Forum Ogrodnicze Oaza

26* troche się chmurzy, inspekt zamknąłem, rozsady wniosłem do altanki byle do piątku

U mnie spada temperatura średnio o 1 * na 15 minut.Teraz jest ciemno,ponuro i chłodno a może i już zimno.Podwiewa właśnie mocniej zimny wiatr.Chmury ciężkie i szare oby nie było śniegu.Przed chwilą było ponad 18* a teraz juz jest 17,3*.

Wczoraj piękne lato, dziś zimna jesień +6*C. Wieje i pada
Na szczęście rośliny w warzywniku zabezpieczone (nawet przed gradem).
Oczywiście odpukać w niemalowane, czyli stukam się w siwą głowę
W domu ciepełko, rosołek pyrka...oby do końca tygodnia.

Jeszcze godzinę temu było parno i duszno - 24 stopnie.

Przyszedł wiatr, chmury, pada i coraz zimniej.

Martwię się o temperaturę w nocy

Brr... zimno, od rana pada. Rozsady wróciły z balkonu do pokoju.

Było wędzenie:




I było pachnąco:

Melduję, że front dotarł właśnie do Wrocławia. Zrobiło się mroczno i pada. Szczęściem nie było "uderzenia szturmem", wieje, ale bez przesady.

Rano było 18, teraz 8 i leje. Cieszę się z nowej wiaty, choć nie jest skończona. Mogę spokojnie "tworzyć" budkę dla gęsi, bo musiały kurom zwolnić miejsce i zostały bezdomne.

Niemiec Ani mówi o +1 w nocy, ale jeśli się (u mnie) myli to przeważnie jest zimniej niż przwiduje...

U mnie teraz tylko +7°C i pada deszcz, po północy prognozują 0°C

U mnie też dlatego wybieram się o północy do szklarni.

Cały dzień po deszczu w nocy było parnie jak w tropikach. Temp była ze 24,aż nie dało się wytrzymać. Teraz lodówa, zimny wiatr i znów popaduje. Idzie mróz. Przykryłam pięknie kwitnące truskawki. Aż żal jakby zmarzły.
Ciekawa jestem czy w tej chwili mogą już zmarzną orzechy włoskie. Zrzucily kwiaty, ale pewnie są jeszcze za delikatne.

anaka wrote:
Czyli jest nadzieja, że zobaczę kwiaty na swojej wcześniej niż za 5 lat Bardzo ładna ta Twoja.

Łatko! Moją glicynią to jeszcze nie ma czym się chwalić. Ma dopiero pąki liściowe. Wspina się po kolumnie przy wejściu do domu. Niestety wejście od strony płn-zach, więc światła nie za dużo. Jak wejdzie na daszek przed wejściem, to powinna mieć dużo światła. Ale mnie zależało przede wszystkim, żeby pnącze z dużą ilością liści obrastało kolumny. A tu glicynia idealnie się nadaje. Jak przy tym ładnie zakwitnie to dobrze.
Nimfo! Co to za krzew na drugim zdjęciu? Jakiś guzikowiec?

Zygowa wrote:
U mnie jeszcze 2 godziny temu było 30°C, ale spadł krótki deszczyk i zaczęło się ochładzać. Ale już idzie kolejna chmura.

Aga! U mnie też ma być 0°C. Korzystając z przerwy w deszczu zaraz wszystkie rozsady pownoszę do domu. O groszek się nie martw. Mój z rozsady przetrwał przymrozek -11°C. Nie wyglądał po tym najlepiej, ale żyje. A teraz kwitnie.

U mnie od ok.godz.16 do tej chwili spadło równiutko 10 l.na 1m2.Aktualna temperatura wynosi 10,00*C.Tak wygląda wiosna i piękny maj!

I dalej pada.

Co to za krzew na drugim zdjęciu? Jakiś guzikowiec?

To Fotergilla. Opiszę w wątku imiennym, bo ma Guzikowca mam też, ale teraz wygląda jakby nie żył. Budzi się bardzo późno. Najpóźniej ze wszystkich roślin w moim ogrodzie.
Nadal zimno, 5 stopni, hula wiatr w porywach, który skłonił mnie do zabrania z tarasu fuksji. I tak na noc zakładałam na nią dwa worki z włókniny, jednak wyobraźnia nakazała mi ją zabrać, a jest co dźwigać.



Ogród zimowy: Stół, krzesła, podłoga - wszystko zajęte

Będzie się działo . mapy.meteo.pl/

U mnie teraz jest 4,5 stopnia i mocno pada deszcz.Na szczęście prognoza z której korzystam przymrozków nie przewiduje.
Na wszelki wypadek wszystko co normalnie stało na balkonie wniosłam do mieszkania. Dzięki temu mogę się cieszyć kwitnącymi sadzonkami niskich kosmosów.

Minął upalny dzień z temp.30 stopni.W nocy w/g prognozy 0.U mnie zawsze jest niższa o 3-4 stopnie.Spodziewam się -3.Znaczna część rozsady jest w tunelu.Piecyki przygotowane.Dalie,które już wystartowały dostały doniczkowe domki.Czy zda to egzamin,zobaczę jutro.





Fatalne zdjęcia-cykałam z balkonu

Przykryłam co się dało, nie mogę pisać, jeszcze mnie telepie tak zmarzłam.