Forum Ogrodnicze Oaza

Zakwitły następne trzy sztuki i to tak samo . Prawdopodobnie jest to Rexona , bardzo ładna
Przyszły też lilie z Lilypolu . Najlepszy jest gratis , bo zwie się Fomova , chyba będzie niespodzianką
Cebulki ok, nawet w dwóch woreczkach zamiast po dwie było po trzy












Beata

Na razie ( 4 maja ) widok ze wszech miar nieciekawy, ale najważniejsze, że pierwsze pędy już na powierzchni !

Dosadziłam dużo różych, zobaczymy czy zakwitną jak na opakowanach dziś znalazłam 2 poskrzypki, jedyny ich plus, że łatwo france dostrzec.

Adasiowa wrote:
Oj tam, Aniu - jak to nieciekawy? Mnie prawie tyle samo radości daje wychynięcie spod ziemi czubeczka lilii, jak potem rozwijający się kwiat.
Przyznam się, że mam i takie po pół metra wysokie, z sporymi pąkami kwiatowymi (martagony), ale dziś sadząc inną podarowaną roślinę odkryłam jeszcze kilka "noworodków", różowe noski centymetr nad glebą.
Doroto, a jakież to tak hojnie nasadziłaś?

Aniu - m.in. Donato, Honeymoon, Lavon, Spring Pink.

Łateńko, nieciekawy dlatego, że - spójrz - całe poletko jest golusieńkie, a ja przez kilka lat nie zrobiłam niczego, aby je uatrakcyjnić ... nie mam żadnej koncepcji, czym podsadzić moje lilie ... musiałabym to zrobić właśnie teraz, kiedy lilie już wzeszły i wyraźnie widać, gdzie poczynić nasadzenia roślin sąsiadujących.
Ale przyznaję się, że nie potrafię zaaranżować tego skrawka , zwłaszcza, że pod ziemią jest mnóstwo korzeni od 30-letnich krzewów aronii, jakiejś zapomnianej winorośli i sumaka octowego. Poza tym, jesienią, muszę mieć dostęp do tych aroniowych krzewów, a zrywanie owoców bywa długotrwałe

Aniu, widzę tam gramolące się hosty, które chyba latem ładnie zasłaniają wolne miejsca. A teraz wiosną widziałabym tam łany zawilców wszelakiej maści gajowych, greckich...

I pierwiosnki Gdy przekwitną tworzą zwarte kępy zielonych liści, co skutecznie eliminuje chwasty Czyli 2 w jednym

Aniu, ja bym jeszcze na jesieni dosadziła, niezależnie od pierwiosnków, zawilców itepe, tych najwcześniejszych cebulowych: krokusów i przede wszystkim irysków żyłkowanych. Sadzi się je bardzo płytko, praktycznie wystarczy zrobić dołek palcem.
Wiesz co, u mnie miedzy niektórymi liliami rosną też jeżówki, już maja spore, ładne listki, te zwykłe echinacee sieją się jak wściekłe - i tez wystarczy zagrzebać płytko w ziemi "główkę" przekwitniętego jeżyka, by mieć mnóstwo młodych roślin następnej wiosny. Chętnie dostarczę "jeżyki", jeśli byś chciała.
Zawilcami greckimi też służę chętnie - mam milion siewek.

Po tych kilku minusowych nocach nie wyglądały dobrze, ale chyba przetrwają:

Dziewczęta, bardzo Wam dziękuję Jeżówki mam; hosty też się znajdą, chociaż w tym miejscu mocno operuje słońce, więc muszę być rozważna w doborze odmiany, a pierwiosnki, zawilce i krokusiki to strzał w dziesiątkę - czyli wszystko to, co lubię ...
Łateńko, ubijemy interes ?
Alinko, Mag - chyba czytałyście w moich myślach .... ależ się cieszę!

Doroto - jeśli były w takim stadium, zapewne nawet zakwitną.
Dobrze, że nie na mnie popadło - bo martagony mają ponad 80 cm i takie pąki.

Zawsze do usług. Z tym, że zawilce greckie do wzięcia od zaraz, z jeżówki - jako siewki za trochę, bo ledwie je widać wśród liści tulipanów etc, etc, jako nasiona - wiadomo, jak "zanasionują".

Łatko, doczytałam niezbędne informacje odnośnie ich ( zawilców greckich ) wymagań i uprawy i myślę, że powinnam dać radę
Mam tylko jedną wątpliwość: wg danych znalezionych w sieci wykopane na wiosnę bulwki sadzimy dopiero na jesieni; czy do tego czasu mogłabym przechować je w jakimś zacisznym, ciemnym miejscu na działce ?

Aniu, pewnie z dużymi bulwkami tak się robi. Ja myślałam o wykonaniu siewek i wysłaniu Ci w doniczce. Myślę, że możesz je po prostu z tą bryłką ziemi wsadzić. A jakby co,dostaniesz drugą porcję.

Po przymrozkach lilie św. Antoniego wyglądają źle. Jak je ratować?

Ja bym tylko oberwała liście ale pewnie ,można też zrobić oprysk . Chemii w swoim ogrodzie nie używam więc nie wiem co można zastosować .

W ubiegłym roku w ogródku przydomowym o kilka metrów powiększyłam rabatę liliową .W tym roku sporo cebul dosadziłam , dopiero od kilku dni zaczynają wysadzać noski wiec kwitnienie w tym roku będzie dość mocno w czasie rozłożone .
Miałam ja z nimi tej wiosny przejścia żeby mi nie zmarzły przez 3 tygodnie na noc okrywałam a rano odkrywałam , totalne wariatkowo .
Mam nadzieję , że kwitnieniem się odwdzięczą .


Rabatka sięga aż za świerczka


To i tak nie wszystkie

Wspaniałe, zdrowe lilie - i w ogóle, ogród botaniczny .
Masz jakieś ulubione? Mam na myśli typ lilii, ale też i odmiany.

Piękne to obrzeże. Floks skrzydlaty? A drzewka kwitnące - bzy? Mój niewielki laptopowy ekranik nie daje rady...