Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj Iwonko
Dołączę się jeszcze do iglastej dyskusji. Cieszy mnie niepomiernie fakt, że znalazły Twoje uznanie, co potwierdza tezę, że nikt nie jest w stanie pozostawać na nie obojętnym
Aureospicata to świetny wybór i nie ma co kupować dużego, bo on potrafi przyrosnąć pół metra na rok, więc chyba szkoda pieniędzy A 500 zł Może bliżej będzie Ci do Ciechanowa i szkółki p. Szmita? Tam chyba mają takie rzeczy, a przy okazji można paru innym ciekawostkom się nie oprzeć

Iwona, czy ja mogłabym u Ciebie posępić o chryzantemki? O ile sobie przypominam masz jakieś doświadczenie z sadzonkowaniem? Mogą być patyki do ukorzenienia.
Chyba spróbuję jeszcze raz z ich uprawą. Podejrzewam, że musze im suchsze miejsce przygotować, bo to raczej nie mróz im zaszkodził tylko wilgoć. Zimę stulecia przetrwały a zdechły mi tej - lekkkiej przecież

Siberia wrote:
Dobrze zimuje i pięknie przyrasta fakt ten bardzo mnie cieszy, pewnie więc też sępić będę

Iwonko chryzantemki masz piękne pfu..pfu..
Ja nie mam żadnych i mieć nie będę, bo jakoś nie przemawiają do mnie

Ja zapytam o marcinki, też masz ich dużo . Ja mam 3 kolory. Podobają mi się, tylko ten mączniak mnie przeraża w tym roku.Na niczym innym w moim ogrodzie nie mam mączniaka, tylko na marcinkach. Chyba w złym miejscu rosną.

Też często coś oglądam i zastanawiam się nad kupnem. Tak było w przypadku hortensji ogrodowej Magical Coral w Leroy Merlin. Dzisiaj pojechałam tam po siatkę i zobaczyłam że moja hortensja została przeceniona o połowę. Jak sie nietrudno domyślić wylądowała w koszyku.

Madziu, ja też kiedyś byłam we frakcji marcinkowej Teraz dochodze do wniosku, że marcinki warto uprawiać głównie na bukiety Ścięte do wazonu (bez suchych brązowych nóżek) prezentują się rewelacyjnie
Zrobiłam zdjęcia swoich domowych, ale jakość okropna

Przeceny są fajne, pod warunkiem, że przecenione rośliny nie dogorywają, jak to bywa u obisiów

Wiesiu i Dorotko, postaram się i ukorzenić i okroić swoje chryzantemy
Piękno trzeba mnożyć

Pawełku, zaczynam widzieć tu Palec Opatrzności
Kiedy Artamka napisała o cenach iglaków, w chwilę potem koleżanka opowiedziała o swoim M. pracującym w Lublinie.
Dziś zapytałam ją czy tenże M. da się wykorzystać na co ona, że bez problemu, tylko że do końca października, bo potem przenosi się... do Ciechanowa
A teraz Ty piszesz o szkółce w Ciechanowie
CZY JA MOGĘ SIĘ DALEJ OPIERAĆ???

Markito, zaczynam precyzować chytry plan

Sberio mnóż mnóż chryzantemki , bo jak powiadasz piękna nigdy dość .........ja jak przystoi na frakcję chryzantemową na targach nabyłam trzy nowe marcinki .........a mój zeszłoroczny wycyganiony u teściowej mimo , że wysoki nieustannie mnie zachwyca i kolorem i pokrojem

O żesz ja nigdy nie pomyślałam o marcinkach jako kwiatach wazonowych. Teraz zamiast psioczyć na pokladajace się marcinki na chodnik zrobie akcje w pracy"marcinki na każde biurko"

"Obisie" będą dopieszczane przez całą zimę. Trzeba zająć czymś ręcę do wiosny

Madziu, mam nadzieję, że nie hortensję masz na myśli, bo opieka domowa raczej by jej na dobre nie wyszła

Mireczko, a który mój krzaczek chryzantemkowy wpadł Ci w oko?
Zamawiam kawałek patyka z korzonkiem wycyganionego marcinka

Niecny plan wykorzystania bliźnich do zrobienia niedrogich zakupów ogrodowych przekułam na cny plan pospacerowania wśród roślin na miejskim bazarze
Przecież, z powodu braku szkółek w okolicy, nawiedzają go szkółkarze z całego województwa, a nawet innych, czasem nawet z lubelskiego

I co się okazało, Artamko? Są i u nas



Zakupiłam więc 5 kolejnych iglaczków, z tym że na jednego szarpnęłam się mocniej, bo pokrojem przypomina mi bardzo fajnego 'Lucky'ego Strikea'a'

Foty innym razem

Siberko oczywiście , że dostaniesz wycyganionego marcinka , teściowa była hojna , dostałam taką kępę , że ho ho ............. a chryzantemki chcę oczywiście fioletową wcześnie kwitnącą ( tą ze zdjęcia przy hostach ) i białą

Umowa stoi
Ta fioletowa kwitnie od lipca nieprzerwanie Jak usunę przekwitnięte kwiatki, zrobię fotkę

Aktualne gwiazdy moje





I zakupy... Nic szczególnego w takim rozmiarze, ale zimozielone

Świerczek, w rzeczywistości ładniejszy, tylko fotograf i aparatura do kitu



Pokręcona sosenka...



Jodła szlachetna, chyba 'Procumbens', choć pani sprzedająca i inny "szkółkarz" twierdzili, że świerk



Wzięłam też tujopsisa i cyprysika groszkowego 'Boulevard' od staruszka - miejscowego ogrodnika, bo twierdził, że u niego doskonale zimują

Nie wiem jak cvprysik ale żywotnikowiec u mnie zimuje juz ze cztery lata i doskonale uzupełnia sie z hostami

Jakos iglakami nie zachwycam się specjalnie,ale ta sosenka....chetnie chapnęłabym,bo pokręcona i zaraz kusi M kiedys znosił iglaki bez końca,są rosną,tyle.Najciekawsza chyba sośnica u mnie,wybaczam jej nawet to,że prosta

Mireczko, u mnie hosty na wygwizdowie, więc raczej z nimi go nie posadzę... Ale jak iglaki urosną, to może dosadzę im hosty

Ewciu, mnie też do niedawna nie ruszały iglaki, bo byłam zaślepiona ulotną urodą kwiatów
Ale utrzymanie rabat bylinowych w dobrym stanie przerosło mnie. Muszę je uzupełnić zielonymi przerywnikami i tłem, a nawet częściowo wysypać korą, bo nienawidzę pielenia

Kolejny marcinek zakwita





Ma zwarty pokrój i niski wzrost, więc w pełni kwitnienia jest różową półkulą Tzn. był kiedyś, bo teraz się rozlazł

Siberia wrote: Autentyk? Są tam nasi!
Siberko! Jest, jest wielka szansa na powiększenie kolekcji! Pw! Do końca października się uda!

Pewnie, że autentyk Telefonem utrwaliłam

Cudne

I cóż z tego Siberio, że nienawidzisz plewienia. Ono Ciebie kocha I tej przypadłości nie zmieni nawet zwrot w stronę kulek.
WIem... też tak mam

Siberko, dla tujopsisa, a zwłaszcza dla cyprysika groszkowego 'Boulevard' zarezerwuj sporo miejsca. Rosną do tego dość rozłożyście. Z tego ostatniego mażna kształtować bonsai. Cięcie pozwoli nad nim zapanować.

Hmmm... Siberka poszla w kulki??? Nie wiem,w sumie, co napisac,bo nie kojarzylam Twojego ogrodu z takimi klimatami ale,jak kiedys napisalam,to wlasciciel decyduje ,co rosnie u niego w ogrodzie Niech wiec rosna zdrowo