Forum Ogrodnicze Oaza

jej jaki śliczny

Przy takiej atrakcji wyjazd na lubelszczyznę musiał przegrać i całkowicie Cię rozumiem

Romcia śliczny ten bobas

Śliczności!!!

MALUSZEK bardzo ładny teraz niech zdrowo rośnie

Roma wrote: A co na to pozostałe wnuczęta ?

Ale słodziak - życzę mu wiele zdrówka i szczęścia

Dziękujemy w imieniu swoim i Antosia
Od cioci Dorci buziak przekazany
Edytko-zdanie pozostałych wnuków które go widziały jest zbieżne z moim

---

Drugi dzień stracony ogrodowo piękna słoneczna pogoda a ja zamiast w ryć w ziemi jeżdżę sobie wózeczkiem po lesie i mruczę sobie pod nosem....
Kilka fotek jednak udało mi się zrobić
Dziwne kolory ma mój Chopin

Dzwoneczki jeszcze gdzieniegdzie wystawiają swoje niebieskie główki

Ciekawe czy te pąki zdążą się rozwinąć


Pięknie teraz wyglądają rozchodniki


Chryzantema arktyczna, posadzona 10 dni temu


Moja jedyna (dotychczas)niezawodna chryzantema


Marcinki wysokie od Geni


Jedna z tegorocznych nabytków

Mój Chopin ma takie same pąki po ostatnich przymrozkach , a z kolei chryzantema arktyczna od Elsi ma masę liści a kwiatków raptem kilka i to lekko wybrakowanych

Romka, Ty nie narzekaj - lepiej chodzić po lesie z wózeczkiem niż z balkonikiem .

Moje róże też jeszcze mają sporo pąków i pomimo kilku przymrozków nadal się rozwijają. Twoje też jeszcze uraczą Cię kwiatami .

Romciu kochana, wracam na łono Forum i zaczynam odwiedzać znajome ogrody, jakie zmiany na Jaśkowej Polanie! Trzymam kciuki za borówki amerykańskie.Równie wartościowe są kamczackie i mniej wymagające.Piwonie Ci nie kwitły , czy je powstrzymałaś ?Żółta piwonia Cię oczaruje, ja obdarowuję koleżanki z ogrodem właśnie zółtymi piwoniami.

Borówek niestety jeszcze nie posadziłam jakoś się nie złożyło.Piwoniom nie dałam zakwitnąć aby je wzmocnić.

Wita Romciu
Śliczny słodziak Takie sa najkochańsze
Chryzantemki masz śliczne i jak już pięknie rozwinięte,rozkwitnięte,,i kępusie nawet spore
Różyczki wojniej,,ale jeszcze kwitną ładnie,,tak jak i moje nie poddaja się

Romo nie żałuj dnia w ogrodzie..........

żyje sie tylko jeden raz a czasu jest coraz mniej,
żyje sie tylko jeden raz,mijasz z każdym dniem
zwolnij więc.......
świat jest taki jaki jest
.........
z kim i po co ścigać się
dobrze jest...........

Romo zachwycam się Twoim Antosiem - jest przepiękny
Maleństwo w domu to naprawdę błogosławieństwo.Całe otoczenie subtelnieje i promieniuje szczęściem.

Marcinkowo, asterkowo, chryzantemkowo w Jaśkowej Polanie Romuś - Szczęściaro ! Gratuluje cudnego wnusia. Niech rośnie zdrowo, żeby już w nowym sezonie asysatował Ci w pracach ogrodowych (np. możesz go wozić na kosiarce ).

Przepraszam dziewczęta,że dopiero zaglądam do mojego wątku
Aniu-albo się starzeję albo robię się bardziej sentymentalne ale jakoś ten ostatni wnuczek wydaje mi się najpiękniejszy
Ewo(seriko) mądre słowa,dziękuję
Małgosiu- ja także jestem zafascynowana moim wnukiem choć jest ósmym w kolejce

Ewelino- czasami to mi się nawet wydaje,że mam więcej szczęścia niż rozumu ale szczerze powiedziawszy,wcale mi to nie przeszkadza i niech tk zostanie

Do dzisiaj było mi troszkę smutno z powodu spotkania lubelskiego na które nie dotałam jednak moje przesympatyczne koleżanki z lubelszcyzny i nie tylko, zadbały o to abym zbyt długo nie chodziła ze zmarszczonym czołem.
Na Jaśkowej wylądowała różyczka o pięknej nazwie
Chippendale



Mała kąpiel i do ziemi



Dziewczynki

To ja poszukam fotki, zebyś była jeszcze szczęśliwsza