TEMAT: Naturalnie u Siberii '2013

Naturalnie u Siberii '2013 10 Lis 2013 17:33 #203517

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Tylko, cholernice, późno wchodzą w owocowanie, u mnie pod koniec sierpnia :jeez:

Ale już zorganizowałam sobie starą, wczesną, plenną, wysoką odmianę :-)

Moje maliny zarosły w tym roku trawą :jeez: Może dlatego tak późno się ogarnęły???
Dopiero kiedy je odchwaściłam, wyściółkowałam korą i zaczęłam intensywnie podlewać gnojówką, strzeliły w górę i wszerz :-)

W przyszłym roku będą pilnowane od wiosny :happy-old:

Widok chłopców buszujących w ogrodzie w poszukiwaniu wszelakich owoców jest bezcenny :hearts:
Wtedy człowiek ma poczucie, że nie zmarnował swojej szansy :hearts:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Naturalnie u Siberii '2013 10 Lis 2013 18:16 #203545

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Siberia wrote:
(...)

Na te niedobory, skoro zauważasz, warto może układać wokół roślin kawałki agromaty, żeby zrębkom odciąć kontakt z glebą?
Np. pod iglaczkiem kółko o promieniu 50 cm? :think: (...)
... a może kartony :think: , u mnie przeciwchwastowo się sprawdzają, a przy okazji odetną.
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 10 Lis 2013 18:47 #203555

  • Cebulla
  • Cebulla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 647
  • Otrzymane dziękuję: 206
Ooo, włókninom mówię stanowcze nie, bo nie mam z nimi najlepszych doświadczeń. Ale kartony warto rozważyć. Niestety podnoszą podobno pH, a u mnie to już są skrajne wartości. Ja ściółkuję wszystko jak leci zrębkami, byliny, róże, trawy, jednoroczne też w tym rosną...
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 10 Lis 2013 20:15 #203611

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
A u mnie wszystkie maliny ( no wszystkie 10 malin ;) ) przemarzły pod koniec września na krzakach... Żółtej maliny jeszcze nie mamy, nie wiem, czy to przeoczenie czy też wynik niekorzystnych o niej opinii w necie! ;) :lol: Muszę spytać ;) A Ty, Siberko, co powiesz, warto, trzeba?
Ja też powycinałam wszystkie byliny i ta pustka taka smutna... No nie taka całkowita ta pustka, gdzieniegdzie chwasty się zielenią! :lol: Ale to żadna pociecha! :silly: :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 10 Lis 2013 21:26 #203647

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Żółta malina w tym roku była dorodna i smaczna,czasem bywa tylko dorodna,plenna jest nie powiem,w zasadzie o tej porze roku powiedzmy,że.... smakuje bardzo..........
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 11 Lis 2013 18:02 #203834

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Ewo, u mnie żółta malina i dorodna i smaczna :-) W poprzednich latach bywała tylko smaczna, bo nie miała szansy się rozrosnąć - co roku kilka osób chciało sobie kawałek odkopać :whistle:

SDC10857.JPG


Artmko, szczerze mówiąc ja jeszcze nie rozróżniam smaku swoich malin :devil1: ale na pewno jest to smak malinowy ;-)
Poranna Rosa raczej jako atrakcja kolorystyczna niż wzbogacenie smaków :wink4:
Ale mogę się mylić, bo, jako dobra matka :happy4: latem malin praktycznie nie jadłam, a już na pewno nie tknęłabym żółtej, której było najmniej :lol: Za to teraz nadrabiam zaległości :devil1:

A te szatany wciąż kwitną :supr3:

SDC10842_2013-11-11.JPG


Dagmaro
, nie namawiam do rozkładania dużych mat pod roślinami, bo ani to praktyczne, ani estetyczne. Ale nad takimi niewielkimi kółkami sama pomyślę :devil1:
A wracając do lasu, który mam "obok" to rzeczywiście, jest on niedaleko ogrodu, ale żeby z niego skorzystać muszę z miasta jechać 16 km :supr: Przypuszczam, że w takiej odległości i u Ciebie się coś znajdzie :wink4:
Warto, nawet dla samych widoków :devil1:

SDC10839_2013-11-11.JPG


SDC10836k.jpg


Katju, wykartonowałam trochę ścieżek, ale, że nie było czym ich przykryć, moje hostowisko pod leszczynami wygląda naprawdę okropnie :rotfl1: więc lekko się do pomysłu zniechęcam :rotfl1:
Żeby już to wszystko przykrył śnieg, to wreszcie trochę odpocznę od tych widoków :wink4:

Miechunka na końcu ogrodu widoczna już z furtki :woohoo:

SDC10846.JPG


SDC10848.JPG


SDC10847.JPG


Dziś ściółkowałam pociętymi bylinami tyły rabaty rodkowej. Wysiewa się tam wszystko co rośnie u sąsiada.
Wyrwałam chwasty, przykryłam glebę workami po ziemi odwróconymi na lewą, czarną stroną.
Nasypałam na to kilka centymetrów żwiru i przykryłam ścinkami bylin. Nawet jeśli któraś się wysieje, łatwo da się ją usunąć wiosną.
Wyprułam też kilka metrów wstrętnej, rozłogowej trawy, która przełazi od sąsiada, mimo moich zasieków z grubej folii wkopywanych wiosną :jeez:
O, losie... Czuję się jak Syzyf... :ouch:

Na dodatek wściekły kret ryje mi rabaty kwiatowe, a nornica miejsce, gdzie posadziłam tulipany i inne cebulowe :silly:

Ale się sfrustrowałam wspomnieniami z ogródka :happy3: W promieniach słońca nie wyglądało to aż tak źle, a teraz :silly: :jeez:
Ostatnio zmieniany: 11 Lis 2013 18:07 przez sd-a.
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 11 Lis 2013 18:17 #203843

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Ja już też mam za sobą pierwsze doświadczenia z włókniną ,ale nie mówię jej stanowczego "nie".
Na rabatach bylinowych to porażka -gleba zbita, zmaltretowana ,już nie wspominając jaka to
katorga przesadzić rośliny lub dosadzić nowe.
A więc tam stopniowo włókninę usuwam i sypię grubą warstwą kory .

Ale takie na przykład zakładanie żywopłotu... Na krótkim odcinku cisowym mam włókninę i jeśli cisy będą dobrze rosły,
to ją zostawię ,bo ciężko będzie tam odchwaszczać.
Teraz będziemy sadzić żywopłot grabowy lub bukowy i chyba też tak zrobię na początku, potem może ją usunę
i stopniowo wysypię korą .

Miechunka jak latarenki :P
Bardzo ją lubię.
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 11 Lis 2013 18:37 #203850

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Ja też,tylko dlaczego spenetrowała mi górkę ziemi usypaną obok? :devil1:

Pod żywopłot koniecznie daj matę, bo się zarobisz i zrujnujesz na korę, która szybko się rozkłada w kontakcie z glebą.
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 11 Lis 2013 20:13 #203892

  • Cebulla
  • Cebulla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 647
  • Otrzymane dziękuję: 206
Widoki piękne... Tja, jakieś 30km ode mnie, zupełnie mi nie po drodze dokądkolwiek, jest Ślężański Park Krajobrazowy, obszar prawnie chroniony i prędzej mi ręka uschnie, niż coś stamtąd wytargam. A tak poza tym, to kukurydza po horyzont. I rosnące jak grzyby po deszczu centra logistyczne. Mogłabym jeden zaniedbany park wrocławski złupić, ale to też z 30 km będzie. I ile ja tego do mojego fordola napcham?
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 11 Lis 2013 20:50 #203917

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Nieustannie mnie szokujesz :supr3: U mnie, gdzie się nie obrócę, las :think:
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 13 Lis 2013 19:47 #204297

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Ogrodowych obiektów do fotografowania i opieki będzie coraz mniej, więc zaczynam myśleć, że pomysł ze storczykami był jednak strzałem w DZIESIĄTKĘ :woohoo:

Właśnie zaczynają kwitnienie :-) Na razie 2, ale w pąkach kolejnych 16. Dwa słabiaki jeszcze się nie zdeklarowały :whistle:

P1000003.JPG


Niedawny nabytek, tzw. "Plamiarz - kusiciel"

P1000010.JPG
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 13 Lis 2013 20:08 #204299

  • Poll
  • Poll's Avatar
Wszechstronna Siberka a wszystko, za co się złapie, daje dobre efekty. :bravo: Nie mam serducha do storczyków, niestety. :cry3: Dwa juz zamordowałam i mam nadzieję,że więcej ich nie dostanie sie w moje ladymakbetowe dłonie. :cry3:
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 13 Lis 2013 20:23 #204304

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Polu, te storczyki są akurat łatwe do uprawy :-)

Ja o mało nie straciłam całej kolekcji (mini-kolekcji, jak wszystkie u mnie), bo zaatakowały ją wełnowce.
Dokładnie rok z nimi walczyłam. Po kolejnym oprysku chemicznym - chwilowo spokój, ale już to przerabiałam :jeez:

Jakieś 2 miesiące temu odkryłam milion wełnowców skłębionych na jednym liściu draceny, która stała obok falków :jeez:
Znam już możliwości i kryjówki tych podstępnych bestii, które w ciągu kilku dni powodują opad wszystkich kwiatów i pąków na roślinie.
Traktuję stan obecny jako ciszę przed burzą :angry: Niech trwa jak najdłużej :woohoo:

I to tyle o kłopotach ;-) Dziś pracowity dzień storczykowy u mnie, bo sterczyki brały poranną kąpiel :happy4:
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 13 Lis 2013 22:16 #204324

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Kard faktycznie gigantyczny. U mnie było chyba zbyt sucho, więc wegetował. Myślę, że jak karczoch może być uprawiany jako wieloletnia roślina - jeśli nie zmarznie... Cudny kolorek i piękna faktura :)

No a kusiciel faktycznie grzechu wart :) Wełnowce to paskudna zaraza, też mi się przytrafiły. Przy nowych storczykach robię więc kwarantannę.
Ostatnio zmieniany: 13 Lis 2013 22:20 przez aleb-azi.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): sd-a

Naturalnie u Siberii '2013 14 Lis 2013 21:06 #204436

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Jak tam, Koleżanki, wysiewacie już coś??? Bo ja i owszem :rotfl1:

P1000034k.jpg
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 14 Lis 2013 22:47 #204470

  • Maja
  • Maja's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 167
  • Otrzymane dziękuję: 11
Owszem :lol: , wysiałam bazylię. Wzeszła ładnie, ale teraz zaczyna być wątła, cienkie łodyżki. Chyba ma za mało światła I CIEPŁA :(
Wiejski ogródek.
Pozdrawiam. Maja
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 14 Lis 2013 23:13 #204476

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Moja kuwetka z żurawkami stoi na południowym parapecie, a za oknem nie ma balkonu, który ograniczałby dostęp światła.

Właściwie to kuwetka nawet nie stoi na parapecie, tylko wisi oparta o donicę z fikusem oraz futrynę okna.
Maluchom jest wtedy o wiele jaśniej :idea2:

Kiedy synek odrabia lekcje, żurawki stoją pod zapaloną lampką biurkową :-) Całkiem nieźle im świeci ;-)
Temat został zablokowany.

Naturalnie u Siberii '2013 14 Lis 2013 23:13 #204477

  • Roma
  • Roma's Avatar
Nie dobijaj kobieto,co Ty już posiałaś. :jeez:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.592 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum