Forum Ogrodnicze Oaza

A ja z własnej i nieprzymuszonej woli zakupiłam parę lat temu ...podagrycznik variegata a jak podlewałam , żeby się przyjął....
To jeszcze nic , bo jako gratis dostałam w tamtym roku Artemisia vulgaris Oriental Limelight - w tym roku jest już wszędzie - doprawdy zasługuje na vulgaris epitetas

Już myślałam, że serduszkę jako podagrycznik opisałaś
Jaki to człowiek pospieszny w opinii
Hostkowe listki już masz rewelacja.

Braterstwo w wiośnie - siostro
Ta hosta to sklepowa mam nadzieję... Wszak to pora na szczerzenie kłów a nie figlarne wygibasy...

Nooo, podagrycznik aż w oczy kłuje... ja dziś całe wiadro tego dziadostwa wykopałam. Powinnam była fotkę strzelic i Ci pokazac, bo to Twoje maleństwo ledwo, ledwo podagrycznika przypomina...

Bardzo ładna jest twoja wiśnia. Ja niestety mam zarazę na migdałku i rozniosła by się na wiśnię.

Trzeba przyznać, że Frankfurt idealnie się wkomponował w otoczenie! Jakby tam zawsze był, już go nawet róże oplatają... I tu ukłony dla dzielnych budowniczych, że nawet gałązki nie złamali...
Dużo zdjęć, pięknych zdjęć, to lubię! Nawet jesienny listek przebity wiosną robi wrażenie!
Muszę swoim hostom powiedzieć, że to już pora na szczerzenie kłów!

Nie, nie, nie!
Kasiu... to nie tak, że u mnie nie ma chwastów! Są! Tylko ja je staram się omijać zdjęciowo, zatem nie chwasta trudno znaleźć, lecz zdjęcie! Lepiej Wam?
I jakkolwiek bym się starała, one będą... bo musiałabym mieć chyba betonowe koryto wylane naokoło ogrodu
Margolciu... dziwne rzeczy nam się zdarzają... nie tłumacz się
Variegacki chociaż nieco bardziej ozdobny... według niektórych
Jolu... Alebciu... z radością oświadczam, że ta hosta to 100% natury z mojej rabaty przedpłotowej
Tylko jedna taka wyrywna, a ile radości!
Bożenko... na szczęście dla mojej wiśni, migdałek padł na skutek zarazy jeszcze przed jej zakupem











Martulu... moi panowie woleli się nie narażać na mój gniew
A zdjęcia? Wiesz jak to u mnie jest w kwestii formy... bo treści to się na nich nie należy doszukiwać

Co to za roślina na ostatnim zdjęciu?

Bożenko, to tawuła
Zapewne odmiana 'Goldflame'

Ha, muszę zatem nauczyc się robic zdjęcia tak, by nie było widac chwastów. Tylko u mnie może to byc awykonalne

U mnie podgarycznik rządzi-zwinnie przerasta matę szkółkarską i korę-jest nie do opanowania dałam sobie spokój ze zwalczaniem go, bo to jak walka z wiatrakami

Bożenko... Dawid ma rację: to tawuła japońska 'Goldflame', bardzo wdzięczny malutki krzaczek o płomiennej barwie...
Nie podpisuję zdjęć, bo po pierwsze, jak już wiele razy wspominałam, większą wagę przywiązuję do formy niż do treści, a po drugie - i to chyba ważniejsze - nie mam w ogrodzie żadnych superwypasów, ot, zwykłe rośliny: takie co cieszą oko...
Dawid... czujny jak zawsze dzięki!
Kasia... w PhotoScape jest taka opcja "fragment poza ostrością" osobiście nie korzystam, ale przecież wszystko dla ludzi, prawda?
Kadwa3 (to w końcu dwa czy trzy? Może lepiej zdradź swoje imię )... u mnie taki problem sprawia powój polny... wiosną siedzi cicho, ale niech no przyjdzie lato... pokaże na co go stać
Z podagrycznikiem jeszcze walczę... ale widzę, że zapuszcza się coraz głębiej

Brrrr... termometr nie chce dziś dobić nawet do 10 stopni... ale przynajmniej w nocy porządnie podlało...
Nic, tylko siedzieć w domku...

Gosia, ja myślałam, że ty jakimś perzem mi błyśniesz , albo chociaż pokrzywą . Niezbyt mnie podniosłaś na duchu, ale dzięki, że próbowałaś .

Wyrywne te roślinki u Was, ja na razie mam tylko hostowe kły, daleko mi jeszcze do liści .

Moje imię Katarzyna
Kiedyś czytałam,że podgarycznik rośnie tylko w miejscach zacienionych, ale u mnie rośnie wszędzie nawet na mega patelni-jedyna obserwacja to bardzo nie lubi koszenia i zanika, ale chyba korzenie leżą w uśpieniu-bo jak przerabiam kawałek trawnika na rabatę pokazuje się natychmiast-można go polubić-traktuję go teraz jak roślinę ozdobną-jak wyrasta powyżej innych po prostu go obrywam

Ja, podobnie jak Kasia, odpuściłam już sobie walkę z podagrycznikiem i jak za bardzo wchodzi mi w pole widzenia, to go usuwam Tym bardziej podziwiam Twoje skuteczne wyeliminowanie chwastów, bo mnie coraz trudniej przychodzi takie kadrowanie fotek, żeby sobie wstydu nie robić i nie kazać forumkom chwastów podziwiać
Prawda, że żółty w ogrodzie najładniej wygląda w kwietniu na tle soczystej zieleni młodych listków?
Forsycje, ziarnopłon, narcyzy, tulipanki...Kwietniowe żółte jest piękne!

Skoro już musi być, to niech będzie w kwietniu

Zrobiło się chłodno, buro i ponuro... Pewnie dla tego, że mam wolne... Siedzę w domu i słucham jak ptaki śpiewają - jak jestem w ogródku to jakoś tak... mniej je słychać
To musi być przez tupot moich rozbieganych myśli na widok tego, co do zrobienia

Zaprzeczam! Jest treść i to bardzo ciekawa treść! Ubrana w formę! No i czasem mogłabyś podpisywać zdjęcia... A "zwykłe" rośliny nie zasługują na imię? I co to znaczy w ogóle "zwykłe"... I uważam, że masz wiele niezwykłych, cokolwiek by to miało znaczyć!
Dość kosztowny sposób uzdatniania ziemi za pomocą kory... Ale za to zawsze jest ładnie...
O podagryczniku nie chce mi się gadać, po co mam się denerwować... W każdym razie przepowiadałaś, że się rozszaleje na moim piaseczku... I miałaś rację...

Nie martw się... od ubiegłego roku masz go mniej! Mam dowody!

Żółte - nie żółte... dziś tylko do podziwiania przez szybkę...