Forum Ogrodnicze Oaza

Spojrzałam do kalendarza, dzisiaj oprócz Zofii, jest także Nadziei

Jak zobaczyłam wczoraj prognozę na dzisiaj że ma padać i rzeczywiście cały czas pada jest 11*C więc znowu nic nie da się robić na działce, to poszłam do sklepu kupiłam farbę i dzisiaj od rana bawię się w malarza odnawiam kuchnię.Mąż stwierdził że musi mi się nudzić jak zadzwoniłam do niego żeby po pracy zrobił zakupy.
Miłego popołudnia

JaNina wrote:


To chyba ta druga patronka opiekuje się moim cytrynowym drzewkiem, które marznąc i moknąc na tarasie od początku maja zdecydowało się mimo paskudy meteorologicznej wypuścić dziesiątki malutkich pączków kwiatowych - jeden już rozkwitł nawet (na jaką pszczołę on liczy? )





Chociaż... w zimie skutecznie zawiązało się kilka takich maleństw:

Hura, nareszcie i u mnie pada. I o dziwo mimo deszczu temperatura wzrosła do 16 stopni.
Płaszcz na plecy i idę sadzić pory.

Dalej nie pada, wyszło słońce i temperatura podniosła się do 15 stopni, pomidory w szklarni posadzone, w sobotę te do gruntu. A papryki kiedy?

Aniu kury zamknięte w chlewiku co dzień dorzucam tylko świeżej słomy i tak siedzą i jedzą, ale zimno jest i wzrosło zużycie paszy Dziś mam już dość woda stoi na grządkach, pod nogami aż chlupie przechadzając się przez trawnik, od wczoraj do teraz spadło 25l wody!! od początku maja w sumie 55l ! Będzie trzeba znowu nawozić musiało nieźle wypłukać rozsypane nawozy,

Karina, szczerze Ci współczuję. Do niedawna tak samo było w W-wie.
Teraz jest dobrze, wczoraj spadło 5,5 l. Dziś kropi, pada. Zawziąłem się i przekopałem CAŁY przedplon(gorczyca biała).

Miałem fajne spotkania z drutowcami, które nie znosząc gorczycy wychodzą z ziemi.Litości dla nich nie miałem.Niestety, jest chłodno, bo tylko 7 C. Ale co tam, od jutra ma się zmienić. Padać może nadal, ale ciepło się każdemu przyda.

Cała działka warzywna gotowa na wsadzenie rozsad.
Kwiaty muszą jeszcze poczekać.

W końcu doczekałam się deszczu.Padał od godz.10 do 15-tej. Termometr wskazuje 15 stopni,a odczuwalna znacznie niższa.Wieje dość silny i chłodny wiatr.Posadzone kilka dni temu papryczki słodkie do gruntu dają sobie radę.




Pierwszy raz mam tak piękny rabarbar.Jutro zrobię kilka słoiczków,które wykorzystam potem do buraczków.






Lubczyk-trochę zaczęły żółknąć mu końcówki listków

Od weekendu kapie, mży, kropi, siąpi, popaduje, okresowo nawet leje. Powoli moja radość z obfitego podlania, do którego nie musiałam przykładać ręki ani wiadra, ustępuje zniecierpliwieniu, bo rozsady czują się nieszczęśliwe, a w dodatku pospołu z najnowszymi zakupami blokują mi dostęp do balkonu, na którym już taaaka sałata urosła
Byle do piątku, podobno ma być przynajmniej cieplej...

Koło Krakowa cały dzień mżyło. Chlapa ciapa i błoto. Z wysadzania kwiatków do gruntu nici. Chociaż pomidorki wsadziłam w tunelu. Teraz już nie da się tam ruszyć. Oby najszybciej dało się wysadzić kwiatki, bo jeszcze ogórki czekają na wysadzenie do tunelu. Na jutro zapowiadajaąprzelotne opady i burze. Może uda się chociaż aksamitki wsadzić do gruntu to bym od razu popikowała dalie i cynie. Od 6 maja ładnie już siejki. Późno wysiewane, ale przyszły na urodzinki takie jakich u nas nie ma w ogrodniczym.Będę mieć zielone cynie


A to moja pomocnica, sadziłyśmy razem pomidorki.




Rozprządzała co mamy robić

Od paru lat wysiewam te zielone cynie, są śliczne ale rosną wysoko, u mnie na rabacie z daliami i jeżówkami.

pouder wrote: dla mnie mogą być i wysokie. Też będą z daliami. W tym roku będę mieć dalie pomponową, dalie mieszanke półpełną z karp karłowata. Cynie mix kolor i te zielone. Do tego łubin, floks gwiaździsty, aksamitki i werbene. Jeszcze myśle jak to zagospodaruje w ogrodzie. Uwielbiam dalie. W przyszłym roku planuje więcej odmian dalii.

Zrezygnowałam ze wszystkiego co trzeba wykopywać na zimę oprócz dali, z nich nie zrezygnuję, zauważyłam jednak, że trzeba co parę lat zmieniać im miejsce w ogrodzie inaczej chorują. W zeszłym roku odkryłam dalie jednoroczne, mam własne sadzonki z nasion co do kolorów będzie niespodzianka.

Nie pada,ale leje.Szkoda,że jest tylko 8 stopni i silny wiatr.

Ja dwa lata temu odkryłam dalie. Kupiłam sadzonki karłowych. W tamtym roku dowiedziałam się że mają karpy i są wieloletnie. W tym roku mi się źle przechowały i wiekszość karp odpadło. Z nasionek tym razem wysiałam i będę eksperymentować dziękuje za rady

Cały dzień pada raz mocniej raz słabiej tem +16. Po pracy wysadziłam na balkonie do doniczek cynie kaktusowe, niecierpki i tytoń leśny mam nadzieję że durnoty nie zrobiłam chciałam kolorowego i pachnącego balkonu w ubiegłym roku miałam szałwię i petunie pełne i było bosko w tym roku też tak chcę. Jutro chcę posadzić resztę kwiatów na działce i posiać resztę darowanej kukurydzy.

W nocy cieplej niż wieczorem, bo 14°C. Teraz leje, ale jak się wyjdzie na zewnątrz, to czuć ciepło. Od 10 do 14 ma być przerwa w deszczu, może uda się coś porobić w ogrodzie. A jutro ma się pokazać słoneczko

Jest +7*, ale nie pada deszcz. Niebo jest zasnute mgłą, ale wydaje mi się, że słoneczko wyjdzie. Nie wiem czy coś pójdzie robić w ziemi, bo strasznie mokro, ale w końcu wyciągnę pomidory z inspektu i wsadzę tam ogórki. Pomidory mogą już postać bez osłony. Miłego i spokojnego dnia. Tym którzy mają sucho, życzę deszczu, a tym którzy mają go dosyć, życzę słoneczka