TEMAT: Próbuję spełnić marzenie

Próbuję spełnić marzenie 20 Mar 2016 21:17 #447304

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Krzysiu, ależ się u CIebie będzie działo. Remonty, przeróbki :woohoo:
Z jednej strony na pewno trudno- wiadomo, ekipa nawet jak się stara, to zawsze rozgardiasz i zawracanie głowy, za to jak będzie pięknie, jak już sobie pójdą ;)

3mam kciuki za ekipę, żeby się okazali dobrymi fachowcami :kiss3:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia


Zielone okna z estimeble.pl

Próbuję spełnić marzenie 20 Mar 2016 21:30 #447312

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Faceci lubią zbaczać z dozwolonych ścieżek, wiem bo zbyt wysoko zczerniała mi tuja, żaden pies tak wysoko nie sięgnie :angry:
Syna trzymaj za słowo, płotek bardzo się przyda :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 21 Mar 2016 09:25 #447416

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Krzysiu, będzie dobrze, ale wszystkie ekipy fachowców trzeba trzymać krótko przy ...dziobach. Ja jestem grożna teoretycznie, a w praktyce traktowałam chyba towarzystwo zbyt przyjażnie i wtedy włażą na głowę i trudno jest wyegzekwować porządnie zrobioną robotę. Ale będziesz miała miejsca na nowe rośliny! Już samo wymyślanie jest wielką radością, a co dopiero realizacja. W sprawie spiżarni przypomniało mi się, że tylko raz w życiu mieszkałam 'ze spiżarnią'. Co to za wspaniały wynalazek! Zupełnie nie rozumiem, dlaczego u siebie tego nie zrobiłam :hammer: :hammer: Tam był tylko otwór wentylacyjny w ścianie, jakoś tak sprytnie zamykany, żeby zimą nie mroziło. Nie boisz się, że przez okno będzie się bardzo nagrzewać?
Buziaki, dobrego tygodnia :hug:
Oczywiście zamówiłam hosty :happy:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 21 Mar 2016 21:45 #447672

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Krzysiu, nie wiem, czy moje szaleństwo ogrodowe to efekt wit. D, czy to przypadek, ale faktycznie czuję więcej energii od kiedy ją łykam
W każdym bądź razie polecam, nie zaszkodzi
Ale się dzieje u Ciebie :dance:
Pokazuj zdjęcia, tak jak Aga, uwielbiam takie zmiany
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 25 Mar 2016 16:09 #449038

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64799
Krzychna, na Twoje ręce przesyłam wielkanocne serdeczności :kiss3:

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 25 Mar 2016 16:35 #449060

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Krzysiu, życzenia zdrowia i samych dobrych chwil. Szybkiego remontu i długiego, smakowitego ogrodowania :hug: :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 26 Mar 2016 20:25 #449421

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Krzysiu, niech Święta przyniosą wytchnienie i radosny odpoczynek..a na nadchodzący czas wiosenny dużo spokoju z ekipami i wielu chwil gdy będzie można wyrwać się na rabaty :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 26 Mar 2016 21:20 #449473

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Krzysiu radosnych Świąt Wielkiej Nocy,
miłych spotkań, odpoczynku ... żebyś potem z energią i zapałem mogła zabrać się do pracy :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 01 Kwi 2016 13:09 #451149

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Krzysiu robotników wcale nie trzeba pilnować tylko przed rozpoczęciem pracy zebrać ich wszystkich i powiedzieć ...ja Was pilnować nie będę męża nie mam ale jak mi fuszerkę odstawicie to wam taką opinię wystawię że Was żaden do pracy nie weźmie ....takie słowa bolą ale naprawdę skutkują wież mi znam takie przypadki że najgorsze tandeciaże starają się jak najlepiej... boją się opinii ale myślę że będzie dobrze..
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 03 Kwi 2016 19:36 #451917

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Ekipa remontowa ma opóźnienia związane z pogodą, prawdopodobnie zaczną od następnego poniedziałku, pod warunkiem, że deszcz nie przeszkodzi w ukończeniu płotu, który właśnie montują. Może więc być jeszcze kilka dni zwłoki :mad2: .
Choć obawiam się ich wejścia i całego tego bałaganu, to jednak zaczynam się już denerwować z powodu opóźnień. Rafał wziął wolne na poniedziałek i wtorek, żeby mogli się 'wprowadzić', nas nie ma całymi dniami w domu, a tu zonk. Jest na stażu i nie dostanie urlopu kiedy mu pasuje. Fachowcy obiecali przyjechać z całym sprzętem w sobotę, oby to była ta sobota :club2: .


Lucynko, będę robić dokumentację fotograficzną na własny użytek i jeśli zdjęcia będą nadawały się do publikacji to pokażę. Na ogród czas znajdę, będzie to czas wolny, czyli w ogrodzie będę odpoczywać :garden: :garden1:
czynnie :devil1: .


Moniko, wiesz jak to z fachowcami, moi poleceni, mąż i szwagier znajomej, z długą kolejką chętnych, ale czas pokaże co są naprawdę warci.
Jak znam siebie, to zawsze znajdę coś nie tak :rotfl1: .


Majko, wczoraj synowie robili porządek z materiałami budowlanymi i słyszałam jak rozmawiali na co przeznaczą resztki, płotek też był w planach, byle im czasu wystarczyło ;).


Haniu, moja spiżarnia to taki składzik, nie jest tuż przy kuchni, ale nosi tę nazwę już od czasów teściowej, więc i ja jej używam. Trzymam tam oprócz produktów spożywczych również gary, blaszki, miski, słoiki... wszystko to co w domu potrzebne, ale nie codziennie. Dotąd to pomieszczenie nie było ogrzewane, przy mrozach powyżej -10oC temperatura spadała poniżej 0, teraz zamontujemy mały grzejnik, byle utrzymywał temperaturę plusową. Jest tam duże okno, od zachodu, chciałam wymienić je na malutkie, ale źle wymierzyliśmy okna na ścianę szczytową ( jeszcze z mężem :jeez:) i mamy dwa nowe, duże, wstawimy je do wiatrołapu i spiżarni. Nie podoba mi się to, ale za dużo kosztowały abym teraz z nich zrezygnowała :(.


Gosiu, poprawa pogody i mi dodała sił, wyjątkowo mało było słońca tej zimy i tak się złożyło, że mniej przebywałam na powietrzu, teraz nadrabiam :flower2: . Trochę za mało mam czasu na ogród, ale w czerwcu będę pracować krócej, a we wrześniu i październiku chyba w ogóle, więc jakoś się wyrówna :rotfl1: .



Aniu, Haniu, Moniko, Dorotko, dziękuję :thanks: .
Zawsze sobie obiecuję ( od lat :devil1: ), że przed świętami postaram się wygospodarować trochę czasu na serdeczności i zawsze mam go za mało :hearts:. Może kiedyś się zdarzy :hearts: .


Alino, przegadałam już to z nimi, prosiłam żeby potraktowali nas wyjątkowo i nie chodzi nam o rabat tylko niech robią jak dla siebie. Tak jak pisałam, to mąż i szwagier mojej bliskiej znajomej, mają dzieci w wieku moich chłopców, studiujących na tej samej uczelni, znają sytuację od początku choroby Adama, liczę więc na szczególne traktowanie.
A swoją drogą to mój mąż nigdy nie postawił się żadnemu majstrowi, to ja zazwyczaj mówiłam co mi się nie podoba i zawsze słyszałam od męża - co za upierdliwa baba :jeez:. Mam nadzieję, że chłopcy będą zwracać uwagę na szczegóły techniczne, a ja biorę na siebie rozmowy z fachowcami ;) .



Sobota była bardzo pracowita, wieczorem ledwie weszłam na górę :rotfl1: jeszcze dziś mam kłopot z rozruchem :devil1: . To jednak pierwszy dzień ogrodowania w tym roku. Nie zrobiłam tego co zaplanowałam, na drodze pojawiały się nieoczekiwanie inne prace wymagające natychmiastowego działania. Nie była to sobota stracona, choć mam zaległości, coś się może uda zrobić w najbliższych dniach raniutko.

W tym tygodniu pewnie przyjadą hosty z sadzawki i funkii. Kupiłam dwa rh - Hachmann's Charmant w B. nie bardzo wiem dlaczego go kupiłam, etykieta mi się spodobała :bad-idea: :devil1: i Calsap w A. a trzeciego, Kali, kupił mi Leszek :thanks: i na razie udziela mu gościny.



Hachmann's Charmant




Calsap




Przekwitły nierozkwitłe Blue Pearl, zabrakło słońca, chyba tylko raz się otworzyły.




Pojedyncze Pickwicki




i Vanguardy,




a w tle Victor Hugo.




Nie zakwitły Spring Beauty, chyba przemarzły, bo widać tylko malutkie trawki z pożółkłymi końcówkami :( , nie zawiodły krokusy botaniczne na wrzosowisku, choć białe i żółte zostały zgniecione przez ciężki sprzęt brygady wymieniającej chodnik, parkujący na moim trawniku.



...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2016 19:48 przez Krzysia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, piku, Bozi, Dorota15, Amarant, hanya, edulkot, Monika-Sz, Zuza

Próbuję spełnić marzenie 03 Kwi 2016 19:48 #451930

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Krzysiu ach te ekipy budowlane, zawsze mają jakieś usprawiedliwienia na swoje obsuwy ;)
Rodki kupiłaś śliczna :woohoo: Hachmann's Charmant ma śliczna kwiaty i pewnie dlatego go kupiłaś :lol:
Krokusowa wiosna cudna :woohoo: u mnie właściwie jest już po krokusach, za to rozkwitają kolejne cebulowe :flower2:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 03 Kwi 2016 20:48 #451978

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Piękne rodki kupiłaś Krysiu :hearts:Chahmanns jest prześliczny i muszę Ci powiedzieć ,że bardzo zdrowo rośnie .Ja mam go kilka lat .Jest niezawodny.Kiedyś niełatwo było go kupić .Pamiętam ,że bardzo długo go szukałam ze względu na jego urodę .Będziesz z niego bardzo zadowolona :drink1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 03 Kwi 2016 20:50 #451983

  • Zuza
  • Zuza's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 287
  • Otrzymane dziękuję: 327
Krzysia wrote:

Nie zakwitły Spring Beauty, chyba przemarzły, bo widać tylko malutkie trawki z pożółkłymi końcówkami :(

Krzysiu a weź te krokusowe trawki za czuprynki ... podejrzewam , ze cebulek pod spodem to one nie mają :(
Ja już to przerabiałam nie raz :mad2: Czasami to aż płakać sie chce , ze złości jak tyle tego sie nawyciąga bez cebul
Tak samo z tulipanami , powschodzą i ... :mad2:
Śliczną rzeczkę z krokusów wśród wrzosowatych zrobiłaś :bravo: :bravo: :bravo: Masz Ty ich sporo i tu i tam ...
pewnie cały ogród w krokusach , co ? obaczy się ;)
Ja dziś niedzielowałam i odpoczywałam przy dźwiękach zespołu Loka
" Tańczę Sam " Uwielbiam ten kawałek :dance:
A jutro biore sie za łopatkę i wreszcie wysadzę irysy z Lilipolu bo już aż sie proszą :ouch:
Czekam też na hosty od p. Marca i moze wreszcie go tz. paczki tym wspomnieniem wywołamy bo juz :pinch: podrażniona jestem
tym czekaniem .
Remontu u Ciebie ciąg dalszy ... bądź cierpliwa
kiedyś on się skończy i będzie cacy :dance:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 06 Kwi 2016 17:16 #452913

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Krzysiu, budowy i remonty, to najbardziej wykańczające sytuacje. Robotnicy są, jacy są, ale nie można z nimi zbyt poufale. Trzymaj lekki dystans, bo inaczej zaczną wiedzieć lepiej niż Ty, jak wszystko powinno wyglądać. No i najbardziej pożądaną osobą na budowie jest facet, (jakikolwiek, może być pożyczony :P ), nawet jeśli pojawi się sporadycznie, to ich powstrzymuje przed lekceważeniem kobiety. Przykro, że muszę tak mówić, ale znam to z autopsji. Mnie przy pierwszej rozmowie zawsze pytali, gdzie jest mój mąż, a potem były z takimi problemy. Życzę Ci, żeby ci Twoi fachowcy okazali się mili i rzetelni. Trzymam kciuki za szybkie zakończenie wszelkich prac budowlanych :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 06 Kwi 2016 20:49 #453009

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
No niestety Adela ma rację.
Ze względu na to, że to ja prowadziłam budowę, to przed każdym wejściem nowego fachowca doszkalałam się w tym co mieli zrobić.
Jak zobaczyli, żę znam się na rzeczy odpuszczali i pilnowali się, bo wywaliłam z budowy kilka ekip.
A tak naprawdę jestem łagodna jak baranek. Nie krzyczałam, tylko spokojnym głosem mówiłam o co mi chodzi, jeśli mnie lekceważyli to tez spokojnym głosem mówiłam, że mogą zejść z budowy. Ale miałm ubaw kiedy widziałam ich miny
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, Adela

Próbuję spełnić marzenie 06 Kwi 2016 22:07 #453073

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Majko, u mnie też już po krokusach marne resztki zostały, ale inne się rozkręcają :dance: .


Ewo, właśnie czytałam u Was, że Hachmanny są niezawodne i dlatego się skusiłam, jak go zestawię z ciemnymi rh powinien wyglądać ok :P .


Zuzo, dzięki za przemiłe popołudnie, mam nadzieję, że c.d. nastąpi :kiss3: . Szkoda tylko, że te nasze ogrodnicze jeszcze tak ubogie w byliny, choć ja nie narzekam :P , świerczek już po wstępnych przymiarkach. Czy pamiętasz jak się nazywał, bo ja z wrażenia zapomniałam :think: ciemiernik posadzony :thanks: .
Zaraz zrobię listę żurawek.


Arleto, jeśli będzie potrzeba sprowadzimy jakiegoś stateczniejszego od synów mężczyznę, na razie chłopcy przeforsowali swoje zdanie w kilku spornych sprawach na zasadzie, że tata tak chciał i oni mu obiecali - panowie stwierdzili, że z takim argumentem walczyć nie będą. Starszy syn jest dość kategoryczny w pewnych kwestiach i raczej nie popuści.


Gosiu, moi chłopcy się doszkalają, czytają, szukają, pytają, są uparci, a ja mam za zadanie podtrzymywać ich zadanie. Wiem z doświadczenia, że przy fachowcach trzeba trzymać się jednej, ustalonej wcześniej wersji.
Na pewno nie będzie łatwo, ale niech to się wreszcie zacznie i ....skończy :devil1: .


Dziś do południa szalała wiosna, gorąca, pachnąca, pokropiła deszczykiem, a potem się ochłodziło i dobrze, bo nie byłam przygotowana na takie temperatury :rotfl1: .
Już trochę podlewam, pod drzewami sucho, więc nie martwią mnie zapowiadane deszcze.

Sławne w niektórych kręgach 'szepietowskie' kokorycze i przylaszczki :P,



zakwitły mimo jesiennych prac ziemnych w celu sadzenia cebul.







Wiosenne stroje żurawek:

Birkin




zielona ;) Venus




Rio




i malutka French Quarter.







Dziś dotarła paczka z sadzawki z kilkoma hostami, trawkami, paprociami i liliowcami, już mam co sadzić :dance: .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Zuza, Adela

Próbuję spełnić marzenie 07 Kwi 2016 00:01 #453123

  • Zuza
  • Zuza's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 287
  • Otrzymane dziękuję: 327
Krzysia wrote:

Zuzo, Czy pamiętasz jak się nazywał, bo ja z wrażenia zapomniałam

Aaaa bo to szybko , szybko i tak to wychodzi . Nazwy nie pamiętam zupełnie :(
ale może mają stronkę w necie albo udaj się tam osobiście . Już Ty , coś wymyślisz :)
Dziękuje również za niesamowicie miło spędzony i poświęcony mi czas :thanks:
i czekam na vice versa :)
Wciąż jeszcze jestem pod wrażeniem tej wizyty :thanks: i iście angielskiej pogody
a zaopatrzenie w sklepach ? nie narzekam i tak mam co sadzić :rotfl1:
i nie chce wiecej czytać , ze nie masz ranników :laugh1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 07 Kwi 2016 20:43 #453373

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Ładnie Ci żurawki przezimowały .Moje strasznie marne .Muszę je oczyścić ze starych liści i aż się. boję ,czy coś zostanie .Ale ja szczególnie żurawkowa nie jestem .Nie można zapadać na wszystkie choroby :happy:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.740 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum