Forum Ogrodnicze Oaza

Jolu bardzo ładny ten bzik , cudne listeczki, a co to za grzybek?, u mnie rosną czasami pieczarki, to zależy od roku.

Dorcia już długo nie pomęczę, bo listki się sypią Czasz migdałków się kończy, pozostaną wspomnienia.
A wiesz, że jeszcze lepiej ni przy fotografowaniu doglada się roślin przy podlewaniu w końcu nad kazdą trzeba chwilę postać, więc czas jest Tak zauważyłam kwiatki na pigwowcu ale sfocic zapomniałam.
Paweł mam nadieję, ze do kapusty prawdiwych nazbieram Oby seon grzybowy w tym roku był lepszy, niż w ubiegłym.
Przy fotografowaniu jodly pozycji nieprzyzwoitych tudzież horyzontalnych nie przybierałam, ot przysiadlam na kamieniu, odchyliłam ekranik ... a gałązkę ... sprytnie patyczkiem podparałam, ot cały sekret


A czy Ty wiesz, ze dzisiaj Białogonowi połowę przyrostow oberwałam. Wystrzelił jak szalony, a te w drugim rzędzie nie
Pierwsze uszczykiwanie pryrosto więc już za mną.

Gieniu za 4 dni/teraz to już za trzy/, na trzy dni wybieam się do Krzywaczki. Misiąc temu śnieg był? Wiesz, ze tyle sie dzieje w grodzie, że już zapomniałam.
Grześ ta kora była jesienna. Dwa razy w roku dosypuję kory, bo ona jakoś tak kurczy się i znika lub też wiatr ją wywiewa
Danuś u mnie normalne, w każdym sezonie mam smardze
Romku i ja ich nie jadłam nigdy. Nawet zebrałam, ale ... masz rację one nieapetycznie wygladają.
Iglaczki będa jeszcze wiele razy, sezon dopiero otwarty Widziałam Twojego migdałaka, 8 lat i spore całkiem drzewo
Paweł, a ja ich nie próbowałam, wolę takie leśne cuda. Kora co roku swieża, to i grzyby są.
Iwonko one nie wykształca się dużo większe moim zdaniem zupelnie nie wiem. Mam podobną ilość na nnej koreance, ale żółtych. W weekend zapytam fachowca od kulek
Z grzybków preferuję prawdziwki, podgrzybki i kurki pieczrki do farszu głównie
Dorotka moje klony nigdy chyba nie dorównają Twoim piękne, spore okazy masz w swoim ogrodzie A u mnie polowe Garneta wymarzło
Pomimo wyjątkowej okazji grzybkow próbować nie zamierzam
Elu właśnie, nie grzybowy to smak, więc jaki? Do czego byś go porównała?
Kulki kwitną a jakże, już wkrótce ponownie się o tym przekonamy.
Marta ta kora nie jest marketowa. Kupue ją w zaprzyjaźnionej szkółce, odkąd zobaczyłam smardze, już tylko tam
Widoki coraz piękniejse będą, teraz póki co cebulowe zachwycają i kwitnące drzewa, ale niech się ruszą bylinki U mne właśnie floksy zaczęły kwitnąć.
Moniko do wszystkiego trzeba dojrzeć chyba i do kulek także nie chodzi mi o wiek jednak
Wiele szczegołów, które umykaja uwadze w codziennym życiu na ogrodniczym forum jest prezentowanych w wyjątkowych ujęciach, przyciągajacych wzrok i często zaskakujących.
Małgosiu to smardz, sięgnij kilka postow do góry wiele tam opinii o nim

Aaa dobrze, ze przypomnialaś mi o bzie.
Niestety nie udało mi się jeszcze zająć wykopaniem odrostów, ale postaram się jutro może.
Jeśli zaś nie to dopiero po niedzieli będę wysyłała, sorry ale zajęć zbyt wiele

Jolu, u Ciebie równie pięknie i kolorowo pod igłami ale żeby takim półśrodkiem zrealizować sesję myślałem że jednak dasz nura w korę z obiektywem wybacz moje głupie żarty

Skróciłaś przyrosty Białogonowi? No wiesz co!
I nic dziwnego, że Garnet sam się skrócił, przewidział widać, co może go czekać!
Smardze trzeba jeść, to wielki przysmak! Nie wiem w jakiej postaci, trzeba wygooglać... Ponoć orzechowy smak, rarytas!

Nie przychodzi mi do głowy nic innego poza "Pięknie"...

Młode przyrosty iglaczków cudne

Jola, mszyc nie ma jeszcze, ale już u mnie grasują skoczki i podobno zaczęła juz bruzdownica. Jutro muszę skoczyć na obchód

Sylwek z tym uchylanym ekranem na szczęście nie ma porzeby się kłaść, żeby zajrzeć pod spódniczkę
Kolorowo i pod igłami i nad
Marta nie żartuj sobie z mojego Garneta bo pojedziemy przez pomarańczowe centrum i kupimy Shainę a to dalej będzie Rarytasy powiadasz, trzeba zebrać i w blasznym pudełeczku podarować zatem, ja jeść nie zamierzam
Cieszę się Siberko, ze się podobają
Margoś od skoczków dzisiaj juz opryskałam róże, bruzdownic nie stwierdzono Czeka mnie jescze oprysk bioseptem.

A w ogrodzie ...
... jakby zajęć było mało doszło mi jeszcze wieczorne podlewanie i zamykanie tunelu, rankiem zaś otwieranie
Tak więc uzbrojona w szklane ozko, a jakże pomknęłam rankiem w stronę warzywnika
Oto jaki gostek wygrzewał się na słoneczku - jaszczurka zielona





zielono ...




czerwono ...




biało




porannie kolorowo

Jolu, żazdroszczę Ci wyjazdu do Krzywaczki. Teraz przynajmniej liściaki nie będą takie gołe.Jak wrócisz, to koniecznie pokaż łupy.Ja tez się wybieram do szkółki, ale prawie po sąsiedzku.

Masz ciekawe rośliny w ogrodzie. Chyba widziałam tulipanowca?

Danusiu na łupy wybieram się z aparatem na kolekcje. Z pewnościa tym razem przywiozę wile zdjęć, aby zasilić nasze bazy roślin Zakupy ... to sie jeszcze okaże
Zazdrościliśmy Tobie wcześniejszego wyjazdu Teraz sezon, więc co jakiś czas miłosnicy roślin będą zaglądać do tej szkółki
Bożenko tulipanowiec amerykanski 'Aureomarginatum' /Liriodendron tulipifera 'Aureomarginatum' / to ten z dwubarwnym listkiem Wlaśnie rozwija pąki.
Zapraszam do oglądnia.

Uwielbiam wiosnę za te właśnie zieloności, które tak pięknie pokazujesz Jolu

Jolu, egzotyka u Ciebie pełną gębą u mnie tylko ślimaki i mrówki no przynajmniej w ogrodzie
czekam jeszcze na jedną czerwoną z przyrostów relacje

Jolu mnie w iglakach zawsze przerażało, że rosną takie duże Teraz wiem, że są też miniaturowe, a te duże można chodź trochę przystopować, żeby nie wyrosły zbytnio. Kochana a co to za krzaczek kwitnący na biało. Pięknego miałaś gościa w ogrodzie. Aż razi po oczach jego zielony kolorek.

Pamelko zawitałam u Ciebie wątek obszerny najbardziej podobają mi się iglaki, ja uwielbiam kosodrzewinki i inne cudeńka. nawet wypisałam sobie 2 odmiany które mam zamiar nabyć
Pięknie na prawdę pięknie!!!! a architektura bardzo oryginalna!!!

Zanim jeszcze przeczytałam wpis Marty to pomyślałam, że smardze mają smak orzechowo-grzybowy,
nie wiem tylko, czy Marta zna ten smak, czy ta wiedza tylko z literatury?
Ja do grzybów podchodzę z lekkim dystansem, tyle się słyszy o zatruciach,
nawet jak zbieram tylko podgrzybki czy kurki to budząc się w nocy sprawdzam, czy żyję .
Jaszczurka zwinka piękna, mnie się udaje złapać w kadr tylko te brunatno-szare,
ten jaskrawy kolor przybiera pan jaszczur w okresie godowym - w maju.
Dzięki jaszczurkom mamy w ogrodach mniej ślimaków, masz więc pomocników .
Rankiem ładniej wychodzą zdjęcia, rośliny są wtedy takie wypoczęte i świeże.

Marysiu miło, że się podoba poszukam jeszcze fotek.
Sylwek Ty jak się w domu napatrzysz to w ogrodzie już nic nie zaskoczy
Właśnie, właśnie ... nie zakładasz wątku zwierzęcego? Zupełnie nie wiem, co tam u Waszej trzódki.
U mnie wiele jest terenów zielonych wokół, łąki, lasy, rezerwat stamtąd przyuchodzą dziwni goście
Aaaa i nareszcie wiem co się tak wniebogłosy wydziera sąsiad w niedalekiej oddali hoduje pawie
Kolejna czerwona relacja niebawem ... kto wie może dzisiejszego wieczoru
Moniko wiele jest malych iglaczków, zapraszam do naszej forumowej bazy.
Ten biały krzaczek to Fothergilla major, mozesz poczytać o niej tutaj.
Haniu witaj zapraszam częściej, bo pokaz kulek dopiero się rozpoczyna. Muszę Cię jednak ostrzec, że lista maluchów do nabycia może się wkrótce zwiększyć I coś dla Twojego M ... kulki ładnie komponują się z trawami
Elu najlepsze, że jaszczurka udawała martwą zupełnie nawet okiem nie mrugnęła dopóki nie odeszłam. Bałam sie, że ją spłoszę, tymczasem ona siedziała i mnie obserwowała Może zapach obornika i obfitość owadów w tunelu ją zwabił a może przekopana ziemia, w której wiele gąsiennic.
Pięknie ubarwiona, trzeba to przyznać. Miała około 25 cm długości i calutki ogonek
Smardzów nie jadłam, więc o smaku nie porozmawiamy. Za to o zdjęciach i owszem
Dawno już zauważyłam, ze rankiem, kiedy roślinki wypoczete po nocy zdjęcia są bardzo soczyste, żebym tylko takim śpiochem nie byłą

Fagus sylvatica 'Purpurea Tricolor' /buk pospolity/


Fagus sylvatica 'Dawyck Purple'/buk pospolity/


Sambucus racemosa 'Tenuifolia' /bez koralowy/


Paulownia tomentosa


Fraxinus excelsior 'Crispa' /jesion wyniosły/


Acer platanoides 'Drumondii' /klon zwyczajny/

Dobytek naszego inwentarza ma się dobrze z relacją trudno, bo jak mam wybierać to wolę pokazać co w ogrodzie się dzieje, a rozbija się wszystko oczywiście o brak czasu
czekam więc na dalsze relacje

A wiesz, że ja mam dziś aparat w torebce, bo także robiłam zdjęcia rankiem
i nie zdążyłam już zanieść go do domu przed wyjazdem do pracy (jeżdżę z sąsiadką i nie chciałam opóźniać wyjazdu).
Chyba dobrze pamiętam, że miałaś sadzonki paulowni na spotkaniu u Janusza?
Widzę, że Twoja przezimowała, masz szansę na kwiaty?
Sądziłam, że po tej łagodnej zimie moja glicynia rozszaleje się z kwiatami,
ale nie widzę "szyszek" zwiastujących kwiaty - rozważam, czy w tej sytuacji nie wkroczyć z piłą .
Pączkujące rośliny są bardzo malownicze, wyglądają jak zaspane szczeniaczki