Forum Ogrodnicze Oaza

Kurcze wszystkie ogrodniczki narzekają na kręgosłup to chyba powinna być choroba zawodowa Też muszę i swój podreperować ciekawe jakie zabiegi przepisze mi lekarz .Kuruj się Aniu, bo za chwilkę będzie nam potrzebny nasz kręgosłup.Czekam na Twoje piękne fotki owadów

majowa-Iwonko; chester633; dagmarazap-Daguś; Anowi-Iwonko ;Firletka-Magdalenko; Adasiowa-Anuś; jagoda5214-Jadziu
Dziękuję wam wszystkim za życzenia zdrówka.Na pewno się przydadzą
Tak róże są piękne.Żałuję,że nie mam więcej miejsca na nie.I tak na jesieni skupiłam się o nowy zakup - & sztuk.I kawałek trawnika znowu znikł.
No tak mam problemy z tym moim kręgosłupem.Co roku to bardziej odczuwam,cóż zużycie materiału.Ale już jutro jadę na ten turnus ( specjalnie takie zimowe miesiące wybieram na nie , bo w ogrodzie nic nie trzeba robić), to mam nadzieję,że mi podleczą, bo sezon ogrodowy tuż tuż .A i wypocznę i poczytam,w książki już się zapatrzyłam.
Jeszcze się odezwę
jeszcze różyczkowo
Astrid Grafin von Hardenberg



Carina

Kosmos

Róża Chippendale

Isabel Renaissance

Róża Multiflora

Excelsa

Róża Augusta Luise i Aladdin Palace

anabuko1 wrote: Wiesz Aniu, ja to powoli dochodzę do wniosku, że trawnik na całej działce nie jest mi potrzebny . Oczywiście są miejsca, gdzie chcę, aby pozostał (przy części rekreacyjnej), ale w ogrodzie ozdobnym, jak dla mnie - jest zbędny . Właściwie to najbardziej podobają się ogrody pełne krzewów, pnączy i tajemniczych zakątków, poprzecinane kamiennymi ścieżkami, w których trawniki pojawiają się tylko gdzieniegdzie.
Ponadto oglądałam kilka tygodni temu program "Wielkie odrodzenie brytyjskich ogrodów" w którym mówili, że angielskie trawniki są nieekologiczne, taka monokultura nieprzyjazna dla owadów i innych organizmów .

Aniu , na zdjęciach z perspektywą widać ,że masz jeszcze mnóóostwo miejsca dla róż i o czym jeszcze zamarzysz.

A właśnie ! O czym marzysz w tym sezonie ?

Coraz bardziej podobają mi się pojedyncze róże w stylu Twojej multiflory . Czy ona pachnie miodem ?

Kuruj się i odpoczywaj miłego pobytu

Aniu- życzę udanego wyjazdu- niech się rehabilitacja sprawdzi i da super efekty! Jak wrócisz z turnusu, to już może wiosna zawita nieśmiało na rabaty
Pozdrawiam

Aniu śliczne różyczki nam pokazałaś i zaciekawiłaś tymi nowościami
Trawnik rzeczywiście jest zbędny w ogrodzie i bardzo słusznie zmniejszasz jego areał
U mnie trawiaste pozostaną tylko tereny pod drzewami owocowymi i ścieżeczki wśród rabat.

Wypoczywaj i kuruj się bo wiosna już puka

Różyczki prześliczne - z przyjemnością będę je u Ciebie oglądać. Życzę miłego i efektywnego pobytu w sanatorium - oby starczyło na kolejne dwa lata ogrodorobót

Dopasowałaś sobie idealnie termin odnowy.Akurat na prace wiosenne będziesz pełna werwy a kręgosłup będzie jak nowy.Rehabilituj się i odpoczywaj jak najwięcej.

Romciu- pod tym kątem to nie wiem, czy nie lepsze byłoby sanatorium po zamknięciu sezonu, niż na otwarcie

Gdybyś przypadkiem miała dostęp do internetu oraz czas między zabiegami odmładzającymi, wzmacniającymi stawy i stawiającymi na zdrowsze kości to poproszę o kilkufotkową relację z oznak wiosny w okolicy ośrodka sanatoryjnego

Przyszłam się przywitać wiosennie

Kochani bardzo dziękuję za odwiedzinki, wszelakie wpisy
Praca,,,choroby pochłaniają czas .
Na działce zrobiony porządek wygrabione w klombach .Jeszcze dolomitem muszę posypać i nawozami
Powojniki,róże ( cieszę się ,że wszystkie nowe posadzone w listopadzie przeżyły i już wypuszczają małe pączki )hortensje przycięte.
Drzewka owocowe przycięte ,opryski zrobione.

Kawka na tarasie zaliczona.
ptaszki śpiewają , bażant już skrzeczy.Boćków jeszcze nie ma
Piwonia drzewiasta ( nowe ubiegłoroczne ) też przeżyła i hortensja dębolistna

Pierwsze oznaki wiosny są w postaci kwitnących miodunek ,krokusów,pierwiosnki.
Trzmiele już latają pyłki z krokusów zbierają.oj cudny czas przed nami
Dokupiłam już lili,,dali,mieczyków i jeżówkę ORANGE PASSION.

W związku z tym przypomnienie jeżówek z mojej skromnej już kolekcji




Supreme cantaloupe

Secret Joy

Jeżówka MARMALADE


Meringue

JEŻÓWKA HOT LAVA

Echinacea Daydream


Cranberry Cupcake"

Jeżówka 'Hot Papaya




Aha, czy na róże już jakieś opryski stosujecie ???

Wieczorem pozaglądam do was, jaką macie już wiosnę.
A w przyszłym tygodniu chyba trzeba nowy wiosenny wątek już otworzyć, prawda?

Na jeżówki nie zwracałam dotąd uwagi, w sensie, że u mnie mogłyby zagościć, ale kiedy tak patrzę Aniu na Twoje zdjęcia, to nie wiem czy ich gdzieś nie wcisnę, mam dwa słoneczne miejsca
Róże pozostają poza moim zasięgiem, ale mam tu kilka ogrodów, gdzie z przyjemnością mogę je podziwiać, u Ciebie kwitną pięknie.

Aniu, życzę miłego odpoczynku

Aniu, oprysk z miedzianu na czarną plamistość robi się zanim róże wypuszczą liście.

Witaj Aneczko wszak doczekalismy się już kalędarzowej wiosny,a za oknem zimno,ponuro,mgła,ale od jutra ma być już coraz lepiej wiec Twoje jezówki cieszom oczy.

Jeszcze nie pryskałam, za zimno .
Piękne róże w kolekcji , jeżówki wiedziałam ,że jak tylko wejdę w ogrody moja słaba silna wola polegnie
Powodzenia w sanatorium [po cichu zazdroszczę]

Widać że wypoczęłaś i z nową energią wracasz na działkę Tak trzymać i nie przeholować Ja wczoraj widziałam dwa boćki polujące na mrożone żaby