ale teren jest odkryty - to nie ma bata - nawieje więcej niż 4 m... Mam zdjęcia gdzie śniegu jest dużo powyżej busa... Jakiś 2007-9.

Dziś jest tak:







Spokojnego dnia

Tak ale to mówicie o czymś całkiem innym, mylicie pojęcia, tu chodzi o sam śnieg na równym terenie gdzie dokonywane są pomiary samego opadu a nie miejsca gdzie wieje wiatr i nawiewa zaspy. Dlatego to trzeba rozróżnić bo wtedy jest to niemiarodajne i niezgodne z przyjętym normami.
Dziś mrozik -5 trzyma

Adasiowa wrote:
Na północy podkarpackiego cały czas -8, ok 15 cm śniegu i pochmurno. Ptaki dokarmiam od pojawienia się pierwszego śniegu - czyli gdzieś od dwóch tygodni. Czego tam nie ma. Naliczyłem ok 10 gatunków wegetarian (w pewnym sensie) wraz z Krogulcem, który co jakiś czas atakuje. Taka jego natura, też chce żyć biedaczysko. Za płotem sypię trochę kukurydzy dla bażantów. Teraz dla nich bieda, bo to ponoć ptaki rodem z cieplejszych stron świata.





Pozdrawiam

Rano -5*C i pełne rozpogodzenie.Słoneczko świeciło do godz.14.Teraz zachmurzenie coraz większe i coraz bardziej pada,na razie drobny śnieżek.Aktualna temperatura wynosi 3,8*C.

Daro! Piękne zdjęcie. Udało Ci się tak blisko do niego podejść, czy jakiś dobry obiektyw?

Ogród śpi pod Wrocławiem -2 stopnie i pięknie pruszy śnieg
O 9 h było -4

Widoki z okna...

Betula wrote:
Dzięki. Bażanty nie są specjalnie trudne do fotografowania. Obiektyw mam najtańszy z możliwych. Wystarczy proste maskowanie w przypadku tych ptaków, tym niemniej swoje odsiedzieć trzeba w mało komfortowych warunkach

Pozdrawiam

Więc podziwiam samozaparcie. Zimą czekać na śniegu i mrozie aż ptak się zbliży to wymaga na prawdę wytrwałości i poświęcenia.

A u mnie :

Józiu, trudno o bardziej romantyczną werbalizację i inscenizację zimowego dnia - w tej sytuacji portret "śniegu" w mieście byłby świętokradztwem. Napiszę tylko, że od wczesnych godzin popołudniowych pogoda zmieniła się w porównaniu z poranną - zaczął padać zacinający, drobny śnieg, który w temperaturze bliskiej zera szybko znikał.

Darku - zawsze podziwiałam Twoje zdjęcia, ale ostatnie przechodzą do kanonu fotografii artystycznej. Naprawdę robią świetne wrażenie, a fakt, że używasz takiego sprzętu osiągając doskonałe wizualnie efekty świadczy jak najlepiej o Twoich umiejętnościach i podejściu do fotografii. Może jakaś wystawa twórczości ...?
Tylko raz wysiadywałam w czatowni na bagnach - całe 8 godzin niemal bez ruchu ( pomijam fakt, że bez dymka także ), w woderach i na chybotliwej platformie. Ale było warto - zobaczyć żurawie i czaple na wyciągnięcie ręki = bezcenne.

u mnie obecnie -10, wiatru brak ale czuje się to zimno. Małgosiu padłam z twojego postu oj poprawiłaś mi nastrój tymi feriami:) Adrian odnośnie bielenia drzewek mam tak samo jak ty, miałam malować jutro ale jest mega zimno i nie wiem czy się nie pokusić i nie poczekać na plusowe temperatury.

U mnie w dzień nawet ładne słoneczko, teraz -2 C i pada śnieg.

Mój bażant czuje się jak u siebie, przychodzi do podwórka i karmi się z kurami.

Daro65 wrote:
To prawda, choć bażanty w dużych ilościach żyją i radzą sobie nawet w nieporównanie mroźniejszej (i zasypanej śniegiem prawie pół roku) Finlandii.
Zdjęcie wspaniałe, naprawdę.
Jak pisali Józio i Sylwia, w okolicach Wrocławia wczesnym rankiem wystąpiło rzadkie zjawisko meteorologiczne - chmury rozsunęły się i pobielony nocą świat zalało słońce . Ponieważ temperatura rano wynosiła -2, snieg nie od razu zmienił się w błotnistą ciapę.
Zdjęcie około 8.30.



W tej chwili -0 i padają duże płatki.



Ale to zdaje się ostatnia noc z ujemna temperaturą w nadchodzącym tygodniu.

Darku "szacun"
Marzenko - część bażantów jest wypuszczanych z wolier - może Twój "wrócił do wspomnień z dzieciństwa"

Wzoraj rano jeżdziłam:
Moja droga do Zapory

Korona Zapory


Po długiej nieobecności pokazały się Karkonosze
Śnieżka


i panoramy z 2 różnych miejsc:



Wieczorem było 0 i padał drobny deszczo-śnieg.

Teraz jest 0 i mam wrażenie, że śniegu ubyło...
Spokojnego dnia

Nocka na plusie już po godz.21.O 2 w nocy śniegu już nie było.Temperatura wynosiła +2,8.Teraz niebo zachmurzone,powiewa lekki wiaterek.Ślady pośniegowe jedynie w cieniu drzew i krzaków.Jest wysoka wilgotność powietrza.Aktualna temperatura to +5.7*C.Spokojnego dnia.

W nocy mocno wiało i padał śnieg z marznącym deszczem dzisiaj +2. Pojechałem na działkę niestety auto trzeba było zostawić na głównej drodze na poboczach za dużo zgarniętego śniegu. Na samej działce wszystko zasypane, aktualnie ponad 20cm najbardziej cierpią wszelkie iglaki i bukszpany które dosłownie całkowicie są przygięte do ziemi wiosną paliki i drut znowu pójdą w ruch. Teraz czas się zbierać bo dziś impreza babcia z dziadkiem mają 60rocznicę ślubu czyli da się wytrzymać tyle z 1 kobietą?

0 st śnieg mokry dobry do lepienia bałwana. Tylko śniegu mało.