Forum Ogrodnicze Oaza

chester633 wrote:
Przecież mamy wiosnę , do zimy futro mu urosnie
hanya wrote:
Może przestanie walczyć

Chyba nie sądzisz, że jego wielki duch obrońcy terytorium mieści się w futrze

Teraz jestem ukontentowana,elegant jak się patrzy Nie licz na to,że przestaną walczyć.Jak już psiak sobie zakodował walkę z kotem,to tak już zostanie i nie ma bata aby się zmieniło.Mamy 5 psów i 6 kotów.3 psiaki nawet nie spojrzą na koty. Natomiast pozostała dwójka,każdy ma swojego kota i go gnębi,na inne nawet nie spojrzą.Tak długo gonią aż kot usiądzie i spojrzy im w oczy,wtedy albo odchodzą albo siadają na przeciw siebie i kto pierwszy spuści z tonu

O nie tak nie myślę Haniu, tylko czemu w walce z kotem teren się robi coraz bardziej rozległy Myślę, jednak Romciu, że znudzi mu się taka zabawa pod siatką . A w pogoni za kotem zwykle kot jest szybszy

Romuś, nawet nie wiesz, jak Ci zawiszczę (mam jednak okropny charakter ) takiej ilości zwierzaków. One tworzą swój własny świat i tak ciekawie jest to obserwować. Niestety nie mam siły na więcej, niż jeden psiak (do niedawna były 2). Nie wiem, jak Ty to ogarniasz i skąd masz tyle energii ...na sprzątanie. Bardzo lubię czytać Twoje opowieści o zwierzakowych obyczajach

Pikutku, może potrzebuje szerszej perspektywy do oceny planów wroga?

Pewnie tak Haniu .
A ja podobnie jak ty Romci zazdroszczę chciała bym również więcej zwierzaków , ale może kiedyś...

Tych fotek chyba nie pokazywałem wtedy jeszcze nie wiedziałem jakiego będę miał ogrodowego pomocnika...

Fajne Azjomiś bawi się jak szczeniak, mój Biszkopt lat 9 nagle stwierdził, że jest malutkim pancinym "piesiećkiem" uparcie pcha się na ręce, nie można spokojnie usiąść na sofie, bo "malizna" pcha się na kolana

Dziewczęta-nie macie mi czego zazdrościć,uwierzcie na słowo To tylko tak cudownie wygląda na fotkach.Ilość zwierzaków, to nie do końca był nasz wybór.Sytuacja niektórych zwierzaków nie zostawiła nam wyboru i tak jakoś wyszło
Haniu-sprzątnie to pikuś,po prostu nie widzę tego i owego Największym problemem dla mnie jest czesanie psiaków z naciskiem na Berneńczki Z tym czasami nie daję sobie rady
Są chwile,że mam ich wszystkich serdecznie dosyć,szczególnie w dni deszczowe,kiedy to łażą tam i nazad a w domu sajgon
Paweł-cobyś nie powiedział na Kokosa to i tak już dawno skradł Twoje serce
Cudownie wyglądają,taki olbrzym i kruszynka

Na fotkach wszystko wygląda lepiej ehm, ehm, Proszę opatrzność, żeby nie postawiła na mojej drodze kolejnych "Kubusiów", bo oczywiście wezmę i będzie niedobrze. W sprzątaniu nie należy być za dokładnym, bo to grozi paranoją i zagubieniem przyjemności z życia. To samo w ogrodzie-umiarkowana ilość chwastów urozmaica nasadzenia.
Kokos skradł również moje serduszko, żeby tylko Kubek nie usłyszał ( o, a własnie - a coś z kubeczkami Oazy będzie może się działo)

Jak Kubuś się pojawił, staruszeczka moja nie była zadowolona, odganiała go, była zazdrosna i wcale nie chciała się z nim bawić. Ożywiła się i była bardziej aktywna, ale myślę, że był to dla nie wysiłek nadmierny i może dlatego tak szybko wybrała TM? Mam mieszane uczucia nt swojej decyzji o zabraniu Kubusia a z drugiej strony wiem, że nie mogłam go zostawić bez pomocy i bądż tu człowieku mądry...

Hm... na zdjęciach i w opisach rzeczywiście wszystko wygląda lepiej nasze czworonożne pupile, kochane dzieciaczki i...
my sami również
zwłaszcza w opisach....

Magdo,każdy nasz czworonóg chce być kochany i przytulany-na swój sposób np.Biszkoptowy...
Roma,Kokos już nie jest kruszynką - przyjedzie aparat to wstawię świeże fotki tego okruszka...
Haniu, jeden zwierzak -cierpi samotność na swój sposób - we dwójkę na pewno jest raźniej ,widzę to po swoich ,,zuchach''

No bo jak sobie radzić z taką kupą kudłów?

chester633 wrote: Tak Chesterku, zgadzam się, ale Biszkopcik jest niewiele mniejszy i lżejszy od Azjomiśka (tak się domyślam, bo mam azjatkę w okolicy i mam porównanie wielkosciowo-wagowe), stąd defragmentacja dysków (w kręgosłupie), ręce naciągnięte do kolan i pochylona postawa...Jak myślicie, wracam do korzeni, czyli ewolucyjny rewind...?

Kokos w nowej odsłonie .

Azjomiś wiosennie

Oj miś miś .To jeszcze zimowe futerko ? chyba nie -nadmiar tłuszczyku Z Kokosa już spory psiak.