TEMAT: Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 25 Lip 2017 15:03 #557424

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15384
  • Otrzymane dziękuję: 50884
Może on zakażać nasiona niektórych chwastów i roślin ozdobnych. Donoszono również o możliwości zakażenia nasion pomidora

www.ho.haslo.pl/article.php?id=606


Proponuję przyjąć jednolitą zasadę co do zbioru nasion. Tylko ze zdrowych roślin i owoców. Jakiekolwiek odstępstwo od tej zasady grozi rozprzestrzenianiem chorób, nie tylko TSWV.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, sierika, podjadek, Adasiowa, Emalia112, Trixi, Zofix


Zielone okna z estimeble.pl

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 25 Lip 2017 15:17 #557429

  • Biotit
  • Biotit's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 974
  • Otrzymane dziękuję: 2359
iwcia55 wrote:
Wirus TSWV nie przenosi się przez nasiona tak więc jeśli jakaś unikalna odmiana to spoko można zbierać.

Co do oczyszczania nasion z otoczki pektynowej to warto o tym częściej wspominać, bo faktycznie zaschnięta galaretka jest olbrzymim rezerwuarem ewentualnych wirusów i bakterii, a ponadto utrudnia efektywną dezynfekcję nasion. Nasiona wymagają wtedy wielogodzinnego moczenia.
Ja do oczyszczenia nasion z galaretki stosuję enzym pektolityczny , który można zakupić w sklepach winiarskich. Ja mam wersję w proszku, bo ma dłuższą datę ważności. Do wydłubanej galaretki wsypuję szczyptę enzymu i odstawiam na 24 godz. Po tym czasie otrzymuje czyściuteńkie nasiona, które wystarczy tylko kilkakrotnie wypłukać z rozpuszczonej do stanu płynnego galaretki

Ten enzym to PEKTOPOL, niewiele kosztuje, a wiele pomaga.
Na Woli do woli

pozdrawiam Piotr
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, podjadek, Emalia112, rozalia, Kasionek, pouder, Renia, Zofix

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 25 Lip 2017 16:10 #557438

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Zbieram zawsze ze zdrowych krzaków i zdrowych owoców, pewnie przy preparowaniu nasion popełniłam błąd :jeez: , ekspertem nie jestem, dopiero 5 sezon z pomidorami ale kązda nauczka procentuje w kolejnym sezonie.
Z wirusem mam do czynienia pierwszy raz, dzieki temu, że było to poruszane na forum calkiem niedawno szybko wychwyciłam zmiany, krzak wyrwany, w worku czeka na spalenie bo dzisiaj pada od rana a owoce czekaja na parapecie na dojrzewanie, ciekawa jestem jaki smak będą miały, czy dadzą się zjeść. Przynajmniej ZZ juz nie zagraża :rotfl1:
Ostatnio zmieniany: 25 Lip 2017 16:13 przez sierika.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 25 Lip 2017 18:18 #557479

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13291
amsiz wrote:
Czy możliwe jest, że ZZ próbowała atakować i nie dała rady?
Jak najbardziej możliwe. Miałam tak w ubiegłym roku. Sierpień był deszczowy. Zobaczyłam początki zz na krzakach ale nie zdążyłam niczym opryskać, bo następnego dnia o świcie wyjeżdżałam na tydzień. Byłam pewna, że po powrocie zastanę armagedon. Tymczasem następnego dnia nastały upały po 30C. Po powrocie okazało się że krzaki są w dobrej kondycji. Owocowały do przymrozków.
Pozdrawiam
Bea
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): amsiz

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 27 Lip 2017 10:30 #557698

  • tgrzebien
  • tgrzebien's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Tomek
  • Posty: 258
  • Otrzymane dziękuję: 98
pomodoro wrote:
Obawiam się, że niedobór azotu w okresie intensywnego wzrostu pomidorów, jest częstą przyczyną opadania kwiatów i braku wiązania. Do takiego wniosku doszedłem obserwując i porównując egzemplarz Red Pear rosnącego na pryzmie kompostowanych liści z tą samą odmianą rosnącą na grządce. Te na grządce dopadła nawałnica, a teren mam ze spadem, więc azot został wypłukany w mig. Na tych pomidorach rozjaśniały wierzchołki i pomidor przestał wiązać do momentu jak dostał dodatkową porcję papu na którą momentalnie zareagował. Na kompoście cały czas krzak był w całości intensywnie zielony i nawet na moment nie przestał wiązać.
Wiem, że się powtarzam, ale chcę spróbować uratować te krzaki które wyglądają bardzo kiepsko i liście jakby przestały im rosnąć.
Czyli polecasz czymś je zasilić? Mógłbyś podpowiedzieć w jaki sposób i czym?
Wynik badania gleby z 30.04.2018r. pH: 7,78, N-NO3: 15, N-NH4: <5, P: 30, K: 12, Ca: 1275, Mg: 72, Cl: <10, zasolenie 0,15.
Wykonanie wg zaleceń: 0,4 kg/10 m2 siarczanu potasu + 0,4 kg/10 m2 superfosfatu wzbogaconego + 0,4 kg/10 m2 saletry amonowej + torf kwaśny około 30 l/10 m2.
Po wysadzeniu podlewane nawozem z Biedry do pelargonii 3ml/l kranówki.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 27 Lip 2017 10:40 #557700

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Cały czas Ci tłumaczymy, że na azot jak chcesz zjeść w tym roku pomidory jest za późno. Saletra amonowa poprawiła by wygląd krzaków, ale z owocami kiepsko.Natomiast możesz opryskiwać saletrą potasowa. Dostarczy trochę azotu, ale przede wszystkim potasu który jest potrzebny owocom.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 27 Lip 2017 15:53 #557716

  • serwisant
  • serwisant's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 147
  • Otrzymane dziękuję: 91
Proszę powiedzcie ze to jest szara pleśń a nie jakiś wirus.

20170726_184554.jpg


20170726_18465001.jpg


20170726_18460501.jpg


20170726_18570401.jpg


Na ostatnim zdjęciu to raczej napewno szara pleśń. I teraz czy lepiej opryskac topsinem czy curzate. U nas pada od dwóch dni. Straszna wilgoć. Szklarnia tak jak w zeszłym roku podmoknieta. 3 tygodnie temu pryskane midlexem. A czytałem na forum ze curzate jest jako drugi oprysk na zz i zwalcza tez szara pleśń.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 27 Lip 2017 18:12 #557727

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15384
  • Otrzymane dziękuję: 50884
Nie raczej a na pewno.

Nasza Ania Adasiowa wkleiła link do wyszukiwarki środków ochrony roślin. Każdy działkowiec powinien tą wyszukiwarkę mieć na pulpicie.

ochronaroslin.agro.pl/index.php?page=szu...&keywords=&offset=10
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zarta, serwisant

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 27 Lip 2017 19:15 #557738

  • Daro65
  • Daro65's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 447
  • Otrzymane dziękuję: 924
Ta szara czepia się każdego kawałka martwej tkanki. A to okwiatu, zniszczonego czubka owocu przez suchą zgniliznę. Często też kikutów po oberwanych liściach. Nie da się tego ogarnąć w 100 % ale próbować trzeba. ;)

Pozdrowienia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Zarta, serwisant

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 27 Lip 2017 21:49 #557766

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20234
  • Otrzymane dziękuję: 64542
O usuwaniu zeschniętego okwiatu wielokrotnie już pisaliśmy - to doskonała pożywka dla zarodników szarej pleśni, zwłaszcza przy wilgotnej pogodzie. Ze swojego doświadczenia podpowiem tylko, żeby nie obrywać okwiatu zbyt wcześnie, bo grozi to zniekształceniem owocu.
Na jednym ze zdjęć na pomidorkach widoczne są jaśniejsze obwódki - to blizny po ataku szarej pleśni - zamieściłam tę informację w wątku o chorobach grzybowych pomidorów.
Wiesz, co jeszcze robię profilaktycznie podczas deszczowych lub wilgotnych dni? Każdą rankę po usunięciu liścia czy mikro - uraz tkanki na łodydze pryskam PW albo HT - działa jak "plaster" i odkaża. Jeśli używasz IF, pryskaj IF.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, serwisant

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 27 Lip 2017 22:25 #557787

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20234
  • Otrzymane dziękuję: 64542
tgrzebien wrote:
pomodoro wrote:
Obawiam się, że niedobór azotu w okresie intensywnego wzrostu pomidorów, jest częstą przyczyną opadania kwiatów i braku wiązania. Do takiego wniosku doszedłem obserwując i porównując egzemplarz Red Pear rosnącego na pryzmie kompostowanych liści z tą samą odmianą rosnącą na grządce. Te na grządce dopadła nawałnica, a teren mam ze spadem, więc azot został wypłukany w mig. Na tych pomidorach rozjaśniały wierzchołki i pomidor przestał wiązać do momentu jak dostał dodatkową porcję papu na którą momentalnie zareagował. Na kompoście cały czas krzak był w całości intensywnie zielony i nawet na moment nie przestał wiązać.
Czyli polecasz czymś je zasilić? Mógłbyś podpowiedzieć w jaki sposób i czym?

Możesz zadziałać Magiczną Siłą interwencyjną do pomidorów - 1 łyżeczka na 10l wody. Może nie będzie spektakularnych rezultatów, ale ja ratowałam tak pomidorowe zdechlaczki.,które ucierpiały po oprysku chemią śliwy. Teraz wypuszczają nowe, zdrowe liście, owocują, ale szału nie ma. Spróbuj :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Lip 2017 11:30 #557825

  • tgrzebien
  • tgrzebien's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Tomek
  • Posty: 258
  • Otrzymane dziękuję: 98
Dzisiaj po drodze do domu kupię w ogrodniczym. A po rozrobieniu tej magicznej siły podlewać czy pryskać?
Wynik badania gleby z 30.04.2018r. pH: 7,78, N-NO3: 15, N-NH4: <5, P: 30, K: 12, Ca: 1275, Mg: 72, Cl: <10, zasolenie 0,15.
Wykonanie wg zaleceń: 0,4 kg/10 m2 siarczanu potasu + 0,4 kg/10 m2 superfosfatu wzbogaconego + 0,4 kg/10 m2 saletry amonowej + torf kwaśny około 30 l/10 m2.
Po wysadzeniu podlewane nawozem z Biedry do pelargonii 3ml/l kranówki.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Lip 2017 11:50 #557826

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15384
  • Otrzymane dziękuję: 50884
Jedno i drugie. I opryskać, i podlać.

Gdybyś miał problem z odważeniem to informuję Cię, że Magiczna siła interwencyjna do pomidorów ma ciężar nasypowy 1,25 g/cm3
Ostatnio zmieniany: 28 Lip 2017 11:54 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Lip 2017 12:00 #557827

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15384
  • Otrzymane dziękuję: 50884
Na przyszłość, aby uprawa pomidorów nie była hazardem ,zrób analizę gleby.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Lip 2017 15:20 #557835

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3214
  • Otrzymane dziękuję: 7915
pomodoro wrote:
edek86 wrote:
Parę fotek ze zmianami na liściach:

20170724_142119.jpg

To umiejscowienie się plam ZZ na końcach blaszek liściowych jest symptomatyczne. Moim zdaniem potwierdza skuteczność naszych oprysków. W tych miejscach liść jest najdłużej wilgotny i tu najszybciej zostaje zmyta powłoka krochmalu ze środkiem grzybobójczym

U mnie miałem takie same zmiany po nawożeniu dolistnym saletrą potasową, zastanawiałem się czy to oparzenia czy choroba. Jednak zmiany nie rozprzestrzeniały się więc uznałem to za oparzenie. Dla jasności nie spryskiwałem ani razu pomidorów żadnym środkiem ochrony i czekam czy je szlag trafi czy się uda.
Ostatnio zmieniany: 28 Lip 2017 15:21 przez Adrian89.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Lip 2017 15:30 #557836

  • tgrzebien
  • tgrzebien's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Tomek
  • Posty: 258
  • Otrzymane dziękuję: 98
Znalazłem na ich stronie, że oprysk jest w innej dawce niż podlewanie. Rozrobić jak zalecane, czy zrobić trochę mocniejsze?
- Nawożenie zasadnicze (doglebowe) - przez cały okres wegetacji, uzyskujemy szybkie przyrosty, podlewamy wokół korzeni - 0,5 g na 1 l wody (jedna łyżeczka na 10 litrów przy każdym podlewaniu).

- Nawożenie dolistne (interwencyjne) - w celu zapewnienia obfitego kwitnienia i owocowania polewamy liście - 0,25 g na 1 l wody (pół łyżeczki na 10 litrów raz w tygodniu).
Wynik badania gleby z 30.04.2018r. pH: 7,78, N-NO3: 15, N-NH4: <5, P: 30, K: 12, Ca: 1275, Mg: 72, Cl: <10, zasolenie 0,15.
Wykonanie wg zaleceń: 0,4 kg/10 m2 siarczanu potasu + 0,4 kg/10 m2 superfosfatu wzbogaconego + 0,4 kg/10 m2 saletry amonowej + torf kwaśny około 30 l/10 m2.
Po wysadzeniu podlewane nawozem z Biedry do pelargonii 3ml/l kranówki.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Lip 2017 16:14 #557838

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15384
  • Otrzymane dziękuję: 50884
Dawka pół grama na litr do podlania skutkuje tym, że w wodzie jest 45 mg azotu, 45 mg fosforu i 180 mg potasu. To jest o połowę mniej niż wynoszą wymagania pomidora. Proponuję do podlania dawkę 1 gram na litr, a dawkę 0, 5 grama do oprysku.

Taka instrukcja to jest numer marketingowy producenta mający na kupującym sprawiać wrażenie, że nawóz jest wydajny i relatywnie tani. No, w takich czasach żyjemy.
Ostatnio zmieniany: 28 Lip 2017 16:15 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.

Choroby pomidorów. Niedobory pokarmowe. Problemy w uprawie. 28 Lip 2017 17:45 #557844

  • serwisant
  • serwisant's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 147
  • Otrzymane dziękuję: 91
No i stało się. Szklarnia utopiona. Cała ziemia nawet w środku mokra niesamowicie poniżej 15 cm stoi woda. Czy oprysi Saleta potasowa wystarcza żeby uratować pomidory? Czy zrobić inny oprysk. Jeśli tak to jaki, i co jaki czas.
20170728_173727.jpg
20170728_1726081.jpg
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 28 Lip 2017 18:21 przez Emalia112.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.710 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum