Forum Ogrodnicze Oaza

Wiesiu, nie znam nazwy ale kiedys oglądałam petunie, co jedna to piękniejsza a biedna fioletowa nie miała wzięcia, schyliłam się nad nimi i ...ta fioletowa roztaczała niesamowity zapach, tamte ślicznotki wcale nie pachniały....stąd moje pytanie czy ten pachnie, rekompensują zapachem kolor..

Ja jestem migrenowcem więc raczej staram się nie wąchać zbyt wiele ale myślę że masz rację że fioletowe kwiaty wydzielają piękny zapach, np fiołki . Akurat w tym roku kupiłam sobie fioletowe petunie, jak tylko wrócę do domu to je powącham.
Czyżby nasza Hania dlatego tak bardzo lubiła fiolety

Wiesiu, fiolety ja ja lubię - i kwiaty, i ubrania To piękny kolor!
Ale dzisiaj zachwycam się u Ciebie kwitnącymi jabłoniami - uwielbiam! Kształt, kolor, zapach, całokształt

Aż musze sprawdzić moje fioletowe iryski
Też zawsze szukam fioletowych petunii. Sadzę je w koszu stojącym przy bujaczce, żeby mi się miło odpoczywało
Tylko kiedy ja odpoczywam?

Lecę podlewać, ale muszę napisać, że kwiaty fioletowe są doskonałe pod względem koloru, do tego zapach to już wyjątkowa łaskawość natury A do petunii/surfinii nie mam szczęścia, kupiłam w zeszłym roku, cudowne były i jakiś parszywy grzyb je wykończył. Oczywiście znowu kupię, bo i kolor i zapach, nie sposób się oprzeć, prawda?
Jak zdrówko? Wirus się odczepił, czy jeszcze Cię gnębi?
Miłego dnia Pikutku

Piękne te jabłoniowe kwitnienie, jak się zapylacze fruwające postarają to będzie mnóstwo owocków
Zachwyciły mnie Twoje ciemierniki - jakie masz wielkie kępy
artam wrote:
Ja też ... właśnie wczoraj poszłam trochę pielić... masakra... i do tego sucho, a niby deszcz padał...

Dalu, ja natomiast lubię zupełnie inne barwy w ogrodzie jak na sobie Ale miłość do kwitnących jabłoni podzielam z Tobą

Gosiu, widziałam że u Ciebie wcale nie tak skromniutko z irysami . A ja zawsze przy domu sadziłam pomarańczowe kwiaty, pewnie wizyta u Hani skłoniła mnie ku fioletom

Haniu, irysa wąchałam na razie jedną dziurką w nosie , ale ma się ku lepszemu . Moje petunie natomiast nie pachną

A dzisiaj dla ochłody nieco białego

Cebulica hiszpańska



Czosnek niedźwiedzi



Kokoryczka



i moje dawno poszukiwane
Bagno grenlandzkie

A cóż to takiego to bagno i czemu takie poszukiwane? Nigdy nie słyszałam

Pielenie w Photoshopie, dobre

Pikutku, cudnej urody jest ta cebulica hiszpańska.
Napisz o niej coś więcej, proszę

Aguniu, cebulica hiszpańska (scilla campanulata) zachwyciła mnie już kilka lat temu kiedy jesienią kupiłam na próbę w jakimś supermarkecie cebulki hiacyncika hiszpańskiego. Nie byłam nawet pewna czy to to zimuje w gruncie, a że lubię roślinne eksperymenty to musiałam spróbować .
I tu wiosenne objawienie



Teraz rosną u mnie już w wielu miejscach



ale najbardziej lubię je z kamasjami



W zeszłym roku spotkałam białe i nie omieszkałam zaprosić ich do ogrodu . Kwitną nieco wcześniej niż niebieskie. A doczytałam że i różowe bywają i choć nie przepadam za tym kolorem to dla tych krasnalkowych czapeczek nie oprę się by na nie zapolować

Pikutku, bardzo dziękuję i za opis i za zdjęcia!
To przeurocza roślina, do której moje serce mocniej zabiło!
Będę szukać jesienią cebulek.
Cudeńko!

Aguniu, sadź koniecznie bo nie dość że urocze to ładnie przyrastają i nawet nie widzę na nich śladów podjadania chociaż rosnące obok czosnki czy kamasje już nie prezentują się tak ślicznie

Wiesiu, z nieba mi spadłaś! Właśnie u mnie zaczęły kwitnienie te piękne dzwoneczki, podobne do konwalii i kompletnie nie wiedziałam, jakie jest imię tych ślicznotek Cebulica hiszpańska dzięki! też mam białą i niebieską, a obok jeszcze, też ładną, kamasję

Cieszę się Dalu że mogłam pomóc

Może dzisiaj trochę kolorowych liści

Galeobdolon (Lamiastrum) luteum 'Hermann's Pride' (Gajowiec żółty)


Bardzo lubię takie marmurkowe liście

Epimedium


Śliczna tiarella z ukłonami dla Hani


i kolejna rozpoznana jako
Tiarella 'Timbuktu'


Hedera helix 'Goldheart'


od naszej Ewuni

Mnie również zauroczyła ta cebulica hiszpańska, śliczna. U mnie na tiarelle i języczki z upodobaniem polują ślimaki golce, nie zawsze zdążam z interwencją
Pozdrawiam.

Toś mnie postraszyła Iwonko, bo golasów u mnie dostatek , pewnie przyjdzie mi uprawiać je w donicach
Chociaż mam już jedną w gruncie i jak na razie śladów konsumpcji nie widzę

Przypomniałaś mi, że miałam kiedyś różowe cebulice ale gdzie? widzę na razie niebieskie......

To jak znajdziesz różowe Ewuniu to możemy się wymienić na białe