Aniu, jeśli lubisz barokowe róże - będziesz zadowolona! Tym bardziej, że Augusta kwitnie bardzo długo - moja ma jeszcze kilka pąków, ale boję się, że nie zdążą już zakwitnąć
Cały czas natomiast kwitną pelargonie i inne jednoroczne:
Romuś i u mnie trochę się ochłodziło, ale pada bardzo mało...W ogrodzie prace niby zakończone, ale codziennie coś tam jeszcze dłubię. dzisiaj zbierałam liście z podjazdu, sadziłam ostatnie wrzosy, wykopałam chryzantemy, które nie raczyły zakwitnąć
Przede mną jeszcze jedna tura sadzenia cebul (czekam na paczuszkę z Benexu
).
A w ogrodzie jeszcze nawet jest na czym oko zawiesić:
Tamaryszek
Amanogawa
Romku, faktycznie, deszczu , jak na razie, jak na lekarstwo
Ostatnio nawet biegałam z konewką i podlałam wszystkie zimozielone. A mam tego troszkę - kilkanaście rododendronów, skimię, kilka pierisów, laurowiśnię, kamelię i in.
Intesywność wybarwienia hortensji dębolistnej zależy prawdopodobnie od od pogody w danym roku. Tak wygląda dzisiaj moja:
Geniu, no, niestety, ogniki są bardzo wrażliwe na mróz, a że rosną z nich duże krzaczorki ciężko je przykryć na zimę.
Ale owocki magnolii gwiaździstej też są fajne, prawda?
Alinko, listopad wprawdzie przywitał nas nieco gorszą pogodą i wiatrami, ale u nas nie jest tak źle...Dzisiaj spędziła w ogrodzie ze dwie godzinki i bardzo przyjemnie mi się pracowało
Jak na tę porę roku to w ogrodzie jeszcze wcale nie jest nudno!
Marto, te wyjątkowo ciepłe dni mamy już za sobą, ale nadal jest stosunkowo ciepło i ogród wcale nie jest jeszcze szary! Wprawdzie nie rosną u mnie chryzantemy, mało mam marcinków, ale za to sporo "liściaków", które nadal czarują barwami
Perukowiec zmienia kolory jak kameleon
Winobluszcz pięciolistkowy już stracił liście, ale trójklapowy nadal jest piękny