Forum Ogrodnicze Oaza

Niebo całe zakryte chmurami i pada deszcz. Ma padać cały dzień. Na termometrze +7, o godz. 6. O wyjściu do ogrodu nie ma co marzyć. Nie narzekam jednak, bo po wczorajszym sadzeniu cebuli sobie odpocznę i zrobię coś w domu, bo zaległości są. Miłego i spokojnego dnia

JaNina wrote:
Mam nadzieję, że cebula została osądzona sprawiedliwie
U mnie w nocy 6°C, ale temperatura szybko rośnie, bo teraz już 11°C. Świeci słońce, po południu ma być jednak pochmurno. Nadal brak porządnego deszczu, ale nie tracę nadziei. Miłego dnia wszystkim

Betula wrote: "Kocham poprawki" komputera... Ale bardzo się pilnuję i mu nie wierzę, bo mój drań jest - jakby to nazwać "obsceniczny" - i zmienia mi na zasadzie zamiast "goście byli ospali" "goście byli osrali"...
Coś takiego poszło w służbowym meilu...

Krowy pod Śnieżką 5.05.19 20:39, jednak ten mój aparacik nie jest taki zły





Dziś pada deszcz, jest +8 i zieleń wybuchła. Już z domku nie widzę gór, ani jeziora...
Ogród "leży odłogiem", najpierw praca.

Karina - miałaś rację, moje murarki wczoraj latały jak szalone..



Spokojnego dnia

Szaro, ponuro,12 stopni, jak zwykle wieje i dalej nie pada. Susza okropna a na moich piaskach wszystko woła o deszcz. Miałam zaplanowane na dzisiaj "trochę" prac w ogródku a tu chyba
Miłego dnia.

O godz.5 temperatura na wysokości 2m,wynosiła 12,3*C i ok.6 spadła do 11,6.Teraz jest 12,3*.Poranek bez słońca z lekkim opadem mżawki do chwili obecnej.W ogródeczku nie ma jak pracować a więc schronię się pod folią.
małe owoce brzoskwini
śliwka węgierka
porzeczka czarna szczepiona owoców dużo,duże i bardzo duże
no i borówka amerykańska jak co roku pięknie kwitnie
Fotki z wczorajszego popołudnia jeszcze słonecznego.

Paskudnie. Ciemno, pada raz mocniej, raz trochę słabiej, 11^o, psy nie chcą wyjść za próg
Ale nic nie gadam, wiem, że większość wzdycha do deszczu, a i u mnie póki co nie jest za mokro.
Ponieważ chmury nadciągnęły już późnym wieczorem, nocą temperatura niewiele różniła się od obecnej. Naprawdę - to nie fair, powinno być: "noce takie są gorące i słowiki spać nie dają" .
Co do pomidorów - wsadzone między daliami (zielone czuprynki - ale wiele dalii jest całkiem sporych)...



między liliami...



i wśród dogorywających tulipanów...



mają się nieźle i raczej z deszczu zadowolone. Ale jak będzie dłużej zimno i mokro...sami wiecie

Noc była ciepła ,aż 13 *.Nie mogłam uwierzyć ,dawno nie widziałam w nocy takiej temperatury.Teraz jest ponuro ,ale pada drobny deszczyk.Przez trzy tygodni spadło u mnie 13,5 litra wody, wiec niech pada jak najdłużej .Macie piękne borówki.Moje są chyba już stare,ale kupiłam na wiosnę 5nowych sadzonek,może doczekam się boroweczek.Spokojnego dnia.

Pozdrawiam Teresa

U mnie też pochmurnie 12*C deszczyk zaczyna kropić i wieje dość silny wiatr, dzisiaj odpoczynek od działki

Cebula to nie pierwsze warzywo sądzone w moim warzywniku Kiedyś do Siostry pisałam o „sądzeniu” czosnku, to się mnie spytała, jaką karę dostał. Najpierw nie wiedziałam o co chodzi, co ma sadzony czosnek do kary? Tak to jest jak się pisze na tablecie. Zawsze sprawdzam co napiszę, a i tak coś się przemknie Wracając do cebuli. Po sądzeniu dostała tylko pouczenie, że ma ładnie rosnąć

Znowu pada...+8,noc też była ciepła.Pomyślałam sobie:też pięknie - dobry czas na sadzenie.Tylko ta kaczorkowa wysiadująca jajka ma "przechlapane".





A nasze całe życie ogrodnicze przeniosło się do kuchni.






Niech tylko przestanie padać... Pozdrawiam słodziutko.

Leje znowu, komuś podesłać nadmiar wody? do godziny 10 napadało 2 litry. W poniedziałek 4. Do tego zimno 8* jednak praca nie może czekać. Gumowce po kolana peleryna i można działać


kupiłem begonie dragon różową i ogrodową ale formę wysoką której rok temu nie umiałem zdobyć

czerwony dragon standardowo


o ponad tydzień opóźniony jest rozwój roślin. Rok temu azalie były w pełnym rozkwicie podobnie robinia szczeciniasta. W tym jeszcze pąki




zaletą chłodnej pogody są długo kwitnące tulipany


warzywnik zadowolony z opadów


widok z tarasu w jedną i drugą stronę




kurczaki zobaczyły że pada i wróciły do chlewika


a piwnicowa uprawa pieczarek ma się dobrze


na koniec przyblokowy klon palmowy który ma cudny kolor i jakieś 8 lat

Adrian89, nie narzekaj na deszcz, lepiej dmuchnij tu do mnie, przyjmę wszystko.
U mnie o 4.30 było -1 stopień. Teraz 18 stopni w cieniu, ale mocno wieje. Deszczu brak. Susza.
Po południu idę sadzić pomidory. Na razie w foli. A teraz mam swego małego pomocnika. Po szpitalu jeszcze osłabiony, ale już się bawi.
Pozdrawiamy wiosennie.

U mnie cały czas pada-mży drobny ale fajny deszczyk.Niestety i dziś cynie nie wysadzę.Aktualna temperatura to 14,8*C i wyjątkowo jak na porę deszczową jest ciepło.Deszczyk typowo majowy.Zieleń trawy,drzew i iglaków piękna.Buki ,klony i dęby prawie rozwinięte całkowicie.Brakuje mi jeszcze na przewodach elektrycznych siedzących
jaskółek.Wróbelków jest b.dużo.



Godz.14 40 deszczyk przestał padać.Jest duszno i gorąco.Temperatura wzrosła do 17,8. ,odczuwalna ok.24*.Wygląda mi na pierwszą w tym roku wiosenną burzę.

U mnie w okolicach Krakowa szaro buro 11st ale odczuwalne mniej wiatr zimny powiewa i co chwile mżawka. Gdzie ten maj. Taki prawdziwy ciepły z przelotnymi ciepłymi opadami. Napewno nie u mnie. Pogoda w tym roku niezbyt. Albo ciepło i sucho i wietrznie albo deszczowo i zimno. W polu słabo rośnie. Moje kwiaty też staneły i się nie rozkwitaja.

Zielona nie bądź taka , podziel się deszczem od Adriana.
U mnie teraz 19 na plusie , bez wiatru. Spadło 5 l/m z zapowiedzianych 50 . To pierwszy wiosenny deszcz. Na polach niestety 30 % zbóż uschło.Mokro na 3 cm ,. a dalej piach w ziemi.
Wczoraj szukałam jakiejś małej koteczki na necie. Srajdka jeszcze nie wróciła , Samuel cały czas płacze , Misia - mama Srajdki cały czas miauczy i chodzi przy nodze .Przychodzi w nocy do łóżka ,czego dawno nie robiła...A ja mam cały czas nadzieję, że Srajdka wróci...
Kochani - jeżeli macie za dużo deszczu ślijcie go do Templewa...
Pozdrawiam Wszystkich

W Poznaniu, o dziwo, pada - a właściwie niespiesznie siąpi, ale lepsze to, niż nic. W Wielkopolsce susza trwa od bardzo długiego czasu, więc każda kropla jest na wagę złota, ale ze wszystkich sił dmucham i kieruję deszczowe chmury do Was, zwłaszcza do Kasi - niech i Waszej ziemi pomogą, bo sytuacja jest krytyczna.
Razem z deszczem przyszło ochłodzenie: na termometrze 11 stopni i wszystkie rozsady siedzą w domu.

Aguś - napisz coś więcej, poproszę, o tych ślicznych kulkach na talerzyku - wyglądają bardzo smacznie

Dziewczyny, nie wiem, czy macie podobne odczucia, ale patrząc na grządki i rabatki naszych Panów, można uczyć się od Nich porządku i skrupulatności - wszystko takie równiutkie, zadbane, aż miło popatrzeć
Jestem raczej zwolenniczką bardziej naturalistycznych obsadzeń, typowych wiejskich ogródków, w których warzywa mieszają się z kwiatami i ziołami ( niemal w myśl zasady :" rośnijta, jak chceta" ) , ale taki ład robi wrażenie

U mnie dzisiaj wreszcie cieplutko od rana słonko i 19*.Czekam na zapowiadany deszcz bo mimo że w ubiegłym tygodniu solidnie popadało to jednak ten kilkudniowy wiatr wysuszył szybko ziemię.Ładnie rośnie marchewka i pietruszka, buraczki powschodziły dość gęsto ale to nic bo będzie co wyrywać na botwinkę.Cebulka dymka kusi pięknym szczypiorkiem.Nie robiłam zdjęć bo niestety chwasty też rosną i jeszcze nie wszystkie udało mi się ogarnąć.
Pierwsze moje rzodkiewki tunelowe ,niewielkie ale pyszne


a do rzodkiewki z warzywnej grządki szczypiorek ,koperek i sałata musztardowa.Na kolację w sam raz.

Aniu,kulki to tzw szyszki z ryżu preparowanego.Można przygotować masę z krówek i toffi,albo z gotowej masy kajmakowej z odrobiną masła.Do podgrzanej masy wsypuje się ryż /ok 200 g/,miesza i formuje kulki.Ja dodałam odrobinę kaszy jaglanej preparowanej.Szczerze NIE polecam - masakryczny uzależniacz!I nie przyznam się ile tego dzisiaj skonsumowałam. Od jutra dieta!