TEMAT: Nasze zwierzaki małe i duże!

Nasze zwierzaki małe i duże! 02 Paź 2015 00:04 #405403

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Magda popłakałem się :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: , nie zatrybiłem by kupić auto ze wschodu a nie z zachodu.... :tongue2: .UAZ czy GAZ pali tyle że było by mnie stać na jego tankowanie jak chodziłbym w ,,sukience'' :devil1: :wink4: .Wykopię parę dołków na rośliny a potem Voltaren muszę stosować.... :devil1: .
Ostatnio zmieniany: 02 Paź 2015 00:05 przez chester633.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH


Zielone okna z estimeble.pl

Nasze zwierzaki małe i duże! 02 Paź 2015 00:54 #405408

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
No wiem, UAZ pali tyle, że musiałbyś chodzić nie dość, że w sukience to jeszcze bez majtek :devil1: W takim razie kup Asi stary autobus, taki wiesz, typu ogórek, żeby miała do gryzienia to może Twoje auto zostawi w spokoju :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, ewa1953

Nasze zwierzaki małe i duże! 04 Paź 2015 22:47 #405907

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Chyba przybył nam nowy domownik . Znaleziony wczoraj wieczorem na drodze , cudem uniknął śmierci. Córka go przyniosła ,ale nie może go wziąć ,chyba mi się zostanie ,dziewczynka ,najgorzej ,że skoczek alpejski . Wskakuje nawet do zlewu w kuchni . Pies szybko przywykł ,jakieś matczyne odruchy bo lizania nie było końca , gorzej z kotem , Maruda się obraził a mały dziś go już ganiał po podwórku , a do domu nawet nie przychodzi .

Beata :bye:

100_3521.jpg


100_3531.jpg


100_3536.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, danutal, MagdaH, edulkot, Łatka

Nasze zwierzaki małe i duże! 06 Paź 2015 23:40 #406271

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Już się rozpycha na kanapie :) Tosia(pies) musi jej ustępować .Chyba zostanie u nas , bo nikt nie chce dziewczynki . A co tam , to jest dopiero drugi kot . Najgorsze ,że w sobotę mamy wesele a ona się plącze między nogami i muszę z nią wychodzić co kilka godzin .

Beata :bye:

100_3548.jpg
Ostatnio zmieniany: 06 Paź 2015 23:44 przez beatazg.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, danutal, affa, edulkot

Nasze zwierzaki małe i duże! 14 Paź 2015 10:29 #407751

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
No i przybył nam nowy sęp , razem z psem pilnują mnie jak kroję surową wołowinę :)
A dzisiaj rano poszłam sprawdzić jak mój mały pótorakilogramowy kotek wychodzi z pralni ,która jest w piwnicy i nie ma okien , tylko przewód wentylacyjny . Prawdziwy dachowiec :happy3:
Jak schodzi z dachu to już nie chciałam patrzeć tylko przyniosłam drabinę i ją wzięłam . A dostało się kilka razy mężowi ,że nie zamknął na noc biednego kotka , tylko zostawił na podwórku :)

Beata :bye:

100_3555.jpg


100_3665.jpg


100_3668.jpg


100_3670.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, MagdaH, edulkot, Kalina, Łatka

Nasze zwierzaki małe i duże! 16 Paź 2015 20:47 #408118

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Leczymy teraz wirus , bo jest chora i lecą jej łzy z oczu .Na zdjęciu wyszła na sporego kota ,ale tydzień temu ważyła 1.5kg ,ale je bardzo dużo ,a Maruda waży z 6kg i właśnie chwali się myszką :) Na dach już nie wchodzi bo zatkaliśmy komin .

Beata :bye:

100_3719.jpg


100_3722.jpg
Ostatnio zmieniany: 16 Paź 2015 20:50 przez beatazg.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, Łatka

Nasze zwierzaki małe i duże! 16 Paź 2015 21:08 #408123

  • Roma
  • Roma's Avatar
dwa kociaki w domu to jeszcze nie jest tak źle u mnie już doszło do sześciu :jeez: mam nadzieję,że to już koniec :think:
Temat został zablokowany.

Nasze zwierzaki małe i duże! 16 Paź 2015 22:14 #408147

  • ewa1953
  • ewa1953's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 783
  • Otrzymane dziękuję: 497
Pamiętacie jak wspominałam o Bernenczyku z schroniska ? TEEDY Jest już po resocjalizacji =gotowy do adopcji.Może wśród Waszych znajomych ,znajomych znajomego jest ktoś kto przygarnie "gagatka"Nie ma wielkich wymagań miłość,spacerki,woli kojec niż salony. Koty są mu obojętne,inne psy fajne kumple do zabaw -nie wdaje sie w awantury.Jest zdrowy,szczepiony,odrobaczony,kastrowany.
Popytajcie !!!! kontakt tel. 503018476.

fotki z hoteliku
DSCN0726.jpg


DSCN0727.jpg
Ostatnio zmieniany: 16 Paź 2015 22:18 przez ewa1953.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, MagdaH, beatazg

Nasze zwierzaki małe i duże! 16 Paź 2015 23:43 #408177

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Ewa, wstawiłam sobie posta na FB, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko...Niech ludzie czytają, oglądają, może gdzieś czai się domek...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa1953

Nasze zwierzaki małe i duże! 20 Paź 2015 22:40 #409203

  • PaulaPola
  • PaulaPola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 937
  • Otrzymane dziękuję: 3397
A ja przedstawiam mojego kota sir Wiliama :)
I moją 3 letnią labradorkę Moli, zwaną Molindą Wspaniałą ;)
SAM_1348.jpg


SAM_1350.jpg



SAM_1359.jpg


SAM_1370.jpg


SAM_1373.jpg
Ostatnio zmieniany: 20 Paź 2015 22:50 przez PaulaPola.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Jo37, chester633, MagdaH, edulkot, beatazg, Łatka

Nasze zwierzaki małe i duże! 20 Paź 2015 23:21 #409206

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19351
  • Otrzymane dziękuję: 80135
Ha! Miałam kiedyś niemal identyczneo kocura, tylko większego - ważył w porywach 8 kg. Labisia poczciwa, jak to labradory. pozdrawiam - Ania z beaglami.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): PaulaPola

Nasze zwierzaki małe i duże! 21 Paź 2015 11:23 #409263

  • PaulaPola
  • PaulaPola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 937
  • Otrzymane dziękuję: 3397
Aniu, mój kocfaj latem całe noce się włóczy. Do tego jeszcze pół dnia . Wiec latem jest szczuplutki. Ale jesień i zima to czas kiedy się pasie. Waży wtedy 6-7 kg.
A Moli jak widzi że jej się zdjęcia robi to przyjmuje dostojna poze. Ktos ja kiedyś matroną nazwał :) :lol:
Temat został zablokowany.

Nasze zwierzaki małe i duże! 21 Paź 2015 12:11 #409273

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
Koty śliczne Mam nadzieje że wycięte i małych nie będzie.

Ewa 1953 Możesz podać link na fb żeby można udostępniać berneńczyka.

A dwa koty to nie dużo ja mam pięć.

Paula Pola Piękny ten Twój czarny
Temat został zablokowany.

Nasze zwierzaki małe i duże! 21 Paź 2015 12:30 #409277

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Dwa może nie dużo , ale spać mogą tylko w domu i już do tego starszego wstaję co noc od 3 lat ,bo tylko do mnie w nocy przychodzi ,żeby go wypuścić na zewnątrz ,gorzej niż z dzieckiem .Przed wyjściem jeszcze musi coś zjeść a jest druga w nocy .Pies do tego w łóżku .Kilka dni temu oczywiście w nocy nakarmiłam go i idziemy do drzwi balkonowych a tam na kocyku psa siedzi lis i patrzy się na nas a mój kot boi się tylko lisów . Lis na balkonie a pies myśliwski w łóżku . Znaleziona kociczka zostanie wysterylizowana ,ale chyba jest jeszcze za mała , z resztą już od dawna nie mamy kłopotu .
Beata :bye:
Temat został zablokowany.

Nasze zwierzaki małe i duże! 21 Paź 2015 14:24 #409295

  • Barbaara
  • Barbaara's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 301
  • Otrzymane dziękuję: 474
Wchodzę do tego wątku zawsze, gdy chcę poprawić sobie nastrój. :)
Sama mam koty, swoje (aktualnie 3) i dochodzące w ilości zmieniającej się, ale przeważnie 5 sztuk do wykarmienia i jak zimno do przenocowania.
Ilość dochodzących się zmienia, bo nie wiem jak, ale zabłąkane owieczki zawsze trafiają pod drzwi mojego tarasu.
Opowiem krótko o dwóch dość ciekawych sytuacjach:

Pięć lat temu, pierwsza zima w nowym domu. Ciemny wieczór, głęboki śnieg, a za drzwiami... drapie i podskakuje jakiś mały,może 3-miesięczny rudzielec. Natychmiast wpuściłam biedaka, który rzucił się na jedzenie, a potem zachowywał się jak u siebie, w przeciwieństwie do rezydentów, które zaskoczone, prychał i próbowały nie proszonego gościa przepędzić. Jak się następnego dnia okazało ten mały uciekinier przemierzył w mrozie i głębokim śniegu co najmniej pół kilometra. Wyjątkowo szybko udało się znaleźć jego dom (to odrębna historia) i 5-letnią "opiekunkę" kota. Było tyle radości przy powitaniu, że warto było szukać jego domku.

W ubiegłym roku na początku grudnia przywędrowała na mój taras nieśmiała kotka z obróżką. Przemiła koteczka, bardzo grzeczna. Wprawdzie brudna, ale w całkiem dobrej kondycji. Miałam nadzieję, że znajdę jakieś dane właścicieli, ale niestety nie. No to wzięłam się na sposób i zadzwoniłam do pani sołtys, która umieściła ogłoszenie ze zdjęciem na stronie sołectwa. Żadnego odzewu. No to wpadłam na kolejny pomysł, aby zajrzeć na stronę bydgoskiego schroniska, może ktoś zamieścił ogłoszenie. No i BINGO, znalazłam. Okazało się, że kotka przewędrowała w miesiąc kilkanaście kilometrów z bydgoskiego Opławca. Myślę, ze szła brzegiem rzeki. Zadzwoniłam na podany nr komórki. Pani już pogodzona z utrata kotki była bardzo zdziwiona, że się znalazła tak daleko. Jako, że akurat była z rodziną w górach, przyjechała z mężem za kilka dni po kotkę. Spotkanie z kotka było trochę dziwne, bo niby poznali kotkę, a ta nie bardzo chciała do nich iść, w związku z czym zaczęli się zastanawiać, czy to aby ich kotka. :eek3: Byłam w szoku... a oni zastawili kotkę, bo nie zabrali transportera, a kotka nie lubi jazdy samochodem. Ręce mi opadły, nie bardzo wiedziałam co o tym myśleć. W końcu po kolejnych kilku dniach i rozmowach typu: "...że trzeba to rozważyć, bo chodzi o dobro kota..." przyjechali z nastoletnią córką, która poznała kotkę od razu: " no pewnie, że to nasza niunia". Wzięli kotkę, a ja zostałam z obawami, czy dobrze zrobiłam, że ją oddałam. Kilka razy do nich dzwoniłam, dowiadywałam się... niby wszystko dobrze, ale niesmak i pewne obawy zostały we mnie do dziś. Gdyby rodzina nie napierała na mnie, że już za dużo mamy kotów, to bym ją zatrzymała.

To takie dwie historyjki... jest i trzecia, związana z kotami dokarmianymi, ale może nie teraz, bo słonko zaświeciło, więc jedyna okazja, żeby coś zrobić w ogrodzie.
Pozdrawiam serdecznie - Basia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Nasze zwierzaki małe i duże! 21 Paź 2015 18:38 #409326

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Ja dziś na smutno :sad2: Co prawda moje 3 kociszony mają się nieźle, ale mam tez dochodzącą kotkę z 4 (do dziś) kociętami. Przyprowadziła maluchy do michy, a że łażą swobodnie po okolicznych posesjach, wczesnym popołudniem jeden z kociaków napatoczył się sąsiadowi pod auto... :cry3: Teraz mamuśka miauczy i szuka małego :cry3: Smutny widok :sad2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg, Łatka

Nasze zwierzaki małe i duże! 21 Paź 2015 19:33 #409341

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Mój starszy też już lepiej dogaduje się z małą i dzisiaj też poszły blisko drogi i bałam się ,że wyskoczą w zabawie a dużo nie trzeba ,żeby wpaść pod koła a małe koty nie są za mądre .

Beata :bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH

Nasze zwierzaki małe i duże! 21 Paź 2015 20:26 #409358

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Duże koty też nie są, a człowiek zza kierownicy nie widzi co mu się pałęta kilka centymetrów od kół...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg, Łatka


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.804 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum