Forum Ogrodnicze Oaza

I do tego sam beton.

PADA mało powiedziane leje to proszę na miły nastrój chociaż na forum





Pozdrowienia dla wszystkich jutro będzie lepszy dzień

Adrian89 wrote: Śląskie ma wyjątkowo paskudną pogodę. A jutro u u nie ma lać non stop. Chyba założę staw i przerzucę się na wędkarstwo.

Od świtu leje.Silny,porywisty wiatr.Temperatura w ciągu dnia nie przekroczyła 14 stopni.Noc,po ostatnich niskich temperaturach była ciepła,bo AŻ 7 stopni.Warzywa w ogrodzie walczą o przetrwanie.





Kwitnie kilka drzewek i krzaczków

Polacy , to pomysłowy Naród

www.facebook.com/photo.php?fbid=30958179...eiBvcb8qoAZi3Brbd8S9

Każdy orze jak może
Pogoda paskudna, zimno, wietrznie i mokro. Dzisiaj nawet nie byłam zobaczyć roślin w inspekcie Od rana zrobiłam ser, upiekłam ciasto z rabarbarem i ugotowałam obiad. Po obiedzie przyjęłam pozycję horyzontalną i odpłynęłam na dwie godziny Pomimo tego, teraz piszę prawie nosem, a powieki powinnam zablokować zapałkami Jutro cały dzień ma lać. Z deszczu ogród jeszcze się cieszy, ale z temperatur już nie Ogrodnictwo uczy pokory Ale jeszcze trochę. Podobno
Spokojnej nocy

koniec swiata, jest tak silny wiatr,ze nie wiem, nie przypominam sobie ,zeby dobe tak wialo. wszystko polozyl, piwonie biedne leza, kapusty polamalo, aksamitki. tunel grzmial cala noc , nie wiem czy ostoi , przyjechalam do miasta, to samo, przzystanek rozwaaliony, drzewa leza(((((. mielismy mroz, upal , a teraz nam brakowalo tego(((, nic nie szlo robic, wiadra fruwaly, pomidorki tak trzepalo. zimno, potem zaczelo liac i ta woda fruwala ((((. naprzeciw rosnie osina, teraz patrze, jest wysokosci 5 pietra, pochylona do trzeciego((((, szkody narobi ta pogodaa, juz nie wiadomo w co sie uzbrajac(((

Pada, nie, leje! ale jak leje! po nocce pojechałem od razu na działkę nakarmić kury. Woda wszędzie stoi od nocy napadało prawie 15L a takie deszcze zapowiadają na cały dzień. Aktualnie mamy prawie 100l w miesiącu maju czyli 150% normy a ile doleci dziś jeszcze? To kolejny taki maj, rok temu to samo- spadło prawie 140 l.

Witam

Całą noc lało, a teraz pochmurno i kropi.


Miłej niedzieli

Coś strasznego !. Po raz nie wiedzieć który z rzędu, musiałem ewakuować rozsadę pomidorów i ogórków z balkonu. Tylko 7 * C !.

A to aktualny widok na moją osiedlową siłownię. Tym razem mniej granitu, a więcej kojącej zieleni


94.40.50.2:7092/video2.mjpg

pomodoro wrote:
Na widłach Fiskarsa (4-ki) lepiej się piecze - są sztywniejsze, no i można je przedtem opalić w ognisku.

+8, coś już kropiło i zapowiadają ciąg dalszy. "Chmury i deszcz przez cały dzień". No i dobrze. Może dziś w końcu wysadzę mieczyki i dalie.

Mam totalny niedoczas. Gdyby nie ziółka (korzeń rożeńca górskiego - polecam) dzięki którym "szklanka jest jednak zawsze pełna" nie dałabym rady.
Miałam awarię prądu, ratowałam inkubator (udało się - wykluły się maluchy białych maransów), szlag trafił zamrażarkę (pełną) i lodówkę (pełna zamrażarka). Część zjadły (jeszcze zjedzą) kury, część poszło w solankę. Stałam się szczęśliwą posiadaczką nowej lodówki, stara (jak dobrze policzyliśmy) działała co najmniej 17 lat. I jeszcze nie wiem czy szczęśliwą posiadaczką wędzarki. Wczoraj wędziłam:

Pierwszy wsad już zamrożony, drugi jeszcze w wędzarce. "Aby nie było za dobrze" wędzarka przyjechała w czwartek, zamiast we wtorek i cały "misternie uknuty plan" poszedł w kosmos, bo musiałam jechać do pracy zamiast wędzić. I mięso moczyło się w solance "ciut" za długo...

Ale co tam było pięknie:

jak jest słońce

Kto kogo obserwuje:


Ktoś się pytał o tego irysa? Znajoma ma z Węgier Zaczyna kwitnąć:


Spokojnej niedzieli

Nocka ciepła?? z temperaturą 13,2 o godz.5 30.Poranek ciut później już tylko 11,2*C.Słoneczko poszło sobie,wieje dość silny wiatr.Jest ciemno,szaro,mokro i zimno.Spokojnej niedzieli.Róża miniówka kwitnie.

pomodoro wrote: U nas 7 stopni to mieliśmy wczoraj w dzień , dziś jest trochę cieplej ale szału nie ma.
Co do betonu w miastach to czy ktoś widział co się dzieje w Leżajsku ?
Nie polecam tego widoku. Wycinka wszystkich drzew na rynku ,bo wszędzie będzie kostka. Dramat. Tym bardziej że reszta miasta też tak będzie wyglądać.

Ziąb i paskuda.
Na mojej wysokości było o siódmej rano tylko +6.
Pada, nienachalnie, ale na tyle, że trudno wyjść z psami dalej, niż to absolutnie niezbędne - zresztą uwaliły się na kanapie i ignorują wszelkie zachęty do ruszenia się.
Tylko rododendrony się cieszą.
Dziś zamiast zapachu - widokówka z okna sypialni:

Szaro, buro i ponuro, a do tego leje. Temperatura ani myśli być wyższa, a teraz wynosi aż 7*. Jednak chyba jeszcze nigdy masz ogród nie był aż tak bujny i zielony Byliny się rozrosły więc mam coraz mniej pustych placków na wsadzanie dalii i aksamitek. To chciałam osiągnąć, jak najmniej corocznego sadzenia. I widzę, że z roku na rok jest coraz lepiej. Ale jak siły jeszcze będą, to dalie i aksamitki też
Jak jestem sobie w kuchni i podniosę głowę znad blatu roboczego, to widoczek mimo okropnej pogody, podnosi na duchu

A u nas przyzwoicie. Chłodnawy wiatr, ale ogólnie ciepło i słonecznie. Długo kwitną kaliny i długo rozkręcają się do kwitnienia piwonie. Kwitną kasztany. Planuję dzisiaj wysadzenie pomidorów do gruntu, chociaż w kubkach mają się całkiem dobrze, kwitną i zawiązują owoce, ale ta data, ta data!

Pod Tarnobrzegiem cudownie popadało. Jakieś 30 litrów na metr zbawiennej wody. Teraz lekko rosi i 13 stopni.

Pozdrawiam

Całą noc lało jak z cebra. Deszcz tłukł o szyby. Często się budziłam.
Teraz wieje niemiłosiernie, zimno i ponuro. Na dziś też są zapowiadane opady deszczu.
Piękną pogodą nas maj żegna


Osiedlowa dzika róża













Spokojnej niedzieli i ciepełka w nowym tygodniu