Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu, ja wcale nie wykluczam, że pod nazwą DD kupiłam np. Aidę właśnie, bo cebulki były po 2 zł, czyli raczej nie przepłaciłam. Podobnie jak z szachownicą Aureomarginata (lub nie ) za 12 zł... No, wiosną się okaże.
Przemku, słów brak po prostu, w każdym razie tych "parlamentarnych".

Z wysadzeniem cebul hiacyntów poczekam do połowy października ale powoli planuję sobie nasadzenia.

Spadające ceny na cebule hiacyntów sprawiły, że dokupiłem kolejną partię. Mam nadzieję, że dotrą do mnie w przyszłym tygodniu i uda mi się je posadzić w sobotę. Na działce susza.

Na tej rabacie hiacynty już dawno posadzone.


Tu dopiero będzie sadzenie.

Trochę późno ale od dzisiaj już w gruncie. Wysadziłem cebule 11 odmian (91 cebul). Mam nadzieję, że zdążą się ukorzenić i nie zmarzną. Jak będzie zobaczymy wiosną.

Ooo...11 odmian! Musiałabym się zastanowić, chyba nie mam aż tylu. Zresztą - przy mojej "uprawie" nigdy nie wiem, co z ubiegłorocznych jeszcze się pojawi z pędem kwiatowym, szczególnie z takim solidniejszym.
A możesz napisać, jakie odmiany kupiłeś (zakładam, że to nowe cebule)?

Nie szalałem. Odmiany pełne i Dark Dimension (po przecenie 13,62 zł/szt) odpuściłem. Zakupione odmiany: Carnegie, Fondant, Pink Pearl, Miss Saigon, City of Haarlem, Gipsy Queen, Woodstock, Red Glory, Sky Jacket, czerwony XXL-bez nazwy i niebieski XXL bez nazwy.

Red Glory chyba też pełny? Jak patrzę na oferty sklepów, jedne pokazują zdjęcia pełnych, inne - po prostu trochę bardziej czerwonych.
Miss Saigon bardzo ładny, miałam kiedyś.

No i po co zaglądałem na stronę drugiego sklepu z cebulami Tym razem zakupiłem: Blue Star, Delft Blue, Jan Bos, Red Glory, Yellow Queen, Marconi, Aiolos i Apricot Passion. Sadzenie o tej porze wiąże się z ryzykiem zbyt słabego ukorzenienia się i przemarznięcia ale jak się uda to będę miał super kolorowo.

Myślę, że dadzą radę bez problemu, zwłaszcza jeśli posadzisz odrobinę głębiej.
Przyznam, że dziś robiąc zakupy spożywcze znalazłam torebeczkę z hiacyntami (opisanymi jako "niebieskie" ) i wsadziłam w Karkonoszach; mam tu co prawda ilości bliskie liczbie trzycyfrowej - ale czy kilka więcej coś szkodzi? Zwłaszcza, że to hazard groszowy.
Delft Blue to chyba najbardziej rozpowszechniona odmiana - mimo to uważam ją za chyba najpiękniejszą. Nigdy dość

Posadzenie 80 cebulek hiacyntów zabrało mi ok. 2 godzin. Sadziłem po 2 sztuki do każdego z koszyczków.

Ładne te cebule dostałeś .Ja teź wysadziłam do doniczek i zadołowałam .
Nic na razie ich nie wyjada, natomiast okryję je siatką.

No i zapowiadają nieco większe ochłodzenie. Na wszelki wypadek zaczynam na rabaty rozkładać korę. Doszły zamówione ostatnie w tym roku cebule hiacyntów. Niestety obwód cebul to ok.11-12 cm a ja liczyłem na dużo więcej. Ciekawe czy kolor będzie taki jak na zdjęciach. O wysadzeniu do gruntu nie ma już mowy, cebule będą się ukorzeniać w doniczkach zadołowanych w tunelu.

Ja też się skusiłam na wyprzedaże hiacyntów i wczoraj wsadziłam je do ziemi. Zobaczymy co z nich będzie. Kupowałam w Benexie i u Królika i muszę powiedzieć, że cebule od Królika były bardzo ładne i zdrowe (tylko 1 cebula na prawie 50 szt ze zmianami chorobowymi), w przeciwieństwie do cebul otrzymanych z Benexu, gdzie prawie co druga chora i sucha. Chyba zmienię dostawcę cebul.
Edit: sprawdziłam właśnie paszporty cebul i wszystkie z Królika są wyprodukowane w Polsce , a te z Benexu w Holandii, co potwierdza, że "Polskie jest dobre"

Meldujemy się w sezonie 2022 !!

Noski pierwszych hiacyntów, w zacisznym miejscu pod krzakiem mahonii :

Hm, u mnie nie tylko w zaciszu...



W tym stadium znajduje się sporo - nie wiem, cieszyć się, czy martwić. Na razie staram się pozakrywać je gałązkami daglezji.

Moje też już zerkają

I u mnie się pojawiają