Forum Ogrodnicze Oaza

Padająca mżawka trochę,ale tylko trochę poprawiła mi samopoczucie.Dziś bez podlewania.Przestało wiać a termometr wskazuje 17,6*C.

Kolejne dwa przelotne opady. Generalnie zimno, a o możliwym cieple słyszałem dopiero na następny weekend.

ZIMNO 16* w porywach 20* i tak już od tygodnia.Wieje mocno zimny wiatr,co jakiś czas pada mocniej lub słabiej.Słońca jak na lekarstwo.Dzisiaj było tak zimno że wychodząc do ogrodu ubrałam kurtkę,a i tak zimny wiatr i deszcz wygonił mnie do domu.Tuż przed 18 pokazało się na chwilę słońce.
Zakwitła w ogrodzie Klip Draga.Wygląda tak dostojnie wśród innych kwiatów.



pozdrawiam cieplutko

Zgodnie z prognozą, a mimo mojej niewiary trochę wczoraj u schyłku dnia porosiło. A że temperatura niska, coś tam może i wsiąkło, przynajmniej trawa, czy co tam z niej zostało, wcześnie rano była mokra.
Na razie nadal chłodno i pochmurno, o szóstej rano tylko 15 stopni. Ale podobno ma być słoneczniej.
Zapach na dziś: róża Austina Wegwood Rose, nóweczka w moim ogrodzie (zdjęcie wczorajsze).

Jest przyjemnie chłodno 14*, już tak mocno nie wieje jak wczoraj i co jakiś czas kropi. I to nie tak, żeby podlać, tylko tak, żeby na pomidorach coś się pojawiło . Trzeba chyba będzie zapobiegawczo popryskać, bo w najbliższym czasie takie kropidełka mają być częste, więc liście mogą być cały czas mokre . Dla rozjaśnienia dnie

Wczoraj wietrznie ale bezdeszczowo. Wycieczka się udała. Takie widoczki mieliśmy


Dziś ponuro 15 stopni rano pokropiło, ale malutko.
Kwiaty nic nowego nie rozkwitło. W warzywniaku zauważyłam papryczki


Miłego dnia

Wczoraj do 14.00 było u nas 14 stopni,ok 18tej doszło do 19*.W nocy znów popadało,rano chłodno i słonecznie,teraz typowe polskie lato 18*

A w Busko Zdróju gdzie aktualnie przebywam chłodno i przelotny deszczyk.Oby kuracja była skuteczna. Zdjęcia moich hortensji.

Dziś bez deszczu, 17* aktualnie,
Czekamy teraz na kwiat tej roślinki

Wreszcie deszcz ostatnio padało 27 maja teraz po tym jak 1 i pół miesiąca nie spadła ani jedna kropla deszczu

O godzinie 4:50 pod Krakowem w mojej wiosce na termonetrze jest:


A w tunelu



Dobrze że częściowo go sobie zamknęłam. Czyżby to już wrzesień. Kto ukradł wakacje przyznawać się

Ciepło niebawem wróci. Przez 2 doby spadło u mnie 12,5 l wody, co daje w lipcu już 21 l, ponad 2 x tyle co w czerwcu.

Ostatnie silne wiatry przyspieszyły zbiór czerechy, niestety szkoda.



W sobotę ma padać, oby.

Biotit wrote: Zależy, co kto uważa za ciepło
W mojej prognozie temperatury powyżej 25 stopni - jako maksimum dzienne - dopiero po dwudziestym, a w takiej perspektywie, wiadomo, wróżenie z fusów...
W tej chwili 18 stopni, bardzo nieśmiałe słonko zza rozwleczonych chmur, bezwietrznie.
Co zamiast prawdziwej lipcowej "żarówy"? Może zapach na dziś - OT Yellow Planet?



Piotrze, piękne czereśnie, ślinka leci.

Teraz u mnie 18*,słonecznie i ciepło.Wracamy do podlewania,wczoraj były ogórki i reszta poza pomidorami i papryką w gruncie i tunelu.

18* i sporo obłoczków, powietrze przyjemne. Podlewania, z wyjątkiem donic pod dachem i foliaka, nie przewiduję przez kilka najbliższych dni , muszę zebrać w sobie siły do odchwaszczania ogródka
Pysznogłówkę kocham w tym roku za zapach i wygląd
Muszę mieć pozostałe kolory

Dalej sucho, bez opadów nie licząc dosłownie 3 kropel które spadły wczoraj. Dziś dość ciepło 23* i lekko wieje.

U mnie przed godziną 26* duszno.

Taki piękniś wczoraj zajrzał do naszej Lali.Z dzwoneczkiem na szyi,pomysł niedobry,bo nie zapoluje..

W lipcu upały już nie wrócą. Dziś 23*C