TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Maj 2014 14:22 #256890

  • D_M
  • D_M's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 234
  • Otrzymane dziękuję: 31
Monia berberysy są w różnej kolorystyce myślę że fajnie by to wyglądało :)
chociaż na swojej działce już ich nie posadzę bo kłują okropnie ;)

Zakuś może tęskni za Twoją rodziną, tamtym domem..w końcu jednak dużo czasu tam mieszkał..
Ostatnio zmieniany: 11 Maj 2014 14:22 przez D_M.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Maj 2014 21:00 #257194

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Niedziela niby leniwa, a jednak na spokojnie usiadłam dopiero po 19tej..
Muszę się połapać co gdzie można kupić- godzinę jeździłam w poszukiwaniu weta albo zoologicznego, żeby Zakowi kupić karmę. Zapomniałam, że je specjalistyczną i nie wszędzie można ją kupić.. Dodatkowo w niedziele większośc sklepów czy gabinetów wet nieczynna. W końcu kupiłam mu zwykłą na kilka dni i zamówię przez net- jak zawsze..

Kupiłam sobie brytfankę do tarty i planuje któregoś dnia zrobić tartę obiadową (w sensie, że nie na słodko ;) ). Niby wiem, jakie chciałabym składniki, ale udam się jeszcze do Gatity po pomysł.. :)

Przemyślałam sprawę berberysów, a że jak na złość nie ma atropurpurea w okolicy..to kupiłam golden ring. Chyba nawet będzie ciekawiej, bo na tej rabacie planuję posadzić też berberysa Marię- więc żółta Maria będzie się fajnie uzupełniać z żółto obrzeżonym ringiem. Przynajmniej taki jest plan..
Nie wiem jeszcze, co zrobić z atropurpurea- na razie siedzi w donicy :think:

***

Asiu- w emocjach sadzenia kompletnie zgłupiałam- dopiero zdjęcia do mnie przemówiły :P

Agnieszko- Mąz to nawet nie był jakoś szczególnie zły. Przyjął to ze spokojem, nawet się pośmiał- wiesz, jak jest się łasym na pochwały, to trzeba się starać ;)
Za to dziś oświadczył, że idzie pospacerować po ogródku- więc ja na to że super, bo załatwiłam od sąsiada dwa paliki i trzeba wbić, bo wiatr targa drzewami i od wczoraj mnie serce boli na ten widok. Nasłuchałam się, że nie dam człowiekowi żyć, ani w niedziele odpocząc i takie tam.. Paliki wbił, po czym ja zajęłam się dalszym dłubaniem a Mąz- ku mojemu zaskoczeniu odkurzył i zmopował dom. Chyba naprawdę się cieszy z domu, skoro sam się łapie za takie zajęcia :supr3:
Fukanie dopuszczaj- grunt, że pomoc wydusiłaś ;)

Marysiu- witaj :woohoo: :hug:
Berbersy już kupiłam 3 jdnakowe- przekonałyście mnie! Ciąć będę, chociaż na razie to takie maluszki.. Cięcia liściastych się nie obawiam, to do iglastych mam spory szacunek :lol:

Aniu- Crimson King bardzo mi się podobał, jednak dla mnie nieco za duży- więc mam Sentry.. i te nowe nabytki:) Wredei też mam w planach- wiem nawet, gdzie posadzę. Niestety z tym akurat muszę poczekać do kostki na podjeździe- dokładnie nie znam jeszcze kształtu rabaty i chcę posadzić drzewo w już istniejący kształt.
Wczoraj podwiązałam tylko tak, jak mogłam..więc do dyspozycji były jedynie słupki ogrodzeniowe. Dziś od sąsiada wyłudziłam dwa paliki- które zresztą razem z deskami sami mu daliśmy tydzień temu :hammer: Klony mają więc teraz przeciwwagę i może wiatr aż tak nie będzie nimi targał. Jestem na miejscu, więc będę mieć na nie oko!
Specjalna taśma do wiązania- ja zawsze wiązałam sznurkami,,chociaż jak dobrze pomyslę to faktycznie, widziałam coś takiego! Muszę się rozejrzeć za czyms takim. Przez zawiązaniem sznurka pod pień podkładałam kawałek materiału, żeby sie nie wrzynał sznur w korę. Może tymczasowo dadzą sobie radę :whistle:
U Cioci Misi jest survival- wielokrotne przesadzanie, wiązanie sznurkiem- dobrze, że żywym ogniem nie przypalam :happy:

Iwonko- piękną gafę palnęłam, prawda.. Korony tak pięknie sie ustawiły złączone.. Jak zobaczyłąm foto to zdębiałam- co ja zrobiłam.. :hammer: Akcja była szybka, a i sąsiadom humor poprawiliśmy ;)
Klony od razu wczoraj były przywiązane do słupów ogrodzeniowych, jednak tylko na dwie strony. Brakowało podparcia z przeciwnej strony- i to załatwiłam dziś z sąsiadem. Popatrzę jeszcze, czy to wystarczy, czy warto dopracować. Jak na złośc wiatr nie wieje, więc nie mogę ocenić. Na tyle, na ile sama próbuje targać to jest dośc stabilnie.
Do zobaczenia- bardzo się cieszę! Oby pogoda dopisała.. :whistle:

Hortensjo- piękne sadzonki! Ja ukorzeniałam patyczki pierwszy raz, więc cieszę się, że cokolwiek się udało. Troche czasu minie, zanim będę mogłą powiedzieć o nich "moje krzaczki".. na razie to patyczki z małymi listkami- a ile przyspozyły radości!

Dario- berberysy bardzo lubię i mam ich sporo. Ottawski, Aurea, Green Carpet, Kobold, Atropurpurea i atropurpurea Nana, a teraz jeszcze doszły Golden Ring- tych jestem ciekawa, jak liście się zaobrączkują na żółto. W planach jeszcze MAria- i może czas skończyć z berberysami.. :whistle:
Zakuś dziś w lepszym nastroju- popilnował mnie w ogródku, kupiłam mu na poprawę humoru psie ciasteczka :) Jednak Siostra się dopytywała, dlaczego w odwiedziny nie przywożę Zaka, Jej psiak też smutny i osowiały, więc chyba muszą się odwiedzić ;) Sąsiedzi mają suczkę, która bardzo zaprasza do zabawy i zaczepia, jednak chyba nie jest w Zaka typie- opędza się od niej strasznie..
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Maj 2014 21:09 #257204

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Nadrobiłam zaległości. Już wiem prawie wszystko o przeprowadzce, o oswajaniu się z przestrzenią.
Powoli się przyzwyczaisz.I jak wrażenia z możliwości wyskoczenia do ogrodu w każdej wolnej chwili?
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Maj 2014 22:14 #257283

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gosiu- w domu jeszcze jestem nieco zagubiona. W domu rodzinnym wszystko było znajome, kąty zapełnione i generalnie swojsko.. Co się jednak dziwić- mieszkałam tam całe życie.
Tutaj tez niby wszystko znam- ale echo po domu niesie ;) Jedynie w ogródku czuję się jak pani na włościach- ale w końcu na rabatach tutaj rządzę od 3 lat, a w domu zaledwie 2 tyg :lol:
Radzimy sobie jednak coraz lepiej. Mąż też ma poczucie bycia panem domu i że jest u siebie- sprząta, gotuje. Wymyśla potrawy, testuje opcje w piekarniku- generalnie na razie bawimy się wszystkim.
Bardzo to fajnie, móc wyglądać przez okno i mieć wszystko przed nosem- żeby tylko jeszcze pogoda chciała współpracować :jeez: Za to wystarczy, że mnie nie było 3 dni u Mamy, a zauważam ogromne zmiany- jak się wszystko zieleni i robi coraz bujniejsze. Z radością wizytę zaczynam od spacerku między rabatkami- co jak urosło, co kwitnie.. Tak więc gdzie bym nie mieszkała, to do któregoś ogródka mam daleko i za którymś tęsknię.

****

Klony zyskały dodatkową podporę, jako przeciwwagę dla wiatru. Wczoraj przwyiązałam jedynie do ogrodzenia, bo nic więcej nie miałam na szybko.. Dziś pojawił się po przeciwnej stronie słupek. Przed chwilą zerwał się wiatr- stałąm w drzwiach garażowych i obserwowałam.. Muszę przyznac, że solidna robota nam wyszła.. pniaki stabilnie siedzą! A że wygląda to jak miejsce wprost idealne do suszenia prania.. :rotfl1:

DSC05484.JPG


W ogrodniczym doradzono mi, żeby berberysy posadzić w odstępach 1 metr..ale nie mam przekonania, czy mieli rację. Pewno Was zaskoczę..ale chyba powinnam przesadzić dwa krzewy tylne- rozważam rozsunięcie ich na boki..
Nie sądzicie, że metr odstępu to za mało- niby chcę, żeby zrobiła się ściana czerwonych krzaków, a nie luźno rosnące pojedyncze krzewy, jednak nie chcę, żeby zaraz na siebie powłaziły. :unsure:

W sumie to nawet nie wiem, jak duży urośnie, bo na stronach podane są różne info..
Jedni twierdzą, że 1-2m wysokości i rozstaw 1m (czyli zgodnie z tym, co mi doradzono w ogrodniczym i tak też posadziłam), na kilku stronach znalazłam takie informacje.. inni, że 2-3 m wysokości i ani słowa o rozstawie..
Sam ZSZP nie może się zdecydować, bo w jednym zdaniu podaje, że dorasta do 3m..żeby za chwile w tabeli podać "docelową wysokość" 1-2m :crazy:

To jak radzicie- zostawić te 3 krzaczki w odległościach 1 m od siebie?
Ostatnio zmieniany: 11 Maj 2014 22:18 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 12 Maj 2014 08:49 #257449

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Cześć Moniko, zmiany w tempie imponującym :bravo: Świetnie, że posadziłaś takie duże drzewa, efekt od razu i łatwiej czekać na resztę. Widziałam, jak Alan Titchmarsch podwiązywał duże, sadzone drzewa: mocny patyk wbity ukośnie (żeby nie ruszać korzeni) na wysokości ok.1/4 drzewka. Mówił, że wtedy podtrzymuje się bryłę korzeniową a góra pnia pracuje i się wzmacnia. Mogą być też 3 patyki, wiązanie na podobnej wysokości. Duże drzewa robią nastrój w ogrodzie, mają duszę.
Faktycznie pogoda nas nie rozpieszcza, ale jest znakomicie do sadzenia (i przesadzania :rotfl1: ). Na ogół chyba wszyscy ciągle coś przesadzają, nie udaje się trafić od razu w optymalną miejscówkę. Jakoś nie umiem rozsądnie planować nasadzeń, kupuję coś, co mnie uwiedzie i potem... no właśnie. Lata człowiek po ogrodzie i kombinuje. Nie zawsze się udaje i nabytki zmieniają i miejsce i właściciela. :mad2: U Was za płotem jeszcze bardzo przestrzennie, czy Was "zabudują"? A dla Zakusia może zorganizujesz kompana? :woohoo:
Dobrego tygodnia zwłaszcza ogrodowo :garden:
:hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 12 Maj 2014 09:47 #257508

  • eda_s
  • eda_s's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 479
  • Otrzymane dziękuję: 241
Piękne okazy klonów. Co to za odmiana ( nie mogę się doczytać, czy już pisałaś)? Dobrze, że je rozsadziłaś. Co do rozstawy berberysa, to trudno mi doradzać, bo nie mam tej odmiany. A sadzenie za blisko siebie, to moja domena :oops: - niestety.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 12 Maj 2014 09:55 #257516

  • D_M
  • D_M's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 234
  • Otrzymane dziękuję: 31
Monia ciężko przwidzieć w jakim tempie będą rosły..miałam berberysy na działce, jeden bardzo rozkrzewiony ciągle był cięty bo zasłaniał mi inne rośliny, inne rosły sobie pomalutku i kształtowane nie były.. :)
wydaje mi się że bym je odsunęła od siebie chyba są za blisko.. ;)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 12 Maj 2014 14:03 #257660

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Witam poniedziałkowo- jak przykro, że do pracy trzeba iść.. Pospacerowałam trochę po ogróku, frustruje mnie bałagan wszechobecny. Powinnam mieć kilka dni wolnych i zapewniona pogodę- zrobiłabym wreszcie chociaż z agro porządek. A tak to albo coś jest do załatwienia, albo wyglądam przez okno i podziwiam deszcz :mad2: Nie mamy co sie brać za usuwanie chwastów czy równanie poziomu działki- z tym czekamy do zrobienia kostki, żeby już wiedzieć, jaki poziom łapać- więc ogródek wugląda jak pobojowisko.. Trochę wstyd, ale pokarzę kilka widoczków ogólnych..

Widok na nowe nabytki- od strony ulicy.


Pagórek z brzozami. Obok nich rosną kosodrzewiny, Jabłonka Royalty. Jest też brzoza pendula, z pęcherznicą Diabolo


Między kosodrzewinami posadziłam jesienia Lilie azjatyckie i jedną martagon- to ta podwójna z tyłu


Azjatki już w pąkach :woohoo:


Przed brzozami rośnie pigwowiec




W okolicy brzozy pendula, przy pęcherznicy Diabolo- kolejna kepka lilii. Kupowane wiosną- obok cebul dorosłych było sporo mikrusów. Posadziłam wszystko razem i zrobiła się z tego fajna rodzina:)


Przed nimi rosną hosty Queen Josephine- mają tolerować nieco więcej słońca..-zobaczymy ;)


Kolejny pagórek- z klonem Crimson Sentry, za jego plecami młode jałowce Spartan, obok świerk serbski i pęcherznica Luteus, a w prawo od niej 3 jałowce Monarch


Między thujami Aurescens kepka tulipanów- ostatnia, na którą czekam. Przed nimi berberys Atropurpurea Nana, a po bokach żurawki Cooper Cascade- mają zwisać z murków


Żurawki młode, kupione w tym roku- ciekawe, czy podrosną na tyle, aby choć troszkę sie przewiesić przez murek..


Jedyny anemon- z 5 sadzonych cebul..


Dalej, to już za domem- thuja Globosa, przed nią 3 thuje Kónik- między nimi kolejna kępa lilii i hosty Chcistmas Candy. Miały być 3, ale jedna coś słabo rośnie- uszkodzony kieł.. :mad2:
mam nadzieję, że odbije..
Z tyłu za globosą wyłania sie dereń Elegantissima- co roku przycinam, więc na razie nie jest zbyt wysoki.


Co roku dereń kwitnie, ale i tak ozdoba sa liście, i czerwone gałązki


Mam też 2 tawułki goldmound- uczę się przycinania ;)


Zupełnie z tyłu, w części ogróka, do której z porządkami dotrę chyba za rok :hammer: rośnie jeden z moich ulubionych iglaków- Cyprysik filifera aurea


Zupełnie w rogu działki thuja Aurescens z tawułka Goldflame, kolejna brzoza- ta jest samotna, towarzyszy jej jedynie sosna- zwykła samosiejka. W tym roku po raz pierwszy skróciłam jej świeczki


Mam kilka pomysłów na ten kąt, ale realizacja.. Nie wiadomo kiedy!

***

Haniu- też się cieszę, że drzewa mają całkiem spore korony. W lutym rozmawiałam z producentem i się dopytywałam, czy to nie sa miotły z kilkoma listkami. Okazało się, że nie.. Od razu też jest efekt, że coś rośnie:)
Wkleiłam zdjęcie robione z ulicy- jak widać jesteśmy ostatnią linią osiedla. Za nami te widoczne wolne przestrzenie aż pod las, to działki budowlane. Piękne klepisko- to droga gminna.
Jednak z sąsiadami z ostatniej linii trzymamy kciuki, żeby sie nie budowało nic na razie.. Widok mamy piękny na las, a rano po polu spacerują sarny.. Jedyny minus- wiatr.. Kolejne domy nieco by nas osłoniły.
Dzięki za rady nt palikowania. Teoretycznie wiem..tzn widziałam np na ulicach wbite paliki. U nas ciężko wbić, bo jakieś 40cm wgłąb zaczyna się dość ubita ziemia i trudno wbic szpadel o palikach nie wspomnę.. Myslę, że korzenie drzewa sobie poradzą, ale ręcznie to ciężka praca w tym akurat miejscu.

Edytko- to klony Scanlon. Podobno rosną do 3-4m szerokości i 10-12 wysokości. Jeśli faktycznie będą trzymac ten wymiar, to nie zdominują nam zbytnio domu, a będą w sam raz:)

Dario- jak budowa??? Wątek..wątek.. :bravo: otwieraj wątek :kiss3:
Kręcę się dookoła tych berberysów.. kręcę.. Niby info podają 1m, ale coś mi sie wydaje, że nie mają racji. Coraz bliższa jestem rozsadzenia na boki dwóch sztuk z tyłu i pewno zrobię to jutro.

Zmykam do pracy :cry3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 12 Maj 2014 16:03 #257723

  • D_M
  • D_M's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 234
  • Otrzymane dziękuję: 31
Monia mam ostatnie ciężkie dni jak słysze o budowie..czas nie stoi w miejscu a na polu nic sie nowego nie zmieniło bo zawalił mój M i pan koparkowy..który nie zgłosił się do pracy..a M ciągle myśli jaką wybrać oczyszczalnię a mnie szlag trafia bo ileż idzie myśleć..chociaż tyle że rury zakupił do rekuperacji i jutro będzie je odbierać..nowy pan koparkowy znaleziony przez mnie umówiony na przyszłą sobotę, teraz muszę M podgonić by kupił oczyszczalnię.. B)
te Twoje brzózki jakie są duże..myślałam by tez je wprowadzić na swój ogród ale jak mam zerwać sobie szczepkę z drzewa?
bo samosiejki to raczej mi nie wyrosną ;)
thuje kórnik jak wiesz byłam nimi zainteresowana ale w szkółkach niedaleko mnie ceny dla mnie są nieprzystępne, gdybym brała kilka sztuk to jeszcze ale przy ok 130 sztuk cena nie zeszła w dół a kwota sie zrobiła spora..i nie mam pomysłu jak ten płot obsadzić i czym..chociaż oglądałam dziś na all płoty wiklinowe..od sąsiadów byłabym ogrodzona i od wiatru też
(a wieje tam mocno od pola)..no i taniej by wyszło niż kórnik..;)
tawułki miałam na starej działce takie same jak Twoje tylko większe..;)moje nie formowałam;)
Ostatnio zmieniany: 12 Maj 2014 16:04 przez D_M.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 12 Maj 2014 17:40 #257754

  • Roma
  • Roma's Avatar
Tyle się u Ciebie dzieje,że trudno nadążyć,więc zamiast pisać po próżnicy z przyjemnością przycupnę i poczytam co też dzieje się na nowych włościach.Lubię podczytywać Twoją tworzącą się historię.
Ostatnio zmieniany: 12 Maj 2014 17:40 przez Roma.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 12 Maj 2014 17:48 #257759

  • dana1s
  • dana1s's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 195
  • Otrzymane dziękuję: 25
Moniu piękne Twoje ogrodowe zakątki ...para brzóz świetnie się prezentuje w lipcu je trochę podetnij od dołu reszta będzie lepiej doświetlona .
Klony uwielbiam ,ale niestety już nie zmieszczę... mam tylko dwa ,nad czym szczerze boleję :( Ale niestety ogródek nie jest z z gumy ...zazdroszczę możliwości obsadzania ogrodu ,masz jeszcze sporo miejsca :hug:
Buziaki!
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 12 Maj 2014 20:40 #257924

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Monia, teraz prace ogrodowe będą o wiele łatwiejsze.
Nawet się nie obejrzysz i będziesz miała kącick zagospodarowany ;)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 12 Maj 2014 22:39 #258069

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Wreszcie w domu- praca zaczyna mi przeszkadzać.. Normalnie tęsknię za domem, a jak świeci słońce to mam poczucie, że w ogóle marnuję czas :P
Dziś byłam w pracy niedaleko Mamy- pojechałam z Zakiem, żeby odwiedził swojego kumpla- psa Siostry. Ale sie ucieszyły na swój widok, Zak p chwili pobiegł do pokoju, w którym zawsze stało jego legowisko- psina najwidoczniej nowy dom odbiera jako zsyłkę.. Jednak tam mieszkał pare lat, a ten dom zna tylko z kilku wizyt a teraz mieszka od 2tyg- i tak dobrze sobie radzi!


Dario-
na budowie zawsze sa jakieś atrakcje.. :hug: Mam nadzieję, że szybko wyjdziecie na prostą!
Teraz my kończymy przepychanki z wykonawcą balustrady wewnętrznej. Niby firma specjalizująca się w tym.. a po bliższym obejrzeniu okazało się, że dostaliśmy g.. za duże pieniądze- jutro rano przywozi nową. Nieustannie trzeba się z kimś szarpać- marzymy o chwili, żeby żadna ekipa juz się nie pojawiała. Lubimy elektryka, bo jest bardzo sympatyczny. Wykonawca alarmu super profesjonalny.. Montażysta drzwi wew bardzo dokładny- a reszta niech się nie zbliża.. Zwłaszcza wykonawca schodów i balustrady- jednak zaprawieni w bojach jesteśmy i się nie poddajemy ;)

Brzozy samosiejki..pozwól, że zdradzę Ci tajemnicę samosiejkowości.. Na forum budowlanym zgadałam się z dziewczyną, że ma na sporej działce dużo samosiejek brzozy, sosenek i dębów. Pojechaliśmy, wykopaliśmy- część rośnie u mnie a część u Mamy. Takie są te nasze samosiejki ;)

Na jednym ze zdjęć- tym z thują Globosa widać plecy ogrodzenia- sąsiadka zamontowała wiklinę..chyba 3 lata temu. Trzyma sie dobrze i przy okazji tworzy ładne tło dla roślin. 130sztuk- oj to musi bolec cenowo!

Romciu- pięknie dziękuję za tak przychylne słowa! Zawsze mi miło, jak ktoś znajduje u mnie coś ciekawego do poczytania- po do oglądania to jeszcze trochę brakuje. Oj, chyba, że lubimy perz i mlecze :garden:

Danusiu- brzozy, to omawiane kiedyś małżeństwo :hug: Z niecierpliwością czekam do lipca, żeby je przyciąć- nawet dziś o tym właśnie myślałam! Gałęzie wchodzą na jałowce- wole przycinać w pełni sezonu, jak widzę dokładnie drzewo- jakoś na łysych gałęziach nie umiałam tego zrobić..
Klony bardzo lubię, a do tej pory nie mogę przeboleć klona palmowego, którego straciłam wiosną- z własnej winy, bo zagapiłam się w którąś noc i zmarzł- liście miał już pięknie rozwinięte, po czym wszystko zwiędło i oklapło :cry3: . Kupiłam go rok temu i ładnie się rozrósł. Teraz zrobię jak należy- najpierw przygotuję rabatę a dopiero kupie klona- może tym razem sie uda.. To jedna z niewielu roślin, które tak strasznie chcę mieć!
Piękne zakątki to podziwiam u Ciebie, nieustannie się zachwycając! Nigdy nie osiągne Twojej spójności, lekkości i porządku, ale zachwycać się mogę zawsze :kiss3:

Gosiu- tyle miałam okazji do porządkowania rabat- chociażby nieszczęsna majówka- to paskudna pogoda pokrzyżowałą plany. Oczywiście, zgodnie z tradycją, słońce oglądam przez okno w pracy. W końcu jednak muszą się zgrać moje wolne dni ze słoneczną pogodą. Rabaty piorunem nie powstaną, ale może chociaż będą posprzątane :whistle:

Januszu- podziwiam, i jestem wdzięczna za to określenie. Mocno na wyrost- ale miło mi, że dostrzegasz urodę w rabatach.. :thanks: Pewno trochę nudne to się wydaje- jednak musi minąc czas, zanim rabaty będa zapełnione. Są miejsca, w których wiem co chcę posadzić, ale funduszy brakuje. Mam też miejsca puste- i pustka w głowie na ich zagospodarowanie..
Temat tarasu spadł na plan dalszy- niestety. W pierwszej kolejności musimy uzbierać na kostkę, resztę drzwi wew- taras powstanie zapewne w przyszłym roku.
Przykro tak wszystko odkładać na później- ale co zrobić.. Przydałoby mi się jakieś 100tyś na drobne wydatki :laugh1:
Cały czas natomiast się zastanawiam, czy będzie mi się chciało olejować deski- kusi kompozyt..oj kusi.. Na rozmyślania mam jednak duuuuuzo czasu :lev:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 14 Maj 2014 09:14 #258733

  • jlg
  • jlg's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 85
  • Otrzymane dziękuję: 23
Witaj Moniko - jak chcesz możesz zajrzeć do mojego wątku i od razu poprawi Ci się humor. Pokazuję w nim moje pierwsze nasadzenia, wszystko wydawało mi się wtedy takie małe, niepozorne.
A co do urządzania, do fachowców trzeba mieć ogromne szczęście, albo kupę kasy na poprawki... za jakiś czas będziecie to wspominać w formie anegdot i w czasie rozmów z przyjaciółmi. Poza tym patrząc na postęp prac stwierdzam, że macie bardzo dobre tempo i bardzo dużo robicie, a pewnych rzeczy po prostu nie da się przeskoczyć, np. nie przyśpieszy się wzrostu roślin. PS. Bardzo podobają mi się klony :)
Pozdrawiam ciepło - Joasia

Miniaturka Joasi
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 14 Maj 2014 09:39 #258749

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Cześć Moniko!
Poranek dziś piękny - pytanie, czy taki będzie cały dzień... te zapowiedzi o silnych deszczach ani trochę mi się nie podobają.
Jak dziś nastrój?
Czytam, że praca zaczyna Cię denerwować - wcale mnie to nie dziwi :) Sama miałam wrażenie, że ogromnie dużo tracę spędzając czas przy biurku, zamiast w ogrodzie. Dlatego między innymi tak ważne są te ładne, słoneczne weekendy, o które zwykle tak trudno.
Głaski dla rozdartego Zaka, a dla Ciebie pozdrowienia! :)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 14 Maj 2014 10:09 #258760

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Witajcie na półmetku tygodnia :bye:
Padam na nos- nie mogę się doczekać, aż wreszcie przestanie ciągle ktoś przychodzić coś robić o 8 rano.. Wstaję o 7, bo o 8 a to montaż luster w łazienkach, a to poprawka balustrady.. o domu po pracy wracam o 21, coś zjem- i odpadam. Za oknem świeci słońce, a mi serce się kraje bo zaraz trzeba jechać w świat..

Joasiu- witam Cię. Cieszę się, że znajdujesz chwilę czasu na odwiedziny :kiss3: - jak Córcie..? Dają chwile wytchnienia- zwłaszcza maleństwo pewno absorbujące.. :hug:
Z wykonawcami to mamy sporego pecha- albo jesteśmy czepialscy ;) Nieliczni tylko się sprawdzają, a generalnie jest nieustająca poprawka. Na szczęście mamy podpisane umowy- Mąż nad tym panuje, tak więc poprawki to raczej kwestia wyegzekwowania niż płacenia.
W ubiegłym roku mieliśmy straszną kichę- wykonawca poprawił a kosztowało go to ok 30tyś.. Nie miał wyjścia, bo nawet kierbud, którego sam przywiózł na budowę, ( nie dowierzał naszemu) znalazł tyle błędów, że był nawet bardziej stanowczy w tym względzie, niż nasz. Stresująca jest jednak ta szarpanina o wszystko.
W tym jest znacznie lepiej, bo ekipy sensowniejsze- chociaż właśnie mamy zdemontowaną balustradę- wykonawca zrobił takiego gniota, że zabrał i robi od nowa. A nie braliśmy z gazety, tylko z polecenia firmę, specjalizującą się w balustradach. To niewiarygodne, jak każdy odwala byle jak..
Brakuje nam jeszcze dużo, ale powoli staramy się zapełniac dom- z naciskiem na "powoli". Najbardziej brakuje mi kostki przed domem, ale to spory wydatek.. :sad2:

Agnieszko- dzien piękny i aż żal jechać.. Mama kończy pobyt w sanatorium- jadę odebrać z więzienia ;) Do wieczora w pracy, tak więc mało się dniem nacieszę. Jutro cały w pracy.. Liczę jednak na piękny weekend ;)
Wczoraj szłam nieco później do pracy, więc korzystając z przerwy w kropiącym deszczu zerwałam resztkę agro z ogródka. Czeka mnie jeszcze przekopanie i wypielenie odsłoniętych rabat, ale czarne dywany w strzępach mnie już nie denerwują. Zbierałam się do tego, męczył mnie widok- w końcu wczoraj się wkurzyłam i wyrwałam. Od razu mi lepiej :happy:
Zakuś wygłaskany, jakoś sobie radzi. Smutny był w poniedziałek po powrocie z odwiedzin- pocieszałam, tuliłam :lol: Oswaja sie i jak na jego możliwości jest bardzo dzielny, nie panikuje już tak strasznie jak wychodzę. Ale jak brudzi :cry3: Myje mu łapki, ale w deszczowe dni na brzuchu wnosi piach- boszzzz, jak się nie mogę doczekać kostki! Zreszta ja się nie moge doczekać wszystkiego- ot, taka cierpliwa natura :laugh1:
Zmykam, życząc udanego dnia! :bye:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 14 Maj 2014 19:45 #259018

  • D_M
  • D_M's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 234
  • Otrzymane dziękuję: 31
Monia i jak tam już w domku? ;)

jak nie na budowie to starostwo ciągle domaga się jeszcze czegoś..tym razem chcieli zgody od gminy na przejazd drogą publiczną do mojej kupionej drogi wewnętrznej.. ;) a czas leci.. a to chyba projektant powinien wiedzieć co potrzebne do dokumentów dotyczących pozwolenia na budowę.. :angry:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 14 Maj 2014 21:52 #259134

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Miałam dziś akcję, jak Ty ostatnio :woohoo: Piec grzał wodę, a kaloryfery zimniutkie. Przeglądnęłam wszystko i jak już myślałam, że jednak muszę wezwać serwis, okazało się, że baterie w sterowniku w domu były bardzo słabe i czujnik w zasadzie nie działał. Wymieniłam na lepsze, a jutro kupię nowe, ale w domu jest cieplutko :happy3:
U nas zimno, leje, wieje :( Brrrr Może być tylko lepiej!
Ostatnio zmieniany: 14 Maj 2014 21:53 przez Sweety.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.551 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum