TEMAT: Mój [nie] wielki kawałek zieleni

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 23 Lip 2016 06:03 #492258

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Aniu z tym wiekiem to nie bardzo wiem co masz na myśli :lol:
Ja mam dobrze bo jak potrzebuję kogoś do pomocy to patrzę czy pracownicy leśni gdzieś się nie kręcą albo brat się nawinie czy małżonek dla świętego spokoju pomoże :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 28 Lip 2016 15:10 #493377

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Na chwilkę wpadam...
Trudno wytrzymać okresy przed burzowe ,normalna masakra.Dzisiaj znowu ciężko

Moje śliwy renklody i mirabelki w ciągu ostatnich dni pogubiły konary ,gałęzie.W tym roku jest urodzaj i stare konary nie były w stanie wyżywić i utrzymać.Córka co chwile przychodziła i meldowała,że kolejna gałąż leży.Kilka wiader niedojrzałych i o dziwi zdrowych śliwek poszło do ogniska.Kilka pędów hortensji ułamanych złamany dereń chyba Cheroke i szukanie szybko rosnących drzew bo po wycięciu jesienią reszty cienia nie będzie.
Wiszą jeszcze trzy konary w renklodzie podparte drągami.To stare drzewa i już się wysłużyły.Zostało jeszcze jedno drzewo mirabelki

051-40.jpg


054-33.jpg


055-32.jpg


053-29.jpg


057-33.jpg


059-28.jpg


061-24.jpg


065-22.jpg


mirabelka mimo,że fioletowa jeszcze niedojrzała.Zresztą ja i tak jej nie zrywałam.Sąsiadka brała.Szkoda tylko renklody

A w ogrodzie tymczasem
znalazłam... Baron Girod l'Ain - rok temu przesadziłam nie wiedziałam gdzie go dałam i myślałam,ze straciłam a tymczasem jest...i o dziwo bez rdzy

008-71.jpg


008-71.jpg


rozkwitły kolejne wielkie pachnące lilie.Wieczorem razem z maciejka i rozkwitającymi floksami dają zapach...w domu kwitnie wieloma kwiatami hoja więc doznania "węchowe" są spore.Do tego oleandry,petunie róże i tak pachnie lato
001-50.jpg


002-50.jpg


016-55.jpg


068-23.jpg


069-22.jpg


017-63.jpg

płatki róż zebrane do kawy -córka coś wymyśliła

034-38.jpg


Zepsuły się dwie kosiarki i trawa jak w ekologicznym ogrodzie od dawna nie koszona więc kwiaty też stosowne.Zebraliśmy dzisiaj bukiet "polnych"
077-20.jpg


079-19.jpg

I ketmia- biała delikatna

026-50.jpg



Pozdrawiam i przepraszam za brak odwiedzin ale cały czas to Marta teraz córka a od niedzieli jeszcze Ada.Żeglarz Ada bo tu się pochwalę -wczoraj zdobyła patent żeglarza.Zaliczyła egzaminy pomimo 2 tygodniowej nieobecności [szpitale]. Teraz tylko żaglówki jej brakuje :)
Przyjadą dopiero na święta więc mój czas jest teraz dla nich
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 28 Lip 2016 15:11 przez Aszka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): jolifleur, Łatka, zanetatacz, Adela

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 28 Lip 2016 16:24 #493394

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Olu, wpadłam na ten sam pomysł, żeby trawy wsadzić w donice na tarasie, ale obie zmarniały. Wysadziłam je więc do ziemi i jedna jeszcze odżyła. Z dwóch następnych w ziemi też tylko jedna przeżyła, a nawet kupione giganty mają zaledwie 30cm i słabo rosną. Tak więc z trawami również mi nie do końca wychodzi, chociaż zauważyłam, że generalnie kupowane na początku sezonu do dziś są słabe, a te późną wiosną, albo latem są zdecydowanie silniejsze i łatwiej się przyjmują.

Owocki u Ciebie dojrzewają na potęgę. Wnusia ma raj :) Szkoda, że te drzewa już się zmęczyły. Żal takich dorodnych owocówek.

Pozdrawiam :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 28 Lip 2016 17:17 #493405

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19990
  • Otrzymane dziękuję: 83440
Olu, tak sobie myślałam, co u Ciebie :think:
Nie ukrywam, ze najbardziej ciesze sie z wiadomości o Adzie. dzielna, dzielna dziewczyna!
Widok połamanych drzew oczywiście przygnębiający, ale patrząc konstruktywnie, wyrobiło Ci się miejsce na nowa różyczkę z lilijką jaką - albo i rododendronik :happy: . A tyl owoców to tylko straszna robota - przecież we dwoje nie zjecie.
Z deszczów i burz taki pożytek, ze wysypują się pomału grzyby, dziś nazbierałam kobiałkę kurek, taka po truskawkach. Nie licząc jakiego kilograma maślaków, bo to taki chwast grzybowy.
Ketmia bialutka - urocza, niestety, mam tylko w różniastych odcieniach różu, co mnie średnio cieszy.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 28 Lip 2016 20:41 #493460

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
U mnie Baron jeszcze nie kwitnie.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 28 Lip 2016 22:17 #493504

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Aszko, dobrze, że cieszysz sie rodzinką a potem wrócisz do nas, tak tu cicho, pusto w porównaniu do tego co było....
Wysłużyły się drzewa, parafrazująć-drzewa umierają stojąc...bukiet polny uroczy.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 03 Sie 2016 13:32 #494619

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Za chwile i ja będę miała dzieciowy nalot i zero czasu dla siebie :happy:
Moje sliwy tez odeszły (rak bakteryjny je załatwił ) a takie pyszne sliweczki miały.
Ewa
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 03 Sie 2016 14:21 #494621

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Szkoda tych dostojnych i nadzwyczaj użytecznych drzew :) Ale faktycznie burze w tym roku okrutne i sporo wiekowych drzew powaliły. U nas też 30 letnia śliwa wykarczowana, obok posadzona już nowa :) W ogrodzie rodziców są z kolei 2 śliwy opal, ich korony zajmują już 1/2 działki, aż boję się jechać, żeby sprawdzić, czy są nadal całe :)
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 11 Sie 2016 17:55 #495988

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Od dzisiaj mam "wakacje" które będą trwały do świąt.Już nic nie muszę i ...jest mi smutno
Śliwka ma tylko 3 podparte konary- chodzimy i zrywamy śliwki i ułamujemy gałęzie żeby na hortensje nie opadały.
Po deszczach jest zielono praktycznie wszystkie chwasty wyrwane Zostało jedno miejsce ale będę z niego robiła przesiadki więc przy okazji
Dość gadania

Hortensjowo
nie do końca jestem zadowolona z hortensji w tym roku

014-58.jpg


015-61.jpg


kupiłam czerwoną lobelię bylinową- zakup niekontrolowany ale do hortensji pasuje

014-59.jpg


046-41.jpg


048-33.jpg


049-38.jpg


074-23.jpg


076-22.jpg


078-22.jpg


098-13.jpg


099-9.jpg


100-9.jpg


079-20.jpg


037-31.jpg


008-72.jpg


010-57.jpg
Ostatnio zmieniany: 11 Sie 2016 17:57 przez Aszka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dala, Dorota15, Łatka, zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 11 Sie 2016 18:53 #495993

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Olu, a dlaczego nie jesteś zadowolona z hortensji? na fotkach wyglądają pięknie i okazale :flower2:
Moja wnusia też już pojechała do domku :( Na szczęście mieszka niedaleko, więc możemy się często widywać :hearts:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 11 Sie 2016 18:56 #495994

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Cóz to znaczy niezadowolona.Gdyby takie cuda u mnie kwitły byłabym przeszczęśliwa.ŚLICZNE...Pozdrowionka :kiss3:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 11 Sie 2016 23:15 #496071

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Ostatnio wykarczowałam kilka solidnych krzaków jeżyn, które przelazły od sąsiada i niecnie u nas się rozgościły :) Wtedy okazało się, że rosły w ukryciu pomiędzy nimi 2 hortensje :) A ja tylko jednej byłam świadoma :happy: Niestety ta bardziej stłamszona przez jeżyny słabiutko kwitnie, a właściwie to dopiero pączki zaczyna rozwijać :)

Najlepiej byłoby jej zmienić miejsce, ale nie ma miejsca :happy: A w Twoim ogrodzie wielkie hortensjowe bukiety, sztywno dźwigające wiechy kwiatów w górę, po prostu boski widok :bravo:
Przy okazji podpytam, czym najlepiej zasilić te moje biedulki, żeby w przyszłym roku więcej mocy w pędach miały? :happy:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 12 Sie 2016 07:24 #496099

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Też mnie ciekawi bardzo, cóż to z hortensjami jest nie tak? Wyglądają pięknie. Zaczynam je doceniać, szczególnie długość kwitnienia. U mnie kwitną na razie tylko 2szt a i tak chodzę i podziwiam :) A małe sadzonki doglądam, żeby pięknie się rozrosły, bo wyszło mi na to, że to jedne z piękniejszych kwiatów. Dlaczego dopiero teraz na to wpadłam ? :think:
Nie narzekaj na nie, bo pięknie kwitną a tak, jak usłyszą to mogą się obrazić ;)
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 12 Sie 2016 08:49 #496111

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Hortensje- odpowiem "globalnie"
Nie wszystkie zakwitły , część nie pokazanych ma niewiele pąków. Miniatury w donicach [pójdą do ziemi] też nie wszystkie zakwitły.Jedna tylko jednym kwiatem.
Jedna Tardiva wielka a druga jakby coś ją w ziemi zatrzymało po przycięciu malutka wśród wielkich a zawsze były równe
Może w złe miejsce je poprzesadzałam a może.....marudzę :hammer:
Kilka z ubiegłorocznych patyków też już kwitnie i przyjęły się Litle Lime które wsadziłam do donicy koło matki.

Alina- ja moje po wiosennym nawożeniu nawozem do hortensji podlewam co dwa tygodnie Magiczną Siłą do hortensji, to pobudza do kwitnienia no i dużo wody . U mnie nie wszystko pobudziło ale patrząc na to co za oknem to trudno się dziwić
Zimno, teraz pada w nocy okno zamykałam bo zimno.Córka mówi,że u nich w Białymstoku rano było zaledwie 5 st.Masakra jakaś
Ogród żyje swoim własnym życie

002-51.jpg


003-72.jpg


007-55.jpg


023-56.jpg


024-53.jpg


026-51.jpg


027-38.jpg


028-37.jpg


037-32.jpg


043-40.jpg


068-24.jpg


071-35.jpg


072-22.jpg


075-28.jpg


083-20.jpg


106-11.jpg


i nowe zakupy, oj skromnie zakupowo tego lata u mnie

Floks Natural Fellings

040-39.jpg


Floks Pure Feelings


039-31.jpg


Ciekawa jestem jak będą wyglądać po rozkwitnięciu

I tojeść orszelinowata - na raje jeden pęd , czekam na Wow :ohmy: w przyszłym roku

053-30.jpg


I pytanie - co ja kupiłam i posadziłam ? większość kupionych w kapersach znam [te co wyszły] a ta , wielkie liście i na razie nic se środka nie wychodzi poza kolejnymi.Zakryły czyścia,zakryły różę a ja szukam i nie znajduję

114-10.jpg

zaczynam myśleć ,że jakiś chwast posadziłam :jeez:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 12 Sie 2016 09:59 #496121

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19990
  • Otrzymane dziękuję: 83440
Oleńko - a to nie jest po prostu malwa??? Na zdjęciu przynajmniej wygląda podobnie.
Też dopiero niedawno odkryłam bylinowe lobelie, kupiłam tu w górach dwie takie same szkarłatne, jak Twoja, są w w donicach tarasowych, ale jesienią zabiorę je na miejską rabatkę. A tam już rośnie amarantowa. Podobno są jeszcze niebieskie :supr3: , Hania taką miała- zakup takiej byłby dla mnie szczytem marzeń.
Widzę, że podobnie do mnie wkręciłaś się w jeżówki :happy:. Choć najbardziej lubię te o płomiennych barwach, śmietankowa pełna - mniam, lody waniliowe.
Olu, będę potrzebowała Twoich rad, mam kilka nowych ogrodówek i zamierzam urządzić nimi na nowo starą rabatkę, która skutkiem wzrostu drzew przeobraziła się w mocno cienistą.
Ostatnio zmieniany: 12 Sie 2016 10:01 przez Łatka.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 12 Sie 2016 12:03 #496144

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Aszko ;) floksy i jeżówki śliczne.Ja dopiero zaczęłam z nimi ogrodnicza przygodę.Zapewne ślicznie tez floksy pachną.A ta roślinka to jak Ania Łatka pisze to malwa.Pozdrowionka
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 12 Sie 2016 13:05 #496166

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Olu,u mnie również hortensje w tym roku są jakieś takie anemiczne. Niektóre kwitną i jednocześnie wypuszczają nowe pąki kwiatowe po ostatnich deszczach. Myślę , że czerwcowa susza im nie służyła i późne przymrozki wiosenne.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 14 Sie 2016 08:51 #496488

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Olu, kupowanie w kapersach to trochę loteria. Ja kupiłam łubiny a mam orliki a zamiast malw wyrosły jakieś osty ozdobne :rotfl1: Za to reszta była ok ;)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.794 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum