TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 07:16 #667619

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Świeci piękne słoneczko, jest 10*. Wszystko podlane, że hej :dance: . Wykopię dzisiaj dołek na grządce po czosnku i zobaczę jak głęboko sięga wilgoć. Dzisiejszy dzień przeznaczam na pracę w ogrodzie :) Ziemia jest po tych deszczach bardzo uklepana :ohmy: . Miłego dnia :flower1:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, CHI, Betula, Pestka, Mamma, anaka


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 07:39 #667621

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3984
  • Otrzymane dziękuję: 21386
+14 i wilgoć w powietrzu, chyba padało w nocy.

Ciągle pada, trochę mniej, trochę więcej, ale tak spokojnie, że nie spływa.
Dla mnie rewelacja. Co prawda trudno mi się obudzić, ale znacie to uczucie? Wróciłam wczoraj przed północą z pracy, zajechana jak koń po westernie, i NIE MUSIAŁAM podlewać, a dokoła "panoszył się" zapach lilii :fly: Normalnie - "chwile prawdziwego szczęścia".

Z tymi "importowanymi szkodnikami" niefajnie - jakby brakowało nam rodzimych. Gorzej, ze nie mają naturalnych wrogów...

Adrian a jakby tak na obwódki niska lawenda? Twarde draństwo, u nas rośnie w centrum miasta na skrzyżowaniu, koleżanka ma takie obwódki, fajnie pachnie i wygląda.

Myślałam o świerkach, ale one też mają swoje szkodniki u mnie głównie to Ochojnik świerkowo-modrzewiowy.
Co ciekawe nie atakuje świerków bośniackich (posadzonych obok), tylko nasze rodzime. Zrywanie galasów, to moja kolejna "rozrywka", ale nie opryskam całego lasu...

Spokojnego dnia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, rozalia, Biotit, Betula, Pestka, Mamma, Zielona, Nimfa, JaNina, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 10:45 #667638

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Adrian89 wrote:
Ja zrobię obwodkę z tawuły golden princess. Cis odpada za ostre słońce, cenowo za drogo a do tego na niski żywopłot 20cm to cis raczej słabo

Też uważam, że tawuła to nie najlepszy pomysł. Koleżanka posadziła w trójkącie, na brzegu rabaty - rosły nierówno, ogołacały się od środka, nie są zwarte i są wiotkie. Mimo cięcia, dbania - brak efektu. Zlikwidowała po 3 latach.
Lawenda to bardzo dobry pomysł, warto wybrać właściwą odmianę, bo ich trochę jest. Nawet jak nie kwitnie wygląda dobrze, a nawet lepiej, jednak to kępki, a nie ciąg. Dobry efekt dadzą też berberysy o niskich odmianach, takich jak; kobold - o barwie liści żywo zielonych, golden ring nana - o liściach bordowych z żółtą obwódką lub goldalita - o liściach żółtych. Mam je i widzę, że cięte nadawałyby się na obwódki, jednak są kolczaste, ale prezentują się ładnie. Co do cisa, to na pewno nr jeden. Można zakupić z gołym korzeniem za niewielką cenę. Mnie, na 64 szt. wypadły 4. Na ładny, gęsty żywopłot trzeba trochę czasu. Myślę jednak, że wysokość z nich, to minimum ok. 30cm
Z ćmą bukszpanową też można sobie poradzić, tylko trzeba na bieżąco kontrolować. Mam mnóstwo (nie przesadzam) bukszpanów w ogrodzie i nawet nie myślę o tym, że mogłabym ich nie mieć. :)
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Ostatnio zmieniany: 15 Lip 2019 13:13 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Betula, Mamma, Jaedda

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 10:53 #667640

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Dziś na porannym spacerze z psem pomyślałam, że pogoda jak w sierpniu. Mgła, lekki ziąb, poranna wilgoć. Jak wracałam, już robiło się ładnie; dla warzywnika raj :)
Raj też dla ptaszków w ogrodzie i kaczek na rzece
DSCN9994.jpg

DSCN0003.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bela, Łatka, Biotit, CHI, Betula, Pestka, Mamma, JaNina, sznurki Ani, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 11:00 #667644

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Wykopałam dziurę na grządce, żeby zobaczyć jak głęboko jest wilgotno. I co zobaczyłam :mad2: , oczywiście tunel. Jakim cudem u mnie cokolwiek rośnie, to sama nie wiem :ohmy:

527CBFEA-B257-42DB-9AC1-6648FB19939E.jpeg


Na zdjęciu może nie widać zbyt dokładnie, ale wykopałam około 15 cm i dopiero wtedy było mniej wilgoci. Nie ma co narzekać, inni mają gorzej :hug:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Krecik stary, bela, Jan4, Łatka, Biotit, CHI, Betula, Pestka, Mamma, Basia Rozyczka, Nimfa, sznurki Ani, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 11:19 #667652

  • sznurki Ani
  • sznurki Ani's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 3997
Witajcie
Dziś słonecznie, ale nie upalnie. Wiatr powiewa. Dla mnie taka pogoda może być. Wczoraj trochę popadało. Fajnie jest ogólnie.
Ogóreczki szklarniowe w miarę rosną, mizeryjka pyszna i do kanapeczki, czyli to co lubię najbardziej. Gruntowe na przetwory. Tylko pomidorków nie mogę się doczekać.
Kwiatuszki na dziś

IMG_20190715_104027.jpg

Cynia daliowa kolor jak limonka.
Tak patrząc na nią, myślę że świetnie wyglądała by z lawendą lub innymi kwiatami w kolorze lawendy.

Cynia dwukolorowa toż to niespodzianke mialam.
IMG_20190715_103125.jpg



IMG_20190715_103138.jpg

Nieplanowany kącik kwiatowy. Nie potrzebne sadzonki szkoda było wyrzucić.

IMG_20190715_104058.jpg

Bratki mini w półcieniu świetnie dają radę, kwitną na całego. Bratki w pełni lata hmm wg różnych artykułów nie możliwe hehe
Pozdrawiam miłego dnia.
Ostatnio zmieniany: 15 Lip 2019 11:38 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, Krecik stary, Łatka, rozalia, Biotit, CHI, Betula, Mamma, Jaedda, Basia Rozyczka, Nimfa, anaka

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 12:28 #667660

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Ostatnie dni są świetne,uwielbiam takie lato :fly: Jest ciepło ,nie za gorąco,choć już 21*.Po deszczach jeszcze wilgotno,lekko wieje.W niedzielę od rana byliśmy nad jeziorem,taki piknik ,by naładować akumulatory.Widoki i szum wody tak nas urzekł,że nie chciało się wracać.
DSC_0350.jpg


DSC_0342.jpg


DSC_0320.jpg


DSC_0351.jpg

A to śniadanie mojej córki,festiwal domowego pycha,o mamo! :happy4:
DSC_0309.jpg


DSC_0306.jpg

i barszcz
DSC_0311.jpg
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 13:49 #667667

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Dziś wpadam tu tylko na chwilkę, bo nie bardzo mam głowę do pogody i ogólnie do spraw ogrodowych.
Ale bukszpana Wam pokaże.
U mnie rosną dwa i jak na razie na moją wiochę żadne szkodniki nie dotarły.
Ten ma ponad 2m wysokości i 6m w obwodzie i tak sobie sam rośnie.
IMG_20190715_134351960.jpg

Dzień jest wyjątkowy, bo nad ranem urodził się nasz pierwszy wnusio :dance: Także zapraszam, dziś ja stawiam :drink1:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 15 Lip 2019 14:07 przez Mamma.
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 14:16 #667673

  • anaka
  • anaka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 9263
Gratulacje Mamma :flower1:
Naturalne ,niebanalne,własne.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 14:28 #667676

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Mamma! Serdeczne gratulacje. Niech zdrowo rośnie.
P.S. Tak mi się przypomniało. Jak mojemu koledze urodziło się pierwsze dziecko, to jego rodzice zrobili takie pępkowe, że jego mama na ławce w ogrodzie spała. Dobrze, że to był lipiec :) Na co dzień to bardzo wstrzemięźliwi ludzie. Może dlatego tak alkohol podziałał.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI, Mamma, Jasia

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 14:54 #667679

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Mamma, witaj w klubie :kiss3: gratulacje, niech zdrowo rośnie :hearts:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 14:54 #667680

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Gratulacje Mamma, niech rośnie zdrowo na pociechę :flower2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 15:37 #667689

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43744
Nocka ciepłą 16,3*C ale ochłodziło się rankiem do 14,2*.Do godz.12 zachmurzenie duże,ale nie padało.Podwiewa wiaterek a teraz jest 24,6*C.Dziś zjadłem 1 brzoskwinię -pyszna.
005-77.jpg

003-141.jpg

009-25.jpg

004-104.jpg
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 15:42 #667691

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Ojej, Kreciku cudne i na pewno pyszne, a ile ich :)
W naszej okolicy brzoskwinie nie mają w tym roku owoców, za sprawą majowego mrozu.
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 16:19 #667695

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Przede wszystkim gratulacje, Marlenko - niech malutki chłopczyk będzie radością swoich bliskich, niech zawsze Dobro go otacza.

Józiu, wierzę, że pycha - gdy tylko mogę, kupuję brzoskwinie z sadów mokronoskich albo trzebnickich, oczywiście będąc w Polsce.
Ale jeszcze nie widziałam ich w tym roku w sprzedaży - więc masz na pewno wczesna odmianę i dobrą ekspozycję na słonce.
Nie mogę mieć w ogrodzie nic, co zawiera duże pestki, z powodu nienasyconej żarłoczności moich suk, oczywiście :jeez:

W Karkonoszach dzień zapowiadał sie mgliście i wilgotno, w miarę jazdy "ku dolinom" rosła temperatura i prześwitywało słonko. Termometr samochodowy koło pierwszej zatrzymał się na 24o, czyli pewnie było o stopień mniej. Chmury spore, ale to niegroźne kłębiaste.
Ogród po trzech dniach deszczu niby "napity", ale - :jeez: , zaraz rzucam się do roboty.
Zapach na resztę dnia - OT Schecherazade, moja "pierworodna" lilia hybrydowa w ogrodzie (późna, dopiero startuje)

.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Krecik stary, rozalia, Biotit, CHI, Betula, Pestka, Mamma, Jaedda, Basia Rozyczka, Nimfa, sznurki Ani

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 18:11 #667707

  • Biotit
  • Biotit's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 974
  • Otrzymane dziękuję: 2359
Marlena, witam młodą Babcię. B)
Krecik stary wrote:
Dziś zjadłem 1 brzoskwinię -pyszna.

004-104.jpg

Józek,jaka to odmiana, samopylna? Długo ją masz?

U mnie pogoda przyjemna, rano było +13, na działce ok 15 było już ciepło, bo 24 C w cieniu. Ogórków w tym roku dzięki wycieczce kreta nie pojem. Odmiana Monisia na mizerię do karkówki:

15.7ogrkinamizeri.jpg



Co do pluskwiaka, to Marlena miała rację.Wtyk straszyk podobno taki groźny nie jest.Za to niezłą ma nazwę.
Niektóre pomidory gruntowe się już rumienią.
Na Woli do woli

pozdrawiam Piotr
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Łatka, CHI, Betula, Pestka, Mamma, Basia Rozyczka, sznurki Ani

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 20:32 #667729

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43744
Piotrze jest to odmiana jeśli dobrze pamiętam Harko.Rośnie u mnie ok.15 lat.Regularnie co 4-5 lat ma przerwę w owocowaniu i wtedy na całe drzewo jest do 5 duuużych owoców.Przez ten okres nigdy nie podmarzły kwiaty ani zawiązki .Jest b.smaczna.Może powinienem część owocków zerwać wtedy byłyby większe.Kiedyś przerzedzałem,ale w tym roku był duży opad czerwcowy owoców.Samopylna,bo po sąsiedzku nikt brzoskwini nie ma.Na kolację było jeszcze dwie do podziału z małżonką. :rotfl1: :rotfl1: :drink1: :drink1: :bye: :bye:
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 15 Lip 2019 20:35 przez Krecik stary. Powód: uzupełnienie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, bela, Jagoda254, CHI, Basia Rozyczka, Nimfa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. VII 15 Lip 2019 20:49 #667730

  • Biotit
  • Biotit's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 974
  • Otrzymane dziękuję: 2359
Może Harnaś? Bo Harko to Nektaryna.
Na Woli do woli

pozdrawiam Piotr
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.656 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum