Forum Ogrodnicze Oaza

Marysiu, pozy przybieram różne i pewnie sąsiedzi mają niezły ubaw . To ostatnie chyba było robione w głębokim przykucu

Miałam kiedyś taki uchylny ale i tak często leżałam
A fiołka masz zaklepanego tylko poproszę o adres na PW, bo chyba nie mam

Witaj Wiesiu,pieknie u Ciebie, mozesz jeszcze napisac w jakiej ziemi rosnie cieszynianka, mialam malutka w ubieglym roku ale chyba susza ja wykonczyla, bo to byl doslownie chyba jeden listek, teraz zakupilam druga, jeszcze do mnie nie dojechala, ale nie chcialabym jej stracic
Piszesz,ze ciemiernik sie U Ciebie sieje, a czemu moj jedyny czerwony nie chce? Nie zostawil ani jednej siewki I odszedl

piku wrote: Wiesiu też kiedyś miałam przed płotem nasadzenia to mi podeptali łącznie z czworonogami, rozjeździli kołami bo zaparkować poza jezdnią trzeba i stratowali żeby nałamać kwitnących gałęzi bzowych

Mam fiołek dłoniasty ale ma chyba jaśniejszy odcień

A tak właściwie to pięknie masz w ogródku i zrobiłaś śliczne zdjęcia

Piękny się prezentuje ten kwiatowy pas przed płotem, ale tą śliczną hostę to bym stamtąd zabrała, szkoda takiej piękności, pewnie dlatego że hosty mają swoją szufladkę w moim sercu
U mnie taki pas się nie sprawdził z powodu miliona dąbczaków i jesionków, kloników i innych, które co roku wyrastały w kwiatach, robota kopciuszka, kwiaty przesadziłam, jest trawa, a kosiara rozprawia się z drzewiastym samosiewem, ja natomiast mam ptasie radio w tych dębach i jesionach, coś za coś

Witaj Bożeno . Cieszynianka lubi cień i wilgoć. U mnie rośnie w cieniu rozłożystego jałowca w ziemi gliniastej z domieszką kompostu, Ciemierniki mają u mnie dokładnie takie same warunki i choć lubią ziemię wapienną w mojej kwaśnej czują się zupełnie dobrze a i w słońcu sobie nieźle radzą



Majko, moja droga dojazdowa jest zbyt wąska by przy niej parkować a poza tym nakładłam tam kamienie więc i zwierzaki specjalnie się tam nie pchają
A ten fiołek ma różne odcienia w zależności od światła i stanowiska w jakim rośnie, pod płotem przy hoście akurat ma cień więc jest ciemniejszy
Z jasnych fiołków mam taką pomieszaną siewkę wonnego i ciekawa jestem czy będzie się rozmnażał również w takich barwach



Iwonko, ta hosta świetnie sobie tam radzi a z powodu sąsiedztwa kamieni i betonu nie objadają jej ślimaki i ładnie się prezentuje przed moją furtką A łany kloników mam tam również bo sąsiad ma szpaler klonów u siebie a u mnie osiadają liście i siewki
A ptasie radio mam w moje wierzbie rosnącej przed domem

Swoje fiołki eksmituję. Za bardzo się rozpanoszyły.
Ciemierniki słabo rosną, ale całe szczęście nie giną.
Ciekawe jak będą te Twoje. Posadziłam na nowej rabacie

Gosiu, moje fiołki na razie nie dały mi w kość więc pozwalam im na szaleństwa
Najbardziej panoszy się Viola odorata 'Alba'



A ciemierniki niech Ci zdrowo rosną i wstydu nie przynoszą

piku wrote: Wiesiu, a znasz taki trik fotograficzny, żeby chwastów nie było widać?

Jasne, w phtoshopie bardzo łatwo wyplewić

Nie znałam tego sposobu.......swój nazywam umiejętnym kadrowaniem...

Ten sposób też stosuję namiętnie

np. tu chwastów prawie nie ma

piku wrote: Ja chcę żyć w photoshopie!

Ja też , ale na razie udaje mi się tylko wirtualnie

A czy pielenie w photo shopie nie zajmuje tyle samo co w realu ? No, chociaż tam można pielić nawet jak pada

Kiedy podziwiałam Wiesiu Twoje zdjęcia, jak zwykle piękne , też zastanawiałam się jak przechodnie traktują roślinki przed płotem, chyba mieszkasz w bardziej cywilizowanej okolicy . U mnie tak nie da rady, wszyscy depczą po roślinach, a na zwróconą uwagę odpowiadają, a co pani do tego to przecież za płotem.

Mąż zalał betonem taki wąski skrawek między płotem, a chodnikiem, teraz wymienili płytki chodnikowe więc rozkuli ten beton. Tak bym chciała tam coś posadzić, na razie spróbuję tylko na mniejszym kawałku, choć obawiam się, że żal będzie roślin .

Krzysiu, może aż tak źle nie będzie. Trzeba spróbować/

Wiesiu, ja do tej pory nie miałam problemu z chwastami. Jakoś się nie siały za bardzo. Dopiero w tym roku pielę i pielę, a najgorsze jest to, że posiałam masę roślin i teraz nie wiem co wyrywać, a co nie

Dobrze, że zajrzałam bo dowiedziałam się o nowej metodzie pielenia ... w photoshopie
Teraz jak małżonek nie będzie chciał mnie puścić w grządki, dam mu laptopa i powiem - piel Ciekawe co zajmuje więcej czasu