Forum Ogrodnicze Oaza

Aneczko
Powojniki i różyczki śliczne.
Westerplatte coraz bardziej mnie kusi
Mój JPII jeszcze nie kwitnie ,ale wyróśł chyba na 2 metry
rabatka hosciana śliczna
Ładne masz naparstnice,a zwłaszcza ta 4 ,cudna jest,zbierasz nasionka??

Aniu, czy Ty się wybierasz do Sulejowa, czy tylko tak żartowałaś ...?

Aniu, zapachniało różami u Ciebie niezła kolekcja naparstnic - uwielbiam te byliny ale średnio mi rosną. Poza tym nie mogę trafić na inne odmiany jak biało-biała i różowo-różowa - Twoje są piękne.
Rabata z hostami zapowiada się super. jak Ci urosną jak te, które wcześniej pokazywałaś to będzie spektakl

Weekend spędziłam bardzo pracowicie W piątek wypieliłam rabatę za domem, a mała to ona nie jest. Wypieliłam również rabaty koło pergoli i rabatę trawiastą. Wyplewiłam na błysk warzywnik. Wszystko tak ładnie tam rośnie, że szkoda, by zza chwastów nie było tego widać. Posadziłam clematisy od Stasi, a na koniec zrobiłam oprysk na robale. Niektóre róże po tych deszczowych dniach były aż oblepione mszycami. Kto wie, jak długo i kiedy znowu będą na to warunki, więc podpierając się nosem, ale zrobiłam i to. Wczoraj był dzień koszenia, a po południu było za ciepło na jakkolwiek aktywność. Dziś wieczorem planuje oprysk na grzybowe i mam nadzieję mieć spokój na dobrą chwilę. Po tych zimnych dniach idą upały, więc zagrożenie jest duże. Róże uginają się od paków :tan Za to niektóre clematisy trochę chorują. Ale one ładnie odrastają więc nie martwię się tym zanadto. A w poniedziałek wyruszam w Polskę. Baza wypadowa: Piaseczno, ale zamierzam zaliczyć jeszcze Łódź i Szmita. Słusznie się domyślacie, wyjazd jest forumowy

Na początek owadzio...

I ptasio

I król ogrodu Okami I

Asiu (asia2)! Ja Ci dam połowicznie. Ja tu cykam zdjęcia, wstawiam hurtowo, choć w wątku raczej ruchu nie ma ... Do Sulejowa się nie wybieram. Za to w okolice Warszawy, Łodzi i do Szmita i owszem

Mimo wszystko dla Ciebie pięknie pachnąca Ghita

Aniu (anabuko1)! Myślałam już, że jestem odporna na hosty. Ale nie Kupiłam więc kolejne. A w ogrodzie? Robi się pachnąco i kolorowo. Nie nadążam z fotografowaniem. A nasiona postaram się zebrać

Moja ulubienica Sweet Pretty. Czy można oprzeć się tym rzęskom?

Moni! Oj, róże jak rozwiną te wszystkie paki, pod ciężarem których aż się uginają... Większość mam już kolejny rok i dopiero teraz pokazują na co je stać. Naparstnice u mnie rosną, ale też góry to ich naturalne środowisko. U nas i w stanie dzikim występują, ale tylko te różowe. Reszta to chyba odmiany hodowlane.

Dla Ciebie prawdziwa królowa Avalon ;:167

Aniu - pooglądałam Twoje piękne kwiaty i kolejny raz zachciało mi się mieć powojnik Westerplatte.
A co do owoców świdośliwy, to moje są jakieś inne, w takich długich wiszących gronkach jak czerwone porzeczki. Widziałam jednak już gdzieś takie, jak te Twoje i tak myślę... może te nowe, które teraz można kupić, to są jakieś odmianowe, a moja stara, zwyczajna...

Małgosiu! W tym roku Westerplatte przechodzi sam siebie. To już kolejny rok w moim ogrodzie i ma tak piękne kwiaty, ze chodzę kilka razy na dzień, by sobie na nie popatrzeć. Jak wyciągnę szyję, to widać je i z tarasu, choć ten zdążył przez te2 lata nieco zarosnąć Co do świdośliwy kupiłam ją 2 i pół roku temu taka, jaka była dostępna. Była opisana jako świdośliwa lamarcka. Polecana do przetworów, a ja lubię mieć jak najwięcej takich własnych, domowych

Skoro Ci się tak podoba

Ma takie kolorki, że

Bajeczny! Dziękuję Aniu

On jest po prostu piękny. To dzisiejsze jego zdjęcie. Niemal sprzed chwili

Aniu, a ja dziękuję za ptaszki Piękne portreciki
Westerplatte bardzo fotogeniczny
Ja weekend potraktowałam raczej ulgowo w kwestii pracy w ogrodzie. Zresztą temperatura nie sprzyja żadnej aktywności, więc również dzisiaj zaległam na leżaczku, pod czereśnią, z laptopkiem i zimnym napojem

Dalu! Uwielbiam uwieczniać i mieszkańców mojego ogrodu. Teraz jak jest pełno owoców i ptaków jest wiele... I ja dziś się przykładnie lenię. Zresztą w takiej temperaturze nic się nie da robić

Jan Paweł II

Jeszcze różanie

Sweet Pretty

Kronenberg

Berolina

Loiuse Odier

Laguna

Alladin Palace

Munstead Wood

Avalon

Rugosa

Margo Koster

Cardinal de Richelieu

Różanka koło tarasu skutecznie mnie oddzielił od sąsiada

A takie niebieskie niebo mam dziś. Z małym dodatkiem

Aniu, róże masz zdrowiutkie az miło
Sweet Pretty urzekła mnie najbardziej, przecudna różyczka i urocze ma imię
Miłej niedzieli

Aneczka ależ jest pięknie prawda
Cudne różyczki ,no cudnieste i futrzak też
Ja mam tez pracowity weekend ...we wtorek pomykam na Roztocze...to muszę powyrywać chwaściorów ,abym nie musiała z maczetą się przedzierać po powrocie
Do Szmita powiadasz....och wybrałabym się
I forumkowe spotaknia przed Tobą....super

Tak, jest pięknie... nie dość, że ciepło, słońca pod dostatkiem, to jeszcze wolne i różyczki nam kwitną.
Żyć nie umierać...
Z tej serii Avalon urzeka...
Szkoda, że jutro rano już czas do pracy!
Miłego wieczoru, Aniu.

Ojej przypadkiem zajrzałam i.......jednak zrobiłaś coś, czego się nie spodziewałam.
Parę lat temu podczas pobytu rehabilitacyjnego z córką i M, zraziłam się do tego miejsca. No może nie do samego Szczyrku co ośrodka. Ale właśnie Twoje zdjęcia, Twój ogród - znów bym chciała tam być choć na chwilkę ogólnie to kocham góry i te mniejsze i większe.

Avalon mnie urzekła, bardzo ładna.Ogród pięknieje pokazując nowe kolorki.U mnie upał straszny a wieczorkiem podlewanie.

A kto będzie pchał mój wózek ? Już miałam nadzieję... a tu tylko czcze obietnice...
Sweet Pretty bardzo sweet....

jej Avalon.....cuuudny
mój w tym roku niziutki bo musiałam go dość nisko obciąć ale też lada dzień zakwitnie

Jestem
Zmęczona, ale szczęśliwa Byłam w forumowych odwiedzinach m.in. w Piasecznie i w Łodzi. Nie ominęłam także słynnych szkółek Szewczyka w Łodzi i pod Ciechanowem - Szmita. Byłam także na wystawie kaktusów w szklarniach ogrodu botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Zatem tydzień spędziłam niezwykle aktywnie.

Na razie tylko parę migawek :wit

Typowo polski widok ze zbożem, makami i chabrami

a dla odmiany - piękne lilie wodne

I my

Ja i Kasia (Kubasia FO) u Szmita. Moja forumową siostra i jej eM jak zawsze dbali, bym się nie nudziła ani przez ułamek sekundy i ... żebym nie schudła

Ja, Kasia i Tereska (tesia39) oraz Olek (aleksanderk), wszyscy z FO, ale znani także i na tym forum, w ogrodzie Tereski. Forumowi przyjaciele: Tereska i Olek niezwykle się starali i wróciliśmy pełni wrażeń z ich ogrodów i nie tylko. Oczywiście z pełnym bagażnikiem

Zdjęć będzie znacznie więcej, ale muszę złapać równowagę. No i ogarnąć dom i ogród