TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 30 Wrz 2019 14:10 #677127

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3801
  • Otrzymane dziękuję: 32085
Pochmurny dzień z temp.16 stopni.Z małymi przerwami od wczoraj pada.Dość silny,chłodny wiatr.Kwiaty przekwitają,robi się coraz smutniej.W warzywniku widać jeszcze trochę koloru zielonego dzięki sałacie,porom i resztkom innych warzyw.


20190930_130833.jpg


Wszystkim naszym PANOM życzę wspaniałych,pogodnych dni.Do rozgrzewającej herbatki proszę poczęstować się ciachem.


20190930_134452.jpg
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, Pestka, najemnik, Nimfa, JaNina, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 30 Wrz 2019 14:22 #677128

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19996
  • Otrzymane dziękuję: 83484
Kilka godzin temu front docierał nad Wrocław - teraz się przewala.



Wiatr doprawdy "porywisty", wystawiony pod płot worek z zielonymi odpadami przerzucił na drugą stronę jezdni. A deszcz - koń by się uśmiał, niby przechodzą fale, ale w stojącym gumowym wiadrze może pół milimetra? Ziemia, poza "naskórkiem", suchuteńka - o czym się przekonuję, sadząc w przerwach między falami cebule wiosennych kwiatów. Ale ostrożnie - nawet w moim ogrodzie w powietrzu latają gałązki, dobrze, że nie konary. A co liści naobrywanych - :jeez:
Wydaje mi się, że w mieście nawet więcej takich drzew, niż w górach:

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, CHI, Betula, Pestka, Szafirek, Nimfa, JaNina, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 30 Wrz 2019 14:51 #677130

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43744
Niestety u mnie pierwsze skutki silnego wiatru.Był sobie namiot foliowy........

005-82.jpg

Ja w tym czasie pracowałem spokojnie w namiocie.Folia pękła na fałdzie tak jak była złożona maszynowo,a teraz pęka na pałąkach namiotu. :( :(
A teraz wygląda tak:

011-14.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 30 Wrz 2019 15:22 przez Krecik stary. Powód: uzupełnienie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, rozalia, CHI, Betula, Pestka, Agusiak, najemnik, Jaedda, Szafirek, Nimfa, JaNina, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 30 Wrz 2019 15:07 #677131

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Aniu od sznurków, to na gruszy, to zaraza ogniowa gruszy.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 30 Wrz 2019 15:22 #677132

  • edek86
  • edek86's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 696
  • Otrzymane dziękuję: 1431
To jest rdza gruszy a nie zaraza ogniowa.
Pozdrawiam, Michał
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Szafirek, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 30 Wrz 2019 17:37 #677139

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Edek masz rację, myślałam jedno, napisałam drugie :oops: . Moje grusze w tym roku nie miały ani jednego owocu, ale od rdzy to są pomarańczowe :mad2:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Szafirek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 30 Wrz 2019 18:08 #677141

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Na moich gruszach rdza występuje co roku. Niestety odkąd modne w ogrodach stały się jałowce, które są drugim niezbędnym żywicielem tej choroby jest ona bardzo rozpowszechniona. Dlatego posadziłam gruszę japońską, która ma być na nią odporna. Zobaczymy. W tym roku mała sadzonka objawów rdzy nie wykazywała.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Szafirek, Nimfa, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 30 Wrz 2019 18:09 #677142

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
U mnie mocno wieje i pada. Kilka ulic dalej złamał się duży konar jesionu i upadł na chodnik. Na szczęście nikt nie przechodził.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Pestka, Szafirek, Nimfa, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 30 Wrz 2019 19:11 #677148

  • najemnik
  • najemnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1381
  • Otrzymane dziękuję: 9133
Dziękuję Paniom za życzenia!

Leje i wieje! Jeśli będzie nadal po kilkanaście stopni to wysyp grzybów będzie trwał.
Ogrodnictwo to moje hobby, które daje satysfakcję i uczy pokory.

Zapraszam do wymiany kłączy dalii.

Pomidorowe pewniaki na 2025: Wielmoża, Bycze serce z noskiem, Gigant Podlasia, Cytrynek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Betula, Pestka, Szafirek, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 30 Wrz 2019 19:18 #677150

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Dziękuję wam za odpowiedź. Da się z tym dziadostem jakoś walczyć?


Zwariowana popołudniowa pogoda z jednej strony nadchodzące chmury a z drugiej tęcza.

IMG_20190930_155514.jpg


IMG_20190930_160222.jpg


Nazbierałyśmy trochę kasztanów z córką podczas wyjazdu do miasta. Udało nam się przemknąć między deszczem.
Po powrocie obchód pola i zabrałam dwie dojrzałe papryczki i rozpadało się .

IMG_20190930_183613.jpg


Miłego wieczoru
Ostatnio zmieniany: 30 Wrz 2019 19:41 przez sznurki Ani.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Krecik stary, Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Pestka, Szafirek, Nimfa, Mandorla

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 30 Wrz 2019 22:24 #677177

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19996
  • Otrzymane dziękuję: 83484
Wiatr wyrządził sporo drobniejszych i większych szkód. Koło centrum handlowego magnolia zerwał ze słupa wielki banner i cisnął na jezdnię - nim sytuację opanowano, wjechało jeden na drugi kilka samochodów, szczęściem z małą prędkością. Załatwiałam dziś kilka spraw, sporo musiałam jeździć samochodem - i widok połamanych konarów, a co gorsza, całym młodych drzewek złamanych, jak zapałki, na przykład na pasach zieleni przy Gądowiance (kto przejeżdża przez Wrocław, wie, o czym piszę) ściskał serce.
Front przyszedł z zachodu - i od zachodu zaczęło się wypogadzać.



Ostatnie promienie słońca utworzyły nawet tęczę



A jak u Was?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, CHI, Betula, Pestka, Nimfa, Mandorla, sznurki Ani

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 30 Wrz 2019 22:41 #677179

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
U mnie wieje bardzo silny wiatr,a do tego co jakiś czas deszcz momentami dość intensywny.Donice z kwiatami na balkonie poprzewracane. Na ulicy zgasły latarnie. Ogólnie bardzo nieprzyjemnie.
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, CHI, Betula, Nimfa, Mandorla

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 30 Wrz 2019 22:53 #677183

  • kazko47
  • kazko47's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 888
  • Otrzymane dziękuję: 6222
U nas od dwóch dni też pada. Jutro ma być przerwa a w środę znowu ma padać. Cieszę się.
Ostatnio przekonałem się jak wygląda susza.

Mamy na działce kopaną studnię. Do tej pory była w studni woda na głębokość 1.5 - 2 kręgów.Wysokość kręgu w naszym przypadku to 80 cm.
Kilka dni temu została na dnie studni tylko kałuża.


20190928_170618.jpg
20190928_170632.jpg




Właśnie tak wygląda nasza studnia.
Kazik
Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd wyszliście. "Jonasz Kofta"
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Pestka, Agusiak, Nimfa, Mandorla, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 30 Wrz 2019 23:09 #677184

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
U nas leje, ale wiatr - podobno na razie - nie jest tragiczny. Wieje dość nieprzyjemnie, owszem, ale szczególnych zniszczeń nie widziałam. Nawet topolowych gałązek spadło zaledwie kilka. Najgorzej ma być w nocy - no, zobaczymy.

Kazik - przerażająco trochę wygląda taka sucha studnia... Niech się szybko napełnia!
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Pestka, Szafirek, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 01 Paź 2019 07:08 #677188

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Miałam wczoraj coś zrobić w warzywniku, ale normalnie bałam się wyjść z domu. Przez okno strat nie widzę, ale też wstyd byłoby pisać o połamanych kwiatkach jak ludzie mają z powodu wichury większe problemy. Dzisiaj jest chłodniej niż wczoraj, bo 10*. Wiatr wieje, ale nie tak mocno jak wczoraj. Mam nadzieję uporządkować grządki ogórkowo cukiniowe, może dam radę wykopać część porów. Wczoraj popadało, więc wysieję gdzie można żyto.

7A0D5C5B-9753-4C61-AE00-6F99DA76CC94.jpeg

Miłego i spokojnego dnia :flower1:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Krecik stary, Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Pestka, Szafirek, Nimfa, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 01 Paź 2019 08:23 #677189

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Tak, Janko, wieje, ale świeci słońce i jakoś damy radę :bye: Wczorajszy dzień koszmarny, szalejące ciśnienie mało mnie nie zabiło, ból głowy rozsadzał czaszkę, bałam się wychodzić z domu z psami. Nawet one wczorajsze wczoraj na swój sposób odczuły.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Łatka, Betula, Pestka, Nimfa, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 01 Paź 2019 08:34 #677190

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3985
  • Otrzymane dziękuję: 21393
Mocno wiało, psy wyprowadzałam "czujnie" - bo "tańczące" 12-15 m brzozy robią wrażenie.

Zdjęcia tego nie oddają - brzozy są za wysokie.
P9309293.jpg


Ale tak wyglądał klonik z poprzedniego postu:
P9309196.jpg


Dym z komina kładł się na dach. Nie pojechałam do miasta...

Straty są, trochę drzew się połamało, ale ogrodzenie jest całe - czyli OK.

Na razie spokój, ale po południu mam wiać.

Karkonosze z dziś:
PA019303.jpg


PA019314.jpg


Spokojnego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, Betula, Pestka, Agusiak, gazela, Nimfa, JaNina, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 01 Paź 2019 08:57 #677192

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
Wczoraj pierwszy w tym roku tak ulewny deszcz przez około 2 godziny i potężny huragan. Niebo szare,ciemno, niemiły widok. Wcześniej wszystko zabezpieczyłam, żadnych strat.Po południu się uspokoiło.Dzisiaj też zachmurzone niebo , lekko deszcz, temp.+11.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, CHI, Betula, Pestka, koma, Agusiak, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.661 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum