Forum Ogrodnicze Oaza

Mocne słońce, nie da się robić zdjęć .
Chppendale






Gentle Hermione
Ma już kilka kwiatów ,reszta biała


Wszystkie w pąkach .

Louis Odier sporo pączków .
Gdyby nie była przycięta ,miała by ich tysiące chyba, jak U Mirki




Eb Tide


Zapomniałam nazwę




Zaczynają Babylon

Grzesiu, wydaje mi się że Twoja dwukolorowa, historyczna róża to damasceńska York&Lancaster zerknij
www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.6094.2
Mirko Polka piękna u Ciebie, długo miałam na nią chętkę.
Bogusiu a czemu tniesz Odiera wiosną ? Kiedy, prawidłowo, tnie się go po kwitnieniu i można mocno.
U mnie sezon kwitnienia w pełni.
Gruss am Aauchen - przycięta do kopczyka czyli faktycznie do ziemi ma świetną wysokość, mogło by tak zostać.

Sally Holmes bardzo zgrabna po przycięciu.



Sterntaler cztery kwiaty i trochę pąków.



Małgorzata Austina z Maciusiem.

I bez Maciusia.


Buff Beauty po zimie była w stanie opłakanym, chloroza i brak ulistnienia na wielu pędach, pryskanie żelazem i podlewanie żywokostem pomogło, ale nie ma jeszcze swojej formy. Pachnie tak jak zawsze.



Sangerhauser, mniej kwiatów ale uroda została.


Bouquet Parfait podobnie, bukieciki skromne.


Charles Austin.


Ypsilante w tym roku obficie, jak na nią, pędy wiotkie i trudno zrobić dobre zdjęcie.


Nuits de Young, mchowa, o niewielkich kwiatuszkach w nieokreślonej barwie.



NN pnąca bardzo obficie kwitnie, posadzona razem z Alchymist za domem, jest osłonięta od wiatru.


Palmę pierwszeństwa przyznaję Cornelii i róży Fantin Lature.

Marysiu piękne kwitnienia u Ciebie Dobrze że moja Luiza nic nie wie o cięciu po kwitnieniu, jest rokrocznie cięta w lutym a tego roku nawet w marcu i nie ma problemów z pąkami. Drugie cięcie faktycznie po pierwszej fali kwitnienia i wtedy zakwita w pierwszej połowie sierpnia choć zwykle mniej obficie.

Marysiu powtórzę się ,ale to raj różany u Ciebie [/b
Ależ widok i zapachy masz w ogrodzie .
Po prostu bajka
A ja czasami mam nieracjonalne zachowania .
Nigdy więcej cięcia róż w lutym ,u mnie się nie sprawdza.
Zmarzła Schnewittchen niestety .
A Luizka tak rośnie ,że pół działki jej trzeba .
No to pańcia za sekator eh
Tylko ona jest niezatapialna i rośnie już, jak szalona .

Bogusiu ogród ratuje mi życie od nędzy tego świata, że się tak górnolotnie wyrażę, dlatego Ani smutno i ciężko bo w tym roku i tylko na razie straciła radość jaką przynosi przebywanie z cudami.

A co do cięcia Odiera to czytałaś, że Mirka tnie. Ona kwitnie na zeszłorocznych więc zdecydowanie jest mniej kwiatów.

Marysiu, po trosze od "nędzy tego świata" ratuje mnie choćby wirtualne przebywanie w Waszych ogrodach i uczta dla oczu w postaci na przykład Twoich róż.
Jak dobrze, że nie wszystkich dotknęła demolka mrozem.

Moja róża NN, o której wcześniej pisałam z prosbą o identyfikację, ponieważ jest bardzo łatwa w uprawie. Nie pachnie ale wygląda pięknie. Jej najdłuższe pędy skulkowałam.

A to Lavender Lessie posadzona jesienią ubiegłego roku, bardzo dobrze przetrwała zimę, troszkę przymrozilo ja w kwietniu, ale kwitnie.

Ewelina, sprawdź czy ta Twoja NN nie jest przypadkiem Marguerite Hilling, bo teraz jak ją zakulkowałaś to sobie przypomniałam, że jest taka róża, polecana przez Szwedzkie Towarzystwo Różane. Inaczej nazwana Pink Nevada.
Jest w naszym spisie odmian
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...erite-hilling#275258

MARRY wrote: Możesz mieć rację, dziękuję.

U Was już takie piękne różane spektakle, a u mnie dopiero pączki.
Amadeus



NN




Edit. A jednak pierwsza już jest!!!!

Czyszcząc rabatę z ziela ,musiałam podnieść i opalikować Chippendale.
Po przycięciu słabo rośnie ,a druga super ,odwrotnie .

Skulkować, zakulkować - co to oznacza?

Wklejam ze Słowniczka róż

KULKOWANIE RÓŻ

Sposób na zmuszenie róży do wytworzenia dużej ilości pędów kwiatowych.
Warunkiem są długie wiotkie pędy, wtedy można je łukowo wygiąć aż do ziemi. Wówczas na tych łukach róża wypuści mnóstwo pędów zakończonych kwiatami.

Poglądowe przykłady:

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...wlasne-doswiadczenia

Marysiu nie otwiera się strona

Tak, nie otwiera się strona.

Dziewczyny, tu macie chyba

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...iadczenia]działający link:


Swoją drogą serdecznie zapraszam do lektury słownika róż, dużym nakładem pracy przygotowanego przez Marysię, bardzo kompetentnie. Słowniczek jest przypięty na górze działu różanego. Wszystko o różach w pigułce.

Moje róże powoli, bo powoli, ale dochodzą do siebie po zniszczeniu przez mróz pierwszych pąków.
The Poet's Wife, może wreszcie zbuduje solidniejszy krzaczek.



Pierwszy normalny kwiat Teasing Georgia



I też pierwszy Dame Judy Dench.



To jest nowy, posadzony w marcu egzemplarz, od Hyżego tym razem, pokładam w nim duże nadzieje.