Forum Ogrodnicze Oaza

Rany, nie mam czasu zaglądać
Nadganiam zaległości, ale znowu powstaną jak wyjadę na zlot.
Chociaż Wy też będziecie, to jednak nic nie stracę
Jola, wzięło mnie na iglaczki, bo kupiłam sobie ostatnio ościstą i kulkę szczepioną. Tylko, że u nas nazwy nie uświadczysz .

Uwielbiam Twoje zdjecia!
Swoja droga pozazdroscilam ci tego pieknego Pusha i tez sobie zamowilam
Jeddeloh tez robi wrazenie. Dobrze, ze nie mieszkasz blizej bo bym sie ze szpadlem zakradala !

Joluś, kwitnąco znaczy pięknie , zresztą wszystko co pokazujesz to samo piękno a te różowe szyszki to już dosłownie odlot !

Romku ta skarpa częściowo zacieniona wydaje się idealna dla hostek, żółtych żurawek liściaków i innych cieniolubnych. Musiałam zająć cały pas, bo cienia więcej nie uświadczysz
Cieszy tyle kolorów przed domem, jak rozrosną się nieco kulki i liściaste, rabata będzie bardziej urozmaicona, a i nowe kawałki cienia powstaną
Mówisz Push do konkursu ... a ja się wciąż zastanawiam, mam takie piękne maleństwo Pinus mugo Sunshine , nie wiem jednak jak ocenią go głosujący Dla mnie jeden z numerów jeden
Daluś to tak jak ja - jestem odporna na rh
Nie, nie to że się nie zachwycam Nie chcą u mnie rosnąć, więc oglądam u Ciebie i w innych ogródkach, a kulki ... o nich można by wiele powiedzieć, wkrótce zakwitną różyczki /tylko jak po tej zimie /, clemki, jeżówki, dalie, canny ..... będzie nie mniej kolorowo
Dorcia kiedyś już pisałam, że to piękne, bardzo zmienne i zaskakujace kolorami drzewko Polecam
Margoś a gdzie Ty byłaś kiedy Cię nie było
Zaległości w gadulstwie nadrobimy na spotkaniu, do wątków zawsze da sie wrócić.
Oścista nie rośnie szybko, u mnie przynajmniej a kulkę wrzucisz na FO do identyfikacji i fachowcy szybciutko dopasują Ci nazwę
Zapraszam do wątków merytoryczynych o odmianach iglaków na naszym forum, tam znajdziesz wiele pięknych, ciekawych, kolekcjonerskich i popularnych iglaków
Diano dziękuję cieszę się, że zdjęcia wpadły w oko.
Push'a posadź gdzieś w okolicy domu, niewielkie to będzie drzewko, ale bardzo strojne.
Ja mam go pod oknem i tak sobie zerkam przy okazji
Jedelloh - a znajdź go na działce, jeszcze nocą zakładając, że pies w domu
Żartję oczywiście
Celinko miło, że zajrzałaś, zapraszam. Różowe szyszki cieszą, czekam na fioletowe, ale ... jakoś się ociągają w tym roku.

Joluś wszystkie różyczki Ci odbiły? A jak Clematisy? Ja straciłam 4

Aguś różyczki odbiły mi w wiekszości, potem zaś padły niektórym te nowe zielone pędy
Padły
Piano
Chopin
jeden Westerland
Winchester Cathedral
Sangerhauser Jubilaumsrose
Olympic Palace
Margo Koster
Crown Princess Margareta
Polka i to zdaje się nie wszystko jeszcze
Z clemków zaś
Patricia Ann Fretwell
Night Veil
Purpurea Plena Elegans jednak dla niech jeszcze nieco wcześnie ... moze odbiją
Niajpiękniej przezimowały Josephine, które są obsypane pąkami i Crystal Fountain , o innych nawet nie mówię, bo Summer Snow opanował znów połowę drewutni, podobnie Preacox

Jolu po lekturze tego co Ci padło to nie powinnam się martwić moimi stratami, choć niestety każda sztuka to osobny żal. Za to czekam aż pokażesz kwitnienia tych rózyc, co szczęśliwie rosną.

pamelka wrote: Można by temu nadać tytuł: "Róże, które miały być"

Ula mam nadzieję już wkrótce, po deszczach przyjdzie ocieplenie wrócę ze zjazdu i zastanę niektóre kwitnące
Gosiu jakie to życie dziwne są te których miało nie być, a te które być miały odeszły do zielonej krainy
Dodam jeszcze króciutko, że dosyć okrojony skład odszedł, miało być dużo, dużo więcej
Miały być fotki, ale Tiny znów strajkuje może wieczorkiem

Czytam o Twoich różanych stratach i wychodzi na to, że mój ogród wyszedł z zimy w całkiem dobrej kondycji

Ledwo i siłami się powstrzymuję, by się Ciebie spytać hihi jakie kanny i inne zielone masz do odsprzedania na zjeździe hihi ale jakby mój mnie zobaczył z kolejną.... no chociaż... jakąś pstrokatolistną pasiastą jeszcze bym zmieściła

Witaj Pamelko! Współczuję strat pozimowych...
Ale Ty masz tyle skarbów roślinnych w ogrodzie,że nie widać żadnych ubytków.
Wspomniałaś,że powojnik Summer Snow już bardzo rozrośnięty - mój zeszłoroczny nie na całej długości puścił listki.

Jolu no niestety strat niemało.....aż się chce i płakać i wściekać na przemian, a najgorzej jak odkrywa się kolejne straty......ja ostatnio przy plewieniu zobaczyłam, ze przemarzła moja ogromna wieloletnia kępa zimowitów, którą uwielbiałam...tak samo piękna duża kępa margerytek, pełny słoneczniczek, piwonie, trochę lilii, jeżówka na skalniaku już nie liczę nawet strat

Tyle się napisałam i uciekło Cóż począć ...
Pawełku zgadza się, ale czymże są te starty wobec innych Musiamy jakoś poradzić sobie ze starta, a i szkółki także muszą jakoś funkcjonować
Ula zobaczę co tam zostało po rezerwacjach szukać Durbana, czy Stuttgarta? Karpy bezpłatne
Iza, jak miło, że znalazłaś chwilę, aby do mnie zajrzeć Summer Snow przycięlam do wysokości chyab około metra i tak sobie rośnie ekspansywnie Nie mam więc pojęcia, czy do samych wierzchołków by się puścił
Aguś w tym roku starty jakoś tak obok przechodzą, wobec innych, uwierz
Stało się i cóż poradzimy, życie płynie ...
A ja czekam na letnie kwiaty i może wysieję jeszcze trochę jednorocznych

Ampelopsis glandulosa 'Elegans' /winnik zmienny/


Clematis Josephine ™


Partenocissus quinquefolia 'Star Showers' /winobluszcz pięciolistkowy/ i kwitnące żuraweczki




azalia 'Babushka'


Zakwitły pierwsze wiosenne nabytki - różyczka - 'Julia's Rose'


inne po zimie się zbierają 'Munstead Wood' i 'Chippendale'




trzy kolory ... zielony Abies procera 'Glauca' /jodła szlachetna/


Pinus mugo 'Fruchlings Gold' i Pinus mugo 'Agnieszka' /kosodrzewiny/

Ja nasiona jednorocznych już od miesiąca noszę w torebce, żeby były pod ręką,jakbym nabrała ochoty na sianie i jeszcze znalazła miejsce, ale jakoś się nie składa!
Winnik o tej porze roku piękny, chyba w związku z wypadnięciem kilku clematisów znajdę dla niego miejsce! I te kulki niebieskie potem!
Już róża?

Różyczka zakwitła,daje Ci radość po stratach,które przeżyłaś

Jolu, współczuję strat, ale powolutku na pewno je uzupełnisz!
Nowa róża, zwana Julką cośtam, ma przepiękny, ciekawy kolorek i tak szybko kwitnie
Winnika Elegans też mam od paru lat i bardzo go lubię, nie tylko wiosną za śliczne listki, ale też jesienią za turkusowe owocki

Cudne te kosodrzewinki
Mam z 5 zwykłych, czas na jakieś rarytaski