TEMAT: MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 01 Maj 2015 10:19 #363537

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
anabuko1 wrote:
Ale masz tych odmian epimedim pięknych .
Ja mam jedną i to mnie cieszy.

??? :huh: no właśnie Aniu miałam tylko jedno epimedium i ...nie wyszło, albo wykosiłam przez pomyłkę. :dry:
To na pewno o mnie Ci chodziło , a nie o Dorotkę ?


Zielone okna z estimeble.pl

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 08 Maj 2015 23:16 #366290

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Okazuje się, że mam jednak moje wyczekane epimedium Niveum! :woohoo:
Na skraju trawnika, wsadzone w zeszłym roku na tzw.przetrwanie , bo nie było pomysłu na ulokowanie go w najodpowiedniejszym miejscu .
I przetrwał, lecz... czy o to mi chodzi ? Raczej chciałabym mu podarować wygodne, komfortowe siedlisko, gdzie bez obawy o niepewną przyszłość spokojnie zapuści korzenie i rozkwitnie w pełni , bez strachu.




Potykając się o kolejne porażki nieudolnie próbuję stworzyć cienistą rabatkę.
Zaprosiłam na nią w tym roku przylaszczki, które z racji młodego wieku i niewielkich rozmiarów znikły w szerokiej perspektywie . Kwiatki zyskują z bliska. Po ich odejściu zdobią ‘’szczęśliwe koniczynki’’liści.



Ruszyły hosty



Mało tu słońca. Tylko do południa. Wyciąga to wszystko szyje ku światłu, by złapać jak najwięcej zanim nieubłagany ruch ziemi nasunie chłodny cień.





Bratki wyszły na spacerek :)



Bożykwiat ma swoje pięć minut.



A tulipany ukryły się pod parasolem z liści róż



Nowe peoniowe w szczęśliwym kolorze. ;)



Rhododendron impeditum Blue Tit i serduszka na niekwitnącym jeszcze Catawbiense .

Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, chester633, Gabriel, sierika

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 09 Maj 2015 08:24 #366337

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Bratki wyszły na spacerek
:hearts: Cudnie to ujęłaś :woohoo:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Za tę wiadomość podziękował(a): Firletka

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 09 Maj 2015 11:37 #366395

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Z wielką przyjemnością pospacerowałam po ogrodzie.Słowami wyrażasz to co my czujemy a często nie potrafimy przelać tego na "klawiaturę" :flower1:

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 09 Maj 2015 12:37 #366414

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Firletko, miło było w to sobotnie, chłodne południe pospacerować po Twoim wiosennym ogrodzie :)
Ładnie opisujesz swoje roślinki :flower2:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 09 Cze 2015 00:59 #377508

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Olibabciu, Aszko, Dalu - dziękuję za odwiedziny. :kiss3:

Zapachy…wonie…aromaty

Najpierw bzu. Białego o nucie cytrusa. To Madame Lemoine, szczupłe płatki, nie tak pękate jak u krzewu sąsiada, którego nazwy nie zna, ale darzy uczuciem, bo przywieziony z rodzinnego ogrodu dzieciństwa.




Roślina staje się ważna przez to , jakie jej nadajemy znaczenie, przez przypisaną , bądź dziejącą się samoistnie historię. Zauważamy, kojarzymy z sytuacjami, zaczynamy się przywiązywać. Później z rozrzewnieniem wspominamy maliny, słoneczniki, jabłonie…i czynimy starania, by przywrócić do życia choćby odbicie tamtych obrazów , bo tych samych się nie da.

Z czym kojarzy się Wam zapach piwonii ? Tych zwykłych, pospolitych – chińskich. Niektórym z Dniem Matki.


Ta – Gardenia - wyczekiwana przez 2 lata okazała się aromatycznym zawodem… pachnie ledwo wyczuwalnie. Za to rekompensuje widokiem wianuszka gęsto ułożonych , żółtych pylników. Zresztą cieszących się nie tylko moimi zachwytami . Karmi całą rzeszę owadów.



Braki chińskiej wynagradza piękna NN drzewiasta :konwalia, jaśmin, bez – jedynie tyle w jej bogatym bukiecie potrafi wyczuć mój ułomny zmysł powonienia.



Lipa, miód, cukier, akacja – te komponenty tworzą chmurkę opływającą winorośl japońską. Minęło dobrych kilka dni zanim zlokalizowałam żródło tego pachnidła. Pewnie dlatego ,że nigdy wcześniej nie kwitła i nawet nie miałam pojęcia, czym może mnie zachwycić.





Pierwsza róża w tym sezonie. Kobieta. Jacqueline du Pre. Owocowa, jabłkowa, świeża.Dodałam jej białą Urszulę Ledóchowską, ale muszę przyznać, że nie zyskują na wzajemnym towarzystwie. A wydawało mi się, że będzie między nimi porozumienie.





Klasyka – azalia Chanel



kolejne eteryczne - mocne, ciężkie, zdecydowane : Brother Cadfael , Rose de Resht.





Uśmiech na dobranoc - a w stronę Poznania szczególnie :) :hug:

Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, piku, Gabriel

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 09 Cze 2015 07:54 #377518

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Mam rośliny sentymentalne-piwonie po mamie i teściowej wyhodowane z jednej karpy,paproć 1 karpa przywieziona przez mamę rozrosła się do rozmiaru lasu prehistorycznego w wersji mini, jest jesion który upodobał sobie mój tata.Ich wszystkich już nie ma ale rozmowy przy tych roślinach z dziećmi wnuczkami przywołują ich pamięć.Chyba odczuwamy to tak samo
Sadząc kolejne tworzę swoją historię

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 09 Cze 2015 10:59 #377555

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Też mam takie -o wielu mogłabym opowiadać historie. Ciekawe jakie historie opowiedziałyby kilkudziesięcioletnie brzozy z granicy mojego ogrodu...
Nie będzie nas zostanie las.

albo gdzieniegdzie wysieją się orliki. Będą wędrować coraz dalej , mieszać się , zmieniać kolory.Te mają wolę przetrwania !



Ostatnio zmieniany: 09 Cze 2015 11:12 przez Firletka.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, dodad, Aszka, piku, Anowi

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 09 Cze 2015 21:41 #377751

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Firletko, mnie zapach piwonii kojarzy się z tajemniczym ogrodem widzianym oczami dziecka.....do dzisiaj pamiętam dorodny krzew ciemnoróżowej piwonii wraz z okalającym go zapachem..
Ostatnio zmieniany: 09 Cze 2015 21:42 przez sierika.

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 12 Cze 2015 06:36 #378459

  • Gabriel
  • Gabriel's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 3118
Piękne piwonie i bez, szkoda że zapachu nie widać, chociaż można sobie wyobrazić ;)
Też mam w ogrodzie rośliny z historią, nie kupuję hurtowych ilości, tylko wyszukuję, zdobywam przez lata.
PS. Rośliny od Ciebie pięknie się przyjęły, jak minie upał, będę wysadzał na rabaty :)

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 14 Cze 2015 23:09 #379666

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Orliki ładne..lubię je.
U mnie juz tylko kilka kwitnie ;)
Piwonie, piekne, :)
Coraz bardziej nabieram chęci aby sobie ze 2 dokupić.Tylko nie wiem gdzie i kiedy najlepiej :dry:

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 18 Cze 2015 10:07 #380779

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Ewuniu , teraz gdy przekwitły piwonie pociesza mnie Betty Corning , która obsypała się maleńkimi kwiateczkami i paaachnie! :woohoo: Jak ślicznie ! Wprawdzie nie jakoś obłąkańczo, ale na tyle mocno, że wyczuwalnie - bez większego wysiłku i wmawiania sobie, że jest zapach.
Cieszę się, że ją mam.



Gabrielu – cieszę się, że roślinki Ci rosną. :flower2: Niech pomnażają piękno Twojego ogrodu. Trawki od Ciebie mają u mnie chyba za bogatą glebę, :sad2: a do tego kret wywraca je co chwila do góry nogami ( tj.korzeniami) . :jeez: Po prostu płakać się chce…ale może dadzą radę. Powsadzałam w różne miejsca, więc w którymś przetrwają.

Aniu:kiss3: moje piwonie to w większości podarunki, tylko wtedy można być pewnym odmiany. 2 lata temu kupiłam w kapersie Praire Charm . Miała być kremowa z zółtymi pylnikami, a wyrosła bladoróżowa…w dodatku niepachnącą.Rozczarowanie, choć piękna jest sama w sobie.

Kilka newsów z mojego ogrodu.

Z powojników tradycyjnie już ‘First Lady’ podkopana przez kreta, osłabiona od spodu jakimś grzybem.
Dostała już krople ‘na globusa’.



Patrycja w odsłonie pojedynczej I podwójnej.



Desant czarnych łabędzi : Rooguchi


I zaczęły już róże:
Crown Princess Margareta





Chorowita , splamiona Tuscany:



Za to Mme.Plantier na razie trzyma się dzielnie. Eksplodowała tysiącem kwiatów:



Rozpostarła się na boki, gdzie próbuje przyćmić swą urodą przywarkę:



I po ziemi.Zawitała do paproci.



Ritausma – masowo obsiadły ją mszyce . Rugosę ?...



Sourire d'Orchidee – jestem pod wrażeniem tej róży. Wprawdzie bardzo delikatna, kwiat trzyma dość krótko – 2, 3 dni, ale jej uroda jest
nie do odparcia.



Mme.Isaak Perreire



I na koniec tytułowy Eden

Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, katja, Orszulkaa, wxxx-a

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 18 Cze 2015 12:45 #380826

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Firletko, piękny, bujny i kwitnący jest Twój czerwcowy ogród :flower2:
Róże - wiadomo, że królewny są kapryśne ;) Jedne mniej, inne bardziej, ale i tak je kochamy, bo wszystkie są piękne!
Przywarka zakwitła Ci w jakim wieku? Moja rośnie kiepsko i ani myśli kwitnąć...
Pozdrawiam Cię serdecznie :bye:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 18 Cze 2015 13:14 #380836

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Dalu - :kiss3:
Z różami to tak różnie- różanie bywa ,bo mam wrażenie, że u innych jakoś zdrowiej rosną. Czy te moje takie się trafiły ? Nawet na Tuscany dziewczyny nie narzekają, a moja... :jeez: chyba pójdzie do wycinki, bo co roku to samo, albo jeszcze gorzej... :sad2:

Przywarka ma chyba z 8 lat. Kwitła od zawsze , odkąd pamiętam. Może Twojej stanowisko nie odpowiada ? :dry:
Rośnie w cienistej części ogrodu.

Za tę wiadomość podziękował(a): wxxx-a

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 18 Cze 2015 15:10 #380872

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Firletko - Madaleno .Tuscany już tak ma ,że lubi pochorować.Narzekasz na swojego ? jest w porządku.Wybacz mu tych kilka czarnych plam. Ja po wielu latach mam dopiero tyle kwiatów co u Ciebie. Mam wrażenie,że nie ma róż całkowicie zdrowych i nie wierzę,że tak do końca bez chemii uda się je utrzymać w idealnym stanie.
M-me Plantier :hearts: ja musiałam moją podnieść bo opadła na róże w nogach .Ale jest taka jak powinna- dużo kwiatów.Eden poza konkurencją....

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 18 Cze 2015 17:57 #380907

  • Tamaryszek
  • Tamaryszek's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 135
  • Otrzymane dziękuję: 18
Witaj Firletko! Powtórzę za Dalą - piękny jest Twój czerwcowy ogród. Ślicznie wyglądają np. jasnoróżowe róże na tle ciemnych liści krzewu bzu czarnego.
Uśmiechnęłam się na widok ukochanego Rooguchi - jak go prowadzisz? Chyba nie na kratce?
Pozdrawiam,Tamaryszek
"Ogrodnictwo w zgodzie z naturą jest łatwiejsze niż przeciwko niej"

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 18 Cze 2015 20:20 #380955

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Aszko , moja Tuscany już wiekowa. To jedna z pierwszych w ogrodzie.



Trochę by mi było szkoda się jej pozbywać, ale totalnie nie radzę sobie z jej słabością wobec plamistości.
To już jest plaga plamistości, nie pojedyncze piegi…

Co do Plantier – zgadzam się, że przed decyzją o zakupie obowiązkowo trzeba ją zobaczyć na żywo.

Edenka raz jeszcze



Tamaryszku ! Witaj , kochana. :kiss3:

Bez ma w bezpośrednim sąsiedztwie różę o mocniejszym kolorze – Rose de Resht.





Rooguchi – trudno mówić o „prowadzeniu”- idzie na żywioł. :silly: Dałam mu kratkę , ale taką niziutką, z Lidla. Przerósł ją w okamgnieniu i teraz się zwiesza . Do tego za jego plecami rozrosła się do nieprzytomności odętka, która robi tam taki tłok, że Rooguchiego atakuje mączniak… Tak nie może być. Muszę się zastanowić nad innym rozwiązaniem.
A roślinka piękna. Marzy mi się jeszcze Sophie z grupy viorna. :whistle:
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, Gabriel

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 19 Cze 2015 08:15 #381115

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Może jesienią przytnij, wykop i przesadż w inne miejsce.To może mu nie pasować.Ja tak zrobiła z pewną angielką.Ona już rozwijające listki miała w plamach szkoda mi było wyrzucić wkopałam daleko od róż i zapomniałam. Teraz rośnie w trawie bez plam.Jeżeli to Cię pocieszy to ja mam taki problem z różami Poulsena- gromadziłam kolekcje Reinassance wbrew zdrowemu rozsądkowi bo wiedziałam jakie są wyrzucając kilka i :hammer: nie lubią mojego ogrodu nadal. Też dam im szansę w tym roku a jak nie to w najdalszą nieużywaną część ogrodu póją
Tuscany też jest jedna z pierwszych w ogrodzie.Chyba tymi samymi ścieżkami ogrodowymi chodziłyśmy


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.696 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum