Forum Ogrodnicze Oaza

Czy takie ma pąki? Foto 23.06.2015


Zerknij również na liście i łodyżkę.

Na zdjęciu, obok kwiatu jest pąk a jego kolor jest autentyczny

Kalina - fakt! Wszystkie są piękne:

Dorko ,jak widzę, tak kwitnące kwiaty, jak Twoja lilia, to mówię, że te kwiaty śpiewają, bo dla mnie śpiewają Następna mi zakwitła, Landini. Podstawiłam kartkę papieru, żeby kolor był wyraźniejszy
Proszę kliknąć na zdjęcie

NN

Bozi wrote:
Prześliczna! Nie mam drzewiastych pomarańczowych - a bym chciała. Szkoda, że NN.

Moje pierwsze lilie w 2015 roku:

1.Staccato:







2.Menton?nie jestem pewna nazwy
te na zdjęciu rosną wysokie,mam jeszcze podobne na innej rabacie,ale niskie,tak 30-40cm z dużym kwiatem,
ciekawe,czy to inne,czy niższe,bo z mniejszej cebulki?

ta nadal daje na siebie czekać:

U mnie bardzo powoli



reszta w pąkach

A ja bardzo lubię białe i mam pewnie z 4 odmiany , ale wszystkie NN, no i jeszcze nie kwitną .
Beata

Abbersville Pride

Wczoraj:


i dziś.

Wszystkie piękne . A ta różowa przy różowej róży i ta najciemniejsza przepiękne .
Beata

Kwitną następne
Kajecik się nie znalazł, ale z pamięci- Cancun?




Red Power?


?


Eyeliner:


Latvia:


Reszta czeka...

Nie wiem jak zacząć.
"Coś" mi niszczy pąki lilii
Wygląda to tak:
Lilia Pearl Jessica


Zaznaczone pączki zostały mi w palcach (jakby zgniłe w środku).


Miejsca ich połączenia z łodygą były nieomal czarne.
Tak jak na sąsiedniej młodej lilii.
Z której chyba też pączek odpadł sam.


Co to może być za "coś"?

Dorko, mam podobny problem z pąkami lilii jak Marek. Pod podanym przez Ciebie linkiem opisano odpadanie skutkiem za małej ilości świata - tu chyba nie o to chodzi. Moim liliom konkretnie Honeymoon) paki nie odpadły, tylko jakby ususzyły sie, zbrązowiały


A u Marka ewidentnie jakis grzyb chyba?
Ja jestem ignorantka i ogrodniczką "full spontan", jak mawiali moi studenci, ale Wy macie na pewno duże doświadczenie, może coś wymyślicie?
Dorko, ten różowy martagon śliczny!
Beato, czy na trzecim zdjęciu jest lilium longiflorum? Uwielbiam, bez wzajemności Kupowałam wiele razy, również jako doniczkowe w Niemczech - następny sezon to było 30% kwiatów, a jeszcze nastepny - klapa.
A teraz weselej - oto mój pierwszy pomarańczowy tygrys (lilium tigrinum)



i jedyny Honeymoon, któremu udało sie zakwitnąć (jak dotąd)

Aniu
U mnie zdiagnozowaliśmy, że to ostępka lilianka.
Jak zaobserwowałem dotyczy tylko małych pąków.
Te większe rozwijają się normalnie.
Ale u Ciebie to nie wiem czy to to samo.

Aniu - znalazłam jeszcze inne tropy, że pogoda, susza lub wręcz przeciwnie deszcz, a nawet choroba grzybowa...

Powodem może też być zbyt kwaśna ziemia.