TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 03 Paź 2019 10:46 #677342

  • Barborka
  • Barborka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 79
  • Otrzymane dziękuję: 571
Mam problem z dodaniem zdjęcia, mam nadzieje ze teraz się uda


20191003_133148.jpg
Pozdrawiam

Basia
Ostatnio zmieniany: 03 Paź 2019 13:35 przez Barborka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, CHI, Miragoral, Betula, Pestka, Mamma, koma, Zielona, Sylwiaaa, JaNina


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 03 Paź 2019 10:53 #677343

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Łatko, wystarczy jedna wizyta wnucząt i parę słoików po kompocie ląduje w zmywarce. Przyjeżdża druga brygada, znowu parę kompotów. Babcia jedzie z wizytą, zabiera ketchup, lub soczki. I tak to idzie :happy: . A ja sama pijam bardzo mało herbaty, przeważnie woda z sokiem :yummi: . Wieczorami natomiast, lubię sobie otworzyć coś do chrupania, bo nie przepadam za słodyczami. I ani się człowiek nie obejrzy, a tu trzeba nowe zaprawiać :happy3:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Pestka, Mamma, koma, Nimfa, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 03 Paź 2019 11:13 #677348

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Na spacerze zmarzły mi ręce. Jest 9 stopni, mgliście i jesiennie. Czas naprawdę sprzątać warzywnik. Rzeka spowita mgłą, kwiaty w ogrodzie po deszczach próbują odzyskiwać kolory. Nie zrywam kwiatów do wazonu, ale jesienią odstępuję od tego postanowienia, przedłużając ich piękno. Tylko pelargonie jakby się zimna nie boją.

IMG_20190926_084029.jpg


IMG_20190924_081520.jpg


DSCN1167.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Miragoral, Betula, Pestka, Mamma, koma, JaNina, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 03 Paź 2019 20:10 #677396

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
71567614_1165416853653765_3959578101628796928_n.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Betula, Mamma, koma, Nimfa, JaNina, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 03 Paź 2019 21:32 #677403

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
I udało się miejsce pod czosnek przygotowane.Mimo że w nocy padało to ziemia ładnie się rozsypywała.Jestem bardzo zadowolona że przekopałam ten kawałek ,chociaż mój kręgosłup mocno się buntował.No cóż coś za coś-poboli i przestanie jak zawsze.

20191003_131114.jpg


Znalazłam kilka samosiejek mizuny,będzie na jutro dodatkiem do obiadowej sałaty

20191003_104736.jpg


A wracając do pogody to pod koniec dnia pokazało się na chwilę słońce ,teraz chłodno tylko 8*


pozdrawiam :bye:
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, Miragoral, Betula, Mamma, Sylwiaaa, Nimfa, Mandorla, JaNina, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Paź 2019 08:12 #677423

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2647
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Wczoraj był naprawdę ładny, słoneczny dzień, a dziś od rana znowu ponuro. 8 stopni. Oby się tylko nie rozpadało! Zaraz jadę po kije na podpory dla malin, a potem ciąg dalszy ogródkowych porządków. Chciałabym już wykopać dziwaczki, bo straszą przymrozkami (prognozy, nie dziwaczki).
Właśnie zauważyłam, że mój klon zrzucił już wszystkie liście :cry3: Szybko poszło w tym roku; susza dała się jednak mocno we znaki.

CHI - masz rację! Feniks jak nie wiem co! :bye:
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Ostatnio zmieniany: 04 Paź 2019 08:15 przez Mandorla.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, Miragoral, Betula, Mamma, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Paź 2019 08:20 #677424

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Zimno ( 8 stopni ), szaro ( zachmurzone niebo ), mokro i bezwietrznie - ten piątek dobitnie uświadamia, że nadszedł październik. Prognozy na kolejne dni nie są optymistyczne, ale duże nadzieje wiążę z niedzielą: ma być także chłodna, ale słoneczna - dobry moment, aby odwiedzić ... nie działkę, ale schronisko dla czworonożnych biedaków.
Żyto na ogrodowych grządkach wysiałam już kilkanaście dni temu i w ubiegłą niedzielę zauważyłam pierwsze wschody.

Wbrew zaokiennej szarzyźnie i nieuchronnej jesiennej melancholii biorę w garść ukochaną, drewnianą kopystkę, taszczę skrzynkę dojrzałych pomidorów, wybieram soczyste papryki i wyciągam z zamrażarki porcję fasolki szparagowej - nadszedł czas na słodko-kwaśną jarzynkę, która zimą przywoła letnie smaki i zapachy.
Suszę ostatnią porcję włoszczyzny do domowej wegety, później obiorę upieczone buraczki i razem z papryką i cebulką zaleję je łagodną marynatą, ale prześladuje mnie także wielka ochota na ciacho - nigdy nie piekłam Fal Dunaju i chyba właśnie nadszedł ten moment, aby je zrobić.

Wspomnienie z letniej grządki ...



Trochę jesiennej aury ...





Można i tak ..



Dobrego, spokojnego i miłego piątku dla wszystkich Ludków :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Paź 2019 08:32 #677427

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
IMG_20190917_090946230.jpg

Dziś pierwszy (długo padało) słoneczny dzień :)
Usiłując zatrzymać lato zrobiłam bukiet :flower2:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 04 Paź 2019 08:36 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Betula, Pestka, Szafirek, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Paź 2019 08:37 #677428

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Mamma .... po prostu dziękuję :hug:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma, Nimfa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Paź 2019 08:39 #677429

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Mamma, dziewczyno, gdzie Ty się podziewałaś? Chciałam Ci się pochwalić, że wszystkie liście z jesiennych rzodkiewek, przerobiłam na placki. Pychota :yummi:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Mamma, Szafirek

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Paź 2019 08:45 #677430

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Oj Janinko, tu i tam..., ale tak naprawdę to; robota, robota i jeszcze raz robota.
Stęskniłam się jednak za Wami i już jestem :hug:
Janinko, Aniu jak to robicie, że macie o tej porze rzodkiewki i oczywiście liście :supr3:
U mnie robaki czyhają już chyba nawet na nasiona, nic mi nie zostawiając.
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 04 Paź 2019 08:48 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI, Pestka, Szafirek, Nimfa, JaNina, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Paź 2019 08:47 #677431

  • Pestka
  • Pestka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1624
  • Otrzymane dziękuję: 8497
U mnie pochmurny dzień,szare niebo,deszcz ,,wisi" w powietrzu ,a na termometrze 7*.Jest tak smętnie jesiennie.Dzisiaj w planach sos paprykowy Józia.
Kwiaty w ogrodzie też już takie jesienne

20191003_144119.jpg


20191003_144106.jpg


20191003_144241.jpg


spokojnego , pogodnego dnia
pozdrawiam Grażyna

Ogrodnictwo to ćwiczenie optymizmu.
Czasami jest triumfem nadziei nad doświadczeniem
(Marina Schinz)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, CHI, Miragoral, Betula, Mamma, Szafirek, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Paź 2019 09:27 #677432

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83457
mandorla wrote:
Wczoraj był naprawdę ładny, słoneczny dzień, a dziś od rana znowu ponuro.

Czyli nasza wczorajsza paskuda poszła do "stolycy". :unsure:
U nas też nieciepło, ale przynajmniej dość słonecznie - i pewnie temperatura z 7o po wschodzie słońca wzrośnie przynajmniej o pięć-sześć kresek.
Gorzej, że zapowiadają dwie naprawdę zimne noce, z niedzieli na poniedziałek i na wtorek, przy gruncie może przejść przez zero w dół. :placze: Drżę o dalie, pięknie kwitnące - a dwie dopiero teraz chcą pokazać swoją urodę.
Pownosiłam, na razie do domku narzędziowego, letniskujące hippeastra, zaraz zabiorę się za przegląd tarasowców - co koniecznie pod dach (ołowniki na pewno), co jeszcze może postać... szkoda, bo potem ma być jeszcze okres babiego lata z przyzwoitą temperaturą, nawet nocą.
Poranny park w październikowym słoneczku:





Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Miragoral, Betula, Szafirek, Nimfa, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Paź 2019 10:08 #677435

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43744
Nocka chłodna z temperaturą 9,3*C.Poranek był słoneczny ale już są chmurki a nawet trochę pokropiło.Aktualnie termometr wskazuje 12,8*C.Jest mokro i zimno.Wszelkie prace na razie wstrzymane.Jest znów jasiek do zerwania.Jesień w zależności,gdzie się patrzy.Tu jeszcze zielono.

001-231.jpg
wysadzona szalotka pod koniec sierpnia
002-190.jpg
z koperku zrywane są gałązki do mrożenia i nadal rośnie,100% lepszy od wiosennego,choć te same nasiona.
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Armasza, Łatka, rozalia, Miragoral, Betula, Szafirek, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Paź 2019 10:09 #677436

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Mamma, też miałam zawsze sito z liści rzodkiewek. Mój tegoroczny "sukces" w jej uprawie zawdzięczam chyba temu, że nie wysiałam rzodkiewki tradycyjnie w rządkach, ale tylko i wyłącznie jako znaczniki. Na wiosnę w marchewce i pietruszce, a 28.08., jako znaczniki koperku i kolendry. Sądzę, że szkodniki paskudy zostały zmylone zapachem i poszły precz :devil1: . Z wysiewu wiosennego miałam trochę dziurek, ale dziur przecież nie jadłam tylko liście :rotfl1: . Teraz natomiast dziur nie było wcale :) . Zaczyna świecić słońce, temperatura z 7* podniosła się do prawie 10*, czas coś zrobić w ogrodzie :flower:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Szafirek, Nimfa, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Paź 2019 10:10 #677437

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
6 stopni i pochmurno. Oleandra już schowałam do piwnicy, biedak nie zdążył zakwitnąć, może to zrobi w piwnicy. Jestem umówiona z synem,jak wróci ze szkoły na wykopywanie mieczyków. Nie ma żartów, idzie jesień.
Trzymajcie się cieplutko :bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, Miragoral, Betula, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Paź 2019 12:24 #677440

  • Miragoral
  • Miragoral's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 914
  • Otrzymane dziękuję: 5437
U mnie nad ranem tylko 2 stopnie. Obawiam się, że w następne noce będą przymrozki. Młody koperek i inne warzywa przykryję, ale bardzo mi szkoda dalii. Niektóre z nich dotychczas nie kwitły ale mają dużo pączków.
20191001_124649.jpg
20191001_124719.jpg


pozdrawiam
Mirka
Pozdrawiam
Mirka
Ostatnio zmieniany: 04 Paź 2019 12:25 przez Miragoral.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, Betula, Szafirek, Nimfa, JaNina, anaka, Barborka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 04 Paź 2019 14:39 #677447

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Warzywnik wysprzątany. Bardzo dobra pogoda do pracy na świeżym powietrzu, może ciut za zimno, ale fajnie się pracowało. Została tylko kapusta pekińska, burak liściowy, koperek i kolendra - to na jednej grządce i na drugiej rośnie brukselka. Reszta obsiana żytem czeka na wiosnę. A było tak
Koniec zimy
9234E0A3-368C-4E12-B581-045C990C0546.jpeg


Wiosna
1C575EFE-1E08-48E5-80DF-458B03C9DA81.jpeg


Lato
2C07D7BC-F491-4998-9256-27E7E0FF9AD2.jpeg


Jesień
641B612F-1D15-406E-ACD0-50E89878B2F3.jpeg


Jeszcze truskawki są na jednej grządce. Teraz trzeba się zabrać za rabatki z kwiatami
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Łatka, CHI, Betula, Mamma, Agusiak, Sylwiaaa, Jaedda, Szafirek, Nimfa, Mandorla, anaka, Barborka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.901 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum