Forum Ogrodnicze Oaza

Piotrek naprawdę nie pamiętam właściwej nazwy.Na pewno jest to b.dobra brzoskwinia.

Mamma- gratulacje, niech rośnie mały pomocnik

U mnie niestety nadal sucho.

Chyba wszystkich powaliło ciśnienie
Wiedziałam, że coś się z pogodą skitfasi już wczoraj, gdy późnym wieczorem, a właściwie nocą, świecił taki rozmyty księżyc



Ponuro, ciemno, śniadanie przy zapalonym świetle (!), na zewnątrz tylko 14^o. I ma być niewiele więcej. A deszczu z tego nie będzie, przeciwnie, wysuszający wiatr.
Na pociechę - cudny zapach, "ustrzelona" w oczekiwaniu na zagotowanie się czajnika lilia orientalna Muscadet



Dobrego dnia mimo wszystko!

I znów chłodno(zimno?) a termometr wskazuje tylko 17,2*C.Ranek zachmurzony ,średnio mocno wieje chłodem.Żniwa brzoskwiniowe rozpoczęte.Ogólnie to przyroda po deszczach z lekka odpoczywa po upałach.W nocy było 16,2*.Podobno słoneczko pokaże się ok.17.Ale kwiatuszkom nic nic nie przeszkadza.Wszystkim pracowitego dnia.

U nas też 17*. Niebo całe zachmurzone, tylko czasem pokrywa chmur jest cieńsza i widać, że słonko jest na niebie . Przyjemnie się pracuje, bo w plecy nie grzeje.
Moje dwa gatunki białych lilii. Zbyt blisko siebie je posadziłam, na jesień muszę przesadzić

Dołączam do "klubu 17*" Zimno okropnie, nie wiem, czy wybiorę się dziś na działkę... Wczoraj po pracy do późnego wieczora ciężko działałam widłami, więc jakieś usprawiedliwienie mam! No, zobaczymy, może w ciągu dnia jakoś lepiej się zrobi.
Po deszczach nareszcie "odnalazła się" moja pietruszka naciowa, chyba z radości jeszcze trochę nasion sypnę. I ostatnia dalia wzeszła... Wszystko strasznie u mnie późno w tym roku, ale trudno, jeśli jesień będzie ciepła, to długo będę miała kolorowo

Wszystkim "zmarzniętym" wysyłam nieco zamglone słoneczko i przyjemne 21*

Marlenko Ty babcią??? Niemożliwe...
No ale skoro tak piszesz GRATULACJE

Pogoda dobija, tak jak pisała Ania Łatka, jakieś 14 i tak do bani...
Druga kawa i usiłuję się obudzić.

Teoretycznie powinnam się wziąć za chwasty, ale najpierw zoo.
Spokojnego dnia

16 stopni , chłodno , pochmurno , wietrznie . Ciężko się dobudzic. Może pomogą w tym energetyczne róże

Bardzo serdecznie dziękuję Wam za życzenia
Malgosiu, Piotrze i za komplementy

Mam nadzięję, że na OAZIE, zawsze będzie można spotkać tak wielu życzliwych ludzi

Pogoda...no cóż, ranki chłodne o 12*C a popołudnia to ok.20*C i dużo chmur.
Z dwojga złego, lepiej w tę stronę...
A to już, moje domowe chłopaki z kogucikiem, który woli przebywać z psami niż z kurzą bracią (poznajecie Pipika)

U mnie to samo,troszkę wiatr rozwiewa chmury i pokazało się słońce.Jest 16*,docelowo podobno 20*.Dla mnie ok,nie wiem jak pomidory i reszta.Te upały przyspieszyły nasz zakup pojemnika na deszczówkę,na razie 1szt na 1000 l.Właśnie przywieżliśmy

Dzisiejszy dzień zaczęłam od filiżanki kawy, co nie zdarza mi się często. Na termometrze 20 stopni ale temp odczuwalna dużo niższa. Niebo całkowicie zachmurzone. Pokażę Wam zdjęcia z wczorajszej przejażdzki rowerowej na Lednicę










I żeby pozostać w temacie uchwycone jeżówki





Pokażę Wam jeszcze plantację jeżówek rodziców żony kuzyna, którzy jesienią pozyskują z nich nasiona




Udało się uchwycić kolor



Jej rodzice maja również profesjonalną uprawę pomidorów ale o tym w innym wątku

Pozdrawiam Was serdecznie Kochani!

Noce zimne, arbuzy nie rosną - bo niby jak - przy 7/8 stopniach. Dzionki ok. Basiu - jesteś pewna, że to jeżówki?

Hm, ja jestem pewna, że na pierwszym zdjęciu są rudbekie dwubarwne, a na drugim - chyba różowo kwitnące rumianki (sądząc po liściach).
Dla rozgrzewki idę

Ups byłam przekonana że to jezowki, co prawda nie mam ich (jeszcze) w swoim ogrodzie ale zawsze bardzo mi sie podobały. Dziękuję za poprawne nazwy

Skorzystałam z opcji odpowiedz w telefonie i o proszę zapisało się w nim moje pierwsze konto,którego hasła zapomniałam i nie mogłam zalogować się w komputerze. Jeśli to możliwe proszę o usunięcie "starego" nicku. Pozdrawiam serdecznie

Lilie








Przekwitające juki i hortensje





Floksy









Rudbekie








Dalia



Edytuję post bo widzę, że Basia wrzuciła zdjęcie ,,jeżówek" ja bym też przychylił się do tego, że to rudbekie podobne zresztą do zamieszczonych przeze mnie.

Mamma wrote: Byłam ciekawa co wyrosło z żółtego kurczaka i czy przeżył czułą psią opiekę. Dla Pipka psy to prawdziwe rodzeństwo, z nimi chował się od pisklaka, a kury to nieznane gdaczące stworzenia. Jak nic będziesz miała koguta stróżującego